Zatrzymany w Mediolanie na krótki czas (wciąż ten sam nie-aktywista)
Był a okazja, ż eby gdzieś pojechać na trzy dni. Od dawna chciał em pojechać do Mediolanu, chociaż wiele osó b przekonał o mnie, ż e miasto jest doś ć przemysł owe i nie ma tam nic do zobaczenia. „Znajdę to” – pomyś lał em i usiadł em, ż eby poszukać biletó w z bagaż em podrę cznym (na trzy dni)). Postanowił em nie ryzykować samolotem przez Moskwę , ponieważ obiecywali ś nież ną pogodę . Wybierz Stambuł i Turkish Airlines. Wyjechali z miasta z godzinnym opó ź nieniem. Wszystko obejrzał em w domu - mogę pojechać zobaczyć Stambuł na 5.5-godzinnej przerwie, potem przeczytał em, ż e mogę zaryzykować , ale musimy pamię tać o korkach i dł ugich kolejkach do kontroli. Podobał o mi się , ż e u Turkó w, z dł ugim postojem, moż na wybrać darmową wycieczkę lub hotel. Zapamię tam.
Lot do Stambuł u był spokojny. Ale praktycznie nie pasował , nogi do tył u. Karmiono je czymś , co wyglą dał o jak kanapka. Wyglą da na to, ż e zaczą ł em jeś ć , a potem pomyś lał em - ile ryzykować powinienem zjeś ć coś , co mi się nie podoba, jeś li przed nami kolejny lot. Dlatego zrezygnował em z alkoholu. Na lotnisku tranzyt został natychmiast oddzielony innym korytarzem. Ogó lnie podobał o mi się samo lotnisko w Stambule - duż e hale, duż o tablic wynikó w i znakó w, wystarczają co duż o punktó w gastronomicznych. Toalety są czyste. Wszystko jasne. Chciał em się „obudzić ” i kupić kawę . Dał a mi euro i (budzą c się ) nie zauważ ył a od razu, ż e handlarz dał resztę w tureckich lirach (oszukiwał przecież ! ), ale to jej wina, nie moż na odpoczą ć w obcym kraju. Nie był o tylko gdzie usią ś ć , chociaż ludzie nie ocieniali się i mieś cili praktycznie na podł odze wzdł uż ś cian. W pobliż u bram stał y tylko krzesł a. W rezultacie usiadł em przy jednym piedestale, zaczą ł em ł apać Internet - nic. Poprosił em o pomoc dziewczynę z są siedztwa. Okazał o się , ż e doktorant Gruzin leci do Niemiec na wymianę doś wiadczeń . Siedzieliś my, rozmawialiś my i uś miechaliś my się do siebie. Nawiasem mó wią c, nie zł apał em wifi. . . Lot do Mediolanu ze Stambuł u poszł o lepiej (lub już się obudził em) - i był o wystarczają co duż o miejsca, moje nogi sprawne, a jedzenie był o przyzwoite.
Mediolan spotkał zachmurzenie. Znalazł em stację kolejową , kierują c się znakami. W domu jeszcze wybrał em: - autobus jest tań szy, czas ten sam - godzina, ale postanowił em wró cić pocią giem, aby unikną ć korkó w. W kasie dziewczyna uś miechnę ł a się do mnie sł odko i spisał a na kartce godzinę odjazdu pocią gu (13 euro) oraz numer peronu. Konieczne jest skasowanie biletu kasownikiem, kontrolerzy jadą . Na peronie zapytał em parę o koń cową stację pocią gu. Odpowiedzieli na moje pytanie przeczą co, zapytali ską d jestem i dodali „Jesteś my zespoł em z Finlandii”. O! ! ! Dla mnie Finowie są jak są siedzi, naprawdę lubię ten kraj, szczerze)) Porozmawialiś my trochę , uś miechnę liś my się do siebie. Pocią g jechał szybko, ale najwyraź niej natkną ł em się na samochó d z uszkodzonym wskaź nikiem stacji, musiał em go ś ledzić za pomocą Map na moim telefonie. Gł ó wny dworzec kolejowy w Mediolanie mnie zaszokował . Zewnę trznie - nic niezwykł ego, ale w ś rodku ! ! ! Lepota, wysokoś ć , powietrze! Hotel Mythos 3* - niedaleko od dworca kolejowego, odnaleziony szybko, praktycznie - w centrum Mediolanu. Szybko zdecydował em się na ulicę , znak jest niezwykł y. Stary budynek, winda dział a dobrze. Cał odobowa recepcja. Zdję cia z meczu hotelu. Pokó j jest mał y, ł azienka jest nieco mniejsza niż pokó j, mał y korytarz. W zasadzie hotel speł nił oczekiwania i zdję cia w zasobie. WiFi jest wystarczają ce. Ciepł y pokó j (w lutym). Cał odobowa recepcja z pró bą rozwią zania problemó w - począ tkowo czajnik w pokoju nie dział ał , potem po prostu się nie wył ą czał )) Nie był y sprzą tane, nie wyrzucał y ś mieci. Biorą c pod uwagę dł ugoś ć pobytu w hotelu (2 noce) - nie przeszkadzał o mi to zbytnio.
