Naszym zadaniem był relaks na wybrzeż u oceanu z niekoń czą cą się zieloną roś linnoś cią , lot obowią zkowy był hydroplanem, bo bliscy latali i opowiadali o niezapomnianych widokach, chociaż nie chcieliś my lecieć daleko, ale tutaj jest tylko 15 minut, idealnie, a oczywiś cie planowaliś my eksplorować podwodne ż ycie, potrzebujemy dobrej rafy.
Musimy oddać nam hoł d, doradzili nam idealną opcję do naszych zadań , wyspa jest oazą zieleni, wszystko pachnie i otacza uczuciem Ogrodu Edenu!
Swoją drogą dali nam prezent i zamieszkali na 1 noc w willi na wodzie, oczywiś cie doznania są fajne, z okna od razu spotkaliś my ocean, zachó d sł oń ca i ś wit, spotkaliś my się bardzo romantycznie i nietypowo, a od willa moż na od razu zanurkować do oceanu, super! Ale jeszcze bardziej podobał o nam się na piasku, piasek i zieleń to ś wietny dodatek do oceanu, nigdy nie był o ludzi wokó ł i czuliś my się jak na bezludnej wyspie!
Niestety był y pewne minusy, pierwszej nocy pogryzł y nas komary i dopiero rano przypomnieliś my sobie, ż e ostrzegano nas, ż eby zabrać ze sobą fumigatora, ale zapomnieliś my, przyszliś my na recepcję i wł oż yli sprzę t ochronny nasz pokó j, moż e nie wszyscy są pogryzieni, wię c robią to na ż yczenie
Kiedyś w ł azience był y też mró wki, ale został y szybko wyrzucone przez personel, tu koń czą się wszystkie minusy))
Bardzo podobał a mi się rafa domowa, snorkeling i nurkowanie, pię kno jest niesamowite, ale wszystko trzeba zobaczyć na wł asne oczy, te kolory są na zawsze w naszej pamię ci, dobrze, ż e teraz moż na robić zdję cia i fotografować pod wodą , zdję cia są doskonał y.
Hotel spodoba się rodzinom z dzieć mi, obsł uga hotelu jest z nimi bardzo aktywna, są zjeż dż alnie i minikluby, byliś my bez dzieci.
Wzię liś my posił ki all inclusive, byliś my zadowoleni, jedliś my i piliś my od rana do pó ź nego wieczora, zwł aszcza owoce morza, na pewno przytyliś my 5 kg w 10 dni ! ! I wcale się nie wstyd! Ż ał owali nawet, ż e już nie pasował o)))) Nie wymienię jedzenia, wszystkiego jest duż o i gotowane z duszą , coś naprawdę był o wyspą , ale pró bowaliś my wszystkiego i wybraliś my najlepsze dla naszego gustu) )
Wszystkim, któ rzy wą tpią w hotel, radzimy kupować , a nie myś leć !
Ż yczymy mił ego wypoczynku na Malediwach, każ dy powinien tam odwiedzić przynajmniej raz w ż yciu!
Muszę od razu powiedzieć , ż e ten hotel był lepszy niż poprzedni. Niewą tpliwe plusy - po pierwsze bardzo duż e terytorium. Na ś rodku wyspy jest dosł ownie las! To był o niesamowite. Po drugie, ten hotel po drugiej stronie wyspy ma cudowne miejsce, w któ rym wą ska mierzeja wcina się w morze. O ś wicie mieliś my tam niesamowitą sesję zdję ciową ! Nie pokaż ę zdję ć , są osobiste. To wł aś nie te zdję cia są replikowane w Internecie, mam na myś li to niesamowite miejsce. Jak fajnie, ż e tam odpoczywaliś my i widzieliś my to na wł asne oczy! Hotel miał nie jedną restaurację , ale kilka. Ogó lnie duż o przyjemniej jest wiedzieć , ż e masz wybó r. Dotarcie do tego hotelu trwa dł uż ej, pó ł torej godziny ł odzią . Ale droga jest dobrze tolerowana.
Pokoje był y nieco rozczarowują ce. Po wejś ciu do pokoju oszoł omił nas ostry zapach jakiegoś nieprzyjemnego, taniego odś wież acza lub ś rodka chemicznego. Pod koniec dnia ten okropny smró d albo zwietrzał , albo został wą chany. Ale po każ dym czyszczeniu trzeba był o wietrzyć . Co oni tu robią dla turystó w?
Wzię liś my też willę na wodzie. Sam pokó j jest w porzą dku. Nie elegancki, ale dobry. Podwó jne ł ó ż ko, weranda z leż akami i parasolami, automat do parzenia kawy i herbaty, kapcie, a nawet torba plaż owa. A takż e jacuzzi, ale nigdy się w nim nie ką paliś my, pogardzaliś my nim.
W tym hotelu był o też sporo Rosjan, ale dzię ki duż emu terytorium jakoś wszystko rozproszyli. Już pisał em, był o coś do zrobienia w hotelu. I zachody sł oń ca i wieczory muzyczne, a nawet karaoke. I wiele restauracji. I gdzie chodzić . Ogó lnie super, mił ego wypoczynku! ! ! Polecam hotel. Tym razem spodobał y nam się nie tylko Malediwy, ale i hotel!
Minusy: 1. nie ma prywatnoś ci. W każ dym miejscu, nawet w najmniejszym skrawku mię dzy drzewami, zawsze jest kilku wczasowiczó w. 2. Transfer (wodnosamolotem), któ ry musi być indywidualny (zaró wno na stronie internetowej jak i potwierdzony przez operatora-Tez tour) czekał od godziny 8 rano po przybyciu do Male i wylą dował o godzinie 13.20! , czekają c na innych podró ż nych na inne wyspy. Po drodze zatrzymaliś my się na innej wyspie i tam wylą dowaliś my. Powiedzieć , jak bardzo jesteś my zmę czeni czekaniem i przesiadkami (po wodnosamolotem lą dują na innej wyspie, potem mini-promem, potem statkiem), to nie ma nic do powiedzenia.
3. Deklarowane wahadł owce, któ re przewoż ą turystó w po wyspie, nie są prawdziwe. Wyspa jest duż a, 1.5 km trzeba bę dzie rozcinać.3-4-5 razy dziennie. Nie dzwoń do samochodu z pokoju. Spacery podobno zgodnie z harmonogramem z 3 przystankami w 20 minut. Do przystankó w jedziemy 15 minut (10 w tempie) I to tylko rano i wieczorem. Potem wszystkie auta są ł adowane (od aut elektrycznych) Nogi przez pierwsze 4 dni strasznie brzę czał y, jakby maszerował y w szyku po placu apelowym : ))
Spacer do restauracji zajmuje okoł o 10 minut. To 3 razy dziennie! Padał o przez 4 dni z 11. Moż esz po prostu zmoczyć skó rę ! Noga mojego mę ż a bolał a, skrę cił a się i stał się poważ nym problemem w poruszaniu się po wyspie! 3. jedzenie jest ś rednie. Owoce MINIMUM! i z reguł y ich nie jeś ć - niedojrzał e melony - pokrojone, niedojrzał e arbuzy, kwaś ne guawy, kwaś ne owoce egzotyczne, któ rych nawet 1 nie moż na poł kną ć z powodu niedojrzał oś ci. (na Bali był y sł odkie w restauracjach), soki - jak yuppies, kawa - instant nescafe! Szkoda dla tego poziomu hotelu. Jest wiele dań mię snych, ale ró ż ne dodatki, sał atki, desery (tu są bezsmakowe, monotonne 3-4 rodzaje – jak np. owsianka i rodzaj starego bezsmakowego nieś wież ego ptasie mleczko), lody – prawie ż adne. Lody wydawano przez 2 dni z osobnym kelnerem w minidozkach i po 10 minutach znikał y.
Wszę dzie jest mnó stwo ludzi! gdzie iś ć . Cię ż ko też zrobić zdję cie na mierzei w samotnoś ci, zawsze jest tł oczno. ZAREJESTRUJ SIĘ DO SPA PO 5-6 dniach, ponieważ wszystko był o zaję te! ! ! Kto przyjechał na tydzień i nie spieszył się , na ogó ł do spa w locie.
Na zdję ciach strony wszystko jest tak bł yszczą ce - to drogie! ale tak naprawdę obsł uga jest jak w Egipcie (jeś li nie gorzej), wszystko trzeba sobie przypomnieć , zadzwonić , zapytać . Meble są stare i odrapane.
W poró wnaniu z innymi odwiedzanymi przez nas wyspami znacznie traci. Nasi znajomi z wakacji powiedzieli to samo, ż e na innych wyspach bardziej im się podobał o. Samotnoś ć , relaks, niesamowita obsł uga - nie dla Kuramati. A ceny są znacznie wyż sze.
Zapewne pojedziemy na Malediwy, ale hotel bę dziemy wybierać ostroż niej. Wyspę lepiej wybrać mał ą .
Wszystkie recenzje typu „niesamowite i nieomawiane” moż na teraz powiedzieć na pewno - robione na zamó wienie, od samych biur podró ż y. A prawdziwe recenzje turystó w z krytyką okazał y się prawdziwe!
Wybrał em Kuramachi z dwó ch powodó w. 1. Wyspa jest duż a - wraz z mę ż em chcieliś my się wię cej przeprowadzić . 2. Wiele biur podró ż y rekomendowanych jako najlepsze, najpię kniejsze itp.
Zawahał am się przy wyborze mię dzy Vilu Reef a Kuramathi.
Duż a wyspa. Pię kne, bo dobrze utrzymany. Wiele koloró w.
Jakie są „ale”?
1. Duż o pracownikó w. Jedni zamiatają , inni przebudowują dachy, jeszcze inni coś niosą itp. itp. Wszyscy witają się i uś miechają . W zwią zku z tym, jeś li przejdziemy cał ą wyspę , okoł o 900 m – od naszej willi na mierzeję , to witamy się bez koń ca, szczegó lnie rano, kiedy robotnikó w jest najwię cej. Jeś li któ ryś z nich się nie przywitał , poczuł em się lepiej.
2. Z jednej strony wyspy pł ywają ca laguna, z drugiej straszne czarne falochrony i pł ytki brzeg, w zasadzie kiepskie wejś cie do morza. Byliś my po stronie falochronó w. Mieliś my willę na plaż y Superior z jacuzzi (nawet nie zajrzał em do jacuzzi). Teren wokó ł willi jest bardzo ł adny, ale plaż a jest zł a. Musiał em iś ć na mierzeję (900 m - 20-25 minut spacerkiem). Rano nie moż na był o wyjś ć na plaż ę . Szkoda - być blisko oceanu i pł ywać - daleko chodzić . Nieprzyjemny. To niesamowite, ż e zwykł e wille na plaż y, któ re są.3 razy tań sze od naszych, stoją nad brzegiem pię knej laguny?...
3. Brak prywatnoś ci. Byliś my na Seszelach, w Labriz (Silute Island) w willi na plaż y nad oceanem i nie widzieliś my nikogo dookoł a, bo. wszystkie drogi i ś cież ki znajdował y się za willami, a nie mię dzy willami a oceanem, jak na Kuramachi. Był am niezadowolona z Willi 123, któ rą nam dali, ale mą ż nie zgodził się na zmianę , bo. jest tu trochę samotnoś ci. Ale go tam nie był o! Sprzą taczka przechodził a obok naszej werandy 30 razy w tę iz powrotem - z brudnymi rę cznikami, mopami itp. Okazał o się , ż e z boku naszej ś ciany jest jego punkt, w któ rym umieszcza wszystko. A wokó ł jest kilka willi, któ re obsł uguje, wię c biega bez koń ca do naszej willi. A on gł oś no szura nogami i wita się , i grzecznie się uś miecha. . . Postanowił em zmienić willę , ale studiują c inne wille, okazał o się , ż e są gorsze opcje! Jeś li punkt sprzą tacza znajduje się z boku ogrodzenia, to inni zazwyczaj znajdują się w pobliż u leż akó w! Koszmar! Musiał em poprosić Yanę o rozwią zanie tego problemu. Sprzą tacz nie przedzierał się już przez krzaki w pobliż u naszej werandy, ale ominą ł naszą willę od tył u. Sł yszał eś go, ale nie mogł eś go zobaczyć i nie musiał eś się tak czę sto witać . Czuć się lepiej. Facet notabene bardzo dobry, sprzą tał perfekcyjnie, dostawał napiwki. Rozstaliś my się bardzo serdecznie. Ale kto wymyś lił taki porzą dek ich pracy? !
4. Restauracja. Zostanie ci przydzielony stó ł i musisz przy nim siedzieć przez resztę swojego odpoczynku. Mamy zł y stó ł . Spojrzał am na kuchnię , mó j mą ż na kasę . Mam doś ć proszenia o zmianę . Wię c usiedli. Chociaż mi to nie brzmi. Jeszcze raz. Ci, któ rzy mieszkali w tań szych willach, dostali stoliki nad oceanem ze wspaniał ym widokiem. ?...Kto jest z tym wszystkim wygodny? Oczywiś cie pracownicy. A ja wolał abym wybrać stolik dla siebie, zmienić ekspozycję!...Nie podobał o mi się .
Ró wnież menu. Ś niadanie jest standardowe. Ale na obiad i kolację zdarzał o się , ż e nie był o warzyw ani ziemniakó w. Dwa rodzaje ryż u, fasoli, makaronu. Nie jem tego. Jeś li ryba trafił a do pomidora, to też był y problemy – np. wieprzowina jest tylko „diabelska” – czyli strasznie ostry. Albo ten sam kurczak. Có ż , nie jem jagnię ciny. Ogó lnie moż na dł ugo opisywać , ale czę sto jeź dził em i nie wiedział em, co wzią ć . Oczywiś cie jest jedzenie, ale nie ma ochoty go jeś ć . Nastró j spadł . Nigdy nigdzie tego nie doś wiadczył em. I jeź dzimy kilka razy w roku. TAk! Zawsze był y frytki i mię so we wrzą cym tł uszczu, ale to niezdrowe! To nie McDonald's!
Dlaczego zapł aciliś my tyle pienię dzy?
Droga nawiasem mó wią c do restauracji za zapleczem technicznym - smró d oleju napę dowego jest okropny!
5. O willi. Kilka razy padał o. Lina do suszenia rzeczy na ś wież ym powietrzu. Rzeczy „wyblakł y”. Nie ma ich gdzie poł oż yć ! Zawieszony na lampach!
Nie zaszkodzi postawić stolik kawowy obok sofy. Dlaczego sofa bez stoł u jest niewygodna!
6. Dywidendy do wynaję cia tylko w ję zyku angielskim. Rosyjski kanał telewizyjny - planeta RTR. Nie moż na go oglą dać , z wyją tkiem rzadkich komunikató w prasowych.
Moż e wszystko wydawał oby się ł adniejsze, gdyby nie był o warte takich pienię dzy?
7. Plucie. To gł ó wna atrakcja wyspy. A dla nas plaż a, na któ rej leż eliś my i pł ywaliś my. Tak wię c dopiero wcześ nie rano jest tam cicho, a potem przychodzą na przykł ad towarzystwa nowoż eń có w i grają w pił kę . Oczywiś cie mają prawo. Ale publiczna plaż a nie kojarzy się z Malediwami, ich pię kno zanika.
Nie czuł em Malediwó w i nie odpoczywał em, nie był em w raju itp. Ten hotel mi nie odpowiada.
Wychodzą c wysł ali nam kartkę z informacją , w któ rej poprosili nas o wypeł nienie formularza zwrotnego, ale nigdy nam go nie przekazali. Najwyraź niej są już pewni swojej nieodpartej postawy.
Każ dy, kto wybiera się na wakacje, wybiera miejsce, któ re najlepiej odpowiada jego ż yczeniom. Najważ niejszym kryterium przy wyborze hotelu na Malediwach był a dla mnie wielkoś ć wyspy. Kuramathi, wedł ug standardó w Malediwó w, jest duż ą wyspą o dł ugoś ci pó ł tora kilometra. Pokoje - wolnostoją ce domki na plaż y. Są zgrupowane, ale jest ich niewiele. A mnie interesował a tylko pierwsza opcja. To był mó j drugi warunek. Są też bungalowy na wodzie, ale to nie jest dla wszystkich. Pod tobą dzień i noc bryzga woda. ) Nad tobą cał y dzień przy dobrej pogodzie, gorą ce sł oń ce. I pomimo tego, ż e pod duż ym dachem jest cień , na wodzie jest cieplej niż na brzegu w cieniu palm. A aromaty z wyspy raczej nie dotrą tutaj. ) Kuramachi to bardzo zielona, kwitną ca wyspa. Podczas pierwszej wizyty pogoda był a bardziej pochmurna i padał o 4 dni z 11. Ale jakie zapachy unosił y się w powietrzu po deszczu! Szczerze mó wią c, po kilku dniach zrobił o się trochę smutno. Ale w tym czasie też znaleź liś my coś do zrobienia. Dla mił oś nikó w sił owni jest jeden dostę pny. Skarż yli się na niego zwł aszcza cudzoziemcy). Po prostu nie rozumiał em, po co biegać na bież ni w dusznym pomieszczeniu, kiedy masz do dyspozycji cał ą wyspę (z wyją tkiem zł ej pogody)). Ale mę czyli się w każ dym). . . Potem SPA. Oferowane są ró ż ne rodzaje masaż y, na któ re istnieje zapis (wię c nie moż esz dostać się w ż ą danym czasie). Ale są dwie pary - fiń ska i turecka. Ochł odzić się moż na w jednym z dwó ch basenó w z zimną i chł odną wodą . Wszystko jest miniaturowe, ale jest! ) A jak mił o jest leż eć w jednym z tych basenó w i patrzeć w niebo, skoro w strefie basenu nie ma dachu. A jeś li poszedł eś w deszcz, to też nie jest straszne. Kogo to obchodzi? Nadal jesteś cał y mokry. ) A chł odny deszcz na twojej twarzy? To tylko bajka!...I nadal nie rozumiem, dlaczego ludzie nie pł ywają w deszczu? Nie mó wię o silnych wiatrach, falach. Ale jeś li jest spokojny ciepł y deszcz, spokó j, dlaczego nie spę dzić czasu w wodzie, wś ró d wesoł ych bą belkó w pę kają cych wokó ł ciebie? )
. . . Trzecim i gł ó wnym warunkiem dla mnie był a obecnoś ć rafy domowej. I jest jeden. Aby wejś ć do snork, jest kilka kanał ó w oczyszczonych z koralowcó w. Ich lokalizacje są wskazane na znakach na brzegu. Nurkowaliś my z rurką przez kilka godzin dziennie. ))) I każ dego dnia pojawiał o się coś nowego. To znowu amator. Ale jak moż na nie lubić pł ywać w duż ym akwarium. ) Oczywiś cie nurkowanie jest najlepsze przy sł onecznej i spokojnej pogodzie: morze jest czyste i jest duż o ryb. Rekiny rafowe, mureny, papugi, ż ó ł wie (przy odrobinie szczę ś cia). . . nie moż na ich wszystkich wymienić . Do snurkowania mam cienką piankę . Mó j mą ż miał specjalną koszulkę , któ ra chroni przed promieniami ultrafioletowymi. Dobrze przylega do ciał a. Alternatywą moż e być prosty T-shirt, najlepiej z dł ugimi rę kawami, szorty też są lepsze niż ką pieló wki i obficie smarują uszy i nogi kremem z filtrem (i nie zapomnij o gł owie, jeś li nie masz go grubym wł osy))). Dobrze mieć kapcie na korale. Ryby, któ re napotkaliś my był y cał kowicie przyjazne, ale nikogo nie karmiliś my, nie pró bowaliś my też dotykać .
Teraz o samym hotelu. Kiedyś był y tam 3 hotele. Teraz są poł ą czone w jedno. Z reguł y oferuje się domek w najszerszej czę ś ci wyspy, dawnej wiosce. Istnieje duż a grupa domó w i rzeczywiś cie trudno jest przejś ć na emeryturę . Jeś li chcesz peł nej prywatnoś ci, istnieją inne hotele na wyspach z przylegają cym do nich terytorium, do któ rego nie wolno wchodzić z zewną trz. Ale wtedy jesteś ró wnież pozbawiony moż liwoś ci chodzenia wzdł uż wybrzeż a, ale tylko po ś cież kach wyspy. Ponadto takie wyspy są zwykle bardzo mał e. Jesteś tam, jeś li jesteś gotowy spę dzać cał y czas tylko na swojej mini-plaż y i w luksusowym bungalowie.
Wracam do moich wraż eń z wyspy. Mieszkaliś my w hotelu Chata i SPA. Jego pokoje znajdują się po pó ł nocnej stronie wyspy, w jednej linii wzdł uż wybrzeż a. Teraz te wille nazywają się Deluxe Beach Villas z jacuzzi. Domó w jest niewiele. Ł atwiej jest uciec. Chociaż jeś li uważ asz, ż e wszystkie bungalowy są zaję te, to liczba otaczają cych Cię osó b jest wyraź nie mniejsza niż powinna. )
Ró ż a wiatró w podczas naszych wakacji był a po drugiej, poł udniowej stronie wyspy. O dziwo, gdy wiał silny wiatr, a na poł udniowej czę ś ci wyspy był y przynajmniej niewielkie, ale fale, mieliś my cał kowity spokó j. o jakoś ci mieszkania. Tak, meble i same domy prosił y już o kosmetyczną naprawę . Ale teraz te bungalowy przeszł y radykalną zmianę : prysznic w mini ogrodzie zamienił się w zewnę trzne jacuzzi, w któ rym znalazł o się ró wnież miejsce na leż ak. Zwię kszono ró wnież powierzchnię samych bungalowó w. Nowych nie był am, ale ich zdję cia są na stronie hotelu, któ re mó wią o zmianach na lepsze. ) Najbardziej podobał a mi się plaż a w tej czę ś ci wyspy. Po stronie poł udniowej i wschodniej znajduje się rafa, ze wszystkimi wynikają cymi z tego konsekwencjami. Chociaż w bezpoś rednim są siedztwie wybrzeż a, plaż a jest oczyszczona z koralowcó w. Nawet wzdł uż cał ego poł udniowego wybrzeż a falochrony są pokryte martwymi koralami, co ró wnież trochę psuje obraz.
Trzeci hotel znajdował się w najwę ż szej czę ś ci wyspy, niedaleko laguny. Od strony poł udniowej w tej czę ś ci wyspy plaż a jest bardzo dł uga i pł ytka. Znowu falochrony A od strony pó ł nocnej wybrzeż e w tym czasie był o pogrą ż one w surowej roś linnoś ci, co utrudniał o podejś cie do wody.
O poruszaniu się po wyspie. Są samochody elektryczne, ale rzadko widywał em je z ludź mi. Pewnego razu podczas spaceru zł apał mnie deszcz. Poszedł em do najbliż szej recepcji i poprosił em o telefon. Natychmiast dostał em go i zabrano do bungalowu. A tak przy okazji, wszystkie bungalowy i hotele mają parasole, a pod nimi cał kiem moż liwe jest skakanie boso po kał uż ach w deszczową pogodę . Na wyspie z reguł y chodź boso. Wszystko jest po to. Tylko ty musisz przyjś ć do restauracji w butach. )
O jedzeniu. Jedzenie w naszym hotelu nie był o zł e. Nie wiem, jak jest teraz, ale zanim przydzielono ci stolik i kelnera. Jednego dnia bufet, dwa pozostał e menu do wyboru. Kiedy pojawił o się menu, zapytaliś my kelnera, co nam poradzi. I był o bardzo smaczne. Bufet nie był zbyt urozmaicony, ale nam odpowiadał . Był y dni jakiejkolwiek kuchni narodowej. Bufet był serwowany na zewną trz. Tutaj moż esz spró bować czegoś nowego, a nie zwykł ego. Aby to zrobić , musiał eś wzią ć bilet nieobecnoś ci w swojej restauracji. Moż e już wszystko się zmienił o. . . Zaskakują ce był o to, ż e ryba był a bardzo sł abo reprezentowana. Jak rozumiem, jeś li chcesz zjeś ć duż o ryb, musisz zapisać się na wę dkowanie, zł owić , ugotują dla ciebie, a potem zjedz! Owoce też nie był y zbyt dobre, nie wiadomo dlaczego? Ale nadrobili to wspaniał ymi deserami. Zjedliś my ś niadanie i kolację , aby czuć się swobodnie w cią gu dnia. Chcą c coś przeką sić , udaliś my się do znajdują cej się obok SPA pizzerii Palm. Raz, zamiast obiadu, zarezerwowaliś my stolik w restauracji The Reef (co należ y zgł osić w restauracji gł ó wnej). Rafa jest otwarta tylko wieczorem. Gotują tam owoce morza. Jedliś my homary i ryby wę glowe. Drogi. Ale był o pyszne. )
Są też inne restauracje, ale my nie poszliś my. Obok naszej restauracji znajduje się Havana Club, gdzie moż na wypić butelkę dobrego wina. Zwykle jest pusto, ale spę dziliś my tam kilka przyjemnych wieczoró w. W tym samym czasie kelner delikatnie wyszedł i mieliś my restaurację dla dwojga. ) Moż na tam zapalić cygaro i podobno był a fajka wodna.
Podczas naszej drugiej wizyty dostaliś my romantyczną kolację . Ci, któ rzy chcą , mogą usią ś ć bezpoś rednio na plaż y. Mieszkaliś my w restauracji. Stoł y był y ustawione z dala od ludzi. Ale tutaj sł ychać był o przyjemną muzykę , a kelner był bardziej dostę pny. Jak na obiad, to był o super! Zaró wno z kolacji, jak iz obsł ugi dostaliś my niezapomniane wraż enia!
O obsł udze pokoju. Sprzą tane dwa razy dziennie. Był o wystarczają co rę cznikó w. Zostawiliś my pienią dze, ale wydaje mi się , ż e nie wpł ynę ł oby to na jakoś ć sprzą tania, gdybyś my nie wyszli. Podzię kowano takż e kelnerowi, któ ry po powrocie do domu przesł ał mu zdję cia jego i jego przyjació ł . )
Nie da się mó wić o naturze. Jest pię knie, zwł aszcza jeś li wstajesz rano, gdy ś wit wł aś nie wstaje. Kiedy wszyscy jeszcze ś pią , a sprzą tacze jeszcze nie zaczę li zamiatać kwiató w, któ re spadł y w nocy z wiatru. Wtedy wyspa wznosi się przed tobą w cał ej okazał oś ci - ze swoimi zapachami, kolorami, kolorami, okrzykami budzą cych się ptakó w. Moż esz podejrzeć , jak czapla ł apie mał ą rybkę wyskakują cą z wody, uciekają cą przed rekinami. Aby zobaczyć , jak murena zł apał rozdziawionego kraba. Jak wzdł uż brzegu chodzą rekiny, gonią c stado drobnej zdobyczy, jak ż ó ł w coś na dole gryzie, jak czapla siedzą ca na czubku palmy, rozpoś cierają ca skrzydł a, zaż ywa ką pieli sł onecznych, jak latają ce lisy gwał townie coś dzielą ich duż a rodzina...
Każ dy podró ż uje po inne doś wiadczenia. Dostał em to, czego chciał em od wakacji. Bardzo mi się to podobał o. I marzę o tym, ż eby tu wró cić . Szkoda tylko, ż e rozwijają ca się infrastruktura hotelu przepeł nia nieskazitelną przyrodę . )
Kuramachi to tondem stworzenia Boga i czł owieka. Natura plus wygoda. Kto nazwał ten hotel czwó rką , nie jest jasne (już wiem, co to jest 5, a co to 4, uwierz mi). Hotel oczywiś cie ma 5. Wł aś ciciel naprawdę chyba nie chce go przenosić do kategorii 5, aby nie pł acić wię cej podatkó w.
W kolejnoś ci dalej:
Lot - zdecydowanie weź przynajmniej ekonomię premium. Dziwne, ale Transaero zaczą ł pysznie karmić .
Numer – ję zyk nie ś mie nazywać go tylko liczbą – wszystko ma formę willi w ró ż nych modyfikacjach. Mieliś my taras, patio z jacuzzi, leż akiem i prysznicem na ś wież ym powietrzu. Przede wszystkim pochwał y - czystoś ć , pię kno.
Sprzą tanie - 2 razy dziennie (nie wiem dlaczego, ale to oczywiś cie bardziej na plus niż na minus)
Jedzenie - wybó r oczywiś cie nie jest najszerszy jak w Tunezji czy na Dominikanie, ale jedzenie jest solidne 5. Owoce jednak nie wystarczają .
Wycieczki nie są niczym specjalnym. Rasdhoo to dziura, któ rą warto odwiedzić , ż eby nie marzyć o ż yciu na wyspach w domu.
Pamią tki - w szoku! Absolutnie wszystko jest takie samo jak na Dominikanie – te same figurki, kubki, a nawet bę benki (z tą ró ż nicą , ż e jest na nich napisane nie Dominikana, tylko Malediwy! Chiń czykom udał o się wszę dzie)))!! ! ). Wcią ż kupił em pię kną szklaną rybkę . Ogó lnie najlepszą pamią tką z Malediwó w są Twoje zdję cia!
Pł ywanie - woda jest doskonał a, ale gdy tylko wejdziesz blisko brzegu, podpł ywają tam rekiny. Oczywiś cie bardziej skupiają się na swoim biznesie, ale pł ywanie jest nieprzyjemne.
Spa - jeś li masz pienią dze - zdecydowanie powinieneś pojechać . Wzią ł em kurs tajskiego masaż u plecó w (jeś li chcesz naprawdę wyleczyć plecy = idź do terapeuty Dawon! ).
A teraz przydatne:
Wzię liś my system all inclusive, jednak nigdzie nie wyjaś niono nam wyraź nie, co w nim zawiera. Tak wię c system obejmuje
1. ś niadanie, obiad, kolacja - Ś w. Stó ł
2. podwieczorek od 15 do 17. (w przeką sce, do któ rej jesteś przywią zany):
3. Kawa, herbata, mini-bar w pokoju - bezpł atnie.
4. Wszystkie napoje (lokalne alkoholowe i bezalkoholowe, w tym woda we wszystkich barach i restauracjach (prawdopodobnie z wyją tkiem Ala carte) są bezpł atne.
5. Wycieczka na Rasdhoo i spotkanie o zachodzie sł oń ca - gratis.
6. Sprzę t do snurkowania - bezpł atnie.
System wyboru all inclusive obejmuje ró wnież wizytę w Ala Carte za darmo (prawdopodobnie raz, sprawdź z rosyjskoję zyczną dziewczyną w recepcji).
Oszczę dnoś ci na ś niadanie i tak dalej i tak dalej, uwierz mi, nie. Woda za 4.5 USD jest niewielka, ale chcesz pić cał y czas, koktajle to ś rednio 10 USD na osobę , sał atka na przykł ad w jednej i restauracjach - 15 USD. Jeś li nie chcesz w nieskoń czonoś ć liczyć czekó w, ale nie myś l o niczym i po prostu zrelaksuj się - weź all inclusive i nie odmawiaj sobie jedzenia ani picia. Wszystko jest kalkulowane - nie kosztuje wię cej.
Na Malediwach musisz zrobić.2 rzeczy - jeś li jesteś okrę tem podwodnym, zanurkuj, jeś li nie jesteś fanem tego biznesu, ró b zdję cia. To miejsce, moi przyjaciele, jest oczywiś cie niesamowite. Idź - nie poż ał ujesz.