Приезжали сюда с мужем на неделю отдохнуть вдвоем и заодно отметить очередной юбилей свадьбы. Надо сказать, отель к этому очень располагает. Он находится в довольно уединенном месте.
Ближайший населенный пункт – это сам Линдос, туда можно на такси доехать или даже пешком дойти, но такая прогулка займет минут 45. Мне очень понравился здесь пляж. Он находится в небольшой бухте , потому нет ветра (я ветер очень не люблю). песчаный, но когда заходишь в море есть камни, заходить потихоньку и осторожно, лучше, наверное, в тапочках. . Море очень чистое и прозрачное, красивого лазурного цвета, к берегу рыбы приплывают, их все потихоньку подкармливают.
Когда зашли в номер, нас ждали вино и фрукты, ох, как это было кстати после долгой дороги. Номер брали стандартный двухместный, довольно просторный, с балкончиком, с видом на море, как мы и бронировали. Тут все как обычно: холодильник, мини-бар, ТВ, халаты, тапочки, фен.
За интернет здесь надо платить, но мы приехали ненадолго и решили полностью, насколько возможно, отключиться от цивилизации.
Питались в ресторане Navarone и в греческой таверне на берегу, питание, не скажу, что особо изысканное но вполне приемлемое со всем, к чему привыкли (мясо, рыба, овощи-фрукты, салаты, десерт, вино), не знаю, может до 5 звезд и не дотягивает, но это если уж очень строго судить. Есть еще бар , коктейли бармен делал вкусные, мне нравились, по вечерам живая музыка. Кстати еду можно заказывать и в номер за дополнительную плату, мы такой услугой не пользовались. Я несколько раз посетила спа-центр, массаж делала, а муж – тренажерный зал. В отеле есть небольшой магазинчик со всяким и полезными мелочами, прокат авто тоже есть и обменник, если кому надо. В бассейне плавали, без хлорного запаха, морская там вода или нет, не знаю, сказали, что морская. В Линдосе мы уже были, но с удовольствием поехали еще раз, погуляли, зашли в парочку таверн, ну и без шопинга, конечно, не обошлось. В общем, как и хотели, тихо и спокойно отдохнули.
Przyjechaliś my tu z mę ż em na tydzień , aby razem odpoczą ć i jednocześ nie ś wię tować kolejną rocznicę ś lubu. Muszę powiedzieć , ż e hotel bardzo temu sprzyja. Znajduje się w doś ć zacisznej okolicy.
Najbliż sza osada to samo Lindos, moż na tam dojechać taksó wką lub nawet spacerkiem, ale taki spacer zajmie okoł o 45 minut. Bardzo mi się tu podobał a plaż a. Znajduje się w mał ej zatoczce, wię c nie ma wiatru (naprawdę nie lubię wiatru). piaszczyste, ale jak wejdziesz do morza to są kamienie, idź powoli i ostroż nie, chyba lepiej w kapciach. . Morze jest bardzo czyste i przejrzyste, pię kny lazurowy kolor, ryby podpł ywają do brzegu, wszystkie są powoli karmione.
Gdy weszliś my do pokoju, już na nas czekał o wino i owoce, a jak był o po dł ugiej podró ż y. Wzię liś my standardowy pokó j dwuosobowy, doś ć przestronny, z balkonem z widokiem na morze, tak jak zarezerwowaliś my. Tutaj wszystko jak zwykle: lodó wka, minibar, telewizor, szlafroki, kapcie, suszarka do wł osó w.
Za internet trzeba tu zapł acić , ale przyjechaliś my na kró tki czas i postanowiliś my cał kowicie, w miarę moż liwoś ci, odł ą czyć się od cywilizacji.
Jedliś my w restauracji Navarone i w greckiej tawernie na brzegu, jedzenie, nie powiem, ż e jest szczegó lnie wyrafinowane, ale cał kiem do przyję cia ze wszystkim, do czego jesteś przyzwyczajony (mię so, ryby, warzywa, owoce, sał atki, deser , wino), nie wiem, moż e do 5 gwiazdek i się nie wytrzymuje, ale to jeś li oceniamy bardzo surowo. Jest też bar, barman robił pyszne koktajle, mi się podobał o, wieczorami muzyka na ż ywo. Swoją drogą wyż ywienie moż na też zamó wić do pokoju za dodatkową opł atą , nie korzystaliś my z tej usł ugi. Odwiedził em spa kilka razy, zrobił em masaż , a mó j mą ż zrobił sił ownię . W hotelu jest mał y sklepik z wszelkiego rodzaju przydatnymi drobiazgami, jest też wypoż yczalnia samochodó w i wymiennik, jeś li ktoś tego potrzebuje. Pł ywali w basenie, bez zapachu chloru, woda morska czy nie, nie wiem, powiedzieli, ż e to woda morska. Byliś my już w Lindos, ale z przyjemnoś cią pojechaliś my ponownie, poszliś my na spacer, poszliś my do kilku tawern i oczywiś cie nie mogliś my się obejś ć bez zakupó w. Generalnie, tak jak chcieliś my, odpoczywaliś my spokojnie i spokojnie.