Kiedy czekał em na samolot w Stambule, interesował mnie jeden szczegó ł . Delegacja czekał a na lą dowanie, jakoś bardzo na poł udniowy wschó d od mojego miasta. Ciekawa jest rozmowa mię dzy dwiema paniami - „Teraz zameldujmy się , zjedzmy lunch i chodź my na zakupy”. To wł aś nie to zdanie mnie wcią gnę ł o, coś tak odległ ego i znajomego brzmiał o. Postanowił am pó jś ć na zakupy, ż eby zobaczyć , w co te panie zdecydował y się zaopatrzyć . Oh. Ceny w Mediolanie był y trochę szokują ce. Być moż e moje sł owa wydadzą się komuś dziwne, ale bardzo brakował o mi w hiszpań skich sklepach i supermarketach.
Ale nastę pnego dnia rano postanowił em kupić bilet do HopOnHopOff (ze wzglę du na dawne czasy) na stacji kolejowej. Ale w niedzielę autobus kursuje od 10 do 17. Za mał o czasu, szkoda spę dzać na wycieczkach autobusowych (zdecydował em) i pojechał em nogami.
Poszedł em do Muzeum LaScala (9 euro). Wcale nie ż ał uję . Niewielu był o ludzi, któ rzy mogliby usią ś ć , posł uchać , zamkną ć oczy i wyobrazić sobie, wejś ć do pudł a i rozejrzeć się po rzę dach krzeseł z pozł acanego czerwonego aksamitu. Kiedy wychodził em z muzeum, weszł a grupa z zaprzyjaź nionych Chin i praktycznie zniknę ł a w cał ym muzeum.
Rano poszł am na plac Duomo, nie był o zbyt wielu ludzi, ale po poł udniu znalazł am Fashion Week, modelki wyszł y i pozował y, otoczone był y fotografami i koneserami pię kna. Sama katedra Duomo przypomniał a mi Klasztor Hieronimitó w (Lizbona, Portugalia) – to samo uczucie bezy, zwiewnoś ci i konstrukcji wsypywania mokrego piasku przez palce (jak na plaż y))). Nostalgia? ))
Poszł o duż o. W domu coś specjalnego mnie nie zaczepił o. Potę ż ne drzewa na dachach domó w i ciekawe drapacze chmur zszokował y. Uś miechnię ci ludzie. Dobrze.
Droga powrotna był a prawie taka sama. Samolot, na pó ł godziny przed podejś ciem do Stambuł u, nagle zaczą ł zataczać koł a, po czym generalnie odpł ywał nad morze, lekko się trzę są c. Stał o się to prawie nie do zniesienia. Na lotnisku wylą dowaliś my z godzinnym opó ź nieniem. Bez wię kszego wyjaś nienia. Na lotnisku pasaż erowie tranzytowi zostali natychmiast odcię ci od reszty wzdł uż szybkiego korytarza. Samolot do Rosji nie spó ź nił się . Lecieli spokojnie. Przez cał y weekend tylko nasz pogranicznik pytał o cel wyjazdu.
Tak.
Okazuje się , ż e na weekend mogę wyjechać do innego kraju.
Okazuje się , ż e mogę z bagaż em podrę cznym. W każ dym razie był o kilka rzeczy, któ rych nie wycią gną ł em z torby.
Ludzie dobrze reagują na moje pró by powiedzenia czegoś po wł osku.
Od dawna chciał em pojechać do Mediolanu. Poszedł em. Rozumiem, ż e nie widział em cał ego miasta, wszystkich pię knoś ci i wszystkich zabytkó w. Mimo oryginalnoś ci miasto jakoś mnie trochę spowolnił o. Dopó ki się tam nie zatrzyma.
Fotografował em oczami. Zdał em sobie sprawę , ż e jest to cenniejsze niż.347-546 zdję ć w pamię ci telefonu. Podró ż był a wył ą cznie dla mnie, moja ukochana).
Powodzenia wszystkim i takich wakacji, jakich sam pragniesz))