В августе этого года отдыхали семьёй в Вилле Адриатике. За границей не первый раз, поэтому сравнивать было с чем. Италия..... хотелось бы вернуться туда снова и снова. Очень здорово! Отель-шикарный. Большой номер. Приличные кровати. Бассейн в отели. Хороший ресторан. А какие там морепродукты!! ! ! ! Ах.... и не передать словами, нужно попробовать. Единственное развлекать приходилось себя самим (в обычные дни), т. к. анимации нет. Но каждый четверг был "день провинции". Очень интересный, калоритный, яркий "праздник" (если его конечно можно так назвать). 15 авг. был большой католический праздник Ферагоста. Вечером по этому случаю была "White Party" (Белоснежная вечеринка). Дресс-код был такой: все приходят в белом. Была музыка, небольшая дискотека (ну... это конечно не Восток, где каждая дискотека как праздник). В целом было очень здорово. Но в отели по русски говорят несколько человек. Но мы справлялись. "ломаный английски" (которым они тоже владеют не ахти) спасал нас)))) Вообщем всё было здорово! Небольшие мелочи (как перемена столиков) не в счёт. Если вы первый раз в Италии, то только Вилла Адриатика! ! ! !
W sierpniu tego roku rodzina odpoczywał a w Villa Adriatica. To nie pierwszy raz za granicą , wię c nie był o z czym poró wnywać . Wł ochy.....chcieliby tam wracać ponownie i ponownie. Bardzo dobre! Hotel jest elegancki. Duż a liczba. Przyzwoite ł ó ż ka. Basen w hotelach. Dobra restauracja. A jakie są owoce morza !!! ! ! Ach.... i poza sł owami, musisz spró bować . Jedyne, co musiał em zrobić , to bawić się (w zwykł e dni). nie ma animacji. Ale każ dy czwartek był „dniem prowincjonalnym”. Bardzo ciekawe, kolorowe, jasne „ś wię to” (jeś li moż na to tak nazwać oczywiś cie). 15 sierpnia był wielkim katolickim ś wię tem Feragostu. Wieczorem z tej okazji odbył o się "Biał e Przyję cie" (Przyję cie Ś nież ki). Zasady dotyczą ce ubioru wyglą dał y tak: wszyscy są ubrani na biał o. Był a muzyka, mał a dyskoteka (có ż...to na pewno nie Wschó d, gdzie każ da dyskoteka jest jak wakacje). Ogó lnie był o bardzo fajnie. Ale w hotelach po rosyjsku mó wi kilka osó b. Ale daliś my radę . „ł amany angielski” (któ ry ró wnież nie mó wi tak gorą co) uratował nas)))) Ogó lnie wszystko był o super! Mał e rzeczy (takie jak przewijanie stoł ó w) się nie liczą . Jeś li jesteś pierwszy raz we Wł oszech, to tylko Villa Adriatica!! ! !