Съездила в Италию. Остановилась в отеле REMIN PLAZA. Отель не плохой. Недалеко от моря. До аэропорта километра 3. Питание-полупансион-кормят удовлетворительно. Рядом с отелем ресторанчики. На пляже шезлонги платные, если поискать -можно найти подешевле. Комнаты уютные, в номере все удобства ; телефон, телевизор, сейф, кондиционер, ванна. Чисто и уютно. Приветливый персонал.
Я ездила через тур-фирму. Если честно – мне не понравились услуги фирмы. Привезли в отель, и на этом их миссия как будто закончилась. Не дождалась ни гида по экскурсиям ни каких либо объяснений. Пришлось выкручиваться самой. Самостоятельно добиралась на поезде до Рима. Потеряла много времени зря, так –как отдыхала впервые, мест и языка не знаю. (Приходилось долго расспрашивать Итальянцев и туристов что, где находиться и как туда добраться). Позже, по совету туристов, нашла Виктора, он как раз занимается экскурсиями. Ездила с ним в Венецию, в Сан-Марино и побывала в Пиза-Флоренции (за одну цену) на его личном автобусе. Автобус уютный, небольшой, людей немного, можно всё рассмотреть и расспросить, в салоне кондиционер, в общем неплохо, и цены реальные. Узнала бы про него раньше, успела бы больше.
Ещё меня поразил Сан-Марино. Город напоминает большой базар. Очень много людей, правда и изобилие товаров на любой вкус.
Италия мне конечно понравилась, но в следующий раз поеду через другого тур оператора.
Wyjechał do Wł och. Zatrzymał em się w hotelu REMIN PLAZA. Hotel nie jest zł y. Niedaleko od morza. 3 kilometry do lotniska. Posił ki z niepeł nym wyż ywieniem zadowalają ce. Restauracje w pobliż u hotelu. Na plaż y leż aki są pł atne, jeś li spojrzysz, znajdziesz tań sze. Pokoje są przytulne, pokó j posiada wszelkie udogodnienia; telefon, TV, sejf, klimatyzacja, wanna. Czysto i wygodnie. Przyjazny personel.
Przeszedł em przez firmę turystyczną . Szczerze mó wią c nie podobał y mi się usł ugi firmy. Zawieź li nas do hotelu i to był koniec ich misji. Nie czekał em na przewodnika po wycieczkach ani ż adnych wyjaś nień . Musiał em się wykrę cić . Podró ż ował pocią giem do Rzymu. Stracił em duż o czasu na pró ż no, bo - jak odpoczywał em po raz pierwszy, nie znam miejsc i ję zykó w. (Musiał em dł ugo pytać Wł ochó w i turystó w, co, gdzie być i jak się tam dostać ). Pó ź niej, za radą turystó w, znalazł em Victora, on po prostu robi wycieczki.
Pojechał em z nim do Wenecji, do San Marino i zwiedził em Pizę -Florencję (za jedną cenę ) jego osobistym autobusem. Autobus jest przytulny, mał y, mał o osó b, moż na na wszystko patrzeć i zadawać pytania, w kabinie jest klimatyzacja, ogó lnie nie jest ź le, a ceny są realne. Gdybym wiedział o tym wcześ niej, zrobił bym wię cej.
Uderzył o mnie też San Marino. Miasto przypomina wielki rynek. Duż o ludzi, prawda i obfitoś ć towaru na każ dy gust.
Oczywiś cie podobał y mi się Wł ochy, ale nastę pnym razem odwiedzę innego touroperatora.