Отдыхали в этом отеле вместе с мужем.
Начну с того, что оператор (а именно это IBCI Travel )немного омрачила нам первое впечатление об отпуске, так как по прилету в Сплит нас не оказалось в их списках, соответственно трансфер на паром уехал без нас (отправление парома было в 21.00, время в пути 45 минут) и нам пришлось ждать следующий рейс с туристами чтоб отправится с ними на остров. А следующий паром отплывал аж в 23.59! И вместо того, чтобы быть в отеле в 22.00, мы приехали 01.00! Из плюсов о воспоминании об этом инциденте было лишь только то, что мы, так как было 3 часа свободного времени, смогли погулять по Сплиту, его центральной набережной. Очень живописно. Вечером там жизнь бурлит) Получилась такая-себе мини-экскурсия по Сплиту))
Приехав в отель нас ждал ужин и номер.
Скажу сразу, начитавшись предварительно отзывов немного насторожилась, и на разговоры менеджера турфирмы, где был куплен тур, а потом и представителей компании-оператора, о том, что это замечательный отель с самыми лучшими пляжами, отнеслась поверхностно. А зря.
Отель и правда на высоком уровне. При чем во всем. Начиная с ухоженности территории и номеров и заканчивая нужной температурой(! ) посуды.
Итак, номер нам дали № 828 в корпусе Adria Club, где отдыхают только иностранцы, в основном французы. Но кушали мы в ресторане корпуса Kaktus ( у нас был "завтрак-ужин"). Завтрак там с 07.00 до 10.00, ужин с 19.00 до 21.00. По системе "все включено" еще и обед с 12.00 до 14.00. Так как обилие и разнообразие еды впечатляло, считаю, что "завтрака и ужина" более чем достаточно. Исключение, наверное, если с детьми приезжаешь.
Теперь о еде. Завтрак - как минимум 5 видов сыров, колбасы и ветчины (не "бумажных", как в Египте), свежие овощи, салаты, йогурты, сухие завтраки, вареные яйца, овощи на гриле, пюре, омлет, творог, джемы, мед, оладьи или блины делают по вашему запросу, также делают яичницу. Из фруктов - апельсины, грейпфрут, ананасы в соке, бананы, запеканки, печенье, пунши. Из напитков - грейпфрутовый, яблочный и апельсиновый соки ( не "юпи"! ), вода, чай разных видов, кофейный аппарат с несколькими видами кофейных напитков, таких как еспрессо, кофе с молоком, капучино, шоколад и лате макиято. Также всегда было свежее молоко.
На ужин блюда менялись. Один раз в неделю морепродукты - мидии, кальмары, осьминоги. Пицца постоянно. Несколько видов салатов (включая салаты с морепродуктами), лазаньи, макароны с морепродуктами, мясом, спагетти, картофель фри, запеченный картофель, овощи на гриле, мясо в разных его видах приготовления ( курица, свинина, говядина...), рыба ( тушеная, на гриле, жареная.... Много десертов и фруктов ( арбуз, дыня, слива, яблоки, груши, персик, киви...). Из напитков на ужин только вода и содовая.
Если питаться по системе "все включено" - то и соки, вино, пиво. А на обед также мороженое.
Теперь о море и пляже. Кристально чистое и прозрачное море. После обеда иногда становится немного мутноватым. Вход каменистый, многие плавают с в спец. обуви, но я, несмотря на то что такую обувь взяла, все же не плавала в ней, так как считаю ее достаточно неудобной и жаркой) Могу сказать, что и без обуви особых проблем с заходом в море у нас не возникало. Ну, немного неприятно, местами больновато)
Пляж - мелкая галька. Чисто. На пляже лежаки и зонтики. Мы ими не пользовались, так как галька - отличный массаж для спины, но вроде как для отдыхающих в отеле они были бесплатно. Платили только посторонние. Но утверждать не буду.
Мы часто лежали на лежаках в тени после обеда - с нас никто плату не брал.
Территория отеля очень большая и живописная. Можно гулять - не нагуляешься) Пальмы, сосны, кактусы, различные цветочные растения и другие хвойные деревья...Воздух чистейший.
До центра Супетара (очень замечательного городка! )пешком минут 5-7 вдоль кафешек и сувенирных лавок.
Из экскурсий никуда не ездили, так как основная их часть занимает целый день, и это на материке, а у нас всего-то было 7 дней...Мы сами ездили в город Бол ( на противоположной стороне острова) на знаменитый пляж "Златный Рат". Билет туда-обратно стоит 50 кун с человека ( 1 куна равняется приблизительно 1.5 гривны ). Скажу сразу - не впечатлил. Очень много людей, больше похож на крымский пляж) но вход в море мелкая галька, не больно. Сам Бол тоже ничего особенного. Супетар намного выигрывает. Кстати, по дороге в Бол проезжали несколько городков острова, очень живописных) Вообщем, есть что посмотреть.
Интернет. Есть на ресепшене, платный. Стоит 30 минум - 20 кун, 1 час - 30 кун и так далее.
Если будут возникать другие вопросы - задавайте, отвечу.
Очень советую всем этот отель да и сам остров. Море, старинная архитектура, белые парусники, и все это в окружении неимоверного количества растительности подарят вам незабываемые впечатления!
Zatrzymał em się w tym hotelu z mę ż em.
Na począ tek operator (a konkretnie IBCI Travel) trochę przyć mił nasze pierwsze wraż enie z wakacji, bo po przyjeź dzie do Splitu nie był o nas na ich listach, wię c transfer promem odpł yną ł bez nas (prom odpł yną ł o 21.00, godz. był o 45 minut) i musieliś my czekać na nastę pny lot z turystami, aby pojechać z nimi na wyspę . A kolejny prom odpł yną ł już o 23.59! I zamiast być w hotelu o 22.00, przyjechaliś my o 01.00! Z plusó w pamię ci o tym wydarzeniu jedyne, ż e my, mają c 3 godziny wolnego czasu, mogliś my przespacerować się po Splicie, jego centralnym deptaku. Bardzo malowniczy. Wieczorem ż ycie tam się gotuje) Okazał o się , ż e to taka mini-wycieczka po Splicie))
Przybywają c do hotelu czekaliś my na obiad i pokó j.
Powiem od razu, po przeczytaniu wstę pnych recenzji był em trochę ostroż ny i powierzchownie zareagował em na rozmowy kierownika biura podró ż y, w któ rym został a wykupiona wycieczka, a nastę pnie przedstawicieli firmy operatorskiej, ż e tak jest wspaniał y hotel z najlepszymi plaż ami. Ale na pró ż no.
Hotel jest naprawdę na najwyż szym poziomie. Co to ma wspó lnego ze wszystkim, zaczynają c od zadbanego terenu i pomieszczeń , a koń czą c na ż ą danej temperaturze (! ) potraw.
Tak wię c dostaliś my pokó j numer 828 w budynku Adria Club, w któ rym odpoczywają tylko obcokrajowcy, gł ó wnie Francuzi. Ale jedliś my w restauracji Kaktus (mieliś my "ś niadanie-obiad"). Ś niadania tam od 07.00 do 10.00, kolacje od 19.00 do 21.00. System all inclusive obejmuje ró wnież lunch w godzinach 12.00-14.00. Ponieważ obfitoś ć i ró ż norodnoś ć jedzenia był a imponują ca, myś lę , ż e „ś niadanie i obiadokolacja” w zupeł noś ci wystarczy. Być moż e wyją tek, jeś li przyjeż dż asz z dzieć mi.
Teraz o jedzeniu. Ś niadanie - minimum 5 rodzajó w seró w, kieł basek i szynek (nie „papierowych” jak w Egipcie), ś wież e warzywa, sał atki, jogurty, pł atki ś niadaniowe, jajka na twardo, warzywa grillowane, puree ziemniaczane, jajecznica, twaroż ek, dż emy , mió d, naleś niki czy naleś niki robione są na Twoje ż yczenie, robią też jajecznicę . Z owocó w - pomarań cze, grejpfruty, ananasy w sokach, banany, zapiekanki, ciasteczka, poncze. Od napojó w - soki grejpfrutowe, jabł kowe i pomarań czowe (nie "yupi"! ), woda, herbaty ró ż nego rodzaju, ekspres do kawy z kilkoma rodzajami napojó w kawowych takich jak espresso, kawa z mlekiem, cappuccino, czekolada i latte macchiato. Zawsze był o też ś wież e mleko.
