Na Kretę przyjeż dż amy 6 razy, zawsze zatrzymujemy się w wiosce Platanias, dogodnej lokalizacji do poruszania się samochodem i niedaleko lotniska. Plus od 4 lat pojawiają się już znajomi, któ rzy mieszkają /pracują w pobliż u. Zatrzymujemy się w Ahose pierwszy raz, wcześ niej mieszkaliś my w Bella Cassita i Galiana / (jeś li jesteś zainteresowany, napisz, opowiem). To, ż e hotel nie jest na pierwszej linii wcale nie przeszkadzał o, poszliś my na plaż ę przez hotel Marinos, spacerkiem 5 minut spokojnym tempem. Hotel posiada wł asny basen, kilka razy tam leż ą cy). Na plaż y leż aki pł atne + parasol, 5 euro za dwoje. Uwaga, przyjeż dż asz sam - moż esz zapł acić poł owę . A nowoś ć w tym roku to leż aki w pierwszym rzę dzie - cena wzrosł a do 6 euro, drugi rzą d i kolejne 5 i w lewo. Nawet nasi lokalni przyjaciele byli zaskoczeni. Znowu, gdy przyjdziesz, rozł oż ysz się na piasku – nikt nic nie powie. Masz peł ne prawo). Po przyjeź dzie dali pokó j z widokiem na drogę (260), począ tkowo postanowiliś my, ż e to zmienimy, ale...))) ł apie się idealnie w pokoju, bo. pokó j nad barem, a wedł ug opinii w innych pokojach z tym był y problemy. W oknach są grube drewniane ż aluzje, na noc był y zamykane, a drogi nie był o sł ychać . Nie przeszkadzał o to w spaniu. Klimatyzacja w obu pokojach. Ś niadania są dobre, zawsze był y owoce, warzywa, kilka rodzajó w seró w, jajecznica i coś dla alternatywy (makaron, lasagne). Z pewnoś cią nie byli gł odni. Rę czniki plaż owe - 6 euro 2 sztuki, zmiana na ż yczenie. Zanieś go do recepcji. Codziennie sprzą tanie pokoju. opró cz niedzieli, poś ciel był a zmieniana 3 razy w cią gu 2 tygodni. Personel jest doskonał y, przyjazny. Nie mó wią po rosyjsku, angielsku, niemiecku. W hotelu był o wię cej Niemcó w, ale nasi rodacy, gł ó wnie rodziny z dzieć mi, ró wnież przyjechali przed wyjazdem. Sam hotel jest mał y i przytulny. Wystę py na ż ywo w barze w ś rody. Bardzo fajna grupa, sł uchaliś my siedzą c na balkonie). Osobno o barze - najsmaczniejsze koktajle! Co wię cej, moż esz wybrać kartę barową lub poprosić o zrobienie czegoś dla siebie, tak jak my) (ś redni koszt koktajlu to 6-8 euro). W wiosce jest wiele tawern, wybierzcie sami, ale osobno polecam tawernę Dionisis, jest najsmaczniejsza musaka na Krecie). Wyjdź na zewną trz i idź w lewo 800 metró w tą samą stroną , mijasz most, wystawę ceramiki, futra, w skró cie Dionisis, tam bierzesz moussaka, ż eberka jagnię ce, przywitaj się z wł aś cicielką z Yury i Tanya, i ciesz się ż yciem) Wzię liś my samochó d w Voyager, wychodzisz z hotelu, 25 metró w w prawo, jeś li są problemy z angielskim, to Tatiana i Roman tam są , przywitaj się z nimi). Moż esz się z nimi wcześ niej skontaktować , zarezerwować samochó d, w razie potrzeby napisać , podam ci kontakty. W wiosce są.2 dobre supermarkety, wię kszy i trochę mniejszy. Karty są akceptowane. Jeś li potrzebujesz greckich kremó w, kosmetykó w, to sklep, naprzeciwko Voyagera, po drugiej stronie ulicy, Masza tam pracuje, wszystko ci powie, zawsze biorę kremy, serum, balsamy lecznicze. Jeś li wię c bę dziemy rozmawiać o hotelu, na pewno wró cimy, wszystko nam się podobał o. Jeś li masz jakieś pytania napisz, chę tnie pomogę
Wzię liś my tylko ś niadanie, któ re okazał o się sł uszną decyzją . Jedzenie w hotelu jest bardzo skromne. Wieczorem w ramach rozrywki pozostaje tylko udać się na kolację do jednej z licznych w okolicy restauracji. Ceny bardzo przyjemne, 1 litr wina - 10 euro, drugie danie 6-8 euro. W kreteń skich tawernach nie znajdziesz ró ż norodnych menu. W zasadzie przeważ ają dania z wszelkiego rodzaju mię s. Dla mnie był o to dziwne, bo Kreta jest wyspą otoczoną morzem, a ryba nie jest wysoko ceniona. Ceny na targu ż ywych ryb jak w Moskwie. Do morza 5 minut spacerkiem malowniczą ś cież ką spowitą palmami daktylowymi. Plaż a jest doś ć szara, mieszanka piasku i kamieni. Po wejś ciu do morza doś ć szybko staje się gł ę boka. Leż aki i parasole pł atne, ale moż na leż eć obok ł ó ż ka.
Ogó lnie reszta zakoń czył a się sukcesem i wypeł ni mó zg przyjemnymi wraż eniami. Cokolwiek to był o, ale i tak Europy nie moż na poró wnać z gł upim odpoczynkiem w Turcji i Egipcie.