Nastę pnego dnia zobaczyliś my, ż e pokojó wki sprzą tają wolne pokoje, poszliś my do recepcji i powiedzieli, ż e są pokoje. Natalia powiedział a, ż e za pozostał e 13 nocy musimy dopł acić.130 euro. Byliś my w beznadziejnej sytuacji, nie mogliś my przez dwa tygodnie przebywać w jednej celi 8-metrowej, z poł ową stoł u, jedną szafką nocną , praktycznie z jednym podejś ciem do ł ó ż ka. . Po prostu nie mieliś my gdzie poł oż yć swoich rzeczy. Gdybyś my otrzymali pokó j dwuosobowy, nie prosilibyś my o balkon.
ABY NIE Zepsuć sobie wakacji i nie liczyć dni do wyjazdu, ZAPŁ ACILIŚ MY 130 EURO I NATYCHMIAST ZNALEZILIŚ MY POKOJOWY POKÓ J, W KTÓ RYM BEZPIECZNIE SPĘ DZILIŚ MY WAKACJE. Nie otrzymaliś my ż adnego rachunku ani czeku.
Poza tym podobał mi się hotel, podobał o mi się jedzenie, wszyscy byli uprzejmi, dobrze sprzą tali. Ale nastę pnym razem nie pojedziemy do tego hotelu, bo Natalia, gł ó wna asystentka Marco, to chyba dobry psycholog, wybiera ofiary, od któ rych moż e wycią gną ć dodatkowe pienią dze.
Tak i bą dź ostroż ny przy pł aceniu podatku, tutaj Natalia moż e ró wnież wzią ć wię cej. Nie na 7 dni pobytu, ale na 14.
Bardzo nieprzyjemny posmak. To nie był nasz pierwszy raz we Wł oszech i zawsze okazaliś my szacunek osobom starszym.
A mimo to hotel jest dla nas trochę daleko od morza.
Mniej danych