Na obiad naczynia się zmienił y. Raz w tygodniu owoce morza - mał ż e, kalmary, oś miornice. Pizza cał y czas Kilka rodzajó w sał atek (w tym sał atki z owocami morza), lasagne, makaron z owocami morza, mię so, spaghetti, frytki, pieczone ziemniaki, grillowane warzywa, mię so w ró ż nych rodzajach przygotowania (kurczak, wieprzowina, woł owina. . . ), ryby (duszone, grillowane, smaż one....Duż o deseró w i owocó w (arbuz, melon, ś liwka, jabł ka, gruszki, brzoskwinie, kiwi. . . ) Napoje do obiadu tylko woda i napoje gazowane.
Jeś li jesz wedł ug systemu „all inclusive” – to soki, wino, piwo. Lody też na lunch.
Teraz o morzu i plaż y. Krystalicznie czyste i przejrzyste morze. Po obiedzie czasami robi się trochę pochmurno. Wejś cie jest kamieniste, wielu pł ywa ze specjalnymi ofertami. buty, ale pomimo tego, ż e zabrał em takie buty, nadal w nich nie pł ywał em, ponieważ uważ am je za doś ć niewygodne i gorą ce) mogę powiedzieć , ż e nie mieliś my ż adnych specjalnych problemó w z wejś ciem do morza nawet bez butó w. Có ż , to trochę irytują ce, czasem bolesne)
Plaż a to mał e kamyki. Czysto. Na plaż y znajdują się leż aki i parasole. Nie korzystaliś my z nich, ponieważ kamyki są ś wietnym masaż em plecó w, ale wyglą da na to, ż e był y bezpł atne dla wczasowiczó w w hotelu. Pł acili postronni. Ale nie bę dę twierdził .
Czę sto po obiedzie leż eliś my na leż akach w cieniu - nikt nie pobierał od nas opł aty.
Teren hotelu jest bardzo duż y i malowniczy. Moż esz chodzić - nie moż esz chodzić ) Palmy, sosny, kaktusy, ró ż ne roś liny kwiatowe i inne drzewa iglaste. . . Powietrze jest czyste.
Do centrum Supetaru (bardzo cudowne miasto! ) 5-7 minut spacerem wzdł uż kawiarni i sklepó w z pamią tkami.
Nigdzie nie jeź dziliś my z wycieczek, ponieważ wię kszoś ć z nich zajmuje cał y dzień , a to jest na stał ym lą dzie, a my mieliś my tylko 7 dni...Sami pojechaliś my do miasta Bol (po przeciwnej stronie wyspy ) na sł ynną plaż ę Zlatny Rat”. Bilet w obie strony kosztuje 50 kun za osobę (1 kuna to okoł o 1.5 hrywny). Powiem ci, nie jestem pod wraż eniem. Duż o ludzi, bardziej jak plaż a krymska), ale wejś cie do morza to mał e kamyczki, nie boli, sam Bol też nie jest niczym specjalnym. Supetar duż o wygrywa. Swoją drogą w drodze na Bol minę liś my kilka miejscowoś ci wyspy, bardzo malowniczych) Ogó lnie jest co zobaczyć .
Internet. Dostę pny w recepcji, pł atny. Kosztuje 30 minut – 20 kun, 1 godzina – 30 kun i tak dalej.
Jeś li masz inne pytania - zapytaj, odpowiem.
Bardzo polecam ten hotel i samą wyspę . Morze, antyczna architektura, biał e ż agló wki, a wszystko to w otoczeniu niesamowitej iloś ci roś linnoś ci dostarczy niezapomnianych wraż eń !