1) Touroperator Pegasus. Przedstawiciela Pegaza widzieliś my tylko raz - kiedy polecieliś my do Male. A w Male czekał a nas mił a niespodzianka. Faktem jest, ż e kiedy zamó wiliś my wycieczkę (on-line), w opisie pakietu wycieczki zaznaczono, ż e transfer odbywał się ł odzią . Szczerze mó wią c, z tego powodu prawie zrezygnowaliś my z tej opcji. Zadzwonili do Pegasusa, wyjaś nili, czy moż na go zmienić za dopł atą na hydroplan, powiedzieli, ż e to niemoż liwe.
I tak po przylocie do Male z radoś cią dowiedzieliś my się , ż e transfer bę dzie nadal odbywał się hydroplanem. I drugi punkt zwią zany z Pegazem. Kiedy wró ciliś my z Male do Moskwy, zupeł nie niespodziewanie i bezpł atnie zastą piliś my naszą klasę ekonomiczną klasą biznesową . Dzię ki Pegazowi!
2) Teraz bezpoś rednio o wyspie. Szczerze mó wią c, zakochał em się w tej wyspie. To jest dokł adnie ten ideał , o jakim marzył em! Mał y rozmiar, bardzo zielony, morze z piaskiem - có ż , po prostu magiczne! ! ! Naprawdę ż ał ował em, ż e wzią ł em tylko tydzień , muszę jechać na co najmniej 10 dni, a jeszcze lepiej na 2 tygodnie, chociaż to moż e nie wystarczyć ! Nie ma willi na wodzie, wszystkie domy są wolnostoją ce. Mieszkaliś my w domu nr 4. Naprzeciwko wykuto przejś cie do zewnę trznej ś ciany rafy. Nie pł ywał em tam, oglą dał em koralowce i ryby w pobliż u, fotografował em je podwodnym aparatem. .
Tuż przed wyjazdem napisał am list do hotelu z naszymi datami przyjazdu/wyjazdu i proś bą o oddanie domku od 10 do 30 pokoi (czytał am w jednej z recenzji, ż e jest najlepsza lokalizacja). W efekcie nasz dom wydał mi się najlepszy: super plaż a, blisko restauracja/bar/recepcja (wszystko w jednym miejscu). Potem chodzili po wyspie, sprawdzali liczby: gdzieś do 28 domó w - plaż a jest wszę dzie doskonał a! A potem (od 30 do 54) - niewiele. . Pomię dzy domem a plaż ą jest jak mał y klif, czasami nie da się się wspią ć...Tak, a wejś cie do morza jest tam czasami niemoż liwe ze wzglę du na duż e kamienie. Wedł ug lokalizacji - okoł o 26-27 domó w znajduje się w maksymalnej odległ oś ci od restauracji, pierwszy i 52-54 są najbliż ej. Wzdł uż wszystkich domó w znajduje się okrą gł a ś cież ka wokó ł wyspy. Na wszystkich ś cież kach wokó ł wyspy jest piasek, przez cał y tydzień nigdy nie zakł adaliś my butó w, chodziliś my tylko boso! Od ż ywych stworzeń jest wiele mał ych ptakó w, któ re biegają jak kurczaki.
Moja có rka z radoś cią karmił a je buł ką prosto z rą k. Są jaszczurki, wrony, kró liki. Ale najbardziej interesują ca, ekscytują ca zaró wno dla mnie, jak i dla mojej có rki, jest oczywiś cie ryba! Nigdy wcześ niej nie nurkował em z rurką . A tu, tuż przy brzegu, koralowce wraz z ró ż nymi rybami – no có ż , taka pię knoś ć , pierwszy raz prawie udusił am się z zachwytu! Godzinami moż na pł ywać , oglą dać , robić zdję cia i nie nudzić się ! Có rka począ tkowo trochę bał a się nurkować , potem lubił a patrzeć na ryby. Jednak nigdy nie udał o jej się pł ywać z fajką . Bardzo lubił a też karmić ryby buł eczkami. Na ś niadanie wzię liś my kilka kawał kó w i trochę dawaliś my. Tyle ryb przybył o, aby się nakarmić ! Nawet ryba Napoleon wpadł a w nawyk, jest duż a, pomarań czowa, mam ją w swoim albumie fotograficznym. Ma prawdziwą szczę kę z zę bami. Raz nawet mnie ugryzł a, kiedy pró bował em ją nakarmić.
Pokoje są dobre i duż e.
Minibar ma wodę , colę , fantę , piwo, wino, orzechy, ale jest pł atny i bardzo drogi. Na przykł ad butelka coli 0.3 - 6 USD, puszka piwa 0.3 - 7 USD. Herbata, kawa, cukier - gratis. Sprzą tane 2 razy dziennie i sprzą tane tylko pod naszą nieobecnoś ć . Rę czniki plaż owe zmieniane są codziennie rano, kł adzione są na ł awce przy wejś ciu do domu. Zostawił em napiwki raz dziennie - 1-2 dolary. Personel jest bardzo przyjazny, zawsze uś miechnię ty i wita się . Restauracja naprawia stolik i kelnera. Wzię liś my tylko ś niadania i obiadokolacje, bo pienią dze był y dla nas za drogie (150 tys. rubli). Dobrze się dogadywali bez obiadu. Pomó gł buł ki ś niadaniowe. Nie jestem wybredna w kwestii jedzenia. Dla mnie wszystko był o pyszne i urozmaicone. A moja có rka znalazł a coś do jedzenia. W moje urodziny, któ re przypadał y w okresie odpoczynku, odś wię tnie udekorowali mi stó ł , przynieś li tort na koniec kolacji. A kiedy wró ciliś my do pokoju, czekał o tam na nas bardzo pię knie udekorowane ł ó ż ko.
To był o bardzo mił e!
Jak na wakacje z dzieć mi. Przed wyjazdem wiele osó b mó wił o mi, ż e dziecko w tym wieku bę dzie się tam nudzić , ż e potrzebuje czegoś takiego jak Turcja ze zjeż dż alniami i animacją . Zaryzykował em i poszedł em. Moja có rka absolutnie się nie nudził a! Na plaż y karmili ryby, zbierali muszle, pł ywali, nurkowali, oglą dali zagrody i ryby w okularach, opalali się . Naprawdę lubił a spacerować po dż ungli, po prostu spacerować i patrzeć na to pię kno! Co wię cej, jest wiele ż ywych stworzeń : albo biegnie ptak, albo jaszczurka. Wię c kto wą tpi, czy jechać tam z dzieć mi, czy nie, nawet o tym nie myś l! Dziecko bę dzie tym zainteresowane!
Na wycieczki nie jeź dziliś my i wydaje mi się , ż e nikt nie chodził , bo na recepcji codziennie rozwieszano kartki z nazwami wycieczek, w któ rych trzeba był o wpisać nazwy i numer domu, aby zrekrutować wymagana iloś ć osó b na wycieczkę , nikt nie wszedł . Ze wszystkich rozrywek - o godzinie 19.
00 na molo karmi rekiny i pł aszczki, ao 21.00 - jakaś impreza (dyskoteka, wyś cigi krabó w), ale nie poszliś my, poszliś my wcześ nie spać.
Ogó lnie wszystko nam się podobał o! Marzymy o ponownym odwiedzeniu tej rajskiej wyspy!
Styczeń.2010, wyjazd z Kijowa.
O touroperatorze i trochę o transferze.
Wyglą da na to, ż e WSZYSCY touroperatorzy handlują cy na Malediwach ustalili dla siebie zasadę : rozwieś ć się z turystą , có ż , przynajmniej 500 USD na osobę . W zeszł ym roku odpoczywał em z pomocą firmy Zagorje. Zakup wycieczki dobitnie przypominał stary ż ydowski ż art o sprzedawaniu okularó w (- Te okulary kosztują dziesię ć rubli. - Dobrze. - Ale to za każ dą szklankę . - No dobrze. - Tak, zapomniał em ci podać cenę ich oprawek . .. ) Supermanager kierunku Malediwó w D Volnov, raczył wysł uchać mojej skromnej proś by o udostę pnienie moż liwoś ci wykupienia wycieczki na wyspę Velamenda, kilka dni pó ź niej, po 2 przypomnieniach telefonicznych, naliczył taką cenę , ż e cena Teztur, choć z niewygodnym lotem przez Moskwę , okazał się znacznie niż szy. Ale szczegó lnie chciał bym zwró cić uwagę na rozwó d z przeniesieniem. Tabela transferowa został a znaleziona na stronie internetowej tego samego Teztura.
Zagorye naliczył transfer: wodnosamolot jest droż szy i powiedział , ż e jest w jedną stronę . Kró tko mó wią c, koszt transferu okazał się prawie ró wny kosztowi lotu Kijó w - Male. No có ż , w koń cu z wielu powodó w (w tym z tego bezczelnego rozwodu) moje wakacje na Malediwach w 2009 roku nie odbył y się.
Uzbrojony w doś wiadczenie z ubiegł orocznych poszukiwań , po przejś ciu i nie, postanowił em skontaktować się z kijowskim oddział em „Malediviany”. Trzy mł ode panie (nigdy nie widział em mł odej pani-reż yserki, chyba bardzo zaję tej osoby) pracują niestrudzenie w tej firmie. To prawda, ż e z reguł y nie przychodzą do pracy przed począ tkiem jedenastego. Zaopiekował a się mną mł oda dama Yana, mł oda dama Sveta, jak rozumiem, zajmuje się gł ó wnie lotami. Tym razem mó j wybó r padł na wyspę Madugali – mniejszą i wygodniejszą niż Velamendu. Nie ma specjalnych skarg na pracę oddział u.
Yana, wrzuciwszy kilkadziesią t dolaró w na cenniki ze strony moskiewskiego Malediwó w, powoli zaczę ł a rezerwować wycieczkę . Bilety zarezerwowane, hotel potwierdzony, wycieczka opł acona. Hurra. Leć my. Ale mał a chmurka (choć z natury nie jestem chciwą osobą ) padł o pytanie: dlaczego transfer do Madugali (60km) kosztuje 480$, a transfer na Sun Island (120km) 125$. Pozwó lcie, ż e wyjaś nię pomysł : transfer hydroplanem (na Malediwach taksó wką powietrzną , powiedział bym wahadł owcem) przebiega tak: 15 osó b (pię ć rzę dó w siedzeń.1 + 2) i ich bagaż e są wpychane do samolotu typu „Corn” na nartach wodnych i ich bagaż u, nastę pnie są przewoż one na trasę dookoł a wysp, pierwszy przystanek jaki mieliś my to Madugali, lot trwał.25 minut, potem samolot poleciał na 2 kolejne wyspy. O ile widział em samolot z dwoma pasaż erami, któ ry nigdy nie wystartował , wszyscy byli zał adowani po brzegi.
Konkluzja: jeś li czas pozwoli, znajomoś ć ję zyka i umieję tnoś ci pracy online ZAREZERWUJ LOT I HOTEL SAMODZIELNIE: po pierwsze bę dzie taniej, a po drugie bę dzie mniej chmur. Malediwy są krajem bezwizowym.
O lotach i lotniskach.
Kijó w – Dubaj – Boeing UIA (jak w starym Zhiguli)
Dubaj – Kolombo – Mę ż czyzna – Airbus Sri Lankan Airlines (jak Mercedes)
Dokowanie w Dubaju trwa 4 i pó ł godziny. Obsł uga jest ś wietna. Zgodnie ze strzał kami – tranzyt – do dowolnego okienka rejestracji, gdy w kolejce są trzy osoby – proszę pana, proszę przejś ć do kolejnego okienka. Samo lotnisko (po raz pierwszy) imponował o rozmiarami. Dotarliś my do bramki 102 i nie mają c nic do roboty, dotarł em do bramki 320. Có ż , jak dla mnie nadmierne zł ocenie i pompatycznoś ć są wszę dzie, ale Arabowie nie mogą się bez tego obejś ć . Ograniczona liczba miejsc dla palą cych mnie zmę czył a: wchodzą c do palarni, w któ rej od godziny siedzi zwarto dwudziestu palą cych Chiń czykó w, chcę od razu rzucić palenie na zawsze.
Na cał ym lotnisku był a tylko jedna kawiarnia z palą cymi goś ć mi, gdzieś przy 240 bramce. To prawda, ż e nie robią w nim kawy, musiał em pić koniak.
Lotnisko w Kolombo jest bardziej znajome. Moim zdaniem trochę wię cej niż Borispol. Czujny celnik ze Sri Lanki zmusił mnie do zdję cia paska i butó w (nienawidzę ludzi, albo flirtuję z wielkim biał ym sahibem, nie rozumiał em).
Lotnisko w Male. Tak naprawdę tego nie widział em: na osobnej wyspie, mał y, jeden pas startowy (samolot przylatuje do lą dowania z oceanu, jest pię kny). Surowy malediwski celnik leniwie nakazał ł adowanie walizek na taś mę rentgenowską . Ale gdy tylko usł yszał a rosyjską mowę , wzleciał a jak ptak na ekran telewizora, zanim miejsce na ekranie był o puste, jej kolega w tym czasie weł niał niektó rych Sri Lanki pudeł kiem czegoś pozornie alkoholowego.
Schowane w walizkach, po jednej w walizce, pł askie ż elazne flaszetki koniaku nie budził y w niej ż adnych podejrzeń , być moż e z powodu ich nieprzemysł owej obję toś ci.
O spotkaniu, transferze i wyspach "nie-buł eczki".
Przy wyjś ciu z lotniska znaleziono kilka stojakó w touroperatoró w i dziewczynę , Julię , przedstawicielkę Malediwó w, ze znakiem. Odprowadził a nas do stanowiska odprawy hydroplanó w. Tam zważ yliś my WSZYSTKIE bagaż e, w tym bagaż podrę czny (na osobę nie moż e przekraczać.25 kg. ) i otrzymaliś my bilety na pokł ad hydroplanu. Potem, po kró tkiej odprawie i poż egnalnych sł owach do nas - dzwoń jak coś , obsł uga na wyspie nie rozumie rosyjskiego, Julia wsadził a nas do autobusu, któ ry jechał na molo taksó wek powietrznych i wyjechał a. Nie widzieliś my jej ponownie.
Taksó wki powietrzne dział ają odpowiednio z trzech firm, samoloty i autobusy są pomalowane na ten sam kolor. Nasz był czerwony. 10 minut jazdy wzdł uż morza.
Po wyjś ciu z autobusu do otwartej poczekalni, w punkcie informacyjnym, dowiedzieliś my się , ż e nasz wyjazd jest za mniej wię cej godzinę (wszę dzie są tablice z numerami lotó w, godziną i numerem miejsca do spania A/B/C). Czas szybko miną ł : normalna kawa z lokalnego baru, kilkadziesią t zdję ć i oto jesteś my.
Byliś my ostatnimi, któ rzy zostali wpuszczeni do hydroplanu, co jest cał kiem rozsą dne - w koń cu wyszliś my jako pierwsi. Startować . Samolot brzę czy znoś nie, ale kilka wł oskich madamek uż ywał o zatyczek do uszu. Dopó ki nie nabraliś my wysokoś ci w kabinie był o mocno gorą co (kto pamię ta jak w letni dzień siedzieć w starym wagonie kolejowym), dodaj bardzo duż ą wilgotnoś ć , potem wł ą cz klimatyzator – czujesz się lepiej.
Kilka lat temu jakaś entuzjastyczna pani wypuś cił a recenzję na i-no z "...cudowny widok z okna samolotu, te wyspy-buł eczki... ". Có ż , wyspy nie wyglą dają jak pluszaki, na cał e ż ycie. Widok jest oczywiś cie niesamowity: ocean, zielona wyspa ze zł otym brzegiem piasku. Nie wyglą da jak pluszaki!
Wyspa i personel.
Wyspa Madugali ma kształ t elipsy rozcią gnię tej ze wschodu na zachó d. Wymiary okoł o 300 na 100 metró w. Lotnisko na wyspie Madugali to tratwa o wymiarach 5 x 8 metró w przyczepiona do rafy poś rodku mię dzy dwiema wyspami, okoł o kilometra od każ dej z nich. W pobliż u wisi ta sama tratwa - na są siednią wyspę . Po wodowaniu przy lotnisku zacumował a ł ó dka z czterema Aborygenami z ponurymi kubkami (nie inaczej kanibali… myś leliś my). Doprowadzili nas bezpiecznie do brzegu. O spotkaniu osobiś cie z kierownikiem z narę czami kwiató w - kł amstwo. Jeden z tubylcó w zabrał nas na przyję cie; po drodze kiepskim angielskim opowiedział wyuczoną lekcję o codziennej rutynie na wyspie. Jednak pojawił y się gorą ce rę czniki i zimny sok z pewnym opó ź nieniem. W recepcji znajduje się zakaz palenia. To miejsce i restauracja to dwa punkty na wyspie, w któ rych nie zaleca się palenia, ale jeś li chcesz, moż esz.
Wesoł y tragarz powiedział nam, ż e „dla tak drogich goś ci” przygotowali nr 3. Uzbrojeni w wiedzę z Internetu wyraziliś my chę ć zdobycia nr 30 do 40. Przy okazji usunię to z mapy mapę wyspy. ś ciana za recepcją . Jako kompromis zaproponowano nam "bardzo dobry pokó j" nr 23. Pokó j dobry, przestronny, wszystko dział a, ł ó ż ko 2 x 2.5 metra, toalety nie ma w ogrodzie. ALE WIATR. Pojechaliś my na Malediwy, aby poczuć upał , a nie do Hurghady z zimnym wiatrem, bez wiatrochronó w. Po wieczornym siedzeniu na tarasie, paleniu papierosa i sł uchaniu oceanu, trochę marzniesz. Od wiatru (i bezpoś redniego widoku na ocean) taras zamyka pas palm i krzewó w okoł o pię ciu metró w, ale od wykonanych w nim przejś ć na plaż ę doś ć wieje. Wyspa jest zaprojektowana na ró ż ne pory wiatru. Numery od 1 do 31 uł oż one są tarasowo na zachodzie - latem nie ma wiatru, a numery od 32 do 56 - na wschodzie, zimą nie ma wiatru. Numery od 1 do 15 nie mają piaszczystej plaż y, kamienie i rafa znajdują się tuż za palmami.
Pod numerem 3 przez koral wycię to przejś cie o szerokoś ci 50 metró w i szerokoś ci 2-3 metró w. W innych miejscach bardzo trudno jest dostać się do ś ciany podczas odpł ywu bez oskó rowania. Od numeru 20 jest piaszczysta plaż a, ale pod numerem 30 sł oń ce zachodzi za palmami o godzinie trzeciej, do tego wiatr. Od nr 32 praktycznie nie ma wiatru, plaż a ma szerokoś ć.5-10 m. Wszystko to oczywiś cie dotyczy tylko sezonu zimowego (przeczytaj szkolny kurs o monsunach i pasatach). Tak, pod numerem 42, do wody, poza rafę , wprowadzana jest rura o ś rednicy 30 centymetró w, wydaje mi się , ż e jest specyficzny zapach. Wycią gnij wł asne wnioski. I ludzie pł ywają też z dzieć mi.
W efekcie po kilku rozmowach w recepcji i zapewnieniach, ż e „po nowotworach” na pewno przeniesiecie się na sł oneczną i spokojną stronę , dostaliś my pokó j 32, z któ rego byliś my w peł ni zadowoleni (choć pokó j był bardziej obskurny niż poprzedni a Wł osi, któ rzy mieszkali tam przed nami, hodowali karaluchy na stoł ach, ale to nas nie przeraż a. ) Nawiasem mó wią c, ta japoń ska przywó dczyni, z któ rą miał am okazję porozmawiać o przesiedleniu, Rosjanka przynajmniej rozumie i moż e doskonale to wie, ale oczywiś cie w celu konspiracji postanowił a nie reklamować to (być moż e ź le potraktowane). Osobno chcę porozmawiać o „housekipper” Ali, tak jak został o to przedstawione. Woź ny w numerze 23 był skromnym Bangladeszem, któ ry cieszył się , ż e został mu dolar i od czasu do czasu, ze sł owami „coco ser”, przynosił kokos. Ale w numerze 32 Malediwski Ali zaczą ł od stwierdzenia, ż e dla Malediwó w 1 dolar to nie pienią dz.
Na pytanie, ile zarabiasz miesię cznie, skromnie nie odpowiedział . Nastę pnego dnia rę czniki plaż owe, któ re ten krwiopijca przynió sł do naszego pokoju, był y przynajmniej zrobione ze szmat (wyglą dał o na to, ż e Ali przygotował je specjalnie dla upartych obcokrajowcó w). Na wezwanie do recepcji rę czniki został y natychmiast wymienione. Ali nie pró bował już nawią zywać znajomoś ci, chociaż regularnie sprzą tał . Jego podstę pny plan został ujawniony w dniu wyjazdu. Ten ż uk podjechał na molo o pią tej rano i przywió zł dodatkowy rachunek za minibar, ż eby zapł acić na miejscu. Do odlotu został o jeszcze okoł o czterdziestu minut, a ja nie był em zbyt leniwy, ż eby przejś ć nawet 50 metró w do recepcji, aby sprowadzić zł oczyń cę do czystej wody. Okazuje się , ż e ten kapitalista pracuje na wyspie w dziedzinie sprzą tania od 15 lat (dlatego ma dyż urne przygotowania do rozwodowych turystó w), a naiwni Wł osi zazwyczaj zakwaterowani są w pokojach od 32 do 40. Có ż , jeszcze nie wpadł na Sł owian. Bą dź ostroż ny!
Co prawda nie zaobserwował em na wyspie wprost kradzież y, ale administracja ostrzega: nie zostawiaj bardzo wartoś ciowych rzeczy w eksponowanych miejscach, nie kuś pracownikó w, któ rzy nie zarobią na to nawet za 10 lat.
Zabawa
Telewizory z pł askim ekranem był y zawieszone we wszystkich pokojach (nie ma rosyjskiego kanał u), był o wyraź nie lepiej bez tych gadają cych pudeł ek. Dyskoteka animacji - każ dego wieczoru w barze przy gł ó wnej restauracji gdzieś do 23 odbywał y się akcje i quizy po wł osku, był o gł oś no. Każ dego wieczoru po zachodzie sł oń ca na molo karmione są rekiny i pł aszczki - zabawne, ale sam nie wszedł em do wody. Ł owienie o zachodzie sł oń ca (wschó d sł oń ca) - nie był o (moim zdaniem ł owienie ryb na zwó j drutu to wulgaryzmy). Spotkanie z delfinami - nie pojechaliś my bez powodu - czy je spotkasz, czy nie - jest nieznane i nie wolno im z nimi pł ywać . Nurkowanie z rurką poza miejscem – i dlaczego – mureny, ż ó ł wie, rekiny i kró lewskie manty spotkał y się wokó ł Madugali (oczywiś cie nie wszystkie w jeden dzień ).
Bezludna wyspa - za dzień.300 $ (w recenzjach napisali 100), pojechaliś my na pó ł dnia. Wyspa wydaje się być niezamieszkana, ale na piasku jest mnó stwo ś wież ych ś ladó w, a romantyzmu nie dodał a ł ó dź z tubylcami, któ rzy nas przywieź li, zawieszona 50 metró w od brzegu. I ogó lnie - podobał o mi się . Nurkowanie: jest instruktor Misza - rosyjskoję zyczny, ale - bez certyfikatu kurs jest bardzo drogi (zaopatrz się w doś wiadczenie i certyfikat w domu).
Ogó lnie wakacje minę ł y niepostrzeż enie. Chociaż miał em ochotę wracać do domu, nie chciał em wyjeż dż ać . Nie ma takiego uczucia ani w Turcji, ani w Egipcie. Ale czy chcę znowu pojechać do Mkdugali – szczerze mó wią c nie wiem. Brzmiał o na poż egnanie - z przyjemnoś cią Cię zobaczymy! - ani oni, ani ja do niczego nie zobowią zujemy.. .
Styczeń.2010, wyjazd z Kijowa.
O touroperatorze i trochę o transferze.
Wyglą da na to, ż e WSZYSCY touroperatorzy handlują cy na Malediwach ustalili dla siebie zasadę : rozwieś ć się z turystą , có ż , przynajmniej 500 USD na osobę . W zeszł ym roku odpoczywał em z pomocą firmy Zagorje. Zakup wycieczki dobitnie przypominał stary ż ydowski ż art o sprzedawaniu okularó w (- Te okulary kosztują dziesię ć rubli. - Dobrze. - Ale to za każ dą szklankę . - No dobrze. - Tak, zapomniał em ci podać cenę ich oprawek . .. ) Supermanager kierunku Malediwó w D Volnov, raczył wysł uchać mojej skromnej proś by o udostę pnienie moż liwoś ci wykupienia wycieczki na wyspę Velamenda, kilka dni pó ź niej, po 2 przypomnieniach telefonicznych, naliczył taką cenę , ż e cena Teztur, choć z niewygodnym lotem przez Moskwę , okazał się znacznie niż szy. Ale szczegó lnie chciał bym zwró cić uwagę na rozwó d z przeniesieniem. Tabela transferowa został a znaleziona na stronie internetowej tego samego Teztura.
Zagorye naliczył transfer: wodnosamolot jest droż szy i powiedział , ż e jest w jedną stronę . Kró tko mó wią c, koszt transferu okazał się prawie ró wny kosztowi lotu Kijó w - Male. No có ż , w koń cu z wielu powodó w (w tym z tego bezczelnego rozwodu) moje wakacje na Malediwach w 2009 roku nie odbył y się.
Uzbrojony w doś wiadczenie z ubiegł orocznych poszukiwań , po przejś ciu i nie, postanowił em skontaktować się z kijowskim oddział em „Malediviany”. Trzy mł ode panie (nigdy nie widział em mł odej pani-reż yserki, chyba bardzo zaję tej osoby) pracują niestrudzenie w tej firmie. To prawda, ż e z reguł y nie przychodzą do pracy przed począ tkiem jedenastego. Zaopiekował a się mną mł oda dama Yana, mł oda dama Sveta, jak rozumiem, zajmuje się gł ó wnie lotami. Tym razem mó j wybó r padł na wyspę Madugali – mniejszą i wygodniejszą niż Velamendu. Nie ma specjalnych skarg na pracę oddział u.
Yana, wrzuciwszy kilkadziesią t dolaró w na cenniki ze strony moskiewskiego Malediwó w, powoli zaczę ł a rezerwować wycieczkę . Bilety zarezerwowane, hotel potwierdzony, wycieczka opł acona. Hurra. Leć my. Ale mał a chmurka (choć z natury nie jestem chciwą osobą ) padł o pytanie: dlaczego transfer do Madugali (60km) kosztuje 480$, a transfer na Sun Island (120km) 125$. Pozwó lcie, ż e wyjaś nię pomysł : transfer hydroplanem (na Malediwach taksó wką powietrzną , powiedział bym wahadł owcem) przebiega tak: 15 osó b (pię ć rzę dó w siedzeń.1 + 2) i ich bagaż e są wpychane do samolotu typu „Corn” na nartach wodnych i ich bagaż u, nastę pnie są przewoż one na trasę dookoł a wysp, pierwszy przystanek jaki mieliś my to Madugali, lot trwał.25 minut, potem samolot poleciał na 2 kolejne wyspy. O ile widział em samolot z dwoma pasaż erami, któ ry nigdy nie wystartował , wszyscy byli zał adowani po brzegi.
Konkluzja: jeś li czas pozwoli, znajomoś ć ję zyka i umieję tnoś ci pracy online ZAREZERWUJ LOT I HOTEL SAMODZIELNIE: po pierwsze bę dzie taniej, a po drugie bę dzie mniej chmur. Malediwy są krajem bezwizowym.
O lotach i lotniskach.
Kijó w – Dubaj – Boeing UIA (jak w starym Zhiguli)
Dubaj – Kolombo – Mę ż czyzna – Airbus Sri Lankan Airlines (jak Mercedes)
Dokowanie w Dubaju trwa 4 i pó ł godziny. Obsł uga jest ś wietna. Zgodnie ze strzał kami – tranzyt – do dowolnego okienka rejestracji, gdy w kolejce są trzy osoby – proszę pana, proszę przejś ć do kolejnego okienka. Samo lotnisko (po raz pierwszy) imponował o rozmiarami. Dotarliś my do bramki 102 i nie mają c nic do roboty, dotarł em do bramki 320. Có ż , jak dla mnie nadmierne zł ocenie i pompatycznoś ć są wszę dzie, ale Arabowie nie mogą się bez tego obejś ć . Ograniczona liczba miejsc dla palą cych mnie zmę czył a: wchodzą c do palarni, w któ rej od godziny siedzi zwarto dwudziestu palą cych Chiń czykó w, chcę od razu rzucić palenie na zawsze.
Na cał ym lotnisku był a tylko jedna kawiarnia z palą cymi goś ć mi, gdzieś przy 240 bramce. To prawda, ż e nie robią w nim kawy, musiał em pić koniak.
Lotnisko w Kolombo jest bardziej znajome. Moim zdaniem trochę wię cej niż Borispol. Czujny celnik ze Sri Lanki zmusił mnie do zdję cia paska i butó w (nienawidzę ludzi, albo flirtuję z wielkim biał ym sahibem, nie rozumiał em).
Lotnisko w Male. Tak naprawdę tego nie widział em: na osobnej wyspie, mał y, jeden pas startowy (samolot przylatuje do lą dowania z oceanu, jest pię kny). Surowy malediwski celnik leniwie nakazał ł adowanie walizek na taś mę rentgenowską . Ale gdy tylko usł yszał a rosyjską mowę , wzleciał a jak ptak na ekran telewizora, zanim miejsce na ekranie był o puste, jej kolega w tym czasie weł niał niektó rych Sri Lanki pudeł kiem czegoś pozornie alkoholowego.
Schowane w walizkach, po jednej w walizce, pł askie ż elazne flaszetki koniaku nie budził y w niej ż adnych podejrzeń , być moż e z powodu ich nieprzemysł owej obję toś ci.
O spotkaniu, transferze i wyspach "nie-buł eczki".
Przy wyjś ciu z lotniska znaleziono kilka stojakó w touroperatoró w i dziewczynę , Julię , przedstawicielkę Malediwó w, ze znakiem. Odprowadził a nas do stanowiska odprawy hydroplanó w. Tam zważ yliś my WSZYSTKIE bagaż e, w tym bagaż podrę czny (na osobę nie moż e przekraczać.25 kg. ) i otrzymaliś my bilety na pokł ad hydroplanu. Potem, po kró tkiej odprawie i poż egnalnych sł owach do nas - dzwoń jak coś , obsł uga na wyspie nie rozumie rosyjskiego, Julia wsadził a nas do autobusu, któ ry jechał na molo taksó wek powietrznych i wyjechał a. Nie widzieliś my jej ponownie.
Taksó wki powietrzne dział ają odpowiednio z trzech firm, samoloty i autobusy są pomalowane na ten sam kolor. Nasz był czerwony. 10 minut jazdy wzdł uż morza.
Po wyjś ciu z autobusu do otwartej poczekalni, w punkcie informacyjnym, dowiedzieliś my się , ż e nasz wyjazd jest za mniej wię cej godzinę (wszę dzie są tablice z numerami lotó w, godziną i numerem miejsca do spania A/B/C). Czas szybko miną ł : normalna kawa z lokalnego baru, kilkadziesią t zdję ć i oto jesteś my.
Byliś my ostatnimi, któ rzy zostali wpuszczeni do hydroplanu, co jest cał kiem rozsą dne - w koń cu wyszliś my jako pierwsi. Startować . Samolot brzę czy znoś nie, ale kilka wł oskich madamek uż ywał o zatyczek do uszu. Dopó ki nie nabraliś my wysokoś ci w kabinie był o mocno gorą co (kto pamię ta jak w letni dzień siedzieć w starym wagonie kolejowym), dodaj bardzo duż ą wilgotnoś ć , potem wł ą cz klimatyzator – czujesz się lepiej.
Kilka lat temu jakaś entuzjastyczna pani wypuś cił a recenzję na i-no z "...cudowny widok z okna samolotu, te wyspy-buł eczki... ". Có ż , wyspy nie wyglą dają jak pluszaki, na cał e ż ycie. Widok jest oczywiś cie niesamowity: ocean, zielona wyspa ze zł otym brzegiem piasku. Nie wyglą da jak pluszaki!
Wyspa i personel.
Wyspa Madugali ma kształ t elipsy rozcią gnię tej ze wschodu na zachó d. Wymiary okoł o 300 na 100 metró w. Lotnisko na wyspie Madugali to tratwa o wymiarach 5 x 8 metró w przyczepiona do rafy poś rodku mię dzy dwiema wyspami, okoł o kilometra od każ dej z nich. W pobliż u wisi ta sama tratwa - na są siednią wyspę . Po wodowaniu przy lotnisku zacumował a ł ó dka z czterema Aborygenami z ponurymi kubkami (nie inaczej kanibali… myś leliś my). Doprowadzili nas bezpiecznie do brzegu. O spotkaniu osobiś cie z kierownikiem z narę czami kwiató w - kł amstwo. Jeden z tubylcó w zabrał nas na przyję cie; po drodze kiepskim angielskim opowiedział wyuczoną lekcję o codziennej rutynie na wyspie. Jednak pojawił y się gorą ce rę czniki i zimny sok z pewnym opó ź nieniem. W recepcji znajduje się zakaz palenia. To miejsce i restauracja to dwa punkty na wyspie, w któ rych nie zaleca się palenia, ale jeś li chcesz, moż esz.
Wesoł y tragarz powiedział nam, ż e „dla tak drogich goś ci” przygotowali nr 3. Uzbrojeni w wiedzę z Internetu wyraziliś my chę ć zdobycia nr 30 do 40. Przy okazji usunię to z mapy mapę wyspy. ś ciana za recepcją . Jako kompromis zaproponowano nam "bardzo dobry pokó j" nr 23. Pokó j dobry, przestronny, wszystko dział a, ł ó ż ko 2 x 2.5 metra, toalety nie ma w ogrodzie. ALE WIATR. Pojechaliś my na Malediwy, aby poczuć upał , a nie do Hurghady z zimnym wiatrem, bez wiatrochronó w. Po wieczornym siedzeniu na tarasie, paleniu papierosa i sł uchaniu oceanu, trochę marzniesz. Od wiatru (i bezpoś redniego widoku na ocean) taras zamyka pas palm i krzewó w okoł o pię ciu metró w, ale od wykonanych w nim przejś ć na plaż ę doś ć wieje. Wyspa jest zaprojektowana na ró ż ne pory wiatru. Numery od 1 do 31 uł oż one są tarasowo na zachodzie - latem nie ma wiatru, a numery od 32 do 56 - na wschodzie, zimą nie ma wiatru. Numery od 1 do 15 nie mają piaszczystej plaż y, kamienie i rafa znajdują się tuż za palmami.
Pod numerem 3 przez koral wycię to przejś cie o szerokoś ci 50 metró w i szerokoś ci 2-3 metró w. W innych miejscach bardzo trudno jest dostać się do ś ciany podczas odpł ywu bez oskó rowania. Od numeru 20 jest piaszczysta plaż a, ale pod numerem 30 sł oń ce zachodzi za palmami o godzinie trzeciej, do tego wiatr. Od nr 32 praktycznie nie ma wiatru, plaż a ma szerokoś ć.5-10 m. Wszystko to oczywiś cie dotyczy tylko sezonu zimowego (przeczytaj szkolny kurs o monsunach i pasatach). Tak, pod numerem 42, do wody, poza rafę , wprowadzana jest rura o ś rednicy 30 centymetró w, wydaje mi się , ż e jest specyficzny zapach. Wycią gnij wł asne wnioski. I ludzie pł ywają też z dzieć mi.
W efekcie po kilku rozmowach w recepcji i zapewnieniach, ż e „po nowotworach” na pewno przeniesiecie się na sł oneczną i spokojną stronę , dostaliś my pokó j 32, z któ rego byliś my w peł ni zadowoleni (choć pokó j był bardziej obskurny niż poprzedni a Wł osi, któ rzy mieszkali tam przed nami, hodowali karaluchy na stoł ach, ale to nas nie przeraż a. ) Nawiasem mó wią c, ta japoń ska przywó dczyni, z któ rą miał am okazję porozmawiać o przesiedleniu, Rosjanka przynajmniej rozumie i moż e doskonale to wie, ale oczywiś cie w celu konspiracji postanowił a nie reklamować to (być moż e ź le potraktowane). Osobno chcę porozmawiać o „housekipper” Ali, tak jak został o to przedstawione. Woź ny w numerze 23 był skromnym Bangladeszem, któ ry cieszył się , ż e został mu dolar i od czasu do czasu, ze sł owami „coco ser”, przynosił kokos. Ale w numerze 32 Malediwski Ali zaczą ł od stwierdzenia, ż e dla Malediwó w 1 dolar to nie pienią dz.
Na pytanie, ile zarabiasz miesię cznie, skromnie nie odpowiedział . Nastę pnego dnia rę czniki plaż owe, któ re ten krwiopijca przynió sł do naszego pokoju, był y przynajmniej zrobione ze szmat (wyglą dał o na to, ż e Ali przygotował je specjalnie dla upartych obcokrajowcó w). Na wezwanie do recepcji rę czniki został y natychmiast wymienione. Ali nie pró bował już nawią zywać znajomoś ci, chociaż regularnie sprzą tał . Jego podstę pny plan został ujawniony w dniu wyjazdu. Ten ż uk podjechał na molo o pią tej rano i przywió zł dodatkowy rachunek za minibar, ż eby zapł acić na miejscu. Do odlotu został o jeszcze okoł o czterdziestu minut, a ja nie był em zbyt leniwy, ż eby przejś ć nawet 50 metró w do recepcji, aby sprowadzić zł oczyń cę do czystej wody. Okazuje się , ż e ten kapitalista pracuje na wyspie w dziedzinie sprzą tania od 15 lat (dlatego ma dyż urne przygotowania do rozwodowych turystó w), a naiwni Wł osi zazwyczaj zakwaterowani są w pokojach od 32 do 40. Có ż , jeszcze nie wpadł na Sł owian. Bą dź ostroż ny!
Co prawda nie zaobserwował em na wyspie wprost kradzież y, ale administracja ostrzega: nie zostawiaj bardzo wartoś ciowych rzeczy w eksponowanych miejscach, nie kuś pracownikó w, któ rzy nie zarobią na to nawet za 10 lat.
Zabawa
Telewizory z pł askim ekranem był y zawieszone we wszystkich pokojach (nie ma rosyjskiego kanał u), był o wyraź nie lepiej bez tych gadają cych pudeł ek. Dyskoteka animacji - każ dego wieczoru w barze przy gł ó wnej restauracji gdzieś do 23 odbywał y się akcje i quizy po wł osku, był o gł oś no. Każ dego wieczoru po zachodzie sł oń ca na molo karmione są rekiny i pł aszczki - zabawne, ale sam nie wszedł em do wody. Ł owienie o zachodzie sł oń ca (wschó d sł oń ca) - nie był o (moim zdaniem ł owienie ryb na zwó j drutu to wulgaryzmy). Spotkanie z delfinami - nie pojechaliś my bez powodu - czy je spotkasz, czy nie - jest nieznane i nie wolno im z nimi pł ywać . Nurkowanie z rurką poza miejscem – i dlaczego – mureny, ż ó ł wie, rekiny i kró lewskie manty spotkał y się wokó ł Madugali (oczywiś cie nie wszystkie w jeden dzień ).
Bezludna wyspa - za dzień.300 $ (w recenzjach napisali 100), pojechaliś my na pó ł dnia. Wyspa wydaje się być niezamieszkana, ale na piasku jest mnó stwo ś wież ych ś ladó w, a romantyzmu nie dodał a ł ó dź z tubylcami, któ rzy nas przywieź li, zawieszona 50 metró w od brzegu. I ogó lnie - podobał o mi się . Nurkowanie: jest instruktor Misza - rosyjskoję zyczny, ale - bez certyfikatu kurs jest bardzo drogi (zaopatrz się w doś wiadczenie i certyfikat w domu).
Ogó lnie wakacje minę ł y niepostrzeż enie. Chociaż miał em ochotę wracać do domu, nie chciał em wyjeż dż ać . Nie ma takiego uczucia ani w Turcji, ani w Egipcie. Ale czy chcę znowu pojechać do Mkdugali – szczerze mó wią c nie wiem. Brzmiał o na poż egnanie - z przyjemnoś cią Cię zobaczymy! - ani oni, ani ja do niczego nie zobowią zujemy.. .
W maju z Ellaidhoo. Jest w pobliż u. Czterdzieś ci minut ł odzią . W tym sezonie imię to Madugali. W Europie i Ameryce sam jestem stał ym klientem sieci BestWestern. Rodzaj niedrogich przytulnych hoteli z bardzo dobrymi ś niadaniami.
Best Western to najwię ksza sieć hoteli na ś wiecie. Jest ich ponad 4000 w 80 krajach. Malediwy muszą być zrozumiane, 81. miejsce.
Ponieważ odwiedził em już wiele hoteli na Malediwach, należ y zauważ yć , ż e w moich ostatnich trzech hotelach jedzenie był o coraz gorsze.
To turyś ci, któ rzy przyjeż dż ają na dziesię ć dni i lubią wszystko, a ja od lat muszę jeś ć to samo.
Pamię tam, jak jadł em w lipcu tego roku w BestWestern w Sztokholmie. Wię c tam dosł ownie zasypali soczyste owoce, ogromny wybó r drogich seró w, pę czek jogurtó w, wszystkiego był o pod dostatkiem.
Wierzę , ż e hotel Madugali, w przeciwień stwie do Elaidu, Adaranova i Meduparu, gdzie Sri Lanki oszczę dzają na wszystkim, któ rzy przewoż ą nawet ryby ze Sri Lanki, w Best Western bę dą w stanie rozwią zać problem z najlepszym jedzeniem.
