Я была в различных трешках по всему миру. Прекрасно понимаю, что 3* это не супер-сервис, но... такого ужаса я не ожидала!
Отель расположено о-о-очень далеко от центра города. Добираться приходилось на автобусе. Пешком идти 50-60 минут (засекали), притом, что мы - молодая пара, ходим довольно быстро. Автобус ходит по расписанию приблизительно раз в час, утром чаще. Учтите, что по выходным расписание меняется, автобус ходит раз в четыре часа. Но это не самое страшное для нас.
Номер был с видом на море - вид красивый. И все. Больше ничего хорошего не скажешь. В номере жуткий холод, из за щелей, ветер продувает номер насквозь. В ванной жуткий запах из-за плесени. Собственно сама плесень видна невооруженным глазом на стенах. Если открываешь окно, чтобы проветрить - холодно. Если закрываешь, создается парниковый эффект из-за солнечных лучей, поднимается невыносимая вонь! Горячая вода бывает редко! Частенько приходилось мыться в прохладной воде, учитывая что не май месяц и в номере прохладно, удовольствие не из приятных, скажу я вам. Видимо температура воды зависит от количества принимающих душ в отеле на данный момент.
Полотенца менялись раза два, не больше, за все 10 дней нашего отдыха. Полы не мылись никогда! Мы въехали в грязный номер, и выехали из него. Приходилось по номеру ходить в уличной обуви.
Это еще не все. Однажды мы вернулись в номер с неубранной постелью. Спускаясь вниз на прогулку, попросили администратора, чтобы убрали в номере. На что нам ответили, что в номере убирают лишь по утрам. "Но наш номер не убирался сегодня", - заметили мы. Администратор сказал, что номера убирают с 8 до 12, и что возможно мы все это время были в номере. Ничего подобного. Мы вышли в половину одиннадцатого и отсутствовали до 16. "ОК" - ответили администратор, спросил номер комнаты. Вернулись мы во все тот же неубранный номер с не поменянной постелью. Ругаться не пошли, т. к. не хотелось портить отдых.
Завтраки ужасные. Для тех, кто не искушен, может и прокатит. Мы спустились в первое утро в 8. Посуды к тому моменту уже не было, новую никто не думал выставлять. Кофе из кофе-машины настолько отвратный, насколько можно себе представить. Учитывая, что мы в Италии, это кошмар! ! ! На кухне хозяйничал мальчик - подросток, видимо сын хозяина-администратора отеля. Плохо знает английский. Долго пришлось объяснять, что нам нужны, ложки, тарелки и т. д. Больше спускаться на завтрак не стали. Завтракали в городе.
Напоследок. Разговорилась с соседками по комнате через балкон. Спрашивала, как у них (ну вдруг, нам просто не повезло с номером или мы чем-то обидели кого, что у нас так настойчиво не хотят чистить номер). Нет. Ситуация та же. Тот же холодильник с плесенью в душевой, те же грязные полы и полотенца!
Отель отстой! Тем, кто все же решился поехать - удачи и терпения!
Był em w ró ż nych tró jkach na cał ym ś wiecie. Doskonale rozumiem, ż e 3* nie jest super usł ugą , ale… nie spodziewał am się takiego horroru!
Hotel poł oż ony jest bardzo daleko od centrum miasta. Musiał em się tam dostać autobusem. Spacerują c przez 50-60 minut (zauważ yliś my), mimo ż e jesteś my mł odą parą , idziemy doś ć szybko. Autobus kursuje zgodnie z rozkł adem mniej wię cej raz na godzinę , czę ś ciej rano. Należ y pamię tać , ż e rozkł ad jazdy zmienia się w weekendy, autobus kursuje co cztery godziny. Ale to nie jest dla nas najgorsza rzecz.
Pokó j był z widokiem na morze - widok jest pię kny. I to wszystko. Nic wię cej dobrego do powiedzenia. W pokoju jest strasznie zimno, przez pę knię cia wieje wiatr. Ł azienka ma okropny zapach z powodu pleś ni. Wł aś ciwie sama pleś ń jest widoczna goł ym okiem na ś cianach. Jeś li otworzysz okno, aby przewietrzyć , jest zimno. Jeś li go zamkniesz, promienie sł oneczne tworzą efekt cieplarniany, unosi się nieznoś ny smró d! Ciepł a woda jest rzadkoś cią ! Czę sto musiał am prać w chł odnej wodzie, biorą c pod uwagę , ż e nie jest maj i w pokoju jest chł odno, przyjemnoś ć nie jest przyjemna, powiem. Podobno temperatura wody jest uzależ niona od iloś ci osó b biorą cych w danej chwili prysznice w hotelu.
Rę czniki był y zmieniane dwa razy, nie wię cej, przez wszystkie 10 dni naszego pobytu. Podł ogi nigdy nie był y myte! Weszliś my do brudnego pokoju i wyszliś my. Musiał em chodzić po pokoju w butach ulicznych.
To nie wszystko. Pewnego dnia wró ciliś my do pokoju z nieposł anym ł ó ż kiem. Schodzą c na spacer poprosił administratora o posprzą tanie pokoju. Do czego powiedziano nam, ż e pokó j był sprzą tany tylko rano. „Ale nasz pokó j nie został dzisiaj posprzą tany” – zauważ yliś my. Administrator powiedział , ż e pokoje sprzą tane są od 8 do 12 i ż e być moż e przez cał y ten czas byliś my w pokoju. Nic takiego. Wyszliś my o wpó ł do dziesią tej i wyszliś my do 16. "OK" - odpowiedział administrator, zapytał o numer pokoju. Wró ciliś my do tego samego nieoczyszczonego pokoju z niezmienionym ł ó ż kiem. Nie poszliś my przeklinać , ponieważ nie chciał em zepsuć wakacji.
Ś niadania są okropne. Dla tych, któ rzy nie są kuszeni, moż e przejaż dż ka. Zeszliś my na dó ł pierwszego ranka o 8. Do tego czasu nie był o ż adnych naczyń , nikt nie pomyś lał , aby zgasić nowe. Kawa z ekspresu jest tak obrzydliwa, jak moż esz sobie wyobrazić . Biorą c pod uwagę , ż e jesteś my we Wł oszech, to koszmar! ! ! W kuchni goś cił chł opak - nastolatek, podobno syn wł aś ciciela-administratora hotelu. Nie zna dobrze angielskiego. Duż o czasu zaję ł o nam wyjaś nienie, czego potrzebujemy, ł yż ek, talerzy itp. Nigdy wię cej schodzenia na ś niadanie. Zjedliś my ś niadanie na mieś cie.
Wreszcie. Rozmawiał em ze wspó ł lokatorami po drugiej stronie balkonu. Zapytał em, jak sobie radzą (no, nagle, po prostu nie mieliś my szczę ś cia z numerem, albo jakoś kogoś uraziliś my, ż e tak uporczywie nie chcemy posprzą tać pokoju). Nie. Sytuacja jest taka sama. Ta sama lodó wka z pleś nią w ł azience, te same brudne podł ogi i rę czniki!
Hotel jest do bani! Dla tych, któ rzy jeszcze decydują się na wyjazd - powodzenia i cierpliwoś ci!