Отель Dimic Ellite 4* (Димич Эллит) расположен в Будве на второй линии между двумя автомобильными дорогами - с одной стороны Медитеранская улица (ближе к морю), с другой - Ядранское шоссе (ближе к горам). Море и набережная находятся буквально в пяти минутах неспешной ходьбы от отеля (выход на набережную у главного ночного клуба -Трокадеро). Не далеко от отеля находится рынок продуктов и супермаркеты (Megamarket и другие). Расположение отеля удобно также и в том случае, если вы планируете ехать куда-нибудь вдоль побережья, например, в Свети Стефан. Буквально в пяти минутах ходьбы на Ядранском шоссе есть остановка маршрутных автобусов - Медитеран Экспресс. Если пересечь Ядранское шоссе и пройти ещё минут десять, можно прийти к автовокзалу, откуда легко уехать в Котор, Херцог-Нови, Тиват и т. п.
Сам отель практически не имеет своей территории кроме небольшого, но очень приятного садика прямо перед отелем. Из окон, выходящих на фасад, открывается вид на небольшой проезд, приятного вида отель напротив и очень живописные горы. Но есть номера, окна которых выходят в упор на окна соседних отелей, расположенных справа, слева и сзади.
Улица, на которой расположен отель, достаточно тихая, но не абсолютно). Но ведь это центр города!
Номер, в котором мы останавливались (306), не назовешь просторным, скорее уютным. В нем достаточно новая мебель, подобранная в одном стиле. Красоту портил лишь шкаф, дверки которого раздвигались через одно место и были совершенно ободранными...
В номере есть кондиционер, достаточно шумный для того, чтобы оставлять его на ночь (но ночью в августе не так уж и жарко). При этом на кондиционере можно было выставить любую температуру - он не залочен на 24 градуса, как в Турции) Открытие дверей на балкон также не приводило к отключению кондиционера - чувствуется широкая славянская душа))
В номере имеется достаточно большой холодильник.
Телевизор показывает три русских канала Первый, ОРТ и музыкалку...
В ванной комнате располагается умывальник, душевая кабинка и унитаз. Горячая вода была в неограниченном количестве и в любое время суток. Есть фен.
В отеле также предоставляется бесплатный Wi-Fi доступ в Интернет. Правда с Интернетом бывали перебои.
Персонал отеля очень приветливый и дружелюбный. Понимают и немного говорят по-русски. Уборка в номере проводилась каждый день, также менялись и полотенца. Смена постелей была реже.
Главный недостаток отеля - включенные в стоимость завтраки (обедов и ужинов здесь нет вообще). Стоимость завтрака (шведский стол) здесь, как и в других подобных мини-отелях, составляет 5 евро со взрослого человека и 2.5 евро с ребенка. В течении 10 дней, проведенных в отеле, меню завтрака не менялось... Из наиболее съедобных блюд: яичница, сосиски, ветчина с сыром, завернутые в лаваш в панировке (не знаю, как это по-научному называется), жаренные кабачки и др. И всё это уже с самого открытия ресторана было лишь слегка тёплым, по сути, остывшим! Кроме этого были пирожные, чай (тоже не горячий), кофе и напитки типа Юпи... В общем, наесться можно, но не вкусно... Гораздо проще за те же деньги питаться в других ресторанах (подальше от набережной). Не верьте, если вам скажут, что на пять евро нельзя поесть - очень даже можно! (конечно, если вы не планируете набить брюхо)))
Еще один небольшой минус отеля - плохая звукоизоляция номеров от коридора. Между комнатами звукоизоляция отличная! При закрытых дверях улицу не слышно. А вот громко говорящие соседи, проходящие по коридору или уборщицы очень слышны в номерах.
Ну и ещё один минус - в отеле нет сейфов - ни в номерах, ни на ресепшене! За то есть система видеонаблюдения в коридорах, на лестницах, на территориии...
В целом, отель понравился! Но вот только это никак не 4*. Даже в Турции это были бы только 3*.
P. S. Регистрация в отеле произошла очень быстро. Нас высадили из трансферного автобуса на Медитеранской улице в трех минутах ходьбы от отеля. Тут же появилась женщина из отеля, которая проводила нас до места. Мужчина на ресепшене (возможно владелец отеля) взял у нас ваучер, сделал ксерокопии паспортов, вручил нам электронный ключ от номера... и всё - мы заселились)
Hotel Dimic Ellite 4 * (Dimich Ellit) znajduje się w Budvie na drugiej linii mię dzy dwiema autostradami - z jednej strony ulicą Mediteranskaya (bliż ej morza), z drugiej - Yadranskoye Highway (bliż ej gó r). Morze i nabrzeż e znajdują się dosł ownie pię ć minut spokojnego spaceru od hotelu (wyjś cie na nabrzeż e przy gł ó wnym klubie nocnym - Trocadero). Niedaleko hotelu znajduje się market spoż ywczy i supermarkety (Megamarket i inne). Lokalizacja hotelu jest ró wnież dogodna, jeś li planujesz wybrać się gdzieś wzdł uż wybrzeż a, na przykł ad do Sveti Stefan. Dosł ownie pię ć minut spacerem autostradą Yadran znajduje się przystanek autobusu wahadł owego - Mediteran Express. Jeś li przekroczysz autostradę Jadran i przejdziesz kolejne dziesię ć minut, moż esz dojś ć do dworca autobusowego, ską d ł atwo wyjechać do Kotoru, Herzog Novi, Tivat itp.
Sam hotel praktycznie nie ma wł asnego terytorium, poza mał ym, ale bardzo przyjemnym ogrodem tuż przed hotelem. Z okien wychodzą cych na fasadę rozpoś ciera się widok na mał y podjazd, ł adnie wyglą dają cy hotel naprzeciwko i bardzo malowniczych gó r. Ale są pokoje, któ rych okna wychodzą na okna są siednich hoteli znajdują cych się po prawej, lewej i za nimi.
Ulica, na któ rej znajduje się hotel, jest doś ć cicha, ale nie do koń ca). Ale to jest centrum miasta!
Pokoju, w któ rym mieszkaliś my (306) nie moż na nazwać przestronnym, raczej przytulnym. Ma doś ć nowe meble, wybrane w tym samym stylu. Pię kno zepsuł a tylko szafa, któ rej drzwi rozsunę ł y się w jednym miejscu i został y cał kowicie obrane...
Pokó j ma klimatyzację , na tyle gł oś ną , ż e moż na ją zostawić na noc (ale w sierpniu nie jest tak gorą co). Jednocześ nie moż na był o ustawić dowolną temperaturę na klimatyzatorze - nie jest ona zablokowana na 24 stopnie, jak w Turcji) Otwarcie drzwi na balkon ró wnież nie wył ą czał o klimatyzatora - czujesz szeroką sł owiań ską duszę ))
W pokoju jest wystarczają co duż a lodó wka.
Telewizor pokazuje trzy rosyjskie kanał y First, ORT i musical...
W ł azience jest umywalka, prysznic i toaleta. Ciepł a woda był a w nieograniczonych iloś ciach io każ dej porze dnia. Jest suszarka do wł osó w.
Hotel zapewnia ró wnież bezpł atny dostę p do Internetu przez ł ą cze Wi-Fi. To prawda, był y przerwy w Internecie.
Personel hotelu jest bardzo goś cinny i przyjazny. Rozumieją i mó wią trochę po rosyjsku. Pokó j był codziennie sprzą tany, zmieniane był y ró wnież rę czniki. Zmiany ł ó ż ek był y rzadsze.
Gł ó wną wadą hotelu są ś niadania wliczone w cenę (nie ma tu w ogó le obiadó w i kolacji). Koszt ś niadania (bufetu) tutaj, podobnie jak w innych podobnych mini-hotelach, wynosi 5 euro za osobę dorosł ą i 2.5 euro za dziecko. W cią gu 10 dni spę dzonych w hotelu menu ś niadaniowe się nie zmienił o. . . Z najbardziej jadalnych dań : jajecznica, kieł baski, szynka i ser, zawinię te w panierowany chleb pita (nie wiem jak to naukowo się nazywa) , smaż ona cukinia itp. A wszystko to od samego otwarcia restauracji był o tylko lekko ciepł e, wł aś ciwie schł odzone! Poza tym był y ciasta, herbata (też nie na ciepł o), kawa i napoje jak Jupi. . . Ogó lnie moż na jeś ć , ale nie smacznie. . . O wiele ł atwiej jest zjeś ć w innych restauracjach za te same pienią dze (na wyjeź dzie od nasypu). Nie wierz, jeś li powiedzą ci, ż e nie moż esz jeś ć za pię ć euro - to bardzo moż liwe! (oczywiś cie, jeś li nie planujesz wypeł nić brzucha)))
Kolejnym mał ym minusem hotelu jest sł aba izolacja akustyczna pokoi z korytarza. Izolacja akustyczna mię dzy pokojami jest doskonał a! Przy zamknię tych drzwiach nie sł ychać ulicy. Ale gł oś no mó wią c są siedzi przechodzą cy korytarzem lub sprzą taczki są bardzo sł yszalne w pokojach.
No i jeszcze jeden minus - w hotelu nie ma sejfó w - ani w pokojach, ani w recepcji! W tym celu na korytarzach, na schodach, na terenie znajduje się system monitoringu wideo. . .
Ogó lnie hotel mi się podobał ! Ale to po prostu nie jest 4*. Nawet w Turcji był by to tylko 3*.
PS Zameldowanie w hotelu był o bardzo szybkie. Zostaliś my wysadzony z autobusu wahadł owego na Mediteran Street, trzy minuty spacerem od hotelu. Natychmiast pojawił a się kobieta z hotelu, któ ra towarzyszył a nam na miejscu. Mę ż czyzna w recepcji (prawdopodobnie wł aś ciciel hotelu) wzią ł nasz voucher, zrobił kserokopie naszych paszportó w, wrę czył nam elektroniczny klucz do pokoju. . . i tyle - zadomowiliś my się )