Teraz - o hotelu. Wybrał em to, moż na powiedzieć „na ś lepo”. Oznacza to, ż e skupił em się gł ó wnie na informacjach na stronie hotelu (www. biohotel. gr). I tutaj, jak rozumiesz, moż liwe są opcje: moż esz przyjś ć i zobaczyć zupeł nie inny obraz. Z jakiegoś powodu nasze biuro podró ż y nie mogł o powiedzieć nic konkretnego o hotelu (nikt tego hotelu nie widział , tylko jakaś zjawa), w Internecie był o dosł ownie kilka recenzji. Niemniej jednak postanowił em spró bować … Jaki jest wynik? W efekcie otrzymaliś my doskonał e poł ą czenie ceny i jakoś ci!
Jeś li chodzi o 4 gwiazdki: był y, moim zdaniem, drobne niuanse, któ re nie pozwolił y hotelowi na uzyskanie peł noprawnej 4 * w rozumieniu bogatej Europy kontynentalnej. Ale to jest, jeś li się kł ó cisz. Dlatego dam hotelowi solidne 3*+. Oceń sam, jak waż ne są dla Ciebie takie chwile: mał a sił ownia - tylko 6 lub 7 symulatoró w, w tym niepracują ca bież nia (ja z có rką chodziliś my kilka razy, potem zrezygnowaliś my - pł ywanie wydawał o nam się bardziej efektywne i przyjemna aktywnoś ć ); szklany blat stoł ó w w barze przy basenie miał raczej smutny (porysowany) wyglą d; projekt korytarzy na pię trach jest doś ć prosty, chociaż lobby hotelowe w peł ni speł nia 4 *; wielkoś ć ł azienki pozostawiał a wiele do ż yczenia, chociaż wszystko, co potrzebne, został o tam doś ć kompaktowo umieszczone: wanna, muszla klozetowa, umywalka (swoją drogą wszystko nowe i czyste!! ! ). ALE! Oto kolejna rzecz - to chyba w moich oczach był najwię kszy minus - stoł y przy basenie (te, któ re opierają się na leż akach) z jakiegoś powodu, obsł uga nie lubił a ich wycierać . : ( Oceń sam, jak waż ne są dla Ciebie takie chwile. Teraz, dwa tygodnie po podró ż y, musiał am mocno wytę ż yć mó zg, ż eby przypomnieć sobie, jakie drobiazgi nie pozwolił y mi oddać peł nych 4* na hotel.
Teraz na dobre:
1) Obsł uga bardzo sympatyczna, uprzejma, uś miechnię ta. Co wię cej, nie zależ y to od faktu wystawiania napiwkó w i narodowoś ci wczasowiczó w.
2) Jedzenie - powiedział bym, ż e 50% sukcesu hotelu to to, co robi ich szef kuchni. Ktoś napisał , ż e jedzenie jest tł uste. Nie zgadzam się . Sał atki majonezowe był y obecne, ALE! Jednocześ nie zawsze był o duż o ś wież ych warzyw (i gotowych sał atek i z moż liwoś cią ł ą czenia wł asnej sał atki), a takż e warzyw gotowanych, mieszanek warzywnych, sosó w narodowych, dressingó w itp. , ró ż ne stopnie tł uszczu w dodatkach, daniach mię snych i rybnych, któ re - trochę zapiekanek (za każ dym razem inaczej), dla mił oś nikó w pierwszych dań - na obiad zawsze był a zupa (jeden lub dwa rodzaje, nie pamię tam dokł adnie - my nie zjedz pierwszy); owoce w puszkach i duż o ś wież ych! ! ! Ich jogurty są tak gę ste jak nasza bazarowa kwaś na ś mietana (jeszcze trzeba poszukać ). Na deser zawsze był o coś sł odkiego i pysznego, opró cz wspomnianych już owocó w był y też wypieki (oddzielna kokardka dla nich za ich jakoś ć ), galaretka itp. Kró tko mó wią c, wszystko poszł o dobrze z jedzeniem. Zwykle jemy bardzo mał o. Ale tutaj po prostu nie mogliś my się oprzeć - wszystko po trochu kł adziesz na talerzu, w rezultacie wytaczasz się z "stoł ó wki" jak kolobok. I co też mił e, na obiad do sali restauracyjnej wyszedł ich szef kuchni (wysoki, dostojny, starszy Grek w ś nież nobiał ym mundurze i tak ł adnie porozumiewał się z ludź mi)
3) Pokoje - mieliś my pokó j typu studio. Jednym z najbardziej udanych – pod wzglę dem kształ tu – był kwadrat. Reszta (wię kszoś ć ) jest podł uż na. Wszystkie - z balkonem, na któ rym znajduje się stó ł , krzesł a i rozkł adana suszarka na ubrania. Wszystkie są wyposaż one w ten sam sposó b. I muszę powiedzieć , ż e tutaj nie był o ż adnych skarg. W pokoju: klimatyzacja, TV z kanał em rosyjskim (RTR), wyposaż ony aneks kuchenny (kuchenka elektryczna, zlewozmywak, lodó wka, piekarnik, mikrofaló wka, czajnik elektryczny, ekspres do kawy - wszystko firmy Moulinex). Są wszystkie dania (nie tanie, dobrej jakoś ci). Cał e to szczę ś cie wliczone jest w cenę pokoju. Klimatyzacja nie był a pł atna osobno, był a wliczona w cenę . To nasze szczę ś cie po raz pierwszy został o nam ogł oszone, kiedy zameldowaliś my się w hotelu. Wiadomo, ż e czę sto pobierana jest za to osobna dopł ata. Zapł aciliś my dodatkowo tylko za sejf (z wł asnej woli). ALE! Oto kolejna sprawa – sejf nie był z zamkiem szyfrowym, ale ze zwykł ym – dlatego nie 4*). Sprzą tanie - codziennie. Nie ma ż adnych skarg na jego jakoś ć . W mał ym wazonie przyniesiono nawet kwiaty. Poś ciel i rę czniki są idealnie biał e. Na począ tku nie mogł em zrozumieć , ile razy zmienialiś my nasze ł ó ż ko. Myś lał em codziennie - okazywał o się raz na dwa dni. : )
4) Basen jest doś ć duż y. A od rana do 11 nie bę dziesz miał konkurentó w. Odpoczywają ca publicznoś ć z krajó w skandynawskich woli wystawiać swoją biał ą skó rę na sł oń ce bliż ej 12, do pierwszej po poł udniu. Kiedy sł oń ce jest cieplejsze. To był a dla mnie osobna tajemnica. W cią gu dwó ch tygodni naszego pobytu basen był trzykrotnie sprzą tany - tak wł aś nie widział am (wcześ nie rano). Wł aś ciwie moż e czę ś ciej. Leż akó w wystarczył o dla wszystkich. Dzieje się tak pomimo faktu, ż e zagraniczna czę ś ć publicznoś ci panują cej w hotelu woli nie jechać nad morze. I wszyscy przyjeż dż ają z rodzinami - każ da po 4-5 osó b.
5) Kontyngent urlopowiczó w - gł ó wnie Szwedzi, Finowie, Niemcy, Holendrzy. W cał ym hotelu, ł ą cznie z nami, był o 5 naszych par (maksymalnie). Wielu jest z dzieć mi.
6) Lokalizacja jest doskonał a. Morze - 80 m. Szeroka piaszczysta plaż a. W pobliż u jest duż o sklepó w, restauracji, supermarketó w, baró w, biur podró ż y, wypoż yczalni samochodó w, 10 minut powolnym spacerkiem to stare miasto z portem weneckim i starą fortecą . Lubiliś my tam chodzić wieczorami, jeś li po wycieczkach starczył o nam sił .
7) Plaż a - na każ dą plaż ę , z wyją tkiem plaż y hotelu Porto Rethymnon, wstę p wolny. Ten jest ró wnież bezpł atny, ale zostaniesz grzecznie poproszony o jego opuszczenie. to tylko dla goś ci Porto Rethymnon. Wię c jeś li chcesz, kł adziesz się na leż akach (7-8 euro za 2 leż aki i parasol), moż esz to zrobić za darmo, ale bez leż akó w. Wokó ł jest wiele gadż etó w plaż owych na sprzedaż - moż na kupić wł asny parasol i tarzać się w piasku. Miejsca wystarczy dla wszystkich, plaż a jest ogromna, szeroka. Czysty. Gdzieś wię cej, gdzieś mniej (w zależ noś ci od tego, jak wypoż yczalnia sprzą ta). Mam podejrzenie, ż e idą c promenadą z dala od hotelu bę dzie taniej (5-6 euro). Oceniam to tylko po wyglą dzie plaż . Byliś my na plaż y najbliż ej hotelu. Są stoliki z popielniczkami. Prysznice, przebieralnie - wszystko jest na swoim miejscu i dział a. Rę czniki moż na zostawić na plaż y i wró cić po obiedzie. Nikt niczego nie zabierze! Morze jest czyste i pię kne. Nie ma meduz, pł ywają tylko przezroczyste ryby. Nie ma glonó w. Pię kno!
I na koniec jeszcze jedna przyjemna chwila, o któ rej zapomniał am napisać - przyjechaliś my pó ź no w nocy: opró cz bardzo mił ego mł odzień ca, któ ry nie spał na recepcji, w restauracji czekał y na nas zimne przeką ski, chleb, woda i owoce. Pokó j. To był o dla nas bardzo przydatne, ponieważ . byliś my doś ć zmę czeni i gł odni. A co wię cej, jak wyszliś my, z jakiegoś powodu nie wzię li pienię dzy na to jedzenie, ale powinni, jeś li zgodnie z zasadami.
Nie bę dę zał ą czał zdję ć hotelu, ponieważ wszystko, co jest na ich stronie (patrz wyż ej) jest prawdą . Ż yczę wszystkim dobrego wypoczynku i najprzyjemniejszych wraż eń!! !
Swietł ana (34 lata)