Приехали в отель 1.02 в 11.00, заселение не произошло поскольку скорее всего наш номер перепродали туристам из Китая у которых в начале февраля "новогодние выходные". После звонков своему оператору в Киев были отправлены на 4 дня в отель Танжерин. Когда наплыв туристов из Поднебесной подупал нас вернули в Палмз и заселив в номер на первом этаже с видом на лужайку, и Лаккадивское море. Понравилось что можно было выходить из номера через террасу на лужайку и далее на пляж минуя ресепшн. Wi-FI в отеле был бесплатным и довольно хорошим. Из питания брали только завтрак и его хватало почти до ужина)))) Пляж чистый и периодически убирался трактором. Море довольно мелкое и в сравнении с Танжерином относительно "спокойное". Практически отсутствует отточное течение. Справа от отеля есть мертвый риф с лагуной где можно плавать при довольно сильной волне в море. Любителям снорклинга можно взять маски и трубки, видел скатов, мурен и другую рыбную живность. Уборка проходила каждый день и оставление "чаевых" на качество не влияло. Бассейн просто горячий, но хлорировали его из ведра высыпая порошок прямо в воду бассейна после чего его наполняли китайские туристы. (наверно традиция какая то))) Вообщем отель понравился, но если даты Вашей поездки в Палмз совпадут с выходными в Китае 100 раз подумайте выбирая данный отель.
Do hotelu przyjechaliś my 1.02 o godzinie 11.00, zameldowanie się nie odbył o, ponieważ najprawdopodobniej nasz pokó j został odsprzedany turystom z Chin, któ rzy na począ tku lutego mają „ś wię ta sylwestrowe”. Po zadzwonieniu do swojego operatora w Kijowie, zostali wysł ani na 4 dni do hotelu Tangerine. Kiedy opadł napł yw turystó w z Pań stwa Ś rodka, wró ciliś my do Palms i zamieszkaliś my w pokoju na pierwszym pię trze z widokiem na trawnik i Morze Lakkadiwskie. Podobał o mi się , ż e moż na był o wyjś ć z pokoju przez taras na trawnik, a potem na plaż ę omijają c recepcję . Wifi w hotelu był o bezpł atne i cał kiem dobre. Z jedzenia wzię liś my tylko ś niadanie i wystarczył o prawie do obiadu)))) Plaż a jest czysta i okresowo usuwana przez traktor. Morze jest doś ć pł ytkie i stosunkowo „spokojne” w poró wnaniu do mandarynki. Praktycznie nie ma odpł ywu. Na prawo od hotelu znajduje się martwa rafa z laguną , w któ rej moż na pł ywać z doś ć silną falą w morzu. Nurkowie mogą zabrać maski i rurki, widzieli pł aszczki, mureny i inne ryby. Sprzą tanie odbywał o się codziennie, a pozostawienie „napiwku” nie wpł ynę ł o na jakoś ć . Basen jest po prostu gorą cy, ale chlorowano go z wiadra, wsypują c proszek bezpoś rednio do wody w basenie, po czym napeł niali go chiń scy turyś ci. (chyba jakaś tradycja))) Generalnie hotel mi się podobał , ale jeś li daty wyjazdu do Palms pokrywają się z weekendem w Chinach, to pomyś l 100 razy wybierają c ten hotel.