Grecja to kraj wybrany przez bogów. Część 4. Wyspa Korfu
Gł ó wną atrakcją Grecji są jej wyspy. Zazwyczaj wyspy greckie dzielą się na dwie grupy – Wyspy Joń skie (tzw. Eptanis – „Siedem wysp”, w tym Korfu, Kefalintia, Zakynthos i Lefkada) tworzą ce ł uk zachodni oraz Wyspy Egejskie. Korfu - druga co do wielkoś ci wyspa Morza Joń skiego, najbardziej wysunię te na pó ł noc i najbardziej wysunię te na zachó d terytorium Grecji, rozcią ga się na dł ugoś ci 65 km ró wnolegle do Grecji kontynentalnej. Jego ł ą czna powierzchnia to 592 mkw. km, dł ugoś ć linii brzegowej wynosi 217 km. Mieszka tu 110 tys. mieszkań có w. „Był kochany zaró wno przez bogó w, jak i ludzi” i to jest czysta prawda. Historię cudownej wyspy Korfu, zgodnie ze staroż ytnymi mitami, uł oż ył bó g mó rz Posejdon. Zakochany w có rce rzeki Asopa, porwał ją Posejdon, osadził na najpię kniejszej z wysp Morza Joń skiego i nazwał wyspę Kerkyra (po grecku Korfu) na cześ ć swojej ukochanej. Zaczynają c tak zaskakują co, historia wyspy nie znał a odpoczynku od romantycznych przygó d. O wyspie ś piewał Homer – na niej, po zdobyciu Zł otego Runa, Jazonowi i czarodziejce Medei uciekli przed prześ ladowaniami Kolchó w, dzielny Odyseusz znalazł tu schronienie w drodze do rodzinnej Itaki. Był o to ulubione miejsce spoczynku i inspiracja dla wielkich artystó w, pisarzy i poetó w, w tym Goethego, Wilde'a, Geralda i Laurence'a Durelló w, Sisleya i Leara. 11 lutego 1776 r. na tej wyspie urodził się Ioann Kapodistrias, rosyjski i grecki mą ż stanu, szef rosyjskiego MSZ (1816-1822) i pierwszy wł adca niepodległ ej Grecji (1827-1831). Korfu to takż e miejsce urodzenia innego intelektualisty i pedagoga, Evgeniosa Voulgarisa, był ego dyrektora Biblioteki Kró lewskiej w Petersburgu.
Przyroda wyspy jest ró ż norodna i naprawdę godna podziwu, a jej gł ó wnym atutem jest naturalnoś ć . Przejrzyste czyste morze, „koronki”, misternie wcię te wybrzeż e, gdzie przy najwię kszym napł ywie turystó w zawsze moż na znaleź ć przytulną zatoczkę na rodzinne lub samotne wakacje. Wyspa dosł ownie urzeka swoją luksusową przyrodą , gdzie obok sł ynnych gajó w oliwnych wspó ł istnieją cyprysy, sosny, mirty, mandarynki i ogrody cytrynowe. Na zachodnim wybrzeż u znajdują się skaliste wybrzeż a, gó ry i ró wniny ze zł otymi piaszczystymi plaż ami na pó ł nocy i wschodzie wyspy, jeziora i laguny z ptactwami wodnymi i malownicze rzeki, po któ rych pł ywają mał e ł odzie. Klimat wyspy jest ł agodny, lata chł odne (ś rednia temperatura nie przekracza 30 stopni C), zimy ł agodne i wilgotne.
To wł aś nie na tę wyspę nasza grupa udał a się wczesnym rankiem. Zanurzywszy się promem w porcie miasta Igoumenitsa, wyruszyliś my odkrywać brzegi wyspy niezbyt odległ ej od lą du.
Rejs statkiem po Morzu Joń skim był kró tki i nie nudny: inne statki pł ywał y wzdł uż kursu, pł ywał y mał e wysepki, a samo Korfu znajdował o się w naszym polu widzenia na kró tką podró ż . Pł yną c do portu Kerkyra, jako pierwsi zobaczyliś my Starą Twierdzę z wyraź nie widocznym Wielkim Krzyż em na wzgó rzu. Teraz przy pó ł nocnych murach bastionu parkują eleganckie jachty sportowe.
Po 1 godzinie 40 minutach wył adowaliś my się w porcie gł ó wnego miasta wyspy Kerkyra i udaliś my się do wioski Paleokastritsa, poł oż onej 26 km na pó ł nocny zachó d od stolicy wyspy.
Niedaleko Paleokastritsy, niedaleko miasta Krini, na niedostę pnym szczycie znajduje się Angelokastro, bizantyjska forteca z XIII wieku. Najwyż szym punktem wyspy jest Gó ra Pantokrator (wysokoś ć - 906 m), któ ra znajduje się w pó ł nocno-wschodniej czę ś ci Korfu.
Wkró tce zbliż amy się do Paleokastritsy, drugiego co do wielkoś ci kurortu na zachodnim wybrzeż u i jednego z najpopularniejszych kurortó w na Korfu. Sir Frederick Adam, Wysoki Komisarz Wielkiej Brytanii w latach 1824-1831 tak bardzo polubił to miejsce, ż e nakazał wybudować tu drogę z miasta Korfu. Nietrudno zrozumieć , co tak uderzył o Wysokiego Komisarza. W koń cu Paleokastritsa to prawdziwy raj w miniaturze. Trzy duż e zatoki wcinają się w zalesione wybrzeż e, tworzą c wiele malowniczych zatok z piaszczystymi plaż ami, szmaragdowym morzem i podwodnymi jaskiniami. Morze jest pł ytkie, wię c oś rodek jest atrakcyjny dla rodzin z dzieć mi. Statki wycieczkowe kursują do pobliskich grot, plaż e mają wszystko, czego potrzeba do uprawiania sportó w wodnych. Zatoki otoczone są skalistymi gó rami z bogatą roś linnoś cią .
Na szczycie wysokiej gó ry stoi bizantyjski mę ski klasztor Zoodokhu Pigis („Ż yciodajne Ź ró dł o”), zał oż ony w 1226 roku i poś wię cony Matce Boż ej.
Gdy autobus wspinał się na szczyt po stromych zboczach, widok stamtą d nie moż e być pomylony z rzeczywistoś cią – jest taki pię kny i jakby narysowany. Gó ry usiane zielenią , wielobarwne oleandry i wysokie cyprysy po prostu nie pozwalają oderwać od siebie peł nego podziwu spojrzenia.
Przy wejś ciach do klasztoru jest nawet sygnalizacja ś wietlna, ponieważ jest to droga jednopasmowa. I oto jesteś my przed mał ą bramą z wizerunkiem Matki Boż ej na szczycie. Jedziemy do tego ciekawego i pię knego klasztoru.
Cał e terytorium klasztoru jest dosł ownie zasypane pię knymi roś linami: nad gł ową wiszą ogromne kiś cie winogron, otoczone ze wszystkich stron pną czami z kwiatami bzu. Jest tu też wiele kotó w – ż yją tu swobodnie, widać , ż e ł aska Boż a ogarnę ł a ich.
Zwiedzamy koś ció ł klasztorny. Dawno, dawno temu szalał a tutaj zaraza. Mieszkań cy wyspy zgromadzili się przy koś ciele, modlą c się do ś w. Spiridona o wyzwolenie od straszliwej epidemii. W tym momencie na progu koś cioł a pojawił się obraz zarazy, któ ry widzieli wszyscy parafianie. Pojawił się tam wizerunek ś w. Spyridona, któ ry wypę dził zarazę z progu koś cioł a, dlatego na progu do dziś pozostał y trzy ogromne bruzdy. Skoń czył a się straszna epidemia na wyspie. Koś ció ł ten sł ynie z ikony Matki Boskiej „Ż yciodajnej Wiosny”, któ ra do dziś uzdrawia ludzi i do któ rej wierni przychodzą ze swoimi darami.
Na terenie klasztoru znajduje się mał e muzeum, w któ rym eksponowane są ikony i stare księ gi koś cielne, a takż e mał y sklep, w któ rym moż na kupić alkohol, mió d i sł odycze.
Opuszczają c kameralny klasztor, zbliż amy się do tarasu widokowego, ską d z wysokoś ci otwiera się wspaniał a panorama Morza Joń skiego. Na miejscu zainstalowano rosyjskie dział o, pozostał oś ci po czasach rosyjskich rzą dó w na wyspie.
Po zejś ciu z malowniczej gó ry grupa się rozdziela: ktoś wolał kró tką wycieczkę ł odzią do grot, ktoś zdecydował się spró bować lokalnej restauracji lub po prostu spacerować po wiosce. Niektó rzy, w tym ja, postanowili popł ywać w szmaragdowych, ciepł ych wodach Morza Joń skiego.
Wracają c z Paleokastritsy podziwiamy niesamowitą bujną przyrodę wyspy. W lasach roś nie ponad czterdzieś ci gatunkó w dzikich orchidei, wdzię kiem kró luje zieleń drzew oliwnych i granató w, palmy daktylowe i winnice.
Odwiedzamy fabrykę Vasilakis, w któ rej likiery i sł odycze powstają z kumkuat, karł owatych chiń skich pomarań czy, któ re rosną tylko na tej wyspie. Miejscowi robią z niego pyszny dż em i likier. Po dosyć skosztowaniu, a raczej odś wież eniu się pysznymi nalewkami, oliwą z chlebem, sł odyczami, kupiwszy produkty, któ re nam się podobał y, kontynuujemy poznawanie malowniczej wyspy.
W tym miejscu chciał abym bardziej szczegó ł owo omó wić ciekawą historię wyspy, ponieważ przycią ga ona serca ludzi nie tylko urzekają cym pię knem przyrody. Pię kno Kerkyry i jej strategiczne poł oż enie jako swego rodzaju pomostu mię dzy Wschodem a Zachodem zawsze przycią gał y ró ż nych zdobywcó w. Scheria, Korifo, Kerkyra, Korfu - wszystko to nazwy tej samej wyspy, któ ra uważ ana jest za „wyspę wiecznych powrotó w”… Wedł ug mitologii nazwę „Scheria” nadano wyspie dzię ki bogini Demeter , któ ry poprosił boga mó rz Posejdona, aby powstrzymał poś lizg (schin) rzekę , któ ra groził a zamienieniem wyspy w miejsce bł ota. W czasach bizantyjskich wyspa był a nazywana „Korifo” (szczyt), ponieważ dwa szczyty gó rował y nad jej Akropolem. Nazwa ta otrzymał a pó ź niej ł aciń ski dź wię k „Corfu” i stał a się znana na cał ym ś wiecie. Dziś Korfu jest czę ś ciej nazywane „Kerkyra”. Podobno ta nazwa jest bliż sza muzycznym mieszkań com tej pię knej romantycznej wyspy. Sł owo „Kerkyra” wią ż e się z legendą z mitó w greckich. Có rka rzeki Asopu, pię kna nimfa Kerkyra, oś lepił a swą urodą boga mó rz Posejdona, któ ry po kradzież y zabrał ją na wyspę Pladom, gdzie urodził się syn Teaksa, któ ry stał się przodkiem wszystkie dziwactwa.
W czasach staroż ytnych wyspa stał a się koś cią niezgody mię dzy Atenami a Koryntem, któ ra doprowadził a do wojny peloponeskiej. Pó ź niej Korfu został o obję te ochroną Cesarstwa Rzymskiego i przez pię ć wiekó w pokojowo wspó ł istniał o z Rzymianami. W tym okresie Kerkyra przyję ł a chrześ cijań stwo. Pó ź niej Korfu znalazł o się pod panowaniem Sycylijczykó w i stał o się czę ś cią kró lestwa Andegawenó w, ale okres ten nie trwał dł ugo. Od 1386 do 1797 wyspa był a czę ś cią Republiki Weneckiej. Panowanie Wenecjan naznaczone był o wieloma pozytywnymi aspektami: nie zabraniali oni praktykowania prawosł awia i budowy cerkwi (choć trzeba był o wybrać architekturę nie bizantyjską , lecz zachodnią ). W tym czasie rozpoczą ł się postę p w edukacji, któ ra koncentrował a się w klasztorach na Korfu. Bogaci mieszkań cy wyspy otrzymali moż liwoś ć studiowania we Wł oszech. Pozytywnym czynnikiem rzą dó w weneckich był a zachę ta dla mieszkań có w Korfu do uprawy wył ą cznie drzew oliwnych, któ rych na wyspie jest dziś okoł o 4 milionó w. Drzewa oliwne na Korfu są wyż sze niż cyprysy, co tworzy wyją tkowy krajobraz, któ ry jest unikalny dla tej wyspy. Dzię ki Wenecjanom Kerkyra stał a się jedyną czę ś cią Grecji, któ ra nie znalazł a się pod rzą dami Imperium Osmań skiego. Wszystkie ataki Turkó w został y odparte, czemu sprzyjał y potę ż ne struktury obronne w stolicy wyspy i na jej zachodnich brzegach. Przez pewien czas wyspa znajdował a się pod kontrolą Republiki Siedmiu Wysp - pierwszej od upadku Konstantynopola formy pań stwowoś ci greckiej, któ ra istniał a w latach 1800-1807 jako protektorat w formie tureckiej, a wł aś ciwie rosyjskiej. W 1807 roku, po przyję ciu traktatu tylż yckiego, zgodnie z któ rym rzą d rosyjski został zastą piony przez Francuzó w, Francuzi zaję li Kerkyrę , któ ra ró wnież zdoł ał a odcisną ć pozytywny ś lad w historii wyspy, zakł adają c tu pierwszy grecki uniwersytet. - Akademia Joń ska. Francuzi kojarzą się ró wnież z pojawieniem się na wyspie nowych upraw – ziemniakó w i pomidoró w. Po upadku imperium Napoleona Kerkyra przechodzi w rę ce Brytyjczykó w. Ich panowanie naznaczone był o budową doskonał ych dró g (czynnych do dziś ), zalewu i wielu budynkó w administracyjnych. Pod rzą dami Brytyjczykó w Koś ció ł Prawosł awny nadal dział ał swobodnie i budował koś cioł y, a oficjalnym ję zykiem wyspy stał się grecki. 21 maja 1864 Wyspy Joń skie stał y się czę ś cią Grecji. Co roku ś wię to to obchodzone jest powszechnie w każ dej miejscowoś ci Korfu, któ ra przycią ga na wyspę duż ą liczbę turystó w, a w stolicy Korfu wszystkie 16 filharmonii organizuje pokazy pokazowe, parady i koncerty.
W mię dzyczasie podjechaliś my do Pał acu Achilleo – przepię knego pał acu Elż biety Bawarskiej Cesarzowej Austrii (Sisi), któ ry znajduje się w pobliż u malowniczej miejscowoś ci Gastouri i 20 km od stolicy wyspy Korfu.
W 1889 r. zmarł tragicznie jedyny syn cesarzowej, nastę pca tronu Austro-Wę gier, nastę pca tronu Austro-Wę gier, nastę pca tronu Rudolf. Aby jakoś zł agodzić ż al, któ ry ją spotkał , cesarzowa rozpoczę ł a budowę letniej rezydencji na wyspie Korfu, któ rej gł ó wnym tematem bę dzie ż ycie i ś mierć Achillesa, bohatera wojny trojań skiej. Sisi był a pię kną , silną i inteligentną kobietą . Lubił a wiele rzeczy, w tym historię staroż ytnej Grecji. Sisi mó wił po grecku znacznie lepiej niż ó wcześ ni kró lowie Grecji. Postanowił a poś wię cić swoje pó ź niejsze ż ycie na gł ę bsze badanie kultury Grecji. Achillion został zbudowany przez wł oskiego architekta Rafaela Caritto. Po ś mierci Sisi pał ac od jej spadkobiercó w odkupił cesarz Wilhelm II, któ ry wykorzystywał go ró wnież jako swoją letnią rezydencję . Surowy niemiecki cesarz Wilhelm II, któ ry kupił posiadł oś ć w 1907 roku, nie mó gł się oprzeć urokowi Achillionu. Urozmaicał roś linnoś ć ogrodu rzadkimi gatunkami, a takż e prowadził wykopaliska archeologiczne w Agia Theodori. Podczas wizyt Kaisera w Achillionie przeniosł o się tutaj centrum kontroli jego rozległ ego imperium. Podczas I wojny ś wiatowej w Achillion mieś cił się szpital wojskowy, a po jego zakoń czeniu pał ac przeszedł na wł asnoś ć pań stwa greckiego. Dziś Pał ac Achillion jest wspaniał ym muzeum, któ re zawiera wiele interesują cych dzieł sztuki i ś wiadectw historii: dziwaczna wioska-krzesł o Kaisera, obrazy z Achillesem, dziwaczne meble. Tutaj moż na zobaczyć kaplicę smutnej Sisi, jej portrety i rzeczy osobiste. Muzeum przedstawia cał ą historię jej ż ycia aż do jej ś mierci w 1898 roku z rą k wł oskiego anarchisty.
Skupiamy się na frontowej klatce schodowej i pię knym wystroju wnę trza.
Opró cz sal muzealnych, pał ac posiada pię kny trzypoziomowy ogró d i otaczają ce pał ac aleje o niezwykł ej urodzie, z zabytkowymi rzeź bami, oferują cymi zapierają cą dech w piersiach panoramę wyspy i morza, miasto Perama oraz widok na Kanoni i Pontikonisi (wyspa myszy) - gł ó wna atrakcja Korfu, koś ció ł Blachernae, stoją cy wprost na wodzie.
Kilka rzeź b zdobią cych Park Achillion wykonał sł ynny niemiecki rzeź biarz Ernst Herter. Najsł ynniejszym dzieł em mistrza i najbardziej ukochanym posą giem Sisiego jest z pewnoś cią „Umierają cy Achilles”, któ ry Herter stworzył w 1884 roku w Berlinie. Przedstawia ś miertelnie rannego w pię tę Achillesa.
Achilles (Achilles) - niezwycię ż ony i odważ ny bohater licznych legend staroż ytnej Grecji, któ rego nie porwał y ż adne strzał y wroga. Legenda gł osi, ż e matka Achillesa Tetydy, chcą c uczynić swojego syna nietykalnym, zanurzył a chł opca w wodach ś wię tej rzeki Styks. Ale zanurzają c się , trzymał a go za pię tę (pię tę ) i dlatego pię ta okazał a się niekonsekrowana i pozostał a niezabezpieczona. W jednej z bitew przeciwnik Achillesa, Paris, strzelił strzał ą w pię tę achillesową i zabił go. Od tego czasu wyraż enie „pię ta achillesowa” oznacza sł abą stronę , „chorą ”, sł aby punkt czegoś lub kogoś . Ta strona moż e być zaró wno fizyczna, jak i moralna.
Mosię ż ny posą g Achillesa Zdobywcy, wykonany przez Goetscha, umieś cił już Wilhelm II na ś rodkowym tarasie ogrodu. Niemiecki Kaiser, bę dą c osobą bardzo wykształ coną , gł ę boko szanował kulturę staroż ytnej Grecji. Na ogromnym posą gu staroż ytnego greckiego bohatera umieś cił napis: „Najwię kszemu Grekowi od najwię kszego Niemca”, ale po II wojnie ś wiatowej napis został zniszczony.
Dziedziniec zdobią popiersia filozofó w i posą gi dziewię ciu muz. Są też fontanny i kilka rzeź b.
Po wizycie w Achillion udajemy się do stolicy Korfu, miasta Kerkyra. Bogata historia wyspy, kontakt i wpł ywy czoł owych kultur europejskich: greckiej, wł oskiej, francuskiej i angielskiej, nie mogł y nie wpł yną ć na wizerunek Korfu i jego styl ż ycia. Wysoki standard ż ycia, nowoczesny sposó b myś lenia mieszkań có w przekształ cił stolicę wyspy w jedną z najelegantszych stolic regionó w cał ej Grecji, mimo ż e wiele budynkó w w mieś cie został o zniszczonych podczas II wojny ś wiatowej. Latem Korfu tę tni ż yciem turystycznym, ponieważ miasto jest zaró wno portem, do któ rego przypł ywają promy z innych wysp, jak i miastem z mię dzynarodowym lotniskiem.
Gł ó wne atrakcje Korfu - Spianada Square, Liston Street - są zaró wno centrum turystycznego ż ycia miasta, jak i ulubionym miejscem spotkań . Jednocześ nie na Starym Mieś cie Kerkyra znajdują się dwie staroż ytne fortece – Stara i Nowa, ta ostatnia to ogromny kompleks budowli obronnych wzniesionych w pó ł nocno-wschodniej czę ś ci miasta. Ogromne mury dominują w krajobrazie wzdł uż drogi biegną cej z Nowego Portu przez targ rybny do miasta.
Mijamy Pał ac Ś wię tych Michał a i Jerzego (Palea Anaktora), duż y kompleks budowli romań skich, w któ rych niegdyś mieszkał kró l Grecji i brytyjscy gubernatorzy wyspy. Obecnie mieś ci się w nim Muzeum Sztuki Orientu, Miejska Galeria Sztuki, a takż e jest wykorzystywany do ró ż nych wystaw. Przed pał acem znajduje się pomnik poś wię cony Sir Frederickowi Adamowi, brytyjskiemu wł adcy Korfu. Ogrody znajdują się na prawo od pomnika, tuż za ł ukiem. Ogrody pał acowe, wypeł nione starymi weneckimi stawami, egzotycznymi drzewami i kwiatami, wznoszą się nad zatoką , co widać przez stare weneckie fortyfikacje i baszty.
Peł ne wdzię ku stare dzielnice stolicy Korfu, peł ne prawdziwej codziennoś ci, ś wiadczą o bogactwie i pomyś lnoś ci minionych czasó w. Swoją elegancją ł agodzą surową moc dwó ch fortec zbudowanych w staroż ytnoś ci i ufortyfikowanych przez Bizancjum w XVI wieku.
W muzeum archeologicznym miasta – najlepszym na cał ym archipelagu – moż na zobaczyć pozostał oś ci doryckiej ś wią tyni Artemidy, zbudowanej w tych miejscach w 590 roku p. n. e. mi. Jednym z najciekawszych eksponató w muzeum jest znaleziony podczas wykopalisk ś wią tyni fronton Gorgony z wizerunkami panter i scenami batalistycznymi ze staroż ytnych mitó w. Na Esplanadzie w sezonie letnim czę sto moż na posł uchać koncertu najstarszej greckiej orkiestry, z któ rej sł ynie Korfu. Miasto sł ynie ró wnież z karnawał u w Corkyrea, któ ry ma swoje korzenie w tradycji weneckiej „komedii masek”. Karnawał zaczyna się w pierwszą niedzielę Ostatki i trwa tygodniami. Cał a wyspa ś piewa, tań czy i bierze udział w maskaradzie. W ostatnią niedzielę odbywa się wielka parada karnawał owa i konkurs na najlepszy kostium. Kró l karnawał u zostawia swoją wolę i pł onie. . .
Gdybym miał a w kilku sł owach opisać cechy Korfu, to wybrał abym te: zieleń tysią ca drzew oliwnych, cyprysy, europejska architektura, domy weneckie, angielskie pał ace, koś cioł y i klasztory, muzykalni, orkiestry dę te, sakralne i ś wię ta narodowe, parki i fontanny. . . Ogó lnie rzecz biorą c, Korfu zupeł nie ró ż ni się od innych greckich wysp. Swoim istnieniem po raz kolejny ś wiadczy o tym, ż e Grecja jest wyją tkowa pod wzglę dem ró ż norodnoś ci i zasł uguje na uważ ne zbadanie.
Centrum miasta Kerkyra został o wpisane na Listę Ś wiatowego Dziedzictwa UNESCO w 2007 roku, jest pod ochroną pań stwa i stanowi prawdziwą wartoś ć historyczną i artystyczną . Spacerujemy malowniczymi wą skimi uliczkami „kantunu”, po któ rych moż na przejś ć tylko pieszo.
Przecznicę od Liston znajduje się koś ció ł Bios Spyridon, któ rego dzwonnica gó ruje nad cał ym miastem. 12 grudnia Kerkyra ś wię tuje dzień ś w. Spiridona, patrona wyspy, któ ry wielokrotnie ratował Kerkyrę przed tureckimi najazdami, gł odem i zarazą . Tutaj moż na zobaczyć inkrustowaną srebrem trumnę z niezniszczalnymi relikwiami bardzo czczonego tu ś w. Spiridona, od któ rego imienia pochodzi poł owa mę skiej populacji wyspy. Nie wiadomo, kiedy i z jakich powodó w prawa rę ka (rę ka) został a oddzielona od ciał a ś wię tego, ale do 1984 r. był a przechowywana w Koś ciele Matki Boż ej w Rzymie, aż do powrotu na Korfu i umieszczenia w srebrna trumna ś wię tego z resztą relikwii. Niezniszczalne relikwie są codziennie otwierane i wierzą cy mogą się do nich zbliż ać . W ten sposó b moż na na wł asne oczy zobaczyć , ż e ciał o ś w. Spiridona jest nieprzekupne od 17 wiekó w. Ciał o ś wię tego ma temperaturę ż ywej osoby (36.6 st. C), rosną mu wł osy i paznokcie. Naukowcy wcią ż nie potrafią wyjaś nić tego zjawiska i przyznać , ż e to cud. Są dni, kiedy kaplica z relikwiami się nie otwiera, klucz się nie przekrę ca. Uważ a się , ż e w takie dni ś w. Spyridon po prostu się nie mś ci, chodzi po wyspie i pomaga potrzebują cym. Niby fikcja, ale co roku ministrowie koś cioł a zmieniają szaty i buty ś wię tej, bo się zuż ywa. Z resztek tej odzież y sł udzy robią amulety, kroją c je na drobne czą stki i wkł adają c do mał ych kopert z wizerunkiem ś w. Spyridona. Otrzymał em ten sam pakiet.
W pobliż u koś cioł a Bios Spyridon znajduje się Katedra Panagia Spiliotissa (Dziewica w Jaskiniach), któ ra został a zbudowana w 1577 roku. Po rozbudowie nawy gł ó wnej w 1841 roku stał a się gł ó wną ś wią tynią Korfu. Na jego terenie moż na zobaczyć pię kne antyczne ikony, wś ró d któ rych znajduje się sł ynny wizerunek ś w. Jerzego Zwycię skiego autorstwa kreteń skiego artysty Michaela Damaskinosa. Katedra poś wię cona jest takż e ś w. Bł aż ejowi i ś w. Teodorze, cesarzowej bizantyjskiej, któ rej relikwie został y sprowadzone na Korfu w tym samym czasie co relikwie ś w. Spiridona i znajdują się w srebrnym grobowcu przy oł tarzu. Relikwie ś w. Teodory wynoszone są tylko raz w roku, w niedzielę Ś wię ta Prawosł awia (pierwsza niedziela Wielkiego Postu) – w ś wię to zwycię stwa nad ikonoklazmem w 843 roku. Moż na zauważ yć , ż e rytuał ten powstał niedawno , w 1984 r. , a trasa procesji ró ż ni się od trasy procesji ku czci ś w. Spiridona. Przed katedrą stoi popiersie Patriarchy Atenagorasa Konstantynopola, któ ry był metropolitą Korfu w latach 1923-1931, a od 1931 do 1948 peł nił funkcję egzarchy Koś cioł a Konstantynopola w obu Amerykach. Patriarcha Atenagoras znany jest ze swoich proekumenicznych poglą dó w i cofnię cia anatemy z 1054 przeciwko papizmowi 7 grudnia 1965 roku. Na wyspie znajduje się okoł o 800 koś cioł ó w, co podkreś la szczegó lną religijnoś ć mieszkań có w Korfu.
Port Korfu i jego stolica znajduje się po wschodniej stronie wyspy, któ ra jest bardziej osł onię ta od wiatru. Wokó ł Kerkyry jest wiele mał ych wysepek, do któ rych moż na dotrzeć mał ą ł odzią . W gł ę bi Kerkyry moż na znaleź ć malownicze wioski, w któ rych wszystko pozostaje takie samo jak w czasach staroż ytnych. Zachował się tu tradycyjny tryb ż ycia, pomimo rozwoju nadmorskiej czę ś ci wyspy. Dlatego nawet w szczycie sezonu Korfu moż e zaoferować nie tylko zatł oczone miejsca do wypoczynku, ale takż e zaciszne zatoczki, odległ e od turystó w i tylko dla tych, któ rzy preferują ciszę . To poł ą czenie spokoju i zabawy w otoczeniu magicznej przyrody, goś cinnoś ć i temperament mieszkań có w, czystoś ć morskiej wody i ł agodny klimat tworzą niepowtarzalną atmosferę , któ ra rok po roku przycią ga turystó w z cał ego ś wiata. Spory o wyspę Iliró w, Ateń czykó w, Rzymian, Bizantyjczykó w, Normanó w i Wenecjan przeminę ł y bezpowrotnie – ten „Zł oty Sierp” zostaje wreszcie podbity przez turystó w. Teraz ich wyprawy obejmują muzea archeologiczne i bizantyjskie oraz unikalną kolekcję sztuki azjatyckiej. Ich bastiony to wysokie biał e klify wokó ł gł adkich, piaszczystych plaż w licznych malowniczych zatokach, wś ró d któ rych znajduje się sł ynna plaż a Ermones, gdzie wedł ug Homera księ ż niczka Nausicaa znalazł a Odyseusza po katastrofie statku. . .
Opuszczają c wyspę tym pię knym duż ym promem, w myś lach przył ą czam się do entuzjastycznych odpowiedzi turystó w z ró ż nych krajó w, któ rzy odwiedzili Korfu-Kerkyra: „Korfu to moja mił oś ć ”, „Mó j raj”, „Bez Korfu po prostu nie poznał bym smaku prawdziwej radoś ci”. Przesią knię ci prawdziwym pię knem odkryliś my motto typowego greckiego stylu ż ycia: przyjemnoś ć , mił oś ć , szczę ś cie i przygoda!