Если поедем в Римини, то только в этот отель! Теперь по существу. Расположение. Отличное! На 11 остановке, что близко от исторического центра, в двух минутах ходьбы от местного & quot; бродвея& quot; , и в то же время на тихой улочке. В 15 минутах ходьбы дикий пляж, что также существенно - платить по 10 евро за топчан и зонтик не захотелось, а дикий пляж ничуть не хуже цивилизованного - то же побережье, то же море, душевые кабины и вышка со спасателем. Единственно - нет топчанов и зонтиков. Номера. Крохотные, но чистенькие. Питание. Вот тут море положительных эмоций! Ватикан померк по сравнению с ужинами в & quot; Бэмби& quot; ! )) Если конкретно - по двадцать закусок и салатов на шведском столе, горячие закуски в виде жареного лосося и макарон с морепродуктами, суп, причем не европейское пюре, а наши борщи и щи. Второе заказывали за сутки. Муж брал мясо в разных видах (свиная ножка, говядина на гриле и т. д. ), я же перепробовала все рыбные блюда, включая & quot; рыбу-меч& quot; . За неделю, что мы жили в отеле - ни одно блюдо не повторилось. Мы были приятно удивлены питанием особенно после тура по Италии, во время которого нас закормили макаронами. На десерт - на выбор - торт, мороженое или фрукты. Я брала торты - за неделю ни разу не было одинакогового лакомства. Что касается завтраков - да, однообразные - сыр, вкуснейший творог, колбаса, яйца, несколько видов пирожных... Их круассаны с шоколадной начинкой не могут надоесть! Персонал. Русская хозяйка и ее супруг - милые и приветливые люди, которые сами лично ухаживают за гостями именно как будто мы - гости на званом ужине. Вообще весь персонал любезен. Покорило то, что перед отъездом - а отъезд у нас был в семь утра - мы попросили сухой паек, а вместо пайка нам открыли ресторан, где было приготовлено все для полноценного завтрака. Вот это сервис! В общем, остались довольны и всем советуем.
Jeś li jedziemy do Rimini, to tylko w tym hotelu! A teraz do rzeczy. Lokalizacja. Doskonał y! Na 11 przystanku, czyli blisko historycznego centrum, dwie minuty spacerem od lokalnego „rozjazdu”, a jednocześ nie przy cichej ulicy. 15 minut spacerem do dzikiej plaż y, co też jest niezbę dne - nie chciał o się pł acić.10 euro za kozetkę i parasol, a dzika plaż a nie jest gorsza od cywilizowanej - to samo wybrzeż e, to samo morze, prysznice i wież a z ratownikiem. Jedyną rzeczą jest to, ż e nie ma kozł ó w i parasoli. Pokoje. Mał y, ale czysty. Odż ywianie. Oto morze pozytywnych emocji! Watykan zbladł w poró wnaniu z kolacjami w Bambi's! )) A konkretnie - dwadzieś cia przystawek i sał atek na bufecie, przystawki gorą ce w postaci smaż onego ł ososia i makaronu z owocami morza, zupa, a nie tł uczone ziemniaki europejskie, tylko nasz barszcz i kapuś niak. Drugi został zamó wiony dzień wcześ niej. Mó j mą ż brał mię so w ró ż nych formach (udziec wieprzowy, grillowana woł owina itp. ), ale ja pró bował am wszystkich dań rybnych, w tym miecznika. W cią gu tygodnia, w któ rym mieszkaliś my w hotelu - ani jedno danie się nie powtó rzył o. Byliś my mile zaskoczeni jedzeniem, zwł aszcza po wycieczce po Wł oszech, podczas któ rej nakarmiono nas makaronem. Na deser do wyboru ciasto, lody lub owoce. Wzią ł em ciastka - przez tydzień nigdy nie był o tego samego przysmaku. Jeś li chodzi o ś niadania – tak, są monotonne – sery, pyszny twaroż ek, kieł basa, jajka, kilka rodzajó w ciast. . . Ich rogaliki z nadzieniem czekoladowym nie mają doś ć ! Personel. Rosyjska gospodyni i jej mą ż to mili i sympatyczni ludzie, któ rzy osobiś cie opiekują się goś ć mi tak, jakbyś my byli goś ć mi na przyję ciu. Ogó lnie wszyscy pracownicy są przyjaź ni. Uturzył o nas to, ż e przed wyjazdem - a mieliś my wyjazd o sió dmej rano - poprosiliś my o suche racje ż ywnoś ciowe, a zamiast racji otworzyli dla nas restaurację , w któ rej wszystko był o przygotowane na peł ne ś niadanie. Oto usł uga! Ogó lnie jesteś my zadowoleni i polecamy wszystkim.