Carnaby 3*

Pisemny: 2 czerwiec 2010
Czas podróży: 18 — 25 lipiec 2009
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 5.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 7.0
Carnaby 3*
Kró tko mó wią c, hotel to bzdury. Przeszliś my przez nieszczę snego Danko, diabeł nas pocią gną ł...Nie udzielają z gó ry informacji o hotelu, jeź dzisz i wszystko oglą dasz na miejscu, kiedy już nie moż na odmó wić.... Hotel to po prostu niemoż liwe, cienkie ś ciany z są siadami moż na rozmawiać bez wychodzenia z pokoju, kabina prysznicowa malutka, ś niadania okropne. Był też „prezent” od Danko, to był lot… Loty był y opó ź nione, potem powiedzieli, ż e przelecimy przez Forli. Po przybyciu do Rimini zawlekliś my się do hotelu, taksó wkarz rozerwał nas na 3 skó rki, a nawet w hotelu trzeba był o czekać na check-in. . . jaki tu odpoczynek. . .
Nastę pnego dnia pojechaliś my nad morze, chociaż mieliś my szczę ś cie, znajduje się ono po drugiej stronie ulicy od hotelu. Prawie cał y dzień spę dziliś my na plaż y i tyle. . . Wyglą da na to, ż e zapomnieli o nas nawet na lotnisko w Domodiedowie. . . Zaoszczę dzili bilety i tyle.

Nie znamy ję zyka, odwiedziliś my też Wł ochy pierwszy raz, w mieś cie moż na się zgubić (nawet udał o nam się powę drować z mapą ) nastę pnego dnia robiliś my wycieczki, bę dziecie się ś miać...ale pomyś lnie przespaliś my się w autobusie, bo do koń ca nocy nasi są siedzi rozmawiali i zasypiał to niemoż liwe, przewodnika nadal nie był o sł ychać , chociaż obudziliś my się przemoczeni od upał u i kurzu, a nie od koń ca trasy. Wieczorem są siedzi zaprosili nas do siebie sł owo w sł owo i dowiedzieliś my się , gdzie w Rimini moż na zjeś ć obiad za umiarkowaną opł atą i z kim warto wybrać się na wycieczki)). Nastę pnego dnia leż eliś my na plaż y, ale po co jechać do Wł och tylko na plaż owanie. Wystraszył em się i powiedział em ż onie, ż e chce, ale nie mogę tego zrobić jutro, ż eby zadzwonił a do Victora i zarezerwował a wycieczki, zrobił a przynajmniej coś , co urozmaici nasze wakacje.
Victor zameldował się wcześ nie, zabraliś my ze sobą fanó w, ale ich nie potrzebowaliś my, mał y bus (6-8 miejsc) jest wyposaż ony w klimatyzację , a nawet telewizor. Zamó wiliś my przewodnika i i tak wyszł o taniej niż na naszej ostatniej trasie. Przewodnik rozmawiał prawie bez przerwy, tyle informacji i spektaklu, ż e szkoda, ż e ​ ​ spę dziliś my 3 dni na pró ż no.
Nastę pnego dnia na proś bę mojej ż ony poszliś my na zakupy (mę ż czyź ni dbajcie o portfele) Wł ochy to trendsetter, szczę ś cie dla kobiet i ruina dla nas, ale chciał em pocieszyć ż onę i poddał em się szczegó lnie ponieważ sama był am ciekawa, co tam jest i ile, nie chciał am się opalać , a siedzenie w hotelu był o nie do zniesienia. Wieczorem zmę czeni i gł odni zjedliś my kolację w jakiejś nadmorskiej restauracji i poszliś my spać . W cią gu ostatnich kilku dni Victor i ja byliś my w San Marino, a takż e w Wenecji. Twó j chł opak, nie bę dziesz się z nim nudzić na drodze....Trakhtinberg odpoczywa. Tryndit nieustannie. Nie prowadzi wycieczek opisanych w recenzjach, ale zabiera lokalnych przewodnikó w.
W Wenecji przejaż dż ka gondolą po kanale kosztuje 80 euro za pó ł godziny. Có ż , opowiem ci proś by.....
I tak poszł y nasze wakacje. moja ż ona był a zadowolona, ​ ​ ale nadal nie rozumiem, dlaczego nie poszedł em na ryby z mę ż czyznami, był oby taniej))
Oczywiś cie Wł ochy są pię kne, ale ceny i obsł uga przyć miewają cał e pię kno.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał