Отдыхали в этом отеле и остались не очень довольны. Еще раз не поедем. Убирали плохо, перед тем как повесить чистые полотенца в ванну уборщица почему-то ложила их на пол. Кроме того за 2 недели ни разу не принесли новые шампуни и т. д. Пыль вообще никто давненько не протирал, все приходилось самой вытирать.
Телефон был сломан, все 2 недели, починили только за 2 дня до отьезда. По приезду 2 дня с крана лил кипяток. В чреногории вообще проблема с водой.
Завтрак стандартный, ничего особенного, только с зелеными и горькими фруктами (лучше бы вообще не давали). Персонал медленный, пока чтото допросишься, так проще самой все принести.
Но самое интересное, что у нашего знакомого прямо из комнаты украли ноутбук. Он просто исчез/испарился. Никакого "шевеления" со стороны рецепции и менеджмента не заметила. Сделали телячьий взгляд, мол ничего не знаем и знать не хотим. Позор.
По поводу пляжа, почему-то его начали строить в конце сезона. Я не знаю кто осенью там будет плавать и отдыхать, разве что чайки да голуби.
Это не уровень 5*. , я бы сказала 3-4.
Вода грязная на всех ближайших пляжах, в море зайдешь "направо пойдешь- на ежа наступишь, налево пойдешь- на какашку, прямо-ноги поламаещь". Я немного утрирую, но так и есть. Не путайте прозрачность воды с чистотой, отсуцтвием мусора и нормальных туалетов. Вода холоднющая.
Раз уж кто нибуть и поедет в черногорию, то советую посетить экскурсии: рафтинг (чистейшая вода, цвета голубее неба- это стоить в жизни увидеть, сказочная природа, вкусно накормили), монастырь Цетинье и Острог (в скале, есть десница Ионанна Крестителя), и круиз на кораблике по Бока-Которскому заливу, там тоже церковь на острове и красивая архитектура в маленьких городах. Блогодаря поездкам в эти места мы не пожалели что вообще сюди приехали.
И еще. Вся еда в Черногории с приправами и очень соленая. Вкусно, но с гастритом и хроническими заболеваниями ЖКТ ехать точно не стоит.
Летели через аеропорт в Тивате. Бредлам, хуже Борисполя раз в 10.
Вобщем, больше не поеду.
Mieszkaliś my w tym hotelu i nie byliś my bardzo zadowoleni. Nie pojedziemy ponownie. Ź le posprzą tane, przed powieszeniem czystych rę cznikó w w wannie, sprzą taczka z jakiegoś powodu poł oż ył a je na podł odze. Ponadto przez 2 tygodnie nigdy nie przywozili nowych szamponó w itp. W ogó le dł ugo nikt nie wycierał kurzu, wszystko trzeba był o wycierać .
Telefon był zepsuty, wszystkie 2 tygodnie, naprawili go dopiero 2 dni przed wyjazdem. Po przyjeź dzie 2 dni od kranu zalać wrzą tkiem. W Czarnogó rze wystę puje ogó lny problem z wodą .
Ś niadania standardowe, nic specjalnego, tylko z zielonymi i gorzkimi owocami (lepiej w ogó le nie dawać ). Personel jest powolny, dopó ki czegoś nie przesł uchasz, ł atwiej wszystko przynieś ć samemu.
Ale najciekawsze jest to, ż e laptop został skradziony naszemu przyjacielowi prosto z pokoju. Po prostu znikną ł /znikną ł . Nie zauważ ył em ż adnego „ruchu” ze strony recepcji i kierownictwa. Wyglą dali jak cielę cina, mó wią , ż e nic nie wiemy i nie chcą wiedzieć . Wstyd.
Jeś li chodzi o plaż ę , z jakiegoś powodu zaczę li ją budować pod koniec sezonu. Nie wiem, kto bę dzie tam pł ywał i odpoczywał jesienią , moż e z wyją tkiem mew i goł ę bi.
To nie jest poziom 5*. , powiedział bym 3-4.
Woda jest brudna na wszystkich najbliż szych plaż ach, wchodzisz do morza „idziesz w prawo – wchodzisz na jeż a, idziesz w lewo – na rufie prosto zł amiesz nogi”. Trochę przesadzam, ale tak już jest. Nie myl przezroczystoś ci wody z czystoś cią , brakiem ś mieci i normalnymi toaletami. Woda jest zimna.
Skoro ktoś pojedzie do Czarnogó ry, radzę odwiedzić wycieczki: rafting (czysta woda, kolory bł ę kitniejsze niż niebo - warto zobaczyć w ż yciu, bajeczna przyroda, pyszne jedzenie), Klasztor Cetinje i Ostrog (w skale jest prawa rę ka Jana Chrzciciela) oraz rejs statkiem po Zatoce Kotorskiej, na wyspie jest też koś ció ł i pię kna architektura w mał ych miasteczkach. Dzię ki wycieczkom w te miejsca nie ż ał owaliś my, ż e w ogó le tu przyjechaliś my.
I dalej. Wszystkie potrawy w Czarnogó rze są ostre i bardzo sł one. Smacznie, ale przy zapaleniu ż oł ą dka i przewlekł ych chorobach przewodu pokarmowego zdecydowanie nie warto jechać .
Przelecieliś my przez lotnisko w Tivacie. Bradlam, gorszy od Boryspola 10 razy.
W sumie nie pojadę ponownie.