Были в этом отеле уже давно, в 2008 году. Отзыв как то сразу не написала, хочу добавить сейчас. Отдыхали с ребенком, летели через Бангкок, поэтому на 3 ночи еще были и там. В целом отель очень порадовал, то, что нам показали на картинке, так и было внутри, нисколько не преувеличено. Персонал отеля очень приветливый, улыбчивый и предупредительный. Мы не брали ALL, только завтраки, и не пожалели. Покушать можно во многих интересных местах вне отеля, да и экскурсий было много. Главное что мы поняли, это необходимость русскоговорящего гида, нам наш достался по наследству от других туристов)) По приезду позвонили ему, он подъехал в отель, и мы составили план действий. Ездили с ребенком, никаких проблем. Экскурсия в понимании гида, который имеет лицензию, но работает на себя, это не сбор людей по отелям до 30 человек, это только твоя семья. Т. е. мы заплатили за 3-х, сели в машину, за рулем гид, и поехали. Где захотели там остановились, на сколько времени - решать нам. Маршрут конечно заранее проработали. Летали на Яву, утомительным не показалось. Потому что в сопровождении своего гида были, он нас привез в аэропорт, прошли регистрацию, 1 час лета до Джокджакарты (это не Джакарта) там выход, и встреча другой машины и гида. Там тоже индивидуально только нас возили, в храмовый комплекс Прамбанана, потом в Боробудур, пообедали в ресторанчике. На самом Бали были в аквапарке (для ребенка), понравился, высокого уровня все. Были и в парке с животными, где ты едешь в вагончике, а они на природе бегают, там же и на слонах катались и представление попугаев смотрели. Еще были в храме, в магазине резчиков, и на вулкане, купались в горячем гейзере вытекающем оттуда. Не забываемый отдых получился конечно. К слову сказать, приливы отливы были, по началу, и не купались в океане. Купались в бассейне. Были времена что была совершенно чистая вода в океане, и все хорошо. Но по сути, нам особо там лежать не пришлось на пляже, не до того было)). Были в апреле с 18 по 03 мая, с погодой угадали удачно, дождей не было, только в предпоследний день пролил, но кончился быстро. Словом дождь этот дождь и назвать то трудно, это все равно, что в сауне поливать из брансбойта, т. е. все парит, душно, а стена воды такая, что соседний коттедж не видно. Влажность там вообще высокая, при выходе из прохладного номера сразу запотевал объектив фотокамеры, потом все проходило. Восход солнца там в 6 утра, а закат ...тоже в 6 : ))) вечера, по этому вечер начинается там рано. А утром в 8 уже вовсю палит солнце. Экватор...
Могу еще добавить на счет сервиса. В номере бесплатно и каждый день 3 бутылки воды (по 1-й на отдыхающего), чайник, чай, кофе и сахар. Все это добавлялось по мере использования. Каждый день меняли полотенца, бельё, и добавляли банные принадлежности, если таковые закончились. В номере так же имелись банные халаты, тапочки, и зонтики. Кондиционер отдельный, современный, пульт имеется, регулируется на твое усмотрение. Для ребенка кровать была раскладная, дополнительная. Про телевизор не помню, что-то смотрели, но вот что... Мини бар есть, там газ. вода и печенье (опять же сомневаюсь...) Утром кормили не так обильно как допустим в Турции, но голодным не останешься, ребенок тоже ел. В обед фруктами перебивались, а ужинали где придется, там много мест. При отеле не брали еду – дороговато и ждать долго.
Byliś my w tym hotelu od dł uż szego czasu, w 2008 roku. Nie napisał em recenzji od razu, chcę ją teraz dodać . Odpoczywaliś my z dzieckiem, lecieliś my przez Bangkok, wię c byliś my tam jeszcze 3 noce. Ogó lnie hotel był bardzo zadowolony, to co nam pokazano na zdję ciu, a był o w ś rodku, wcale nie jest przesadzone. Obsł uga hotelu jest bardzo mił a, uś miechnię ta i pomocna. Nie wzię liś my WSZYSTKIEGO, tylko ś niadania i nie ż ał owaliś my. Moż na zjeś ć w wielu ciekawych miejscach poza hotelem, był o wiele wycieczek. Najważ niejszą rzeczą , któ rą zrozumieliś my, był a potrzeba przewodnika mó wią cego po rosyjsku, odziedziczyliś my nasze po innych turystach)) Po przyjeź dzie zadzwonili do niego, podjechał do hotelu i opracowaliś my plan dział ania. Podró ż ował em z dzieckiem, bez problemu. Wycieczka w rozumieniu przewodnika, któ ry ma licencję , ale pracuje dla siebie, to nie jest zgromadzenie ludzi w hotelach do 30 osó b, to tylko twoja rodzina. Tych. zapł aciliś my za 3, wsiedliś my do samochodu, przewodnik prowadził i odjechał . Gdzie chcesz się zatrzymać , na jak dł ugo - zależ y od nas. Trasa został a z gó ry ustalona. Polecieliś my na Jawę , nie wydawał o się to mę czą ce. Ponieważ towarzyszył im ich przewodnik, zawió zł nas na lotnisko, zdał rejestrację , 1 godzinny lot do Jokjakarta (to nie jest Dż akarta) jest wyjś cie i spotkanie innego samochodu z przewodnikiem. Tam też zabrano nas indywidualnie do kompleksu ś wią tynnego Prambanan, a nastę pnie do Borobudur i zjedliś my obiad w restauracji. Na samej Bali byliś my w aquaparku (dla dziecka), podobał o mi się , wszystko był o na wysokim poziomie. Był y też w parku ze zwierzę tami, gdzie jeź dzi się przyczepą , a one biegają na ł onie natury, jeż dż ą też na sł oniach i oglą dają wystę p papug. Byli też w ś wią tyni, w sklepie rzeź biarzy, a takż e na wulkanie, ską pany w gorą cym gejzerze, któ ry stamtą d wypł ywał . Na pewno niezapomniane wakacje. Nawiasem mó wią c, począ tkowo przypł ywy i odpł ywy był y i nie pł ywał y w oceanie. Pł ywać w basenie. Zdarzał o się , ż e w oceanie był a idealnie czysta woda i wszystko był o w porzą dku. Ale tak naprawdę nie musieliś my leż eć tam na plaż y, nie był o wcześ niej)). Byliś my w kwietniu od 18 maja do 3 maja, zgadliś my dobrze z pogodą , nie był o deszczu, tylko w przedostatnim dniu spadł , ale szybko się skoń czył . Trudno nazwać ten deszcz jednym sł owem, to tak samo jak lanie wody z wę ż a straż ackiego w saunie, czyli wszystko wzbija się w powietrze, duszno, a ś ciana wody jest taka, ż e są siedniej chaty nie widać . Wilgotnoś ć jest tam ogó lnie wysoka, wychodzą c z chł odnego pomieszczenia obiektyw aparatu natychmiast zaparował , potem wszystko zniknę ł o. Wschó d sł oń ca jest tam o 6 rano, a zachó d sł oń ca. . . ró wnież o 6 : ))) wieczorem, wię c wieczó r zaczyna się tam wcześ nie. A rano o 8 sł oń ce już pali mocą i mocą . Ró wnik. . .
Mogę dodać do konta serwisu. W pokoju gratis i codziennie 3 butelki wody (1 na osobę ), czajnik, herbata, kawa i cukier. Wszystko to został o dodane tak, jak został o uż yte. Codziennie zmieniali rę czniki, poś ciel i dokł adali akcesoria ką pielowe, jeś li ich zabrakł o. W pokoju był y ró wnież szlafroki, kapcie i parasole. Klimatyzator jest osobny, nowoczesny, jest pilot, moż na go regulować wedł ug wł asnego uznania. Dla dziecka ł ó ż ko był o rozkł adane, ekstra. Nie pamię tam o tv obejrzał em coś ale oto co. . . jest mini barek jest gaz jest woda i ciasteczka (znowu wą tpię...) rano jedzenia nie był o tak duż o jak w Turcji, ale nie bę dziesz gł odny, dziecko też jadł o. Na obiad jedliś my owoce i jedliś my gdzie tylko mogliś my, jest wiele miejsc. Hotel nie brał jedzenia - trochę drogie i dł ugo trzeba był o czekać .