Dobre wakacje zepsute przez hotel?

Pisemny: 8 październik 2008
Czas podróży: 8 — 15 wrzesień 2008
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 8.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
• Odpoczywał w okresie od 16.09. 2008 do 27.09. 2008.
• Lot: Lecieliś my z Transaero - mó j mą ż i ja siedzieliś my w ró ż nych miejscach na ró ż nych koń cach samolotu, chociaż poproszono nas, abyś my usiedli razem. Mieliś my wystartować o 23.00, a wystartować o 02.30. W samolocie był o wystarczają co duż o miejsc i mieliś my szczę ś cie, zamieniliś my się miejscami z inną parą i ostatecznie jedno miejsce był o wolne. Samolot jest bardzo brudny. Mieliś my szczę ś cie, ż e dostaliś my koc i 1 dział ają cy telewizor, choć tam też nie był o co oglą dać , cał y lot pokazał ten sam koncert i ł owiectwo podwodne. Jedzenie był o obrzydliwe! ! ! Lot odbył się bez bezpoś redniego tankowania Moskwa-Denpasar, wyleciał w sumie 12.5 godziny.
• Hotel: Po przybyciu do hotelu wraż enie był o cał kiem normalne. Przy zakwaterowaniu byliś my zmuszeni zostawić kaucję w wysokoś ci 100 USD (choć nie rozumiem po co to był o, ale o tym w porzą dku). Zamieszkał y w pokoju, wszystko w porzą dku, pokó j taki sam jak na zdję ciu oczywiś cie bardzo sfatygowane meble, ale jednak. Już pierwszego dnia odkryliś my, ż e odpł yw w toalecie był zepsuty, woda cią gle szemrał a, prysznic przeciekał......Sami sobie poradziliś my, zrobiliś my to sami. Wydawał o mi się , ż e w pokoju jest jakiś zapach, przypisał em to ich kadzidł em (a raczej smrodowi plus duż o wilgoci), nie moż na był o zasną ć ! Jak się pó ź niej okazał o, w naszym pokoju, pod stoł em przy ł ó ż ku w gniazdku i za szafą , mieszkał y 2 myszy. Po znalezieniu „zwierzą t” pobiegł em do recepcji, ż eby to zał atwić , naturalnie mi nie uwierzyli i wysł ali swojego pracownika do naszego pokoju. Pracownik przyszedł , obejrzał i nie znajdują c myszy, zamierzał wyjś ć , ale mą ż nalegał , aby dokł adniej zbadał pokó j. Przesunę li ł ó ż ko w obecnoś ci pracownika hotelu i znaleź li pod nim „produkty ż ycia” myszy (stą d dziwny zapach). Nastę pnie pracownik hotelu zasugerował , aby spryskać pokó j trucizną na myszy i jutro rano udać się na recepcję! ! ! Tych. musieliś my zostać w pokoju, nie tylko po to, ż eby spać z myszami, ale też z trucizną …. . Normalne? ! W recepcji powiedzieli, ż e jest już pó ź no (1 w nocy), a porozmawiajmy jutro, dopiero po skandalu przeniesiono nas do innego pokoju. Dostaliś my pokó j o ró wnej wartoś ci, ale nie był o przeprosin!! ! ! Poruszył em się i zapomniał em o nas…. . Dranie!!! ! ! Co moż esz powiedzieć o sprzą taniu pokoju? Ano, skoro pod ł ó ż kiem, któ re ł atwo moż na odsuną ć , znajdował y się produkty „ż yciowej aktywnoś ci myszy”, chyba obrzydliwe! Toaleta i umywalka był y myte w ten sam sposó b....Poś ciel i rę czniki zmieniane był y co 3 dni. Zuż yte rę czniki był y sprzą tane codziennie, ale nie wkł adano nowych, tylko odpompowywanie. Poś ciel był a ró wnież zmieniana co 3 dni, ale wydaje się , ż e nie był a prana, ale tak jak w czasach sowieckich został a zwilż ona wodą i wysuszona bez prania! Odpł yw był bardzo odczuwalny na plaż y, ocean zaszedł daleko, do falochronó w moż na był o dojś ć pieszo. Sam ocean był doś ć brudny (galaretowate glony, jeż owce i inni mieszkań cy), a takż e piasek na brzegu (kilka niedopał kó w, plastikowych torebek, butelek, puszek itp. ), piasek i basen, rzadko go czyszczą !!! ! ! Jedyne, co podobał o się w tym hotelu, to jedzenie na ś niadanie, dobry bufet! Ale z drugiej strony, raz tam na lunch, wybierają c dania z karty, przynieś li nam paskudne kanapki i skrę cony kotlet rybny, wszystkie produkty został y wykorzystane po resztkach ś niadania (wiemy to na pewno, bo mó j mą ż jest szefem kuchni).

• O walucie na Bali: moż na wymienić.1996 dolaró w i mał e banknoty (1.5, 10.20), ale po bardzo niskim kursie.
• Restauracje i kawiarnie: Krajowe jedzenie jest bardzo ostre, wię c radzę udać się do europejskich restauracji. Znaleź liś my bardzo dobre japoń skie „Ryoshi” i wł oską „La Baccaroma”. Te wspaniał e restauracje znajdują się w pobliż u supermarketu „Hardeis” w Sanur, 10 minut jazdy od hotelu. Niedaleko naszego hotelu znajdował a się restauracja „Slavyanka”, któ rej wł aś cicielem jest Rosjanin. Ale jedzenie nie jest zbyt dobre, po prostu mił o był o zobaczyć menu w rodzimym ję zyku rosyjskim i zwykł e nazwy potraw. Ś ledź to nie ś ledź , placki ziemniaczane to nie placki ziemniaczane, ale generalnie milczę o majonezie..... Obsł uga mó wi tylko po angielsku, ale po rosyjsku.
• Wycieczki: Zamiast wycieczek z touroperatorem, wynaję liś my naszego przewodnika za 50 dolaró w i przejechaliś my przez te same miejsca za znacznie mniej pienię dzy! Od organizatora wycieczki wykupiliś my wycieczkę do ok. godz. Java za 350 USD za osobę . Nasz przewodnik był rosyjskoję zyczny, ale niestety czytał tylko papier i nie udzielał odpowiedzi na zadawane pytania. nie rozumiał em rosyjskiego! Oto angloję zyczny przewodnik dla Ciebie! Moja rada dla ciebie, jeś li chcesz odwiedzić Jawę , kup wł asne bilety i ksią ż kę z zabytkami. Wynajmij taksó wkarza i jedź tyle, ile dusza zapragnie! Bilet Denpasar - Dż akarta (Java) kosztuje 40 USD - ekonomiczny, 50 - biznesowy (samoloty są bardzo czyste i nawet w klasie ekonomicznej są duż e wygodne skó rzane fotele, takich w Rosji nigdy nie widział em, chociaż latam doś ć czę sto. ).
Lecieliś my z powrotem przez Singapur, a potem naprawdę ż ał ował em, ż e lecieliś my z Transaero. Tym razem wsadzili nas do samolotu na czas, ale czekaliś my na lą dowanie 1.5 godziny!! ! ! Wszystko był oby dobrze, ale w samolocie był o strasznie gorą co, silniki pracował y, ale nie był o wentylacji i przynajmniej jakiegoś dostę pu powietrza! Klimatyzatory nie dział ał y w okresie oczekiwania. Opró cz braku klimatyzacji i czekania toalety nie dział ał y, a w cał ej kabinie był zapach. Przeraż enie!! ! ! Jedzenie jak zwykle był o okropne. Lot trwał.2, 5 godziny do Singapuru i 10.5 godziny do Moskwy.

Od bardzo dawna marzył em o wyjeź dzie na wyspę . Bali, ale spodziewał em się czegoś bardziej niebiań skiego. Jest trochę rozczarowania i trochę smutku dla ks. Bali po przyjeź dzie do zimnej Moskwy......Przyroda jest tam naprawdę bardzo pię kna, jednak jest bardzo brudna. Mieszkań cy są po prostu niesamowicie przyjaź ni; tam cał y czas chcesz się uś miechać … Och, Bali…….
Dla siebie wycią gną ł em kilka wnioskó w, jeś li lecę gdzieś do Azji, to tylko liniami singapurskimi lub tajskimi ! ! ! A jeś li pó jdę do okoł o. Bali, to nie w tym hotelu!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał