Prawdziwie rajska wyspa...

Pisemny: 29 październik 2012
Czas podróży: 23 wrzesień — 2 październik 2012
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
10.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 8.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 7.0
Czy kiedykolwiek wyobraż ał eś sobie raj?
Mogę się nazwać szczę ś ciarzem, bo widział em go w rzeczywistoś ci.
Pierwszy dzień pobytu na wyspie szczerze mó wią c nie podobał się . Tropikalny deszcz nie ustał i przynió sł mi jesienną pogodę z Ojczyzny. Ale wieczorny spacer wzdł uż Oceanu Indyjskiego nie mó gł nie zachwycić ! Wspaniał e fale, przewracają ca piana, ciepł a woda nie pozostawią nikogo oboję tnym!

Charakter wyspy Sri Lanki to generalnie osobna kwestia. Nigdy nie widział am tak egzotycznych, jasnych koloró w. Na terenie hotelu znajdują się wiewió rki, warany. Nie był o mał p, co się podobał o) W koń cu są one nosicielami wszelkiego rodzaju zł ych rzeczy. Ale wiewió rki to cud. Jedli z naszych rą k. Zł apany w kadr jakoś piją c moją colę ze szklanki) Monitorowe jaszczurki absolutnie nikogo nie dotykają . To prawda, ż e ​ ​ drzwi był y zamykane na noc, wię c radzili)
Wycieczka do Kandy to coś . Nawet dł uga droga nie mogł a zepsuć wraż eń : wyjechaliś my o 5 rano, a wró ciliś my o 12 wieczorem. Jazda na sł oniu był a fajna, nie musieliś my prosić o sesję zdję ciową . Najwyraź niej ludzie są już tak przyzwyczajeni do turystó w, ż e biorą aparat bez specjalnych pró ś b) To prawda, muszą dać kilka rupii, ale zasł uż enie)
Ogró d przypraw był trochę zmę czony, ponieważ spieszyliś my się do Ogrodu Botanicznego i Ś wią tyni Reliktu Zę ba.
Poruszanie się po Ogrodzie Botanicznym jest po prostu nierealne, tu dzień to za mał o. Karsota wszę dzie, zieleń , teren jest doskonał y!
W ś wią tyni obowią zkowo chodzić bez butó w, my woleliś my skarpetki. Miasto nie jest zbyt czyste) Ogó lnie, aby zrozumieć religię mieszkań có w - buddyzm, warto odwiedzić ś wią tynię .
Osobno chcę podkreś lić rdzennych mieszkań có w. Jakoś zachowują się w szczegó lny sposó b, nawet trudno wytł umaczyć ich obyczaje, ale nigdy nie widział am takiej troski i podziwu dla obcokrajowcó w. Powiecie oczywiś cie, kto nie chce mieć zł oconego pió ra. Ale wcale tak nie jest… Po każ dej wycieczce (opró cz Kandy jeź dziliś my też wzdł uż rzeki Bentotta, badaliś my okolicę ) zawsze pytano nas, czy wszystko nam się podoba. Już milczę o tym, ż e za 2 rupie zabrano nas na 2 godziny na zakupy i powiedziano, gdzie lepiej kupić .
Moż esz powiedzieć duż o i tylko dobre rzeczy. Naprawdę chcę wró cić .
A co najważ niejsze, był em przekonany, ż e na ziemi jest niebo.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał