OPERATOR "Ultra-Travel" - impreza spotkań "Indolink Holiday". Specjalne podzię kowania zaró wno dla „Ultra-Travel” za organizację wakacji, jak i „Indolink Holiday” za ciepł e przyję cie i uwagę . Doskonał y przewodnik Yana (to jest mę ż czyzna). Z dobrym ję zykiem rosyjskim, umieję tnoś ć odpowiedzi na każ de pytanie w ciekawy sposó b i po prostu uważ ny przewodnik. Tak, weź kartę od lokalnych operatoró w telekomunikacyjnych - znacznie taniej niż korzystanie z roamingu. Przewodnik zazwyczaj oferuje mapę zaraz po spotkaniu. Dla nas 10 dolaró w na karcie wystarczył o na wszystkie poł ą czenia zaró wno lokalne, jak i do Rosji.
HOTEL «Inna Grand Bali Beach»: Doskonał y, duż y, pię kny hotel. Duż y teren-ogró d, morze, baseny - wszystko w cenie. W gł ó wnym budynku zakwaterowani są przedstawiciele ró ż nych konferencji i wystaw. Turyś ci osiedlają się na terenie: są to budynki dwupię trowe - mają standardowe pokoje i apartamenty (pokó j, ł azienka i balkon są dwa razy wię ksze od standardowego). Nastę pnie wille: są dwuosobowe (dwupokojowe, standardowe) i jednoosobowe. Osiedliliś my się w jednej willi: po prostu pię kna, jak wł asny wiejski dom, z tarasem, wszystko w zieleni i kwiatach. Co wię cej, wille są tak dobrze poł oż one, ż e nie widać tarasó w są siednich willi - trochę odosobnienia, wię c moż na przynajmniej cieszyć się ciszą , a nawet posiedzieć z towarzystwem na tarasie - nikomu nie bę dzie przeszkadzać . Goś cie Villi nie muszą iś ć na ś niadanie do gł ó wnego budynku: w pobliż u znajduje się druga restauracja. Jest mał y, ale nigdy nie brakował o i nigdy nie był o zbyt wielu ludzi. Jedzenie jest cał kiem satysfakcjonują ce, jest wybó r. Ale warto zauważ yć , ż e hotel jest jednak trochę stary: niektó re pokoje noszą ś lady remontu, zadrapania, skutki wilgotnego klimatu, ale wszystko dział a, a pokoje są czyste. Tak, każ dy pokó j posiada klimatyzację , czajnik, wodę , kawę , herbatę , cukier, szlafroki jednorazowe, kapcie. Bar w pokoju jest pł atny i znacznie droż szy niż to samo do kupienia w są siednich sklepach. Sprzą tanie i zmiana poś cieli - codziennie, zwykle rano. Napiwek sprzą tacza - wystarczy 1.000 rupii (nieco ponad 1 USD). Kolejna fanaberia: w willach na suficie (oczywiś cie niewidoczne, ale sł yszalne) biegają wiewió rki, no, tam mieszkają . Nawet nie wada, ale tylko ż art. Sejf jest bezpł atny w recepcji w budynku gł ó wnym. Leż aki i rę czniki są bezpł atne. „Parasole” to rozł oż yste drzewa posadzone ró wno w rzę dzie na plaż y, zapewniają ce wspaniał y cień przez cał y dzień . Jeś li chodzi o przypł ywy i odpł ywy morza: trwają tylko 2-3 godziny i przesuwają się w czasie. Tych. na począ tku wakacji mogą zaczą ć się rano, a potem dopiero wieczorem. Dlatego moż liwoś ć pł ywania zawsze bę dzie. Nie ma fal, do rafy koralowej woda jest pł ytka, spokojna, czysta. Zdarza się , ż e gdy wieje, powoduje glony i gruz. Idealny do wypoczynku na wodzie, dla rodzicó w z mał ymi dzieć mi, dla tych, któ rzy boją się otwartej wody. Jeszcze ciekawiej jest wę drować podczas odpł ywu, aby zobaczyć ró ż ne ż ycie morskie, jak w akwarium (nie ma nic trują cego). Piasek na plaż y jest normalny.
SANUR. Mał e, czyste, spokojne miasteczko, któ re moż na cał kiem obejś ć na piechotę . Taxi w Sanur po prostu nie ma sensu brać . Są dwie gł ó wne ulice: gł ó wna Jalan By Pass Ngurah Bali - w ogó le nie ma na niej nic do roboty, bo. to tylko duż a droga, bez sklepó w i kawiarni. I ró wnolegle do niej biegnie bliż ej linii hoteli – Jalan Dan au Tamblingan, któ ra jest peł na sklepó w, restauracji, kawiarni, salonó w masaż u, kantoró w, targu owocowego. Wszystko inne to mał e, odgał ę zione uliczki, czę sto ś lepe zauł ki. Targ, na któ rym moż na kupić owoce, znajduje się na począ tku ulicy, czynny od 8.00 do 13.00. Wybó r nie jest zbyt duż y (ci, któ rzy byli w Tajlandii wiedzą z czym poró wnywać ), ale są mangostany, mango (zielone, ale dojrzał e), ró ż ne banany, ananasy.
ODŻ YWIANIE. Nie ma problemó w, bo restauracje na każ dy gust są peł ne dowolnej kuchni (praca do pó ź na). Nie bó j się spró bować kuchni indonezyjskiej: sosy dodają pikanterii potrawom, ale moż esz im odmó wić lub poprosić o podanie ich osobno. Indonezyjczycy wyraź nie stosują się do ż yczeń swoich goś ci. Ale warto spró bować indonezyjskich szaszł ykó w na szaszł ykach. Ś wietne do przygotowywania ró ż norodnych mię s. Z owocó w morza, gł ó wnie krewetki, grillowany filet z tuń czyka, kraby. Lokalne piwo "Butang" jest dobre, ale raczej sł abe. Bardzo podobał mi się „Gesser” lokalnej produkcji: doskonał a jakoś ć . Uwaga: w wielu restauracjach napiwki są od razu uwzglę dniane w rachunku jako 10% wartoś ci zamó wienia (szczerze mó wią c, niezbyt przyjemne). Dania przygotowywane są po przybyciu klienta (bez pó ł fabrykató w), wię c czasami trzeba czekać dł ugo. Osobiś cie podobał nam się bar „BARB’S SPORT” (ulica Jalan Dan au Tamblingan, nr 108, tel. : 0361-289482. Punkt orientacyjny - po drugiej stronie ulicy naprzeciwko sklepu z kamieniami i czarnego znaku „DG”). Jest trochę daleko (300 metró w od począ tku ulicy, ale jednocześ nie widać wszystkie sklepy). Gospodarze to bardzo sympatyczna para z Australii. Duż y wybó r dań (kuchnia europejska, lokalna, chiń ska, japoń ska), duż e porcje i ceny nieco niż sze niż w są siednich kawiarniach (bez napiwku 10%), karta win, dobre wnę trze, TV, muzyka, mał o osó b i co mił e, Ty moż na przywieź ć wł asny alkohol.
WYCIECZKI: Wcześ niej w recenzjach czytaliś my, ż e taniej jest obejś ć wszystko taksó wką . Tak, odległ oś ci na Bali są kró tkie, drogi dobre, samochody wygodne. Ale jest mał o prawdopodobne, ż e taksó wkarz udzieli Ci jakichkolwiek informacji. Zwykle dostarcza i czeka. Moż esz jechać z kierowcą -przewodnikiem, któ ry odnajdzie Cię na plaż y. Ale ich angielski pozostawia wiele do ż yczenia, a rosyjski, jeś li pró bują mó wić , po prostu nie jest dobry. Co wię cej, zapł acisz tylko za podró ż , ale za bilety i posił ki nadal bę dziesz pł acić sam. Dlatego jeś li zdecydujesz się zobaczyć na przykł ad park ptakó w, wystarczy kierowca. Ale jeś li chcesz poznać kraj, religię , architekturę , spró bować morskich sportó w ekstremalnych, warto wybrać się na cał y dzień z normalnym rosyjskoję zycznym przewodnikiem (on już zapł aci za bilety, jedzenie jest wliczone w cenę w wycieczce), któ ry wszystko ci opowie, odpowie na pytania i po prostu bę dzie za ciebie odpowiedzialny. Nie bę dę duż o pisał o wycieczkach: wszystkie informacje bę dą w broszurach i na każ dy gust. Jedyne, co warto odwiedzić , to przynajmniej jedna lub dwie ś wią tynie, oglą dają c indonezyjskie tań ce religijne – kolorowe, niezwykł e, ciekawe. Wioski rzemieś lnikó w - w zasadzie to samo nie raz zobaczysz w sklepach. Bardzo pozytywne parki ptakó w, gadó w, storczykó w: komunikacja na ż ywo z ptakami, z któ rych niektó re siedzą swobodnie poza klatkami, wspaniał e zdję cia, szczegó lnie interesują ce dla dzieci. Ci, któ rzy lubią , mogą udać się do niedrogiego, tzw. "wiejskie wę dkarstwo" bezpoś rednio z plaż y hotelu: opró cz Was - dwó ch rybakó w, porzą dna motoró wka, sprzę t i poł ó w najpię kniejszej ryby koralowej. Rybacy oddają swó j poł ó w i ugotują go dla Ciebie w każ dej restauracji (za darmo, jeś li zamó wisz chociaż piwo).
ZAKUPY: Zakupy moż na zaczą ć na duż ych wycieczkach, ale bę dą one nieco droż sze. Jednak okazja. Kupiony idealnie zapakowany na loty (idealnie dostarczony w bagaż u). Bardzo pię kna rzeź ba w drewnie: od figurek, 2-3-warstwowych obrazó w, tró jwymiarowych ram do luster po duż e rzeź bione bramy, poró wnywalne z delikatną koronką . Taka pię kna kamienna rzeź ba. W zasadzie moż na dostarczyć nawet duż e i nieporę czne produkty (przewodnik pomoż e zorganizować ł adunek). Doskonał e tkaniny baweł niane i produkty z nich. W Denpassar (15 min. jazdy od Sanur) znajduje się bazar Pasar Badung: jest też duż o owocó w, przypraw w torebkach, sosó w w fabrycznych opakowaniach, ubrań itp. W rzę dach ulicy (gdzie zostaniesz wychowany na począ tku) jest ogromny wybó r ró ż nych tkanin: baweł ny, gipiury, jedwabiu. Pię kne wyroby koronkowe (nazywamy to „richelieu”). Wyroby srebrne - dla amatora. Tak zwany „finift” w naszym kraju ma nieco banalny design, reszta to proste produkty. Jedyną rzeczą jest to, ż e na targu w Denpassar znajdują się sklepy prowadzone przez arabskich jubileró w, tutaj moż na znaleź ć w nich oryginalne produkty. W ogó le nie ma zł ota. Jest niepopularny wś ró d mieszkań có w. Duż o dobrych pereł , ale w duż ych sklepach. Obraz jest bardzo oryginalny. Kawa balijska - wysokiej jakoś ci, mocna, pachną ca. Warto przywieź ć siebie i jako prezent (kupuj tylko w dobrych sklepach, minimarkety sprzedają mieszanki). Na ich bazie powstają dobre, wysokiej jakoś ci olejki eteryczne i perfumy. Przedmiotó w skó rzanych jest niewiele. Ale moż na uszyć ubrania i buty od lokalnych krawcó w: dobrze szyją , skó ra, podeszwy są ś wietne i okazuje się , ż e duż o taniej niż kupione u nas (czas szycia to od 3 do 5 dni). Papierosy, cygara - z aromatycznymi dodatkami, bardzo dla amatora, ale warte spró bowania. Alkohol z jakiegoś powodu drogi, nawet lokalny. Pamię taj, aby się targować , nie wahaj się zadzwonić po wyją tkowo niskiej cenie: nadal bę dziesz zbiegać w ś rodku.
OGÓ LNIE: Pię kna wyspa, przyjaź ni ludzie, doskonał y stosunek do rosyjskich turystó w i liberalny stosunek do turystó w w ogó le. Bardzo aktywne sł oń ce, nie zapomnij o ochronie. Deszcze, jeś li się zdarzają , mijają szybko (1-2 godziny). Choć by w nocy są dł uż sze. Wszystko szybko wysycha, a ulice są absolutnie czyste i sł oneczne. Dla tych, któ rzy zdecydują się podró ż ować na wł asną rę kę , telefon (komó rka lokalna) naszego przewodnika Jan to 081-337-07-03-06. Bardzo podobał a nam się jego organizacja wycieczek i postawa. W przypadku samodzielnych wycieczek z Sanur wszę dzie moż na skorzystać z usł ug kierowcy - Ayan tel. : 081-246-19-594 - kursuje niedrogi, punktualny, dobrze po angielsku. Moż esz jechać bezpoś rednio do hotelu lub gdziekolwiek powiesz. Jeś li potrzebujesz bardziej szczegó ł owych informacji, napisz do mnie: fxalex@nm. ru Irina, z przyjemnoś cią odpowiem na Twoje pytania na podstawie ś wież ych wraż eń . No i na koniec nie bą dź zbyt leniwy, aby nauczyć się jednego indonezyjskiego pozdrowienia: OM SWASTIASTU [Om suastiastu], co oznacza „Niech Bó g cię bł ogosł awi”, a bę dziesz mile zaskoczony reakcją Balijczykó w. Powodzenia!