Отель один из самых неудачных в бухте Унаватуна. Взяли этот отель только потому, что брали тур за три недели до отъезда и во многих отелях уже не было мест, а хотелось именно в Унаватуну. Отель почти всегда полупустой, на момент нашего проживания там жили только 7 человек. Теперь более детально об отеле.
Расположение
Находится в самом углу бухты, в отдалении от кафешек и магазинчиков. Пляж сразу через дорогу, но переходить эту дорогу то ещё удовольствие! Понятие пешеходного перехода на Шри Ланке отсутствует, пропускать пешеходов никто не намерен и притормаживать тоже, поэтому приходилось стоять возле дороги в ожидании подходящего момента для перебега дороги, именно перебега, а не перехода, т. к. дорога оживленная: носятся автобусы, машины, мотоциклы, грузовики, фуры. Многие отели Унаватуны в отличие от Comaran Beach Hotel располагаются непосредственно на берегу океана.
Номера
Брали номер стандарт – ооочень скромный номер, мебель старая, постельное бельё и полотенца оставляют желать лучшего, ремонт никакой, бело-серые стены. Есть кондиционер, фена нет, гелей, шампуней и мыла тоже нет. Вместо балкона есть веранда на несколько номеров, с этой веранды открывается неплохой вид на океан и бухту Унаватуна.
Уборка
Убирались только по требованию, т. е. надо было подходить к персоналу и просить чтоб сделали уборку, сами они убирать не приходили.
Бассейн, территория
Своей территории как таковой у отеля нет, есть только небольшой дворик с бассейном и несколькими лежаками. Так как в отеле народу никого, лежаки и бассейн всегда пустые. Можно было купаться в бассейне в любое время суток.
Питание
В стоимость входят завтраки – завтрак континентальный: на выбор омлет или яичница с сосисками, других вариантов нет. Ещё приносят несколько тостов с джемом и маслом, тарелку фруктов (папайя, арбуз, ананас) и чай/кофе на выбор. И так каждый день. Обедать ужинать советую в кафешках на пляже, там их очень много, нам больше всех приглянулись Lucky Tuna и Tartaruga.
Экскурсии
От туроператора экскурсии не брали, слишком дорого. Взяли англоязычного водителя на минивене на 2 дня, он нас возил по составленному нами маршруту, брали на пятерых, вышло гораздо дешевле, чем у туроператора.
Пляж
Напротив отеля пляж неплохой, но там достаточно сильное течение и вода прям горячая, не освежает, да и подводный мир там никакой. Ходили на Джангл Бич – это небольшой полудикий пляж, на котором никогда нет волн. Там чистая, прозрачная вода, есть кораллы, цветные рыбки. На Джангле очень зелено (пальмы, мангровые заросли, экзотические деревья) и туда часто приходят обезьянки. Раньше этот пляж был диким, но сейчас там появилось небольшое пляжное кафе и лежаки. В кафе кстати нормально кормят, каждый день там ели, не отравились. Вкусно делают креветки и кальмары во фритюре с соусом. Добраться до Джангла можно пешком, идти по дорожке через джунгли, но надо знать дорогу, объяснить трудно. Легче всего туда добраться на тук-туке, любой тук-тукер отвезет вас туда приблизительно за 40 рупий, ехать минут 10.
Бухта Унаватуна
Сама бухта очень понравилась: океан спокойный, волн нет, пляж достаточно чистый, кафешек тьма, магазинчиков и лавочек тоже полно, всё необходимое для отдыха есть. В конце бухты два храма – две белых ступы, поменьше и побольше, можно прогуляться до них пешком, оттуда открывается отличный вид на всю бухту. На пляж периодически приходят огромные океанские черепахи откладывать яйца, нам посчастливилось стать свидетелями этого процесса.
В целом поездкой очень довольны, с удовольствием приедем в Унаватуну ещё раз, но уже в другой отель.
Hotel jest jednym z najbardziej niefortunnych w zatoce Unawatuna. Wzię liś my ten hotel tylko dlatego, ż e wybraliś my się na wycieczkę trzy tygodnie przed wyjazdem i nie był o już miejsc w wielu hotelach, ale chcieliś my pojechać do Unawatuna. Hotel jest prawie zawsze w poł owie pusty, w czasie naszego pobytu mieszkał o w nim tylko 7 osó b. Teraz wię cej szczegó ł ó w na temat hotelu.
Lokalizacja
Znajduje się w samym rogu zatoki, z dala od kawiarni i sklepó w. Plaż a znajduje się po drugiej stronie ulicy, ale przechodzenie przez tę ulicę to nadal przyjemnoś ć ! Na Sri Lance nie ma koncepcji przejś cia dla pieszych, nikt nie zamierza przepuszczać pieszych i zwalniać , wię c musiał em stać przy drodze, czekają c na odpowiedni moment, aby przejś ć przez jezdnię , a mianowicie przejś cie, a nie przejś cie, bo droga jest ruchliwa: jeż dż ą autobusy, samochody, motocykle, cię ż aró wki, wagony. Wiele hoteli w Unawatuna, w przeciwień stwie do Comaran Beach Hotel, znajduje się bezpoś rednio nad oceanem.
Pokoje
Wzię liś my pokó j standardowy - pokó j bardzo skromny, meble stare, poś ciel i rę czniki pozostawiają wiele do ż yczenia, bez remontó w, biał e i szare ś ciany. Jest klimatyzacja, nie ma suszarki do wł osó w, ż eli, szamponó w i mydeł . Zamiast balkonu na kilka pokoi znajduje się weranda, z któ rej roztacza się dobry widok na ocean i zatokę Unawatuna.
Czyszczenie
Sprzą tali tylko na ż ą danie, to znaczy trzeba był o podejś ć do personelu i poprosić o sprzą tanie, sami nie przyszli posprzą tać.
Basen, terytorium
Hotel nie ma wł asnego terytorium, jest tylko mał y dziedziniec z basenem i kilkoma leż akami. Ponieważ w hotelu nie ma ludzi, leż aki i basen są zawsze puste. W basenie moż na pł ywać o każ dej porze dnia.
Odż ywianie
W cenę wliczone jest ś niadanie - ś niadanie kontynentalne: do wyboru jajecznica lub jajecznica z kieł baskami, innych opcji nie ma.
Przynoszą też kilka tostó w z dż emem i masł em, talerz owocó w (papaja, arbuz, ananas) oraz herbatę /kawę do wyboru. I tak każ dego dnia. Radzę zjeś ć obiad i kolację w kafejkach na plaż y, jest ich duż o, najbardziej nam się spodobał Lucky Tuna i Tartaruga.
Wycieczki
Nie braliś my wycieczek od organizatora wycieczek, był o to zbyt drogie. Wzię liś my angloję zycznego kierowcę minivanem na 2 dni, zawió zł nas po trasie, któ rą skompilowaliś my, wzią ł za pię ć , okazał o się znacznie tań sze niż organizator wycieczek.
Plaż a
Naprzeciw hotelu plaż a nie jest zł a, ale jest doś ć silny prą d, a woda jest wprost gorą ca, nie orzeź wiają ca i nie ma podwodnego ś wiata. Poszliś my do Jungle Beach - jest to mał a pó ł dzika plaż a, na któ rej nigdy nie ma fal. Jest czysta, przejrzysta woda, są korale, kolorowe ryby. Dż ungla jest bardzo zielona (palmy, namorzyny, egzotyczne drzewa) i czę sto przychodzą tam mał py. Wcześ niej ta plaż a był a dzika, ale teraz jest mał a kawiarnia na plaż y i leż aki.
Nawiasem mó wią c, w kawiarni karmią się normalnie, jedli tam codziennie, nie otruli się . Smaż one w gł ę bokim tł uszczu krewetki i kalmary z sosem są pyszne. Do Dż ungli moż na dojś ć na piechotę , podą ż ać ś cież ką przez dż unglę , ale trzeba znać drogę , trudno to wytł umaczyć . Najł atwiej dostać się tam tuk-tukiem, każ dy tuk-tuk zawiezie Cię tam za okoł o 40 rupii, 10 minut jazdy.
Zatoka Unawatuna
Sama zatoka bardzo mi się podobał a: ocean jest spokojny, nie ma fal, plaż a jest doś ć czysta, jest mnó stwo kawiarni, sklepó w i sklepó w też jest peł nych, jest wszystko, czego potrzeba do wypoczynku. Na koń cu zatoki znajdują się dwie ś wią tynie – dwie biał e stupy, mniejsza i wię ksza, moż na do nich dojś ć pieszo, ską d roztacza się doskonał y widok na cał ą zatokę . Ogromne ż ó ł wie oceaniczne okresowo przychodzą na plaż ę , aby zł oż yć jaja, mieliś my szczę ś cie, ż e byliś my ś wiadkami tego procesu.
Generalnie jesteś my bardzo zadowoleni z wyjazdu, chę tnie przyjedziemy ponownie do Unawatuna, ale do innego hotelu.