Были в Индии в конце ноября – начале декабря 2011 года. На Гоа должны были провести несколько дней, отель выбирали очень долго. Решили выбирать в Южной части Гоа, где более комфортабельные и спокойные отели – хотелось насладиться природой В Хаяте были заоблачные цены, не только на проживание, но и на питание (завтрак входит в стоимость, а обед и ужин нет). Поэтому выбрали Кенилворс – он рядом с Хаятом, а с ценами попроще. Теперь я понимаю, что вопрос питания в отеле - это абсолютно не важно – так как завтраки в отелях несмотря на все потуги быть «европейскими» все равно на 90% индийские не очень вкусные, а иногда даже странные. Зато вдоль побережья множество кафе с русскоязычными работниками, где можно прекрасно пообедать и поужинать – выбор достаточно большой, но более всего потрясают огромный выбор морепродуктов по смешным ценам (разные виды рыбы, крабы, креветки и т. д. ) и фреши (например, густющий ананасовый фреш – 1 дол. за 300-400 мл).
Что касается самого отеля, то встречали нас очень мило, поставил красные точки на лоб, подали приветственные коктейли, заселили очень быстро. Номер не очень большой, но удобный. Ванная комната выложена цветным мрамором (в виде павлина), также был представлен широкий выбор косметических средств, много разных полотенец. Убирали, как для Индии, вполне нормально, каждый день оставляли в подарок две бутылки воды, чай, кофе и шоколадные конфеты. Территория красивая и довольно ухоженная (газоны, дорожки, клумбы, кокосовые пальмы, цветы, цапли гуляли по лугу, гамаки развешены между деревьями Людей было немного, просто замечательно! ! Бассейны большие и чистые, днем на солнце прогревались до 30 градусов наверное, в одном из бассейнов есть джакузи – его могут по Вашей просьбе включить. Лежаков – пруд пруди, хоть каждые 5 минут ложись на новый.
Дорога на пляж проходит через небольшую речку-вонючку, но сам пляж потрясающе красивый и чистый. Песочек мелкий, скрипит под ногами. По всему пляжу бегают крабики, роют норки. Если им бросить что-то вкусное, сразу же прибегают : ) Один раз через всю прибережную линию гуляли коровы, все их дружно фотографировали. Купаться достаточно тяжело, течение и волны очень сильные: заходишь купаться на совеем пляже, выходишь – на соседнем. На мелководье много красивых ракушек, маленьких розоватых крабиков и раков-отшельников. По пляжу ходят массажисты – делают суперский массаж с аромамаслами (от пяток до кончиков волос), часа на 1.5. Легко можно заснуть : )
Ездили в город на рынок за фруктами и креветками, в магазинчик за сувенирами, на экскурсию (на водопад – очень красиво и можно купаться, во всю бегают обезьяны и клянчат еду) На слонах катание – на любителя : )
Что касается людей – то они здесь выше и красивее, чем в других частях страны, местность – ЧИСТАЯ, что для Индии вообще нонсенс.
Кстати, при выезде из отеля просили заполнить анкету – что понравилось, а что нет. Мне понравилось все, кроме странноватой еды : ) Через 2 недели на электронку пришло письмо из отеля, где они сообщили, что шеф-повар с учетом моих пожеланий переработает имеющееся меню. Мелочь, а приятно : )
Если у кого какие вопросы – отвечу без проблем : )
Byliś my w Indiach na przeł omie listopada i grudnia 2011 roku. Musieliś my spę dzić kilka dni na Goa, hotel był wybierany bardzo dł ugo. Zdecydowaliś my się wybrać w poł udniowej czę ś ci Goa, gdzie są wygodniejsze i spokojniejsze hotele – chciał am nacieszyć się naturą Ceny w Hayat był y wygó rowane, nie tylko za nocleg, ale takż e za wyż ywienie (ś niadanie wliczone w cenę , ale obiad i kolacja nie są ). Dlatego wybraliś my Kenilworth – jest obok Hyatta, a ceny są prostsze. Teraz rozumiem, ż e kwestia jedzenia w hotelu jest absolutnie nieistotna - skoro ś niadania w hotelach, mimo wszelkich pró b bycia „europejskim”, wcią ż są w 90% indyjskie, niezbyt smaczne, a czasem nawet dziwne. Ale wzdł uż wybrzeż a jest wiele kafejek z rosyjskoję zycznymi pracownikami, w któ rych moż na zjeś ć ś wietny obiad i kolację - wybó r jest spory, ale przede wszystkim ogromny wybó r owocó w morza w ś miesznych cenach (ró ż ne rodzaje ryb, kraby, krewetki itp. ) i ś wież e soki (na przykł ad zagę szczają cy ś wież y ananas - 1 USD za 300-400 ml).
Jeś li chodzi o sam hotel, przywitali nas bardzo ł adnie, postawili czerwone kropki na czoł ach, podali koktajle powitalne, bardzo szybko się zadomowili. Pokó j nie jest zbyt duż y, ale wygodny. Ł azienka wył oż ona jest kolorowym marmurem (w formie pawia), zaprezentowano ró wnież szeroki wybó r kosmetykó w, duż o ró ż nych rę cznikó w. Sprzą tane, jak na Indie, cał kiem normalnie, codziennie zostawiali w prezencie dwie butelki wody, herbatę , kawę i czekoladki. Teren jest pię kny i doś ć zadbany (trawniki, ś cież ki, klomby, palmy kokosowe, kwiaty, czaple chodził y po ł ą ce, hamaki rozwieszone mię dzy drzewami. Był o mał o ludzi, po prostu cudownie! ! Baseny są duż e i czyste, w cią gu dnia sł oń ce grzał o do 30 stopni, prawdopodobnie w jednym z basenó w jest jacuzzi - na ż yczenie moż na je wł ą czyć . Leż aki - bez liku, przynajmniej co 5 minut leż eć na nowym .
Droga na plaż ę prowadzi przez mał ą ś mierdzą cą rzekę , ale sama plaż a jest oszał amiają co pię kna i czysta. Piasek jest drobny i skrzypi pod stopami. Kraby biegają po cał ej plaż y, kopią norki. Jeś li rzucisz im coś smacznego, natychmiast przybiegną : ) Kiedyś krowy spacerował y po cał ej linii brzegowej, wszyscy razem je fotografowali. Pł ywanie jest doś ć trudne, prą d i fale są bardzo silne: pł ywasz na wł asnej plaż y, wychodzisz na nastę pnej. W pł ytkiej wodzie jest wiele pię knych muszli, mał ych ró ż owawych krabó w i krabó w pustelnikó w. Masaż ystki spacerują po plaż y - wykonują super masaż aromatycznymi olejkami (od pię t po koń ce wł osó w), przez 1.5 godziny. Ł atwo zasną ć : )
Pojechaliś my do miasta na targ po owoce i krewetki, do sklepu z pamią tkami, na wycieczkę (wodospad jest bardzo pię kny i moż na pł ywać , mał py biegają i ż ebrać o jedzenie) Jazda na sł oniach jest amatorką : )
Jeś li chodzi o ludzi, są tu wyż si i pię kniejsi niż w innych czę ś ciach kraju, okolica jest CZYSTA, co dla Indii jest generalnie nonsensem.
Nawiasem mó wią c, wychodzą c z hotelu poproszono ich o wypeł nienie ankiety - co im się podoba, a co nie. Podobał o mi się wszystko, poza dziwnym jedzeniem : ) Po 2 tygodniach dostał em maila z hotelu, w któ rym powiedzieli, ż e szef kuchni, biorą c pod uwagę moje ż yczenia, przerobi istnieją ce menu. Drobiazg, ale fajnie : )
Jeś li ktoś ma jakieś pytania, odpowiem bez problemu : )