Здравствуйте все, кому интересно и кто еще не определился с отдыхом на Шри-Ланке.
Хотим оставить свой отзыв о своём отдыхе на Шри-Ланке. Купили тур мы в апреле (думая о раннем бронировании) с 30.09. 2012 по 10.10. 2012г. покупали тур через мега туроператора «Join UP! » (о нем отдельное презрение мы оставим в отдельном отзыве, нам в этом году дважды пришлось покупать тур у него).
MERMAID HOTEL & SPA- это то, к чему мы стремились. Возможно - это не предел мечтаний и это был наш первый 3-х звёздочный отель, НО… мы купились:
1. на отзывы.
2. на цену.
3. и фото….
4. ОКЕАН …. ммм… это моя мечта….
Но продолжим…
Невзирая на «мороз» нашего «мега туроператора», и не желание нас забрать с аэропорта, мы всё-таки добрались до отеля к 8.30 .
Хотя немного нервы натянулись… Долларов мы не оставляли себе всё поменяли в аэропорту (1 доллар – 127 рупий, когда улетали 1 доллар-130 рупий).
В отеле всё нормально, нас поселили (хотя наверно не ждали, опять «спасибо» «Join UP! ») с русским языком проблема и мы к этому были готовы (вспомнил всё, что учил в школе и даже больше). Поселили нас на 3-ом этаже с видом на океан, вид замечательный. . Пока номер готовили, мы отправились к океану. Первое впечатление (и оно станет очень заметным) нас уже на пляже ждали…местные Бич-бои. У них разделение туристов (то есть - нас) по нациям. Каждый сносно владеет определенным языком (кто знает немецкий опекает немцев,
кто русский-русских и т. д). . к нам подошел Кумара и в принципе мы не пожалели. Мало говорить по русски, может и еще пошутить в тему.
Первый день был насыщен событиями. На тук-туке мы отправились в Mahawaskaduwa, сделали праздник для местных. Купили хвалёный арак, вино и местное пиво (в отеле пиво лучше, арак (810 рупий)-5 баллов, хотя в отеле тоже не плохой, ром местный не покупайте (1300рупий)(цены везде фиксированные)- мрак). На ужин мы заказали морское ассорти это было за дополнительную плату, по меню 2200 рупий, в итоге официант сказал 3000 рупий за порцию итого 6000 рупий.
Что касается местного «всё включено» претензий – нет. На 5 баллов. Разнообразия хватает, готовьтесь к очень острой пище – хотя это оправдано. уменьшает риск отравления. С расстройством проблем не было (мы к этому готовились). Номер – обычный стандарт, все соответствует на презентации отеля. Понятие чистоты номеров у нас разное. И будьте готовы к разным, повторю -разным обитателям. Мы оставляли 100 рупий каждый день, не знаю как это влияет на уборку, за 10 ночей нам поменяли постельное с полотенцами раз – 6.
Территория – отдельные 5 баллов. Отлично. Отдельно об обитателях отельной территории.
- вороны – это кошмар. Как оказалось они везде. Стоит отвернуться, они перевернут ВСЁ. Будь то завтрак на террасе ресторана, или на столике у шезлонга.
- бурундуки- их хоть с улыбкой воспринимаешь.
Ночные обитатели. летающие лисы, мангусты, вараны, полупрозрачные ящерицы разного цвета и…… о крабах отдельный разговор. Весь пляж усеян маленькими, мегаскоростными, роющими норы ракообразными.
Мы очень переживали, прочитав в отзывах о каких-то предостережениях о том, что опасно ходить босиком на пляже по песку. (так ничего и не поняли- ПОЧЕМУ)
Экскурсии. В целом мы на 2 человек потратили 400 $. Ездили с вышеуказанным Кумарой. Тел (077-5082823) Нормальный парень, главное Вы говорите, куда Вы хотите поехать (НО только близлежащие районы), почему? Потому что наше понятие движения у нас и на Шри-Ланке очень разное. На острове проживает примерно 20 млн. человек и это при сравнительно небольшой площади острова, и проживают они в основном ближе к морю.
На однополосном движении в каждом направлении- они с легкостью едут в три ряда, причем автобус-это главное транспортное средство на острове. Поэтому скоростное движение ограничено 40 км/час (быстрее вряд ли).
. поэтому поймите, дальше чем в 4-5 часовой поездке в одну сторону + время на экскурсию больше и дальше не получиться. Или обращаться к туроператору. Цену не знаем – не обращались.
И обратный путь. Опять «мороз» нашего «мега туроператора» «Join UP! » нас опять забыли. После долгих переговоров в 2 часа ночи нам выслали такси. Но это не заслуга«Join UP! », а принимающей стороны.
В целом мелкие неурядицы не испортили нам впечатлений о стране.
Witam wszystkich zainteresowanych i któ rzy jeszcze nie zdecydowali się na wakacje na Sri Lance.
Chcemy zostawić swoją opinię na temat wakacji na Sri Lance. Wycieczkę kupiliś my w kwietniu (myś lę o wczesnej rezerwacji) od 30.09. 2012 do 10.10. 2012 wykupił wycieczkę przez mega touroperatora „Doł ą cz do gó ry! ”(Zostawimy osobną pogardę dla niego w osobnej recenzji, w tym roku musieliś my dwa razy kupić od niego wycieczkę w tym roku).
MERMAID HOTEL & SPA to nasz cel. Być moż e – to nie jest ostateczne marzenie i był to nasz pierwszy 3-gwiazdkowy hotel, ALE… kupiliś my:
1. do recenzji.
2. na cenę.
3. i zdję cie….
4. OCEAN…. mmm… to jest moje marzenie….
Ale kontynuujmy...
Mimo „mrozu” naszego „mega touroperatora” i niechę ci do odbierania nas z lotniska, do hotelu dotarliś my jeszcze o 8.30.
Chociaż nerwy był y trochę napię te...Dolaró w nie zostawiliś my dla siebie, wszystko zmienił o się na lotnisku (1 dolar - 127 rupii, kiedy 1 dolar - 130 rupii odleciał ).
W hotelu wszystko w porzą dku, zadomowiliś my się (choć pewnie nie czekali, jeszcze raz „dzię kuję ” „Doł ą cz!
”), jest problem z ję zykiem rosyjskim i byliś my na to gotowi (przypomniał em sobie wszystko, czego nauczył em się w szkole, a nawet wię cej). Osiedlił nas na 3 pię trze z widokiem na ocean, widok jest cudowny. . Gdy pokó j był przygotowywany, poszliś my nad ocean. Pierwsze wraż enie (i stanie się bardzo zauważ alne) już czekał o na nas na plaż y… lokalni Beach-boys. Mają podział turystó w (czyli nas) wedł ug narodó w. Każ dy z tolerancją biegle posł uguje się pewnym ję zykiem (kto zna niemiecki, to dba o Niemcó w,
któ rzy są Rosjanami rosyjskimi itp. ). . Kumara podszedł do nas i w zasadzie nie ż ał owaliś my. Nie wystarczy mó wić po rosyjsku, moż e nawet ż artować na ten temat.
Pierwszy dzień obfitował w wydarzenia. Tuk-tukiem pojechaliś my do Mahawaskaduwa, zrobiliś my wakacje dla miejscowych. Kupiliś my osł awiony arak, wino i lokalne piwo (piwo jest lepsze w hotelu, arak (810 rupii) -5 punktó w, chociaż hotel też nie jest zł y, nie kupuj lokalnego rumu (1300 rupii) (ceny są wszę dzie stał e) - ciemnoś ć ).
Na obiad zamó wiliś my pó ł misek morza, za dodatkową opł atą , w menu 2200 rupii, na koniec kelner powiedział.3000 rupii za porcję ł ą cznie 6000 rupii.
Jeś li chodzi o lokalne roszczenia „all inclusive” – nie. Za 5 punktó w. Jest wystarczają co duż o ró ż norodnoś ci, przygotuj się na bardzo pikantne jedzenie - chociaż jest to uzasadnione. zmniejsza ryzyko zatrucia. Nie był o problemó w z zaburzeniem (do tego się przygotowywaliś my). Pokó j jest w zwykł ym standardzie, wszystko odpowiada prezentacji hotelu. Mamy inną koncepcję czystoś ci. I bą dź przygotowany na ró ż nych, powtarzam, ró ż nych mieszkań có w. Codziennie zostawialiś my 100 rupii, nie wiem, jak to wpł ywa na sprzą tanie, przez 10 nocy zmienialiś my ł ó ż ko z rę cznikami 6 razy.
Terytorium - oddziel 5 punktó w. W porzą dku. Osobno o mieszkań cach terytorium hotelu.
- Wrony to koszmar. Jak się okazuje, są wszę dzie. Trzeba się odwró cić , odwró cą WSZYSTKO. Czy to ś niadanie na tarasie restauracji, czy na stole przy leż aku.
- Wiewió rki - przynajmniej widzisz je z uś miechem.
Mieszkań cy nocy. latają ce lisy, mangusty, warany, przezroczyste jaszczurki o ró ż nych kolorach i… osobna rozmowa o krabach. Cał a plaż a jest usiana mał ymi, megaszybkimi, ryją cymi się skorupiakami.
Byliś my bardzo zaniepokojeni, gdy w recenzjach przeczytaliś my o ostrzeż eniach, ż e chodzenie boso po plaż y po piasku jest niebezpieczne. (nie rozumiał em DLACZEGO)
Wycieczki. Ogó lnie wydaliś my 400 dolaró w na 2 osoby. Podró ż ował z powyż szym Kumarą . Tel (077-5082823) Normalny facet, najważ niejsze, ż e mó wisz gdzie chcesz iś ć (ALE tylko okolice), dlaczego? Ponieważ nasza koncepcja ruchu tutaj i na Sri Lance jest bardzo ró ż na. Na wyspie mieszka okoł o 20 milionó w ludzi, i to pomimo stosunkowo niewielkiej powierzchni wyspy, a w wię kszoś ci mieszkają oni bliż ej morza.
Na jednym pasie w każ dą stronę z ł atwoś cią poruszają się trzema pasami, przy czym autobus jest gł ó wnym ś rodkiem transportu na wyspie.
Dlatego ruch z duż ą prę dkoś cią jest ograniczony do 40 km/h (niewiele szybciej).
. wię c zrozum, wię cej niż.4-5 godzin podró ż y w jedną stronę + wię cej czasu na wycieczkę , a dalej nie zajdziesz. Lub skontaktuj się z organizatorem wycieczek. Ceny nie znamy - nie obowią zuje.
I droga powrotna. Znowu „mró z” naszego „mega touroperatora” „Doł ą cz do gó ry! „znowu zostaliś my zapomniani. Po dł ugich negocjacjach o 2 w nocy przysł ano nam taksó wkę . Ale to nie jest zasł uga „Join UP! ", ale strona przyjmują ca.
Generalnie drobne kł opoty nie popsuł y nam wraż eń o kraju.