Maroko znajduje się na skrzyżowaniu cywilizacji.

Pisemny: 12 grudzień 2011
Czas podróży: 9 — 23 listopad 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 9.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Cudowne wakacje! Ciekawy kraj Jeś li chcesz poznać historię i kulturę kraju arabskiego, jednocześ nie zobaczyć wspaniał e morskie i gó rskie krajobrazy, to Maroko jest dla Ciebie!
Lot: "Royal Air Maroc" Moskwa - Casablanca - Agadir jest wygodny i szybki. Oczywiś cie w samolotach nie ma nowoczesnych ekranó w z filmami i grami, ale kabiny są wygodne, obsł uga i jedzenie dobre. Wyjazd i przylot - minuta po minucie. Czas mię dzy lotami to tylko pó ł torej godziny, ale wię cej niż wystarczają co, aby udać się do innego terminalu i odwiedzić Duty Free. Kontrola paszportowa odbywa się w Agadirze. W przypadku wylotu z Agadiru odprawa na lot rozpoczyna się zaledwie pó ł torej godziny przed wylotem, ale rejestracja, kontrola paszportowa i wejś cie na pokł ad przebiegają sprawnie i szybko. Lotnisko w Agadirze jest mał e i doś ć puste: bez zamieszania. Taksó wką z lotniska do hotelu i z powrotem w Agadirze moż na dojechać we wł asnym zakresie (200-220Dh), co jest znacznie tań sze niż transfer z touroperatora.
Waż ne: Jeś li nie znasz angielskiego przynajmniej na poziomie szkoł y, lepiej pomyś leć o odpoczynku w innym kraju. W Maroku dobrze mó wią po angielsku, a nawet dzieci mó wią po francusku. Znają ję zyk rosyjski na poziomie „dobry” i „jak się masz”, jednak nie jest wymagana znajomoś ć rosyjskiego. Trudno bę dzie ci wytł umaczyć się w elementarny sposó b. Oczywiś cie moż esz zwiedzać kraj z rosyjskoję zycznym przewodnikiem, ale bę dzie to kosztować co najmniej dwa razy wię cej niż wycieczka w lokalnym biurze wycieczek (swoją drogą , jest to bezpieczne). Nie wspominają c o tym, ż e nie targują c się , znacznie przepł acisz za zakupy.

Kurs: 1$ - 8Dh, 1EUR - 10Dh, 1Dh - 3.8 rubla. W/p, po przyjeź dzie cał kiem przyzwoity kurs wymiany.
Hotel: "Ryad Mogador Al Madina Palace" 4* - pię kny, przytulny, mał y i cichy hotel w stylu marokań skim. Idealny na rodzinne wakacje. Jest bardzo dogodnie poł oż ony, ponieważ idą c na plaż ę znajdujesz się w ś rodku promenady i wygodnie jest iś ć w dowolnym kierunku. Posiada dwa wyjś cia: na ulicę do miasta i na ulicę na nabrzeż e (naprzeciw hotelu Royal Atlas), co jest bardzo wygodne do spaceró w. Na zdję ciach w sieci trudno ocenić jego wyglą d, bo. od terenu z basenem do budynkó w jest wiele „ulic” zatopionych w zieleni i trudno to odzwierciedlić na zdję ciu. Budynki są wielopoziomowe: pierwsze pię tro jednego budynku moż e znajdować się na poziomie trzeciego pię tra innego. Pokoje są przestronne, czyste, ale weź kapcie, bo. podł oga jest kamienna, wył oż ona kafelkami i nawet w upale moż na się przezię bić . W pokoju znajduje się telewizor (brak rosyjskich kanał ó w), lodó wka (mini-bar - na ż yczenie), sejf (wystarczy poprosić portiera, aby pokazał , jak ustawić kod. Ustaw kod z nie wię cej niż.2 cyfr, w przeciwnym razie jest wadliwy). W ł azience znajduje się prysznic z wanną i suszarka do wł osó w. Codziennie sprzą tane, poś ciel, rę czniki są czyste. Napiwki – wystarczy 3-5 dh dziennie. Zostawiliś my 1 USD lub 10 Dh, a nasz pokó j na podł odze został najpierw posprzą tany. Nie wszystkie pokoje posiadają balkony. Basen jest doś ć duż y, gł ę boki, a na drugim poziomie znajduje się basen dla dzieci. Rę czniki, leż aki, parasole - bezpł atnie. Ś niadania z duż ym wyborem, ale stał e menu. Na wieczó r mieliś my doś ć . Zwiedzają cych jest niewielu, wszystkie dania są aktualizowane na czas. Ś niadanie zaczyna się o 05.30, co jest bardzo wygodne przed wczesną wycieczką . Hotel znajduje się na drugiej linii. Zaznaczam, ż e to jest jeszcze lepsze, bo. Dochodzi tu nieustanny wiatr znad Atlantyku i szum fal oceanu, w hotelach pierwszej linii nawet przeszkadzał . Na plaż ę nie jest daleko, poza tym po drodze moż na zajrzeć do kawiarni i sklepó w. W recepcji przekazują bezpł atnie mapę Agadiru. Jeden warunek: picie w restauracji, kawiarni hotelowej i na terenie jest zabronione! W pokoju - cicho i porzą dnie - proszę , ale nie wię cej i nie przy basenie. W zasadzie nie moż na wnosić wody, owocó w, jedzenia, alkoholu, ale w ciemnych workach w rozsą dnej iloś ci lepiej przez wejś cie z nasypu - to ż aden problem. Urlopowicze to gł ó wnie Francuzi. Personel mó wi po angielsku, francusku.
Plaż a: szeroka, piaszczysta, pospolita. Wejś cie do wody bliż ej portu (na prawo od hotelu) jest ł agodniejsze, fale są tam mniejsze. Pł atna plaż a - mał y ogrodzony teren plaż y z leż akami, parasolami i obsł ugą . 10 USD za miejsce. Moż esz też opalać się na wł asnym rę czniku za darmo. Tuż nad plaż ą znajduje się promenada z restauracjami, sklepami, hotelami pierwszej linii. Wieczorami, szczegó lnie w weekendy, spaceruje tu duż o ludzi: mł odzież , rodziny z dzieć mi, obcokrajowcy.
Posił ki: Nie jedz marokań skich kolacji w hotelu, a ponadto "all inclusive"! Duż o stracisz, jeś li nie spró bujesz lokalnej kuchni, a jest ona bardzo smaczna, urozmaicona i niedroga. Mię so tutaj jest wyś mienite, zwł aszcza w tadż inach. Wiele kawiarni i restauracji. Posił ek moż na zjeś ć zaró wno w mieś cie, w lokalnych kawiarniach, jak i w restauracjach na nabrzeż u. W cią gu dnia zazwyczaj obowią zuje cena jak za nasz „biznesowy lunch” od 45 do 90 Dh/os. (sał atka, danie gł ó wne, napoje lub deser - wszystko do wyboru). Ale nie każ da restauracja serwuje alkohol. Ś redni rachunek na osobę – 80-120Dh. Na nabrzeż u znajduje się restauracja z rosyjskoję zycznym menu „Blue Nil” („Blue Nil”). Ale naprawdę podobał a nam się mał a restauracja „Costabella-BarbekuHous” (znajduje się.100 m od „Bł ę kitnego Nilu”): doskonał e ceny ze wszystkiego, co widzieliś my, porcje są ogromne (zwł aszcza sał atki, po naszej trzeciej wizycie stał y się jeszcze wię ksze ), ś wież e owoce morza, menu - na zdję ciach. Ponadto na prawo od tej restauracji znajduje się kantor wymiany walut z najkorzystniejszym kursem, warto spacerować . Napiwek - okoł o 10% rachunku, ale wię cej/mniej - wedł ug wł asnego uznania. Nie widzieliś my w ż adnej restauracji, ż eby napiwek był uwzglę dniony w rachunku. Dla egzotyki moż na odwiedzić jadalnię (nie moż na tego inaczej nazwać ) w porcie. Moż na się tam dostać taksó wką lub pieszo – okrą ż amy nową dzielnicę Agadiru wzdł uż nasypu i nie dochodzą c do szlabanu przy wejś ciu do portu przez okoł o 100 metró w, za pł otem skrę camy w prawo. Idź w prawo i zobacz rzę dy dł ugich stoł ó w z talerzami i straganami. Tutaj moż esz spró bować najś wież szych owocó w morza za najniż szą cenę : homary, krewetki tygrysie, ryby, kalmary i mieszanki tego wszystkiego. Idź do kiosku i zamó w, jeś li masz czas: zwykle czł owiek ma czas, aby podbiec i opowiedzieć wszystko. Na począ tku atmosfera krę pują ca, wyglą da jak stoł ó wka z czasó w sowieckich, ale wszystko jest smaż one, naczynia czyste, wchodzą ci sami obcokrajowcy - warto spró bować .

Miejscowa ludnoś ć : Bardzo lojalna wobec obcokrajowcó w i ich wyglą du, choć nie należ y tego naduż ywać . Przyjazny, chę tnie rozmawiam. Proponują c coś kupić , nie naciskają mocno, nie chwytają za rę kę : wystarczy grzecznie odmó wić dwa lub trzy razy, z uś miechem i tyle. Moż esz wzruszyć ramionami, pokazują c, ż e nie ma pienię dzy - natychmiast odchodzą . Na ulicach, w hotelach jest policja turystyczna w razie problemó w. Rosjanie nie przyjeż dż ają do Maroka zbyt czę sto, wię c interesują się nami i chę tnie komunikują się . I to nie tylko ze wzglę du na zakupy (choć na począ tek – to gł ó wny powó d), ale oni naprawdę się nami interesują .
Wycieczki: Decydują c się na wizytę w Marrakeszu lub zobaczenie Sahary, nie ignoruj ​ ​ gó r: Atlasu Wysokiego i Antyatlasu. Wspaniał e widoki! Trudno opisać zachwyt nad tym, mogę tylko powiedzieć – warto to zobaczyć ! Wycieczki są znacznie tań sze w lokalnych biurach wycieczek. Są punktualni, mają dobry transport i przewodnikó w mó wią cych w dwó ch lub trzech ję zykach. Ale, niestety, jest niewielu przewodnikó w rosyjskoję zycznych, ponieważ . niewielu turystó w z Rosji. My jednak zaliczyliś my bardzo dobrą wycieczkę w towarzystwie innych zagranicznych turystó w. Podobał o nam się biuro wycieczek „Vallee de desert tours”: znajdują ce się na prawo od wejś cia do zoo (jeś li wyjdziesz drugim wyjś ciem z hotelu, idź w prawo, nie przechodzą c przez ulicę , to po 200 metrach bę dzie zoo i biuro informacji turystycznej), przewodnik nazywa się Nasan, mó wi trochę po rosyjsku, jest w biurze od 9.00 do 20.00. Ś rednia cena jednodniowej wycieczki to 300Dh/os. Moż esz ró wnież zamó wić u niego indywidualną wycieczkę tylko dla dwó ch osó b lub do okreś lonych miejsc, ale to bę dzie kosztować wię cej.
Zakupy: W Maroku jest chyba wszystko: ubrania i buty od narodowych styló w po zagraniczne marki, duż o skó ry, drewna, kamienia, ceramiki, ogromny wybó r ró ż nych pamią tek, ciekawe antyki. Ale nie spiesz się , aby coś kupić na począ tku. Aby rozpoczą ć , przejdź do sklepu Uniprix. Aby to zrobić , wychodzą c z hotelu, w któ rym znajduje się recepcja, trzeba skrę cić w lewo, iś ć ulicą i po prawej stronie zobaczycie coś w rodzaju wielkiego pustkowia. Przejdź przez nią , a nieco po prawej stronie zobaczysz szyld sklepu. To jest coś w rodzaju miejskiego domu towarowego + artykuł y spoż ywcze i alkohol. Ceny są tam stał e i nie ma potrzeby przepł acania na rynku. Ponadto w razie potrzeby moż na tam kupić coś z produktó w w pokoju. Na począ tek lepiej udać się na rynek taksó wką (Petit Taxi), 20-25Dh od hotelu. Są dwa rynki: pierwszy, tzw. Berber - sklep 5-pię trowy, ale hale są mał e, sprzedają się od pamią tek po dywany, moż na i warto się targować , bo ceny są tam znacznie wyż sze niż w innych miejscach. Pię kne, ale kupowanie tam jest droż sze niż nawet na wycieczkach. Drugi rynek to dwa są siadują ce ze sobą rynki: targ owocowy i „wszystko, czego dusza zapragnie” (ubrania, buty, przyprawy, pamią tki, drewno itp. ). Okreś l dni ich pracy, bo. Mają skró cone godziny otwarcia w weekendy i są zamknię te w poniedział ki. Ten rynek ma 11 wyjś ć , wię c pamię taj, gdzie wszedł eś . Ciekawy, duż y rynek, moż na kupić prawie wszystko. Koniecznie spró buj owocó w: ś wież e, smaczne. Wracają c z drugiego targu, do hotelu moż na dojś ć pieszo, jeś li lubisz spacery, okoł o 2.5 - 3 km, mijają c teren pał acu kró lewskiego. Nie bę dę opisywał licznych sklepó w przy hotelach i na wycieczkach - wszystko zobaczysz i poró wnasz sam. Jakoś ć towaru - gdzieś znakomita, gdzieś gorsza - trzeba poszukać , wybrać . Zwró cę uwagę na jeden sklep z odzież ą skó rzaną i akcesoriami, któ ry znajduje się.20 metró w od drugiego wyjś cia z hotelu, po lewej stronie: wystarczają cy asortyment, doskonał a skó ra i doskonał a jakoś ć krawiectwa (linie są idealnie ró wne). Co bardzo wygodne, nie tylko sprzedają , ale mogą uszyć kurtkę , pł aszcz, czapkę na indywidualne wymiary w fabryce w zaledwie 4-5 dni. Ceny za tę wysokiej jakoś ci skó rę są rozsą dne. Skorzystaliś my z niej i jesteś my bardzo zadowoleni. Europejskie sklepy odzież owe i obuwnicze znajdują się na koń cu promenady, bliż ej portu, w nowej dzielnicy Agadiru. Jeś li kupujesz produkty z drewna, natychmiast po przybyciu przetrzyj je olejem roś linnym: ze wzglę du na ró ż nicę w klimacie drzewo wysycha, a produkt moż e wystawać i doskonale wchł ania olej. Olejek arganowy i jego produkty to kwestia gustu. To rodzaj marki dla Maroka i aktywnie ją promują . W drodze na targ Uniprix, po prawej stronie ulicy znajduje się sklep z antykami. Wystarczają co duż e, bardzo ciekawe rzeczy, ceny są ró ż ne, trzeba szukać i targować się , ale rabat tutaj bę dzie niewielki. Ró wnież u ró ż nych sprzedawcó w „antykó w” moż na znaleź ć ciekawe i oryginalne rzeczy z metali szlachetnych. W sklepach jest wiele srebrnych produktó w i biż uterii na każ dy gust i cenę .
Jak się targować : Targowanie się jest koniecznoś cią i nie wstydź się tego! W krajach arabskich wierzą , ż e handlują tylko ci, któ rzy nie ż ał ują swoich pienię dzy, co oznacza, ż e ​ ​ zrobili je nieuczciwie. Pomyś l o tym! W trakcie handlu moż esz uzgodnić cenę o 40-45% tań szą niż począ tkowa. Nie sprzedaje się ich tylko na targu owocowym iw sklepach spoż ywczych. Ogó lna zasada: nigdy nie pytaj o cenę produktu, jeś li nie masz zamiaru go kupić ! Nie rozumieją tutaj „zapytaj o cenę do poró wnania”: nie bę dziesz w stanie wyjś ć bez zakupu, jeś li zapytasz o cenę . Podnieś , popatrz, zapytaj o inny kolor, kształ t - proszę , ale pytali o cenę - to tyle, to począ tek targó w. I rozł ó ż pienią dze w ró ż nych miejscach - to pó ź niej pomoż e w targowaniu się . Po zapytaniu o cenę zró b sfrustrowany wyraz twarzy, odł ó ż produkt i przygotuj się do wyjś cia. Zostaniesz poproszony o podanie swojego imienia. Zadzwoń dwa razy taniej. Sprzedawca bardzo się nie zgodzi, wtedy grzecznie się uś miechasz i powoli idziesz w kierunku wyjś cia. Zazwyczaj z każ dym krokiem, któ ry zrobisz, cena spada i osią ga akceptowalny poziom przy drzwiach. Wró ć i powtó rz wszystko jeszcze raz. Sprzedawcy szybko obniż ają cenę o 40%. Jeś li sprzedawca nie chce redukować , ale chcesz coś kupić , wyjmij portfel z dokł adnie taką kwotą , jaką jesteś gotó w zapł acić , nie wię cej, i pokaż , ż e to twoje ostatnie pienią dze itp. Widok prawdziwych pienię dzy poważ nie zmienia sytuację : taniej jest ci sprzedać , ale teraz jest to lepsze niż czekanie na kolejnego kupca. Ale bą dź ostroż ny: jeś li rzecz nie jest bardzo droga, mogą ją wł oż yć do torby i oddać bez pienię dzy, proszą c hotel i mó wią c, ż e jutro przyniesiesz pienią dze. Aby unikną ć nieprzyjemnych sytuacji, wyjaś nij, ż e i tak nie przyniesiesz takiej kwoty i nie zabierzesz takiego towaru, wię c pozwó l mu oddać to, co masz teraz. Pracuje bardzo dobrze.

Bę dziemy szczę ś liwi, jeś li nasza historia pomoż e Wam spę dzić przyjemne wakacje w Maroku. Jeś li potrzebujesz wyjaś nienia na jakiekolwiek pytania, napisz z przyjemnoś cią odpowiemy.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał