При заселении наш номер оказался занят и нам предложили Отель выбрали из-за близости к морю. двое суток жить в однокомнатном номере вместо двухкомнатного, вернув часть денег и предложив ужин в качестве моральной компенсации. Это нас не сильно расстроило.
Расстроило другое. При отеле есть бассейн. Он ботает с 10 до 18, а вечеров почему то закрыт. Логика не понятна. В таком режиме в нем никто не купается, видимо это удобно хозяину, но зачем тогда он нужен. Наш сын по вечерам любит поплескаться в бассейне рядом с номером, но не в этом отеле.
И второе, что вызвало желание написать негативный отзыв. Кондиционер. В жарком климате это важно. Кондиционер установлен только в одной из двух комнат, не удобно но терпимо. Хуже то, что кондиционер отключается снаружи по желанию хозяина отеля. Первый раз нам сказали что завтра пришлют мастера, и мы подумали что что то сломалось. Во второй раз мы просто не нашли вечером никого из персонала. В третий раз я нашел хозяина и он сказал мне, что не жарко и кондиционер не нужен. Я пытался объяснить, что нам жарко в номере, но хозяину не жарко.
Такое отношение к гостям.
Kiedy się zakwaterowaliś my, nasz pokó j był zaję ty i zaproponowano nam hotel ze wzglę du na bliskoś ć morza. Zamieszkaliś my na dwa dni w jednopokojowym apartamencie zamiast dwupokojowego, zwracają c czę ś ć pienię dzy i oferują c obiad jako moralna rekompensata. Nie przeszkadzał o nam to zbytnio.
Osiedlił się inny. W hotelu znajduje się basen. Pracuje od 10 do 18 iz jakiegoś powodu jest nieczynny wieczorami. Logika nie jest jasna. W tym trybie nikt się w nim nie ką pie, podobno jest to wygodne dla wł aś ciciela, ale po co jest potrzebne. Nasz synek lubi pluskać się wieczorami w basenie obok pokoju, ale nie w tym hotelu.
I druga rzecz, któ ra spowodował a chę ć napisania negatywnej recenzji. Klimatyzator. Jest to waż ne w gorą cym klimacie. Klimatyzacja jest zainstalowana tylko w jednym z dwó ch pokoi, niezbyt wygodna, ale znoś na. Co gorsza, klimatyzacja jest wył ą czana na zewną trz na proś bę wł aś ciciela hotelu. Za pierwszym razem powiedziano nam, ż e mistrzowie zostaną wysł ani jutro i myś leliś my, ż e coś się zepsuł o. Za drugim razem po prostu wieczorem nie znaleź liś my nikogo z personelu. Za trzecim razem znalazł em wł aś ciciela i powiedział mi, ż e nie jest gorą co i klimatyzator nie jest potrzebny. Pró bował em wyjaś nić , ż e w pokoju jest nam gorą co, ale wł aś ciciel nie jest gorą cy.
Taki stosunek do goś ci.