Hotel to tylko koszmar. Pokó j był sprzą tany raz na 12 dni. Plaż a jest peł na jeż y, na któ re cierpiał y trzy osoby. Ś niadania przygotowano dla 10 osó b, w obecnoś ci 25-30 osó b. Wię c jeś li zaspał eś , nie pozostaje ci nic.
… Już ▾
Hotel to tylko koszmar. Pokó j był sprzą tany raz na 12 dni. Plaż a jest peł na jeż y, na któ re cierpiał y trzy osoby. Ś niadania przygotowano dla 10 osó b, w obecnoś ci 25-30 osó b. Wię c jeś li zaspał eś , nie pozostaje ci nic. Na wszelkie proś by o naprawienie problemó w w pokoju odpowiedź brzmi: „Jutro”. Nawet ż aró wki wymieniane na wł asny koszt. Dodaj do tego niezliczone hordy komaró w, robi się przeraż ają cy. Wię c jeś li nie weź miesz samochodu, reszta zamieni się w tortury.
Tak jak
Lubisz
• 1
Pokaż inne komentarze …
Po przeczytaniu opinii o tym hotelu spodziewał em się , ż e wszystko bę dzie bardzo zł e. Jednak! Wł aś ciwie nie wyszł o tak ź le. Ale od razu powiem, ż e nie jestem wybrednym turystą . Na ś niadanie oczywiś cie nie był o urozmaicenia, ale po ś niadaniu wystarczył o, ż eby być peł nym do wieczora.
… Już ▾
Po przeczytaniu opinii o tym hotelu spodziewał em się , ż e wszystko bę dzie bardzo zł e. Jednak! Wł aś ciwie nie wyszł o tak ź le. Ale od razu powiem, ż e nie jestem wybrednym turystą .
Na ś niadanie oczywiś cie nie był o urozmaicenia, ale po ś niadaniu wystarczył o, ż eby być peł nym do wieczora. Jedyne, co mi nie odpowiadał o w hotelu, to ciepł a woda. Mieszkaliś my na drugim pię trze i w ogó le nie dał o się umyć wł osó w, bo. po 2 minutach pł ukania gdzieś zniknę ł a gorą ca woda.
W pobliż u hotelu znajduje się sklep z niedrogim (w stosunku do innych sklepó w) lokalnym winem oraz tawerna (nie wymawiacie ani nie pamię tacie nazwy, znajduje się ona 60 metró w od sklepu) z BARDZO smacznym jedzeniem. W czasie wakacji odwiedziliś my wiele miejsc, ale ta karczma naprawdę smakuje najlepiej. W pobliż u jest tawerna Eleven, ale nigdy tam nie poszliś my.
Ale ogó lnie biorą c, biorą c pod uwagę , ż e musisz podró ż ować po wyspie samochodem, ten hotel jest w sam raz do tego, aby tanio polecieć na Kretę .
Spę dziliś my w hotelu 3 z 10 dni, wszystko mi odpowiadał o.
Na ś niadanie oczywiś cie nie był o urozmaicenia, ale po ś niadaniu wystarczył o, ż eby być peł nym do wieczora. Jedyne, co mi nie odpowiadał o w hotelu, to ciepł a woda. Mieszkaliś my na drugim pię trze i w ogó le nie dał o się umyć wł osó w, bo. po 2 minutach pł ukania gdzieś zniknę ł a gorą ca woda.
W pobliż u hotelu znajduje się sklep z niedrogim (w stosunku do innych sklepó w) lokalnym winem oraz tawerna (nie wymawiacie ani nie pamię tacie nazwy, znajduje się ona 60 metró w od sklepu) z BARDZO smacznym jedzeniem. W czasie wakacji odwiedziliś my wiele miejsc, ale ta karczma naprawdę smakuje najlepiej. W pobliż u jest tawerna Eleven, ale nigdy tam nie poszliś my.
Ale ogó lnie biorą c, biorą c pod uwagę , ż e musisz podró ż ować po wyspie samochodem, ten hotel jest w sam raz do tego, aby tanio polecieć na Kretę .
Spę dziliś my w hotelu 3 z 10 dni, wszystko mi odpowiadał o.
Tak jak
Lubisz
• ½
Wybraliś my hotel wedł ug nastę pują cej zasady - pierwszy nadmorski, na ś rodku wyspy, tak aby jak najwygodniej był o podró ż ować po wyspie, oczywiś cie cena jest niedroga, bo. planuje wynają ć samochó d na cał y czas. A hotel usprawiedliwił się w 100% I jeszcze lepiej! Smak i kolor oczywiś cie.
… Już ▾
Wybraliś my hotel wedł ug nastę pują cej zasady - pierwszy nadmorski, na ś rodku wyspy, tak aby jak najwygodniej był o podró ż ować po wyspie, oczywiś cie cena jest niedroga, bo. planuje wynają ć samochó d na cał y czas. A hotel usprawiedliwił się w 100% I jeszcze lepiej!
Smak i kolor oczywiś cie. . . Zależ y kto i po co jedzie i na co liczy.
Tak, rzeczywiś cie, Petrinos nie jest przeznaczony do siedzenia tam przez cał y dzień ! Jest strasznie nudno i nie ma tam nic do roboty! Prawie każ dy, kto tam był , wynają ł samochó d i jeź dził po wyspie. Do tego jego lokalizacja jest bardzo dobra!
Po drugiej stronie Drogi Krajowej (min. 7 piechotą ) znajduje się supermarket, obok znakomita piekarnia - co tam! M-m-m-m-m!! ! ! Wcią ż pamię tam smak ich ciast i ciasteczek!
Wszystkie pokoje w hotelu z willą nad morzem. Spaliś my z otwartym balkonem cał ą noc. To taka przyjemnoś ć sł uchać szumu morza! Split mają za opł atą , jak sejf, wydaje się.2 euro dziennie. Nie był o nam gorą co, nie braliś my splitu.
W pobliż u wspaniał a kawiarnia „11” (jeden) - wszystko jest bardzo smaczne. A wino i oliwa z oliwek wydawał y nam się najsmaczniejsze. Ceny są normalne (po grecku, nie tanie, biorą c pod uwagę kryzys latem 2011 r. , kiedy taksó wkarze strajkowali), porcje są bardzo duż e. Wł aś ciciel i kelnerzy są bardzo przyjaź ni.
Wię kszoś ć turystó w hotelowych jeź dził a samochodami i wycieczkami w Voyager od Romana, był bardzo chwalony. Ale nie dotarliś my do tego, jest trochę daleko (gdzieś w lewo wzdł uż starej drogi trzeba był o tupać w upale). Nie szukaliś my ł atwych sposobó w, wsiedliś my do autobusu. przyjechaliś my do Rethymno, przeszliś my tam cał e wybrzeż e, dowiedzieliś my się , ż e nie jest ł atwo wynają ć mał y samochó d w szczycie sezonu, zamó wiliś my Chevroleta Matiz topless -)))) wioski bezpoś rednio do hotelu (35 euro za dzień + benzyna 75 rubli za litr - nie tanio! ). A pozostał e 8 dni przejechaliś my prawie cał ą wyspę , przebywszy okoł o 2 tys. km. A to najlepsze wakacje tutaj! Siedzenie w hotelu na Krecie nie ma sensu! To nie Turcja czy Egipt. Nie ma animacji i all inclusive; tutaj jest inny rodzaj wakacji, wię c nie ma sensu kupować drogiego hotelu. Oczywiś cie, komu się to nie podobał o - po prostu lubi odpoczywać w inny sposó b.
Kreta jest ze wszystkich stron omywana przez ró ż ne morza. Pó ł nocne wybrzeż e to Morze Kreteń skie, z wiatrem i falami, któ re powalają cię , czasami nie pozwalają c ci wspią ć się do pasa! Poł udniowe wybrzeż e - Morze Libijskie - jest o kilka stopni chł odne, ale spokojne.
Jazda po gó rskich wioskach, obserwowanie ż ycia Grekó w to osobna przyjemnoś ć . Gó rska sceneria zapiera dech w piersiach! To taka moc i sił a! A drogi, obywatele, to tylko cud! Byliś my w szczycie sezonu, na drodze krajowej oczywiś cie ruch jest doś ć gę sty, ale w gó rskich wsiach wiejskich - NIKT! ! ! Wszę dzie asfalt, dobra jakoś ć . Ale uważ aj na dzikie kozy - mogą niespodziewanie wybiec na drogę .
Podró ż do ruin to strata czasu. Szczerze mó wią c, to nie jest interesują ce. Szkoda czasu spę dzonego na Pał acu Fajstos i Gortynie. W czasie upał ó w nie jest to zabawne.
Bardzo podobał o mi się Rethymno, z jego mał ymi uliczkami, sklepami, dobrą plaż ą . Han mimo wielu dobrych recenzji nie byliś my pod wraż eniem.
Elafonissi - ró ż owe piaski - oczywiś cie super. Ale tam nawet ze Stavromenos (gdzie znajduje się hotel) był o daleko (okoł o 200 km w jedną stronę , wzdł uż strasznej serpentyny - Soczi odpoczywa!!! ! ). A tam był o bardzo wietrznie, dlatego szybko zamarliś my i wró ciliś my. Ale sama okolica jakoś przypominał a mi Tajlandię . Jest tam trochę ró ż owego piasku. Jedzenie w kawiarniach jest bardzo drogie, zabierz wszystko ze sobą .
Jezioro Kourna to jedyne sł odkowodne jezioro na Krecie. Podobno są tam ż ó ł wie, ale my nie widzieliś my, ale jechaliś my katamaranem (od 7 euro za godzinę , w zależ noś ci od gatunku), pł ywaliś my w jeziorze, karmiliś my gę si. Dojazd z hotelu nad jezioro zajmuje niecał ą godzinę , a moż na pojechać dwiema drogami - wzdł uż wybrzeż a i wzdł uż gó r! Aby się nie nudzić , moż esz wró cić inną drogą .
Byliś my bardzo zadowoleni z naszego pobytu! ! I nie warto zawracać sobie gł owy hotelem, tam jest potrzebny tylko na nocleg! Ż yczymy wszystkim udanych wakacji! ! ! Kreta jest ś wietna!
Smak i kolor oczywiś cie. . . Zależ y kto i po co jedzie i na co liczy.
Tak, rzeczywiś cie, Petrinos nie jest przeznaczony do siedzenia tam przez cał y dzień ! Jest strasznie nudno i nie ma tam nic do roboty! Prawie każ dy, kto tam był , wynają ł samochó d i jeź dził po wyspie. Do tego jego lokalizacja jest bardzo dobra!
Po drugiej stronie Drogi Krajowej (min. 7 piechotą ) znajduje się supermarket, obok znakomita piekarnia - co tam! M-m-m-m-m!! ! ! Wcią ż pamię tam smak ich ciast i ciasteczek!
Wszystkie pokoje w hotelu z willą nad morzem. Spaliś my z otwartym balkonem cał ą noc. To taka przyjemnoś ć sł uchać szumu morza! Split mają za opł atą , jak sejf, wydaje się.2 euro dziennie. Nie był o nam gorą co, nie braliś my splitu.
W pobliż u wspaniał a kawiarnia „11” (jeden) - wszystko jest bardzo smaczne. A wino i oliwa z oliwek wydawał y nam się najsmaczniejsze. Ceny są normalne (po grecku, nie tanie, biorą c pod uwagę kryzys latem 2011 r. , kiedy taksó wkarze strajkowali), porcje są bardzo duż e. Wł aś ciciel i kelnerzy są bardzo przyjaź ni.
Wię kszoś ć turystó w hotelowych jeź dził a samochodami i wycieczkami w Voyager od Romana, był bardzo chwalony. Ale nie dotarliś my do tego, jest trochę daleko (gdzieś w lewo wzdł uż starej drogi trzeba był o tupać w upale). Nie szukaliś my ł atwych sposobó w, wsiedliś my do autobusu. przyjechaliś my do Rethymno, przeszliś my tam cał e wybrzeż e, dowiedzieliś my się , ż e nie jest ł atwo wynają ć mał y samochó d w szczycie sezonu, zamó wiliś my Chevroleta Matiz topless -)))) wioski bezpoś rednio do hotelu (35 euro za dzień + benzyna 75 rubli za litr - nie tanio! ). A pozostał e 8 dni przejechaliś my prawie cał ą wyspę , przebywszy okoł o 2 tys. km. A to najlepsze wakacje tutaj! Siedzenie w hotelu na Krecie nie ma sensu! To nie Turcja czy Egipt. Nie ma animacji i all inclusive; tutaj jest inny rodzaj wakacji, wię c nie ma sensu kupować drogiego hotelu. Oczywiś cie, komu się to nie podobał o - po prostu lubi odpoczywać w inny sposó b.
Kreta jest ze wszystkich stron omywana przez ró ż ne morza. Pó ł nocne wybrzeż e to Morze Kreteń skie, z wiatrem i falami, któ re powalają cię , czasami nie pozwalają c ci wspią ć się do pasa! Poł udniowe wybrzeż e - Morze Libijskie - jest o kilka stopni chł odne, ale spokojne.
Jazda po gó rskich wioskach, obserwowanie ż ycia Grekó w to osobna przyjemnoś ć . Gó rska sceneria zapiera dech w piersiach! To taka moc i sił a! A drogi, obywatele, to tylko cud! Byliś my w szczycie sezonu, na drodze krajowej oczywiś cie ruch jest doś ć gę sty, ale w gó rskich wsiach wiejskich - NIKT! ! ! Wszę dzie asfalt, dobra jakoś ć . Ale uważ aj na dzikie kozy - mogą niespodziewanie wybiec na drogę .
Podró ż do ruin to strata czasu. Szczerze mó wią c, to nie jest interesują ce. Szkoda czasu spę dzonego na Pał acu Fajstos i Gortynie. W czasie upał ó w nie jest to zabawne.
Bardzo podobał o mi się Rethymno, z jego mał ymi uliczkami, sklepami, dobrą plaż ą . Han mimo wielu dobrych recenzji nie byliś my pod wraż eniem.
Elafonissi - ró ż owe piaski - oczywiś cie super. Ale tam nawet ze Stavromenos (gdzie znajduje się hotel) był o daleko (okoł o 200 km w jedną stronę , wzdł uż strasznej serpentyny - Soczi odpoczywa!!! ! ). A tam był o bardzo wietrznie, dlatego szybko zamarliś my i wró ciliś my. Ale sama okolica jakoś przypominał a mi Tajlandię . Jest tam trochę ró ż owego piasku. Jedzenie w kawiarniach jest bardzo drogie, zabierz wszystko ze sobą .
Jezioro Kourna to jedyne sł odkowodne jezioro na Krecie. Podobno są tam ż ó ł wie, ale my nie widzieliś my, ale jechaliś my katamaranem (od 7 euro za godzinę , w zależ noś ci od gatunku), pł ywaliś my w jeziorze, karmiliś my gę si. Dojazd z hotelu nad jezioro zajmuje niecał ą godzinę , a moż na pojechać dwiema drogami - wzdł uż wybrzeż a i wzdł uż gó r! Aby się nie nudzić , moż esz wró cić inną drogą .
Byliś my bardzo zadowoleni z naszego pobytu! ! I nie warto zawracać sobie gł owy hotelem, tam jest potrzebny tylko na nocleg! Ż yczymy wszystkim udanych wakacji! ! ! Kreta jest ś wietna!
Tak jak
Lubisz
• 5
Zgadzam się ze wszystkimi, któ rzy pisali powyż ej o tym hotelu - hotelu "sovdepovsky". W ję zyku rosyjskim tylko „Cześ ć , proszę ”. Sprzą tanie co 2-3 dni, cią gle piach na podł odze, nawet nie wiadomo ską d się wzią ł , na korytarzu zdję li buty.
… Już ▾
Zgadzam się ze wszystkimi, któ rzy pisali powyż ej o tym hotelu - hotelu "sovdepovsky". W ję zyku rosyjskim tylko „Cześ ć , proszę ”. Sprzą tanie co 2-3 dni, cią gle piach na podł odze, nawet nie wiadomo ską d się wzią ł , na korytarzu zdję li buty. Hydraulika jest na granicy fantazji (wydaje mi się , ż e nawet babcie mają teraz lepsze ł azienki), w naszym pokoju był przewó d od dzwonka w ł azience. Na począ tku byli zagubieni - dlaczego? , a potem nawet uznali to za wygodne (zadzwonili do tył u, ż eby się pocierać ). Ś niadania marne, ale tam nie jedliś my. W telewizji był tylko jeden kanał - "Planeta RTR", kilka programó w telewizyjnych, programó w o zdrowiu, w ogó le nie oglą daliś my zbyt wiele. Krewni wł aś cicieli mogli przyjś ć do do hotelu, przyjeż dż ali gł ó wnie w dzień , kiedy nie był o goś ci, wię c nie bardzo się przemę czali, wieczorami nuda.
Schrzanili już pierwszego dnia, jeż dż ą c na wycieczki i wypoż yczają c samochó d od Pegaza (choć ludzie ostrzegali). Wyszł o to tak:
przeszli przez ulicę na obiad do tawerny (nie ELEVEN), gdzie kelner dał wizytó wkę Voyagera, mają wycieczki 2 razy tań sze i samochody z nawigatorem. Pokazał mi gdzie iś ć , szliś my najbliż szą drogą do hotelu (są ich trzy), szliś my dł ugo, ale nie dotarliś my, a raczej nie znaleź liś my nikogo (mieli a sjesta). Musieliś my jechać w dł ugą drogę . Generalnie brali samochó d bez nawigatora, oczywiś cie bardzo postrzę pili sobie nerwy. Mają osobliwe znaki wzdł uż drogi, a ponadto są zaroś nię te krzakami, w ogó le najpierw minę ł y wiele niezbę dnych zakrę tó w, a zakrę t mó gł być po 10 km, potem oczywiś cie przyzwyczaili się . Radzimy wybrać się nad jezioro Kournas, bardzo pię kne! Pojechaliś my do Efinolosi po ró ż owych piaskach, tam morze jest zimne, a wiatr piaskiem, to miejsce był o rozczarowują ce. Bardzo mi się podobał o we Francocostello na czarnych piaskach, morze też jest chł odne (libijskie), ale jest tam bardzo pię knie. Wybraliś my się na wycieczkę na kreteń ski wieczó r w wiosce, jednym sł owem ZDROWY! Pojechaliś my też na wyspę Gramvus, wspię liś my się.800m na gó rę , na któ rej znajduje się twierdza, widok stamtą d na morze jest niesamowity! Jedynym duż ym mankamentem reszty (któ ra wszystko zrujnował a) na morzu był y silne fale, któ re już pierwszego dnia uderzył y o skał y. Wszystkie plaż e należ ą do miasta, wię c ż aden z wł aś cicieli hoteli nie robi falochronó w, ż eby nie był o fal. Kiedy jechaliś my na wycieczkę , zabraliś my ludzi z wioski Bali, tam jest spokojnie nad morzem, jak w lagunie, wszyscy w autobusie byli zazdroś ni, zwł aszcza gdy wybraliś my wycieczkę , odmó wiliś my Bali, szkoda. W tej wiosce jest duż o rozrywek i wszystko jest taniej Pojechaliś my do twierdzy Fortezzo w Rethymno, spacerowaliś my po mieś cie mapa (mapy w ję zyku angielskim) gdzie moż na podró ż ować , ona gł upio zaproponuje swoje vouchery, nie daj się nabrać , podobno ma procent, wię c jak nic nie bierzesz to ignoruj. Widział em ją.2 razy w dniu przyjazdu, a przed wyjazdem podaje swó j numer telefonu, ale zawsze jest wył ą czony , napisał a nawet o tym na stronie Pegasus. Uwierz mi, nie jesteś my pretensjonalnymi ludź mi, kiedy czytaliś my te same recenzje, myś leliś my, ż e ludzie są po prostu uprzedzeni do wszystkiego, ale nie, okazał o się , ż e wszystko jest prawdą . Wcześ niej był em w Egipcie i tak mi się podobał o tam wię cej, choć nieszczegó lnie gdzie nie szł o, ale SEA w Egipcie jest sto tysię cy razy lepsze!
Schrzanili już pierwszego dnia, jeż dż ą c na wycieczki i wypoż yczają c samochó d od Pegaza (choć ludzie ostrzegali). Wyszł o to tak:
przeszli przez ulicę na obiad do tawerny (nie ELEVEN), gdzie kelner dał wizytó wkę Voyagera, mają wycieczki 2 razy tań sze i samochody z nawigatorem. Pokazał mi gdzie iś ć , szliś my najbliż szą drogą do hotelu (są ich trzy), szliś my dł ugo, ale nie dotarliś my, a raczej nie znaleź liś my nikogo (mieli a sjesta). Musieliś my jechać w dł ugą drogę . Generalnie brali samochó d bez nawigatora, oczywiś cie bardzo postrzę pili sobie nerwy. Mają osobliwe znaki wzdł uż drogi, a ponadto są zaroś nię te krzakami, w ogó le najpierw minę ł y wiele niezbę dnych zakrę tó w, a zakrę t mó gł być po 10 km, potem oczywiś cie przyzwyczaili się . Radzimy wybrać się nad jezioro Kournas, bardzo pię kne! Pojechaliś my do Efinolosi po ró ż owych piaskach, tam morze jest zimne, a wiatr piaskiem, to miejsce był o rozczarowują ce. Bardzo mi się podobał o we Francocostello na czarnych piaskach, morze też jest chł odne (libijskie), ale jest tam bardzo pię knie. Wybraliś my się na wycieczkę na kreteń ski wieczó r w wiosce, jednym sł owem ZDROWY! Pojechaliś my też na wyspę Gramvus, wspię liś my się.800m na gó rę , na któ rej znajduje się twierdza, widok stamtą d na morze jest niesamowity! Jedynym duż ym mankamentem reszty (któ ra wszystko zrujnował a) na morzu był y silne fale, któ re już pierwszego dnia uderzył y o skał y. Wszystkie plaż e należ ą do miasta, wię c ż aden z wł aś cicieli hoteli nie robi falochronó w, ż eby nie był o fal. Kiedy jechaliś my na wycieczkę , zabraliś my ludzi z wioski Bali, tam jest spokojnie nad morzem, jak w lagunie, wszyscy w autobusie byli zazdroś ni, zwł aszcza gdy wybraliś my wycieczkę , odmó wiliś my Bali, szkoda. W tej wiosce jest duż o rozrywek i wszystko jest taniej Pojechaliś my do twierdzy Fortezzo w Rethymno, spacerowaliś my po mieś cie mapa (mapy w ję zyku angielskim) gdzie moż na podró ż ować , ona gł upio zaproponuje swoje vouchery, nie daj się nabrać , podobno ma procent, wię c jak nic nie bierzesz to ignoruj. Widział em ją.2 razy w dniu przyjazdu, a przed wyjazdem podaje swó j numer telefonu, ale zawsze jest wył ą czony , napisał a nawet o tym na stronie Pegasus. Uwierz mi, nie jesteś my pretensjonalnymi ludź mi, kiedy czytaliś my te same recenzje, myś leliś my, ż e ludzie są po prostu uprzedzeni do wszystkiego, ale nie, okazał o się , ż e wszystko jest prawdą . Wcześ niej był em w Egipcie i tak mi się podobał o tam wię cej, choć nieszczegó lnie gdzie nie szł o, ale SEA w Egipcie jest sto tysię cy razy lepsze!
Tak jak
Lubisz
Wspaniale spę dzone dni, goś cinni gospodarze - przy rozstaniu nie powstrzymują ł ez!
… Już ▾
Wspaniale spę dzone dni, goś cinni gospodarze - przy rozstaniu nie powstrzymują ł ez!
Tak jak
Lubisz
• 2
W zasadzie hotel był czysty, przytulny, widok z balkonu był niesamowity. Zwł aszcza, gdy siedzisz tam i pijesz kawę o 7 rano, kiedy wszyscy jeszcze ś pią...ale ś niadanie nie był o zbyt dobre
… Już ▾
W zasadzie hotel był czysty, przytulny, widok z balkonu był niesamowity. Zwł aszcza, gdy siedzisz tam i pijesz kawę o 7 rano, kiedy wszyscy jeszcze ś pią...ale ś niadanie nie był o zbyt dobre
Tak jak
Lubisz
Tak jak
Lubisz
• 2
Pojechaliś my razem z przyjacielem, wybraliś my inny hotel, ale nie dostaliś my miejsc, musiał em wzią ć to, co został o....Hotel na pewno w szoku. . Szczerze mó wią c, w ogó le nie moż na go nazwać hotelem - zwykł ym wiejskim domem (jak sektor prywatny na rosyjskim poł udniu, w któ rym wynajmowane są pokoje) Jedyne, co odró ż niał o go od naszego poł udnia, to dwa ł adne baseny tuż przy balkonie i pię kny widok na morze! Pokó j generalnie zwyczajny (nie jesteś my w ogó le pretensjonalni)ale toaleta - prysznic - to jest coś!! ! ! Nawet nie są dził em, ż e takie sanitariaty istnieją za granicą!! ! (Rosja w latach 70tych mieszkanie komunalne! )Muszla klozetowa i umywalka oraz prysznic, z któ rego woda wylewa się na muszlę klozetową , ś cina się siekierą ! ! ! I izolacja akustyczna.
… Już ▾
Pojechaliś my razem z przyjacielem, wybraliś my inny hotel, ale nie dostaliś my miejsc, musiał em wzią ć to, co został o....Hotel na pewno w szoku. . Szczerze mó wią c, w ogó le nie moż na go nazwać hotelem - zwykł ym wiejskim domem (jak sektor prywatny na rosyjskim poł udniu, w któ rym wynajmowane są pokoje) Jedyne, co odró ż niał o go od naszego poł udnia, to dwa ł adne baseny tuż przy balkonie i pię kny widok na morze! Pokó j generalnie zwyczajny (nie jesteś my w ogó le pretensjonalni)ale toaleta - prysznic - to jest coś!! ! ! Nawet nie są dził em, ż e takie sanitariaty istnieją za granicą!! ! (Rosja w latach 70tych mieszkanie komunalne! )Muszla klozetowa i umywalka oraz prysznic, z któ rego woda wylewa się na muszlę klozetową , ś cina się siekierą ! ! ! I izolacja akustyczna....przepraszam za szczegó ł y - pierdzisz, sł ychać to w pobliskim hotelu! I ś miech i grzech! Brak obsł ugi - raz posprzą tali pokó j, ś niadanie baaaardzo kiepskie! Kieł basa serowa na trochę - - kto pierwszy zdoł ał , resztę zabrał w locie, naprawdę nie lubi się zgł aszać ! . ! I postawili też miskę z domowym powidł em ś liwkowym - choć był o pocieszają ce, to był o pyszne, ale pą czki co 3 dni. Ale po 3 dniach zjedli ten dż em, wię c wł aś ciciele wł oż yli kwaś ny dż em - po prostu gazowany! Potem kupiliś my wł asne - ser-kieł basa-jogurt-buł eczki i jedliś my, piliś my tylko kawę ! W ogó le nie mó wią po rosyjsku! (Albo udają , ż e są szybsi! Przebiegł e oczy! ) T. Nie prowadzą normalnego ż ycia - dzwonią do goś ci, krewnych, piją , ś piewają , tań czą - goś cie są zdani na siebie. . . REZULTAT: jeś li potrzebujesz hotelu tylko na nocleg, to wystarczy, biorą c pod uwagę cenę . Wyjechaliś my wcześ nie rano i przyjechaliś my pó ź no. Wypoż yczył samochó d. Ale jak tam mieszkasz - umrzesz z nudó w - wieś jest gł ucha, nawet w dzień nie ma co robić , nie ma kawiarenek na spacer (a co tam - bez smaku, obrzydliwie drogie! ) Wieczorem Wszę dzie ciemnoś ć ! Jeden sklep, do któ rego warto tupać ! W stronę Rethymnonu, do nastę pnej wioski czy samego Rethymnonu - tam ż ycie toczy się peł ną parą ! Na każ dym kroku szczekają , konkurencja jest ogromna, dlatego jest tania i bardzo smaczna - na każ dy gust - portfel! Jedyny plus hotelu to najczystsze morze - przed hotelem kamienie i jeż e, a trochę po lewej piasek w wodzie jest super! Ale morze w Grecji jest wszę dzie przepię kne - idealnie czyste!! ! W ogó le nastę pnym razem oczywiś cie tam nie pojedziemy! Ogó lnie najlepiej wynają ć samochó d (moż na od razu z domu przez internet) i wybierz hotel na miejscu, ogó lnie moż na poruszać się po wyspie i zmieniać hotele - jest jeszcze ciekawiej! Ogó lnie Kreta jest peł na pię kna i nawet podobny hotel nie psuje obrazu! To niezapomniane wakacje! !!! ! !
Tak jak
Lubisz
• 1
W rzeczywistoś ci hotel nazywa się Petrino i nie znajduje się w Sfakaki, ale w Stavromenos, te dwie wioski pł ynnie ł ą czą się ze sobą , oddzielone jedynie znakami na autostradzie federalnej. Hotel jest mał y, u są siadó w - Alkina z wł aś cicielem zhlobsky (a moż e był a to obsł uga, nie wiem) i tawerna Jedenaś cie - znają cy się na rzeczy ludzie polecają tam tylko kawę i grillowaną rybę , potwierdzamy, reszta jest tak sobie, ale ogó lnie znaleź li piasek w krewetkach.
… Już ▾
W rzeczywistoś ci hotel nazywa się Petrino i nie znajduje się w Sfakaki, ale w Stavromenos, te dwie wioski pł ynnie ł ą czą się ze sobą , oddzielone jedynie znakami na autostradzie federalnej. Hotel jest mał y, u są siadó w - Alkina z wł aś cicielem zhlobsky (a moż e był a to obsł uga, nie wiem) i tawerna Jedenaś cie - znają cy się na rzeczy ludzie polecają tam tylko kawę i grillowaną rybę , potwierdzamy, reszta jest tak sobie, ale ogó lnie znaleź li piasek w krewetkach. Ale niesamowicie pię kny kelner! : ) I pię kny widok na morze z otwartego tarasu. Za naszym hotelem graniczył ze zwykł ym takim wiejskim domem z dworem - są tam wszelkiego rodzaju jagnię ta, sadzi się pomidory, ziemniaki i koguty! Dranie krzyczeli o 5 rano! Ale szybko się do tego przyzwyczaisz, a okno wychodzą ce na podwó rko moż na zamkną ć , wtedy nic nie bę dzie sł ychać .
Teren jest naprawdę mał y - ale bardzo czysty i jest tam duż o wszelkiego rodzaju kwiató w, palm, oleandró w, drzew pomarań czowych i cytrynowych. Nie jestem botanikiem, wiele nie mogł em rozpoznać . Ł adnie i czysto, Malwina codziennie spaceruje po recepcji mydł a. Baseny też są zawsze najczystsze, tylko pewnego ranka po przywiezieniu tam ś mieci z silnym wiatrem, a usuwano je dopiero w porze lunchu. Nie podobał o mi się to, ż e woda w basenach był a trochę podgrzana tylko w chł odne dni, w upale pozostawał a zbyt orzeź wiają ca : ). I zawsze był o zimniej niż morze. . .
To miejsce jest po prostu cudowne. Sł abe wejś cie do morza z kamieniami i jeż owcami, któ re w nich ż yją , jest bardziej plusem niż minusem, ponieważ zapewnia bezludną plaż ę . Czujesz się tam jak kompletna gospodyni. A tuż przed bramą prowadzą cą z hotelu na plaż ę , ostatniego dnia naszego pobytu rozkwitł ż onkil morski : ) Byliś my zbyt leniwi, ż eby zrobić mu zdję cie, ale w internecie jest już peł no zdję ć tego fantastyczny kwiat. W pobliż u znajduje się pię kna plaż a do pł ywania, choć nie jest ł atwo się do niej dostać - albo przez terytorium są siedniego hotelu Alkina z wł aś cicielem zhlobsky'ego lub usł ugą (jeś li na nią wpadniesz, nie przepuszczą cię ), lub wzdł uż morza wzdł uż kamiennej ś ciany (pł ytkiej, ale kamieni, a gdy morze jest wzburzone, fale biją ) lub wzdł uż ś liskiej kamiennej ś cież ki wzdł uż tej samej ś ciany. Kiedy zszedł em z tej ś cież ki, siniak jeszcze nie znikną ł . Ale ta plaż a jest bardzo dobra - pusta (we wrześ niu), zł oty piasek, wejś cie do morza bardzo ł agodne, warunki wrę cz idealne dla dzieci (dla cał kowitej ideał u, zjeż dż alni jest za mał o : )).
Teraz o samych mieszkaniach. Mamy dwupokojowe mieszkanie, a nie kawalerkę . Czysto z uprzejmoś ci wł aś cicieli, bo przeznaczone są dla rodziny z dwó jką dzieci. Jednak w hotelu nie był o takich pokoi, a do takich pokoi trafiał y wszystkie rodziny dzieci. Kuchnia jest duż a, sypialnie niezbyt dobre, ale przy okazji, po co wię cej? W jednej sypialni podwó jne ł ó ż ko, duż a szafa wnę kowa z antresolami, telewizor. druga ma dwa pojedyncze ł ó ż ka. telewizja satelitarna (nie wiem ile jest kanał ó w, rosyjski 1), internet Wi-Fi - bezpł atnie. Ale internet jest zł apany tylko w naszym (2) pokoju i na recepcji. Istnieje podejrzenie, ż e jest też telewizja satelitarna (chł opak są siada poszedł do nas obejrzeć bajki). Bardzo starannie sprzą tają pokó j i zmieniają poś ciel i rę czniki 2 razy w tygodniu. Z minusó w - nie ma wanny, a prysznica bez zasł ony - wieczne kał uż e na podł odze. Z minusó w kuchni - nie ma piekarnika, a drugi palnik kafelka jest strasznie mał y, pod Turkiem (nie ma Turkó w, tylko kadzi). Doś ć naczyń , miejsca też . Wł aś ciwie to ł adne dwupokojowe mieszkanie : ) W sypialniach zamiast okien są przesuwane szklane drzwi na nasz mał y taras ze stolikiem i krzesł ami (wiklina z mię kkimi poduszkami). Widok na morze - prosto z ł ó ż ka : ). Pod koniec pobytu (ostatnie dni wrześ nia - począ tek paź dziernika) hotel był zupeł nie pusty. Jednak wcześ niej prawie nie był o ludzi. Tak, my sami w zasadzie tylko tam nocowaliś my : ). Kolejną fajną rzeczą jest to, ż e hotelowy parking wystarczy dla wszystkich goś ci. Nawet przyjeż dż ają c prawie w nocy, zawsze znajdowali miejsce. Stavromenos jest prawie w centrum wyspy – inne recenzje już pisał y, ż e Petrino jest idealną bazą wypadową dla podró ż ują cych samochodem. Wygodny bliski dojazd do autostrady.
Jedzenie nie jest takie przeraż ają ce, po prostu nie bł yszczy specjalną ró ż norodnoś cią i lokalnym smakiem. Iloś ciowo - wię cej niż wystarczają co, Malwina uważ nie to monitorował a i na czas uzupeł niał a naczynia i dzbanek do kawy. Menu jest doś ć zwyczajne - kieł basa, ser, masł o, oliwki, pasta czekoladowa, dż em, jajka na twardo, owoce, pomidory, ciastka, pł atki, mleko, herbata, kawa, soki. Raz mleko został o rozcień czone, ale tylko raz.
W koń cu niedaleko jest tawerna Eleven, trochę dalej jest kilka innych (polecam Adriana, 5-10 minut w kierunku Rethymno, gdzie podano nam najsmaczniejszą sał atkę grecką ze wszystkich, jakie jedliś my na Krecie). I zawsze serwują tam komplement (nie wszę dzie tak jest) - winogrona, ciastka lub coś innego), a wokó ł supermarkety. Najbliż szy znajduje się po drugiej stronie ulicy. Jeś li odejdziesz dalej, stacja benzynowa bę dzie wię ksza i tań sza (jest jeszcze brandy z beczki). Nieco dalej jest mał y sklepik, w jakiś sposó b zwią zany z kotami Krety (czy to charytatywny, czy coś innego, nie rozumiał em). Kupił am tam fajną mał ą letnią torebkę za 1 euro : ) Był też cał y wieszak z ró ż nymi prostymi letnimi ubraniami w tej samej cenie.
Bardzo blisko naszego hotelu znajdował się sklep rybny, sprzedawał ś wież e ryby morskie. Im ś wież sze, tym droż sze. Sprzedawcy sami to wypatroszyli (już po zakupie).
Teren jest naprawdę mał y - ale bardzo czysty i jest tam duż o wszelkiego rodzaju kwiató w, palm, oleandró w, drzew pomarań czowych i cytrynowych. Nie jestem botanikiem, wiele nie mogł em rozpoznać . Ł adnie i czysto, Malwina codziennie spaceruje po recepcji mydł a. Baseny też są zawsze najczystsze, tylko pewnego ranka po przywiezieniu tam ś mieci z silnym wiatrem, a usuwano je dopiero w porze lunchu. Nie podobał o mi się to, ż e woda w basenach był a trochę podgrzana tylko w chł odne dni, w upale pozostawał a zbyt orzeź wiają ca : ). I zawsze był o zimniej niż morze. . .
To miejsce jest po prostu cudowne. Sł abe wejś cie do morza z kamieniami i jeż owcami, któ re w nich ż yją , jest bardziej plusem niż minusem, ponieważ zapewnia bezludną plaż ę . Czujesz się tam jak kompletna gospodyni. A tuż przed bramą prowadzą cą z hotelu na plaż ę , ostatniego dnia naszego pobytu rozkwitł ż onkil morski : ) Byliś my zbyt leniwi, ż eby zrobić mu zdję cie, ale w internecie jest już peł no zdję ć tego fantastyczny kwiat. W pobliż u znajduje się pię kna plaż a do pł ywania, choć nie jest ł atwo się do niej dostać - albo przez terytorium są siedniego hotelu Alkina z wł aś cicielem zhlobsky'ego lub usł ugą (jeś li na nią wpadniesz, nie przepuszczą cię ), lub wzdł uż morza wzdł uż kamiennej ś ciany (pł ytkiej, ale kamieni, a gdy morze jest wzburzone, fale biją ) lub wzdł uż ś liskiej kamiennej ś cież ki wzdł uż tej samej ś ciany. Kiedy zszedł em z tej ś cież ki, siniak jeszcze nie znikną ł . Ale ta plaż a jest bardzo dobra - pusta (we wrześ niu), zł oty piasek, wejś cie do morza bardzo ł agodne, warunki wrę cz idealne dla dzieci (dla cał kowitej ideał u, zjeż dż alni jest za mał o : )).
Teraz o samych mieszkaniach. Mamy dwupokojowe mieszkanie, a nie kawalerkę . Czysto z uprzejmoś ci wł aś cicieli, bo przeznaczone są dla rodziny z dwó jką dzieci. Jednak w hotelu nie był o takich pokoi, a do takich pokoi trafiał y wszystkie rodziny dzieci. Kuchnia jest duż a, sypialnie niezbyt dobre, ale przy okazji, po co wię cej? W jednej sypialni podwó jne ł ó ż ko, duż a szafa wnę kowa z antresolami, telewizor. druga ma dwa pojedyncze ł ó ż ka. telewizja satelitarna (nie wiem ile jest kanał ó w, rosyjski 1), internet Wi-Fi - bezpł atnie. Ale internet jest zł apany tylko w naszym (2) pokoju i na recepcji. Istnieje podejrzenie, ż e jest też telewizja satelitarna (chł opak są siada poszedł do nas obejrzeć bajki). Bardzo starannie sprzą tają pokó j i zmieniają poś ciel i rę czniki 2 razy w tygodniu. Z minusó w - nie ma wanny, a prysznica bez zasł ony - wieczne kał uż e na podł odze. Z minusó w kuchni - nie ma piekarnika, a drugi palnik kafelka jest strasznie mał y, pod Turkiem (nie ma Turkó w, tylko kadzi). Doś ć naczyń , miejsca też . Wł aś ciwie to ł adne dwupokojowe mieszkanie : ) W sypialniach zamiast okien są przesuwane szklane drzwi na nasz mał y taras ze stolikiem i krzesł ami (wiklina z mię kkimi poduszkami). Widok na morze - prosto z ł ó ż ka : ). Pod koniec pobytu (ostatnie dni wrześ nia - począ tek paź dziernika) hotel był zupeł nie pusty. Jednak wcześ niej prawie nie był o ludzi. Tak, my sami w zasadzie tylko tam nocowaliś my : ). Kolejną fajną rzeczą jest to, ż e hotelowy parking wystarczy dla wszystkich goś ci. Nawet przyjeż dż ają c prawie w nocy, zawsze znajdowali miejsce. Stavromenos jest prawie w centrum wyspy – inne recenzje już pisał y, ż e Petrino jest idealną bazą wypadową dla podró ż ują cych samochodem. Wygodny bliski dojazd do autostrady.
Jedzenie nie jest takie przeraż ają ce, po prostu nie bł yszczy specjalną ró ż norodnoś cią i lokalnym smakiem. Iloś ciowo - wię cej niż wystarczają co, Malwina uważ nie to monitorował a i na czas uzupeł niał a naczynia i dzbanek do kawy. Menu jest doś ć zwyczajne - kieł basa, ser, masł o, oliwki, pasta czekoladowa, dż em, jajka na twardo, owoce, pomidory, ciastka, pł atki, mleko, herbata, kawa, soki. Raz mleko został o rozcień czone, ale tylko raz.
W koń cu niedaleko jest tawerna Eleven, trochę dalej jest kilka innych (polecam Adriana, 5-10 minut w kierunku Rethymno, gdzie podano nam najsmaczniejszą sał atkę grecką ze wszystkich, jakie jedliś my na Krecie). I zawsze serwują tam komplement (nie wszę dzie tak jest) - winogrona, ciastka lub coś innego), a wokó ł supermarkety. Najbliż szy znajduje się po drugiej stronie ulicy. Jeś li odejdziesz dalej, stacja benzynowa bę dzie wię ksza i tań sza (jest jeszcze brandy z beczki). Nieco dalej jest mał y sklepik, w jakiś sposó b zwią zany z kotami Krety (czy to charytatywny, czy coś innego, nie rozumiał em). Kupił am tam fajną mał ą letnią torebkę za 1 euro : ) Był też cał y wieszak z ró ż nymi prostymi letnimi ubraniami w tej samej cenie.
Bardzo blisko naszego hotelu znajdował się sklep rybny, sprzedawał ś wież e ryby morskie. Im ś wież sze, tym droż sze. Sprzedawcy sami to wypatroszyli (już po zakupie).
Tak jak
Lubisz
• 2.5
• podróżował 15 lat wstecz
Był em bardzo zdenerwowany, gdy zobaczył em pokó j: niezbyt czysty, naczynia z odciskami palcó w, niesamowity smró d wokó ł...Dzieci mistrza, przyzwyczajone do prezentó w od turystó w i dlatego oczekują ce czegoś od każ dego, kto przechodzi obok.
… Już ▾
Był em bardzo zdenerwowany, gdy zobaczył em pokó j: niezbyt czysty, naczynia z odciskami palcó w, niesamowity smró d wokó ł...Dzieci mistrza, przyzwyczajone do prezentó w od turystó w i dlatego oczekują ce czegoś od każ dego, kto przechodzi obok. Ż adnych ś niadań . W efekcie zdobyliś my na nich punkty i po prostu kupowaliś my w sklepach przeró ż ne fasony, na szczę ś cie w pokoju był czajnik. Tak, co jeszcze: przyjechał do nas wujek z wynaję tym samochodem, wię c jego wł aś ciciele po prostu go wykopali z pł aczem. Okazuje się , ż e mają umowę zawartą tylko z naszym operatorem (jak zwykle ceny wygó rowane), a reszta tutaj - nie, nie. Gł ó wna wada: wł aś ciciele bardzo sł abo mó wią po angielsku. Chociaż jest prawdopodobne, ż e mogą i udają , ż e nie rozumieją . Koleż anka, któ ra z nami przyjechał a, nie pracował a w pokoju, przepraszam, zejś cie w toalecie. Przez cał y tydzień , któ ry tam mieszkał , starał się im to przekazać . Lub przenieś się do innego pokoju. Nieprzydatny. Uś miechają się i nie rozumieją . Ale ponieważ pojawiliś my się w hotelu tylko na noc, nie przeszkadzał o nam to. Podś wietlenie w basenie wł ą czał o się przez pierwsze dwa dni i nic wię cej. Wtedy - cał kowita ciemnoś ć . Poś ciel zmienialiś my trzy razy w cią gu dwó ch tygodni. . Nie mogę nikomu polecić tego hotelu, choć jest jeszcze jeden plus: obok jest tawerna Eleven (nazwa jest po prostu wytł umaczona: 11 km od Rethymnonu). Zaprzyjaź niliś my się z jej wł aś cicielami i nadal prowadzimy ze sobą korespondencję .
Tak jak
Lubisz
• 1