Wiedzą c dobrze, jak budowana jest praca w takich hotelach z zachodnim zarzą dem, oferuję turystom znają cym angielski lub nawet korzystają cym z banalnego internetowego tł umacza pocztę . ru lub promt zalewa firmę Best Western recenzjami i sugestiami w specjalnej usł udze sieciowej. Ich adres to customerservice@bestwestern. com
Hotel wł aś nie zmienił wł aś cicieli. Prać w sierpniu. Miejsce jest wyją tkowe. Nurkowanie i wę dkarstwo z pewnoś cią bę dą wspaniał e, ponieważ wyspa znajduje się w podwodnym kanale Madugali Kandu, gdzie ś wież a woda z oceanu wpada do atolu podczas przypł ywu i odpł ywu. W takich miejscach woda jest szczegó lnie bogata w tlen, wię c rafa jest dobra i jest duż o ryb oraz pł aszczek, rekinó w i mant.
Obszar ten jest ró wnież szczegó lnie dobry do nurkowania, ponieważ ł owienie ryb jest zabronione dla lokalnych dziwacznych rybakó w, któ rzy zł owili na przykł ad wszystkie rekiny na atolach Raa i Baa. W ogó le ich tam nie ma. Na mojej stronie mydiving. org opisał em wszystkie szczegó ł y, któ rych nie zdradzi ż adne biuro podró ż y, w szczegó lnoś ci o wadach i zaletach ró ż nych wysp, a takż e opis i moje mapy miejsc nurkowych.
W każ dym razie Madugali znajduje się na najbardziej „rybnym” atolu Ari. Jeś li interesuje Cię przede wszystkim podwodny ś wiat, warto tu przyjechać . Na Malediwach nikt jeszcze nie umarł z gł odu i jest spora szansa na zrzucenie kilku kilogramó w.
Madugali to normalny, brutalny hotel „nurkowy”. Jedzenie naprawdę wymaga poprawy. I nie tylko tutaj. Coś to staje się zł ym trendem w ogó le i wszę dzie.
Biura podró ż y podają niedokł adne opisy, w wię kszoś ci przypadkó w
nie wymienione.
Dyskoteki, animacje itp. nie i nie : )
Nie ma sił owni, ale powinno być .
Co najważ niejsze, NIE ma lekarza, najbliż szy znajduje się w punkcie pierwszej pomocy na są siedniej wyspie rybackiej Feridhoo, któ ra jest zabierana na wycieczki. Biorą c pod uwagę obecnoś ć koralowcó w w oceanie, wszelkich ż ywych stworzeń , takich jak mureny itp. , a takż e potencjalnie traumatyczne sporty wodne, moż e to stać się duż ym problemem.
Zobacz poniż ej sporty wodne.
- NIE MA TV i radia (tylko w recepcji) - celowo taki jest koncept hotelu, odpoczynek od cywilizacji sam na sam z naturą
- Posił ki - Dostę pne są tylko ś niadania, czę ś ciowe i peł ne wyż ywienie. Wybó r dań jest bardzo ograniczony, wcale nie bogaty, ale jest to logiczne i wytł umaczalne izolacją wyspy i mał oś cią hotelu.
Szklanka ś wież o wyciś nię tego soku $6
kieliszek wina 9 USD,
butelka wody pitnej 1.5 l $3.5.
Obiad, kolacja - bufet. Mieliś my obiadokolację , a obiad za 25$ z tym zestawem dań uznaliś my za nieuzasadniony, wzię liś my kanapki w barze za 7$ (na talerzu 4 szt. , Tró jką ty wielkoś ci palmy, ze smaż onymi ziemniakami lub ryż em )
W pokoju znajduje się suszarka do wł osó w, szlafroki i rę czniki plaż owe. W niektó rych opisach nie ma zestawu do przygotowywania herbaty / kawy. Sprzą tanie 2 razy dziennie. Szczegó lnie podobał o mi się to, ż e podczas wieczornego sprzą tania sprzą tacza, ś cielenia ł ó ż ka, skł adał ró ż ne postacie z prześ cieradł a, potem motyla, potem rybę , potem
serce
Usł uga budzenia jest ś mieszna - jeś li masz telefon w pokoju, przychodzi pracownik i bardzo sugestywnie i cicho puka do drzwi. Jeś li naprawdę ś pisz, za nic się nie obudzisz.
W centrum sportó w wodnych:
wypoż yczenie pł etwy 4 USD za dzień
wypoż yczenie tuby 2 USD dziennie
wypoż yczenie maski 4 USD za dzień
ł atwiej kupić i przynieś ć wł asne
wynajem katamaranu na pedał y 20 USD za godzinę ,
kajak 18$ za godzinę ,
lekcja windsurfingu 50$ za godzinę , 100$ za 3 godziny, czynsz dla tych, któ rzy potrafią , np. 30$ za godzinę
WAŻ NY:
Nieodpowiedzialni instruktorzy to tubylcy! Zukher i Abo.
Moja ż ona i ja braliś my lekcje windsurfingu. Abo, pchają c deskę , wbił się w molo (powinien był się najpierw nauczyć ! ).
Ledwie opowiedziewszy podstawy, nie wyjaś niają c i nie wypracowują c metod podnoszenia ż agla i bezpiecznego opadania, Zuher od razu wcią gną ł nas do wody. Abo krę cił się gdzieś w oddali. Pó ł godziny pó ź niej, gdy ż ona po raz kolejny odleciał a od deski, maszt ze spadają cym ż aglem uderzył ją mocno w gł owę . Kobieta w wodzie po gardł o, trzymają ca się za gł owę obiema rę kami w szoku po ciosie, i tyle.
pochyla się mocniej, a instruktorzy nawet nie myś leli o rzuceniu się w jej stronę , wię c stanę li na brzegu! Gdyby fale był y wyż sze lub gł ę bokoś ć był aby o 20 cm wię ksza, był abym wdową tydzień po ś lubie! Dobrze, ż e sam przypadkowo zauważ ył em, ż e coś jest nie tak, ale moż e tego nie widział em, bo był em zaję ty deską i ż aglem, z czym nie umiem sobie poradzić ! On sam zeskoczył z deski, podpł yną ł do niej i przynió sł ż onę na brzeg, ale te okhlamony nie poruszył y się , pozostał y na brzegu i nie myś lał y, aby spieszyć się , aby uratować ! Wydawał o się , ż e poradził sobie z gł ową , ale do wieczora, z powodu nieprawidł owych manipulacji ż aglem, rwa kulszowa zł amał a jego ż onę . I to wszystko za 200 dolaró w, któ re zapł aciliś my za lekcję! ! !