dobry hotel - 3 * zasłużony

Pisemny: 30 lipiec 2009
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2009
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Hotel jest bardzo mał y i cichy. Pokoje, zwł aszcza jedynki, są bardzo mał e. Wanna - prysznic, toaleta i umywalka, zlokalizowane na 2 metrach kwadratowych. m. Ale pokó j ma wszystko, czego potrzebujesz, a drugiego dnia przyzwyczajasz się do niego i wydaje się bardzo przytulny. Sprzą tanie - bez reklamacji. Wszystko jest czyste, duż o rę cznikó w. Sprzą tane gł ó wnie rano, kiedy ludzie jedzą ś niadanie.

Restauracja też jest dobra, jest weranda z pię knym widokiem na morze i zachó d sł oń ca, ale przeszkadzają osy. Wyż ywienie - te same ś niadania i urozmaicone obiadokolacje. Ogó lnie cał kiem smaczne i jadalne))


Plaż a jest w poł owie kamienista, w poł owie platforma. Lubię to. Woda jest jednak zimna, ale jeś li pł ywasz za pł otami, robi się znacznie cieplej. Leż aki są pł atne. 25 kun: leż ak + rę cznik na cał y dzień . Nawet na plaż y moż na kupić jedzenie i picie na drobiazgi. Praktycznie nie ma mł odych ludzi. Przeważ nie starsze pary.
autobus nr 4 kursuje do Starego Miasta co 20 minut. Na starym mieś cie znajduje się klub Latino - radzę wszystkim.
Jest duż o mł odzież y zagranicznej i ogó lnie duż o ludzi.
Nie ma animacji, nie ma rozrywki, wię c wieczorami z nogami w rę ku - i to na starym mieś cie. Jest tam bardzo dobra restauracja Gils. Drogie, ale naczynia - palce lizać i widok dobry. Muzyka jest bardzo przyjemna.

Ogó lnie Dubrownik to najpię kniejsze miasto w Chorwacji. w pobliż u jest Cavtat, ale z niego do Dubrownika - prawie godzinę autobusem. A rozrywka jest gł ó wnie na Starym Mieś cie w Dubrowniku. Mury twierdzy są obowią zkową czę ś cią programu. Dla wszystkich.

Dla mł odych – klub Latino to pierwszy przystanek, a potem cał e wakacje zaczną się z hukiem! ) Koktajle wszę dzie są bardzo smaczne i doś ć drogie (40-80 kun).

Jest też klub na plaż y Eastwest, ale to nie jest dla wszystkich, muzyka nie jest zbyt dobra, nikt nie tań czy, ludzie przychodzą i odchodzą . Chociaż ś rodowisko jest dobre.

Chorwaci na rynkach iw taksó wkach są bardzo irytują cy i bezceremonialni. Każ dy musi znaleź ć się na swoim miejscu.
Nawiasem mó wią c, o taksó wce - maksymalna cena w mieś cie (na przykł ad z hotelu na stare miasto i z powrotem) to 60 kun, nie wię cej. Pierwszego dnia rozwiedliś my się po 100. Szkoda.
Lepiej wymienić pienią dze w banku. Na krayniaku, w hotelu. Pł acenie euro w barach jest dla ciebie droż sze.

To wszystko, co chciał em powiedzieć . Ż yczę wszystkim dobrego wypoczynku.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał