Moje najbardziej magiczne wakacje

Pisemny: 16 styczeń 2013
Czas podróży: 27 luty — 7 marta 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
10.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 10.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 6.0
Nie wiem, kto po co jeź dzi do takich krajó w. I poszliś my na pozytywne emocje. I mamy je w 100%. Ocean, przyroda, powietrze, ludzie, hotel – tego potrzebujesz do peł ni szczę ś cia. Jechaliś my, jak wszyscy, ostroż nie. Ale wszystkie obawy zniknę ł y, gdy tylko zostaliś my powitani na lotnisku. Po przybyciu do hotelu natychmiast się usadowiliś my, chociaż był o okoł o szó stej rano. Pokoje są skromne, ale czyste. Chcę od razu powiedzieć , ż e w tym hotelu nie ma telewizora ani dyskotek. Internet jest dostę pny, ale sygnał jest sł aby. Chociaż udał o nam się nawet porozmawiać przez Skype. Plaż a jest czysta, bez kamieni. Mnó stwo leż akó w i materacy. Fale na oceanie są duż e. Woda jest jak ś wież e mleko.
Ż ywnoś ć . Zjedliś my ś niadanie + obiad. Ś niadanie jest takie samo jak wszę dzie. Herbata z mlekiem, ciastka, owoce Codziennie w porze lunchu do pokoju przychodził barman z menu i prosił o wybó r dań na obiad. Gotowane bardzo smaczne i duż o. Wszystko był o pię knie podane. Zwł aszcza desery. W jedzeniu nie znaleziono ż adnych much ani mró wek.
Raz podję li pró bę wyjazdu do Kolombo. Postanowiliś my spró bować autobusu. Kolorowy. Niezapomnianie. Kolombo ma ogromną liczbę ciekawych miejsc i sklepó w. Kupił em duż o pamią tek, sari, biż uterii.

Wszystkie drogi na trasie prowadzą przez linię kolejową do Kolombo. Moż esz też wzią ć taksó wkę , ale jest to droga. W pocią gu nie podejmowaliś my ryzyka. Pozostawiony bez wycieczek. Zobaczymy nastę pnym razem.
Pogoda. Dzień okoł o 30. Woda - 28. Czasem padał o, ale szybko mijał o. Ś wietna wilgotnoś ć . Ale ty tego nie czujesz.
Miejscowa ludnoś ć jest bardzo przyjazna. Wszyscy, od mł odych do starych, mó wią po angielsku. Nowoż eń cy przychodzili do hotelu prawie codziennie. Oznacza to, ż e jest tam bardzo pię kne miejsce. Kiedyś w hotelu ś wię towano nawet wesele. Spektakl był znakomity. Był o 300 goś ci.
Lokalne owoce są bardzo sł odkie i smaczne, zwł aszcza ananasy i banany. Pyszne jest też piwo Lion. Lokalna wó dka z soku kokosowego Arak jest fajna, smakuje jak nasz bimber. Kupił em smaż ony piernik chlebowy. Wszystko jest pyszne i bez konsekwencji.
Przed wyjazdem nie mieliś my ż adnych szczepień .
Có ż , wady. Komary. Wieczorem jest ich wiele. Uratowany przez spirale i spraye.
Polecam każ demu, kto jest zmę czony zgieł kiem.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał