Ездили двумя парами через компанию Join up. При вылете, в терминале в D Борисполе, дюти фри еще неоткрыли. Спиртное и сигареты брали с дома с собой. С разницей в 15 минут на Коломбо летят две аэрокомпании. Мы летели с пересадкой через Дубаи в Коломбо, вторые через Шарджа. В самолет брали еду с собой, в Дубаи в аэропорту купили воды и мартини. Пересадка происходит быстро, времени походить по дьютику особо небыло. Прилетеле в Коломбо рано утром, два рейса, практически в одно время. До отеля добирались 5.5 часов. Сам отель нормальный, но постоянно что-то красили в коридоре, много украинцев. Океан штормило, поэтому купались, в основном, справа в лагуне. Брали систему одни завтраки и непожалели об этом, т. к. кушать особо нечего было. Питались в кафешке Sun flawers, при выходе на пляж слева, у них меню как на русском так и на английском. Готовят там отлично, мы перепробовали практичеки все меню. Порции риса очень большие, смело можно брать одну на двоих-троих. Отмечали у них день рождения нашего товарища, так они украсили место за столиком шариками и в презент дали порцию королевских креветок на гриле. Очень вкусная у них рыба Пара (в меню нет), это огромная рыба приготовленная на гриле. Вчетвером, под хорошую выпивку, съели 2/3. Теперь по экскурсиям. Ездили на их местное сафари, это прогулка на лодке по реке. Покупали у местных ребят на пляже по 10$ с человека. Скажу так, для интереса съездить можно, но кроме прибитого (в прямом смысле, я этого гида потом расколол когда ездили с ним в Канди) к дереву маленького крокодила да пару живых варанов смотреть особо нечего. Экскурсию проводил местный, зовут его Семи, единственный, кто в том районе хорошо говорит по русски, запомните это имя, дальше поймете почему. Так вот, после этой экскурсии и познакомившись с Семи, мы купили у него двух дневную экскурсию Канди-Нувараэлия. Платили 130 дол. США с человека, нас было четверо. Ездили на микроавтобусе Тойота, мы, Семи и водитель. Экскурсия утомительная, за все экскурсии платил Семи, кроме катания на слонах, которая, как говорится по запросу. Стоимость получасовой этой экскурсии около 26$ с человека. Ну мы решили, что живем один раз, а попробовать нужно многое и пошли на нее. Значить само катание на слонах занимает минут 15, причем особого комфорта при езде не наблюдалось совсем, а остальное время фоткайтесь когда вам дают типа помыть слона, на самом деле шкрябая его куском кокоса. После этой экскурсии был сад специй, посмотреть можно, покупать нерекомендую, дорого. Мы взяли их рекламный буклет и в аювердической аптеке, в Берувелле купили такое же в два раза дешевле. Затем была экскурсия в слоновий питомник, там слоны в речке купаются, а вы на их фоне фоткаетесь, и еще там нормальный по ценам рынок сувенирный. По дороге, когда ехали, останавливались где мы просили, пофоткаться. Приехав в Канди, сразу повезли поесть в ресторан, а затем поселиление в отеле. Отель приличный, мы думали будет хуже. После отеля повез нас гид на представление, где их местные танцы. Зайдя в зал, мы увидели что там сидят одни старики, а после прочтения програмки, нам стало совсем грустно за последующие полтора часа и мы попросили гида уехать с этого представления сразу в храм Будды. Ну здесь все и началось, Семи в кассе отказались вернуть деньги, хотя до представления было еще минут 20 и люди подходили. Подъехав к храму, столкнулись с другой проблемой, наши женщины были в шортах, и надев паре их нупускали в храм. Купили у местных барыг какуюто тряпку и обвязавшись всетаки нас со скрипом пустили. Поводив нас минут 40 по храму, мы уехали. НО, как потом мы выяснили, когда вернулись уже на родину, эта скотина Семи, неповел нас в главный храм, куда вход платный, 10$ с человека, и он секономил себе деньги. Если я еще когда-то попаду на Шри Ланку, банан в попу я ему за это засуну, а если кто-то из, тех кто будет ехать в этот отель, сделает это, обещаю вознаграждение с доставкой в любой уголок Украины. На следующее утро выезжали в Нувараэлию, Семи вечером нажрался и накурился, как скотина, и спал всю дорогу, ничего нерассказывая. На чайной фабрике попили чай и ...все домой. Хотя там, как потом узнали, есть красивый парк, где фламинго гуляют. Короче с парком тоже попали. Напоследок еще раз всех предупреждаю, несвязывайтесь с планокуром-Семи!
Przeszliś my w dwie pary przez firmę Join up. W dniu wyjazdu w terminalu w D Boryspol nie otwarto jeszcze strefy wolnocł owej. Zabrano ze sobą z domu alkohol i papierosy. Z ró ż nicą.15 minut dwie linie lotnicze latają do Kolombo. Lecieliś my z przesiadką przez Dubaj do Kolombo, drugi przez Sharjah. Zabraliś my ze sobą jedzenie do samolotu, w Dubaju kupiliś my wodę i martini na lotnisku. Transfer jest szybki, nie był o duż o czasu na spacer po dutiku. Przybyliś my do Kolombo wcześ nie rano, dwa loty, prawie w tym samym czasie. Droga do hotelu zaję ł a 5.5 godziny. Sam hotel jest normalny, ale na korytarzu coś był o cią gle namalowane, duż o Ukraiń có w. Ocean był sztormowy, wię c pł ywaliś my gł ó wnie po prawej stronie laguny. Wzię liś my do systemu jedno ś niadanie i nie ż ał owaliś my, bo. nie był o nic specjalnego do jedzenia. Jedliś my w kawiarni Sun waders, kiedy wychodzisz na plaż ę po lewej stronie, mają menu w ję zyku rosyjskim i angielskim. Jedzenie jest doskonał e, pró bowaliś my prawie każ dego menu. Porcje ryż u są bardzo duż e, moż esz spokojnie wzią ć jedną na dwie lub trzy. Ś wię towali urodziny naszego przyjaciela, wię c udekorowali miejsce przy stole kulkami i podarowali porcję grillowanych krewetek kró lewskich w prezencie. Mają bardzo smaczną parę ryb (nie w menu), to ogromna ryba gotowana na grillu. Nasza czwó rka przy dobrym drinku zjadł a 2/3. Teraz na wycieczki. Pojechaliś my na ich lokalne safari, to przejaż dż ka ł odzią po rzece. Kupiony od lokalnych facetó w na plaż y za 10 USD za osobę . Powiem tak, moż na iś ć dla zabawy, ale opró cz przybicia (w dosł ownym sensie tego przewodnika pó ź niej podzielił em ten przewodnik, gdy pojechaliś my z nim do Kandy) do drzewa mał ego krokodyla i kilku ż ywych jaszczurek, nie ma nic specjalnego do oglą dania. Wycieczkę poprowadził miejscowy, nazywa się Semi, jedyny, któ ry mó wi dobrze po rosyjsku w tej okolicy, zapamię taj to imię , wtedy zrozumiesz dlaczego. Tak wię c po tej wycieczce i zapoznaniu się z Semi, kupiliś my od niego dwudniową wycieczkę po Kandy-Nuwaraeliya. Zapł acono 130 USD. US na osobę , był o nas czterech. Jechaliś my minibusem Toyoty, my, Semi i kierowca. Wycieczka mę czą ca, za wszystkie wycieczki pł atne Semi, z wyją tkiem jazdy na sł oniach, któ re jak mó wią na zamó wienie. Koszt tej pó ł godzinnej wycieczki to okoł o 26 dolaró w za osobę . No có ż , zdecydowaliś my, ż e ż yjemy raz, ale musimy duż o pró bować i poszliś my na to. Tak wię c sama przejaż dż ka sł oniem zajmuje okoł o 15 minut, a podczas jazdy nie był o ż adnego szczegó lnego komfortu, a przez resztę czasu zró b zdję cie, kiedy dadzą ci, na przykł ad, umyj sł onia, faktycznie drapią c go kawał kiem kokosa. Po tej wycieczce był ogró dek przyprawowy, moż na go zobaczyć , nie polecam go kupować , jest drogi. Wzię liś my ich broszurę reklamową i w ajurwedyjskiej aptece w Beruwala kupiliś my tę samą za poł owę ceny. Potem był a wycieczka do szkó ł ki sł oni, gdzie sł onie ką pią się w rzece i robi się zdję cia na ich tle, jest też targ z pamią tkami, któ ry jest normalny w cenach. Po drodze, kiedy jechaliś my, zatrzymaliś my się tam, gdzie poprosiliś my o zrobienie zdję cia. Przybywają c do Kandy, natychmiast zabrano nas do restauracji, a nastę pnie zameldowaliś my się w hotelu. Hotel jest przyzwoity, myś leliś my, ż e bę dzie gorzej. Po hotelu przewodnik zabrał nas na przedstawienie, na któ rym odbywał y się ich lokalne tań ce. Wchodzą c do sali, zobaczyliś my, ż e siedzą tam tylko starzy ludzie, a po przeczytaniu programu przez nastę pne pó ł torej godziny bardzo nam się smucił o i poprosiliś my przewodnika, aby natychmiast opuś cił to przedstawienie do ś wią tyni Buddy. No có ż , tutaj wszystko się zaczę ł o, Semi w kasie odmó wił zwrotu pienię dzy, chociaż do spektaklu został o jeszcze 20 minut i ludzie przyszli. Przybywają c do ś wią tyni, stanę liś my przed kolejnym problemem, nasze kobiety był y w kró tkich spodenkach, a zakł adają c parę wpuś cił y je do ś wią tyni. Kupiliś my jaką ś szmatę od miejscowych handlarzy i zwią zawszy to wszystko, wpuś cili nas ze skrzypieniem. Po 40 minutach oprowadzania nas po ś wią tyni, wyszliś my. ALE, jak się pó ź niej dowiedzieliś my, gdy wró ciliś my do naszej ojczyzny, ta bestia z Semi nie zabrał a nas do gł ó wnej ś wią tyni, gdzie wejś cie jest pł atne, 10 USD od osoby, i zaoszczę dził sobie pienią dze. Jeś li kiedykolwiek dotrę na Sri Lankę , wepchnę mu za to banana w dupę , a jeś li zrobi to jeden z tych, któ rzy jeż dż ą do tego hotelu, obiecuję nagrodę z dostawą w dowolny zaką tek Ukrainy. Nastę pnego ranka wyjechaliś my do Nuwaraeliya, sió dma wieczorem upiliś my się i zapaliliś my jak bestia i przespaliś my cał ą drogę , nic nie mó wią c. Pili herbatę w fabryce herbaty i. . . cał y dom. Chociaż tam, jak się pó ź niej dowiedzieli, znajduje się pię kny park, po któ rym spacerują flamingi. Kró tko mó wią c, trafiliś my też do parku. Na koniec jeszcze raz ostrzegam wszystkich, nie zadzieraj z planokur-Seven!