Po zakwaterowaniu zaczę liś my spotykać się z osobliwoś ciami hotelu. W naszym pokoju był czajnik, ale nie był o naczyń , poprosiliś my recepcję o filiż anki, sł uchali nas, ale nigdy ich nie przyniesiono. Po naszej proś bie nasi przewodnicy hotelowi skomunikowali się z hotelem, po czym mimo to dostaliś my dania w pokoju.
Kilka dni po naszym przyjeź dzie do hotelu wjechał o cał kiem sporo osó b, co doprowadził o do tego, ż e rę cznikó w plaż owych nie starczył o dla wszystkich, nie mogliś my ich nawet zmienić za dodatkową opł atą . Był y też drobne niedogodnoś ci w jadalni, bo nie był o tam duż o miejsca, był a mał a kolejka po jedzenie, no có ż , dania szybko się koń czył y i czasem trzeba był o czekać na coś smacznego.
Sama kuchnia był a z najwię kszym wyborem, ale dobrą wiadomoś cią był o to, ż e wszystko był o cał kiem smaczne. Na terenie hotelu znajdował y się dwa baseny z bezpł atnymi leż akami, có ż , przechodzą c obok nich, od razu dotarliś my do morza, na wybrzeż u leż aki był y już za opł atą . Samo morze jest po prostu cudowne, przyjemna piaszczysta plaż a ze spokojnym morzem, w któ rym od czasu do czasu pojawiał y się mał e przyjemne fale.
Dobra jakoś ć sprzą tania pokoju (mieszkaliś my w pokoju 202B razem z mę ż em), suszarka do wł osó w, sejf, ciepł a woda, cał kiem wygodny pokó j.
Smaczne i urozmaicone jedzenie, ale jeś li potrzebujesz szerokiej gamy wypiekó w, to nie ma go tutaj.
Plaż a rzut beretem, od tego roku leż aki są pł atne, dla wszystkich (i na zasadzie all inclusive).
Plaż a jest dobra, kamyki tylko przy wejś ciu, dno piaszczyste i twarde. Morze jest bardzo pię kne, szczegó lnie o zachodzie sł oń ca, ale cał kiem fajne.
Polecamy! Dzię kuję "Mouzenidis" za przewodnik hotelowy Larissa!
Rodzina Nesterenko.
TAk. internet tylko w lobby i bardzo sł aby. . .
Mó wią c o hotelu mogę powiedzieć , ż e ogó lnie wszystko jest w porzą dku. Dostaliś my ł adny pokó j z suszarką do wł osó w i sejfem, io wiele wię cej, co powinno być - był o. Meble są w doś ć dobrym stanie, wszystko dział ał o poprawnie, sprzą tanie jest wysokiej jakoś ci, a poś ciel zmieniana jest 3 razy w tygodniu.
Bardzo podobał a mi się animacja w hotelu, zaró wno dla dzieci, jak i dorosł ych: rano i wieczorem nie pozwalają się nudzić , ale jeś li chcesz przejś ć na emeryturę , to w sam raz nad morze. Samo morze jest oddalone od hotelu o 2-3 minuty, a po prawej stronie bę dzie Albania, któ ra nadaje temu miejscu wię cej koloró w.
Jedyne, co chciał bym zmienić w tym hotelu, to kuchnia. Wszystko jest bardzo smaczne, ale był oby wię cej ró ż norodnoś ci, wię cej owocó w i deseró w.
Przy okazji, jeś li chcesz dostać się do stolicy, moż esz to zrobić zielonym autobusem. Zaplanuj na przystanku lub po prostu idź do swojego przewodnika hotelowego, a on już Cię zorientuje) Dzię kuję za resztę .
Tak wię c dotarliś my o 8 rano, w zaledwie pó ł godziny: powitano nas na lotnisku, usiedliś my w wygodnym autobusie i kolejne 40 minut zawieziono do joń skiej księ ż niczki. Mieliś my się zameldować o 14:00, ale już o 11:30 dostaliś my oczekiwany pokó j, zgodnie z obietnicą , najwię kszy w hotelu.
Pokó j nie był jeszcze remontowany od czasu budowy, 10 lat temu, meble w dobrym stanie, ale przestarzał e, jak telewizor LG z ekranem 14” i kineskopem katodowym, lodó wka jak w minibarze, jednak , ló d został przygotowany szybko. W prezencie - 2 plastikowe butelki wody 0.5 litra. Ani pokó j, ani sam hotel nie nadawał y się absolutnie do deklarowanych 4*, nie dał bym wię cej niż.2*. W pokoju latem był o zupeł nie bezuż yteczne jacuzzi, z któ rego woda spł ywał a spod dna na podł ogę , był a stał a kał uż a o powierzchni 0.25 m2. Przez pierwsze dni prosili o naprawę przecieku codziennie, hotel naś ladował naprawę , ale potem zdaliś my sobie sprawę , ż e ta wada jest poważ na, któ rą moż na wyeliminować dopiero po demontaż u wanny. Zdarzał o się , ż e obsł uga rzucał a jeden z rę cznikó w na podł ogę , dzię ki czemu przez pewien czas moż na był o unikną ć „otwartej wody”. Był y wieczory, kiedy ś wiatł a był y wył ą czane na 5-7 minut 3-5 razy, kiedy to wył ą czano windy, w przeciwnym razie ludzie po prostu by w nich utknę li.
Tabliczka został a wywieszona wcześ niej wydrukowana, podobno wył ą czenie windy jest czę stym zjawiskiem. Kolejna z wię kszych niedocią gnię ć - podczas szczytowej analizy gorą cej wody - o godzinie 14-15 i wieczorem okoł o godziny 18 trzeba był o myć się zimną wodą , czasem prawie zimną . Klimatyzatory był y gł oś ne, wył ą czaliś my je w nocy, otwieraliś my drzwi balkonowe, ale komary wlatywał y, pomimo wszelkich ś rodkó w radzenia sobie z nimi. W cią gu dnia musieliś my je niszczyć rę cznikiem, ś rodki zwalczania komaró w rozprowadzane przez personel nie przyniosł y efektu. Jedzenie był o znoś ne, bardzo smaczne zupy i sał atka grecka doprawiona oliwą z oliwek, lody - tylko ló d, tylko sok jabł kowy wydawał się naturalny. Jest duż o sał atek, ale nie odważ yli się ich zjeś ć poza grecką - duż o octu i marynowanych warzyw. Po jednym eksperymencie bolał y brzuchy dzieci. Ale nikt nie wyszedł gł odny.
Popisowe danie - pą czki oblane czekoladą cieszył y się szczegó lnym uznaniem, został y szybko uporzą dkowane. Wieczorem rozpieszczaliś my się arbuzami i kilkoma melonami. Brzoskwinie i niesamowite wiś nie kupowano same od kupcó w, któ rzy przyjeż dż ali na plaż ę . Ale, jak się okazał o, w sklepach na wiejskim Broadwayu cał e to jedzenie był o o poł owę tań sze. Był y też stoliki na ś wież ym powietrzu w stoł ó wce (nie sposó b nazwać tego restauracją ), ale już bez obrusó w, czę sto lepią cych się od poprzednich posił kó w - był y ź le czyszczone, ale jednocześ nie czyszczono czę sto uż ywane naczynia szybko przez personel. Sami pracownicy nie byli kompetentni i nie mogli zrozumieć , czy danie zostanie jeszcze zjedzone, jeś li jego wł aś ciciel tymczasowo pó jdzie po sok lub só l do są siedniego stoł u. Na posił ek z 3 dań musiał em trzy razy jechać po sztuć ce, któ rych braki cią gle narastał y, trzeba był o przeskanować te stoł y, na któ rych sztuć ce czekał y na nowych goś ci.
Internet w lobby - poniż ej krytyki, cią gle się rozł ą czał . Okresowo, w najbardziej nieodpowiednim momencie - wymagane potwierdzenie hasł a. Był y dwa baseny, ale nie testowaliś my ich, dzieci pł ywał y i był y zadowolone z pił ki wodnej. W hotelu jest sporo Polakó w, Sł owakó w i Czechó w, któ rzy rzadko trafiali nad morze i pili drinki z baru przy basenie. Plaż a znajduje się.150 metró w wzdł uż wiejskiej ulicy, pas plaż y to 30 metró w czystego piasku, ale jest bardzo dł ugi, 3-4 km w lewo i w prawo. Komplet parasola i dwa leż aki są pł atne po 7 euro za sztukę , ale z powodu ogó lnego bał aganu w hotelu pienią dze czę sto nie przychodził y po odbió r, pł acili 5 razy za pierwszy tydzień.
Jednym sł owem obsł uga to 3 punkty, ale najważ niejsze jest to, ż e morze jest cudowne. Przez pierwsze trzy dni szukał em chociaż trochę ś mieci, pł ywają cych lub na plaż y - ani odrobiny! Na brzegu kamyki z pasem 2-3 metró w, kapcie nie są wymagane, dno czysto piaszczyste, mierzeja 30 metró w od brzegu, morze „do pasa” i dalej - ł agodne wejś cie, idealne dla dzieci!
Paczka z jedzeniem to HB, któ rej nie ż ał owaliś my, poszliś my na obiad do Pumphouse - cudownej przytulnej restauracji niedaleko centralnego "krę gu" we wsi, któ ra nazywał a się "studnia". Jest przystanek dla wszystkich autobusó w wycieczkowych. Menu PumpHouse jest obfite i demokratyczne: Seabass i Swordfish, wyś mienita kuchnia, najwyż sza obsł uga, porcji sał atki greckiej nie da się zjeś ć samemu. Cechą restauracji jest chleb czosnkowy, nie rozumieli, jak to robią , wszystko jest bardzo smaczne i niedrogie. Kilka razy jedliś my naprzeciw w restauracji Odyseusz, takż e na „krę gu studni” - ale tam nam się mniej podobał o.
Korfu to cudowna wyspa, cudowne morze, ale hotel Ionian Princess Clud 4* i obsł uga w nim to ostatnie stulecie. Ale ogó lnie - znoś nie, czasem bardzo dobrze. Wieczorami w hotelowym lobby rozbrzmiewa niemal muzyka na ż ywo - fajnie posiedzieć przy szklance i moż na nawet potań czyć , czasem dla dzieci animatorzy urzą dzają angloję zyczne przedstawienia na scenie zwanej Teatrem. Pewnej soboty był wieczó r z mię sem na grillu.
Nie moż na powiedzieć , ż e wł aś ciciele nie pró bowali, byli szczerzy, ale wszystko wyglą dał o bardziej na amatorskie wykonanie niż profesjonalną obsł ugę hotelową . Był plac zabaw do mini pił ki noż nej i moż e nawet tenisa, ale nawet nasze dzieci tam nie dotarł y: w pobliż u był parking, a kosze na ś mieci nie ozogują powietrza.
Specjalne podzię kowania dla Mouzenidisa za profesjonalne podejś cie do niestandardowych sytuacji: nasz lot miał być o 8:20, planowaliś my wstać o 4:40, ś niadanie o tak wczesnej godzinie - tylko kawa i kanapka, wylot o 5:35, ale lot był opó ź niony, o czym Mouzenidis dowiedział się w porę swoimi kanał ami i natychmiast do nas zadzwonił , jeszcze ś pią c, o 4:15 powiedzieli, ż e moż emy spać dalej, wtedy moż na zjeś ć ś niadanie i moż e nawet obiad na koszt gospodarza, nie byli eksmitowani z pokoju, leż eli na morzu cał y dzień i pł ywali, jakby nie w dniu wyjazdu, wyszliś my z hotelu dopiero o 18:00, jednym sł owem, Mouzenidis był na szczycie!
Na lotnisku lot był jeszcze kilkakrotnie przekł adany na pó ł godziny, potem na godzinę przysł ali kolejną tablicę , w Kijowie byli o 1:00 w nocy zamiast o 11:00 z powodu bardzo zawodnej linii lotniczej EllinAir.
Wynaję liś my samochó d na 5 dni, pojechaliś my do Paleokastritsa, Kerkyra, Aqualand - wszystkie destynacje - 5*. Nad zatoką Paleokastritsa, 3-4 km wzdł uż gó rskiej serpentyny, znajduje się wioska Angelokastritsa, stamtą d urzekają cy widok na zatokę i najbardziej wysunię ty na zachó d bastion na Korfu. W samej Paleokastritsa polecamy Alpha Beach (? ) w centralnej zatoce, restaurację z Sea Food tuż nad brzegiem i tam u kelneró w moż na zamó wić ł ó dkę na 3-4 godziny, pokaż ą wł aś cicielowi ł ó dka przy molo, z któ rą moż na negocjować za 80 euro + 10 euro za benzynę i dostajemy super nowoczesną ł ó dkę z 30-konną Hondą , licencja nie jest wymagana, wystarczy wykazać , ż e da się zwią zać koniec w ó semkę wę zeł . Odbyliś my wspaniał y spacer po wodzie, wylą dowaliś my na bezludnej wyspie, na bezludnych plaż ach.
Taka usł uga - wypoż yczenie ł odzi - też jest na plaż y, ale ł ó dki tam są gorzej, a sami "operatorzy" nie budzą zaufania. Osobno potrzebujesz jednego dnia, aby odwiedzić Achilleion, letni pał ac cesarzowej Sisi, 20 km na poł udnie od Korfu - ocena - 4 *, duż a pię kna rezydencja z mnó stwem rzeź b, z któ rych najsł ynniejszym jest Achilles wycią gają cy strzał ę z jego obcas, dookola - piekny park . Wyglą da na to, ż e odwiedzili Pał ac Liwadii Krymskiej, chociaż wystró j wnę trz i na zewną trz jest bogatszy. Odwiedziliś my Korfu na przylą dku Kanoni z tarasem widokowym na pasie startowym lotniska, przypomnieliś my sobie, jak spektakularne był o lą dowanie – jak lą duje się na wodzie w zatoce otoczonej gó rami. Dzieci i kobiety był y poruszone podczas lą dowania. Wraż liwym lepiej nie patrzeć przez okna.
W drodze z Kerkyry do wsi Dasia w zatoce znajduje się malowniczy maleń ki pó ł wysep, na któ rym znajduje się mał a bazylika – cerkiew z 3-4 zakonnikami.
Jest to ś wią tynia prawosł awna - symbol Korfu, znajduje się we wszystkich przewodnikach. Tam moż na wybrać się na przejaż dż kę ł odzią . Mysz. To wszystkie gł ó wne atrakcje Korfu. Najwię ksze wraż enie wywarł koś ció ł ś w. Spiridona z liturgią , a takż e zwiedzanie Starej Twierdzy na Korfu ze wspaniał ymi widokami na miasto, zatokę i morze. 11-13 sierpnia przyszedł na coroczny Dzień ś w. Spiridona, zbawiciela Korfu przed zarazą i Turkami. Odbył a się wspaniał a parada orkiestr dę tych, procesja religijna z arką z relikwiami ś wię tego. Niezapomniany widok, prawdziwe wakacje! To prawda, ż e ś wiecki charakter ś wię ta pogrą ż a prawdziwie prawosł awnych w odrę twieniu - có ż , wcale nie jest to akcja religijna! To był o tak, jakbym był na demonstracji pierwszomajowej!
Reszta wyspy nie zasł uguje na szczegó lną uwagę i czas. Tylko morze!
Ten, kto idzie na sł uż bę , nie jest w Ionian Princess, ale potrzebuje cudownego czystego morza, pysznych owocó w i owocó w morza - tego wszystkiego pod dostatkiem w wiosce Acharavi na Korfu, a jednocześ nie wybó r Ionian Princess Club Hotel 4 * nie jest najlepszym ostatnim wyborem!
I tak, po przybyciu na miejsce, dł ugo nie mogł em rozpoznać tego hotelu, ponieważ zdję cia na stronach tego hotelu był y znacznie bardziej atrakcyjne, ale ok, teraz zdarza się to bardzo czę sto. Drugim problemem, z któ rym się spotkaliś my, był o to, ż e pokó j okazał się doś ć mał y i był trochę ciasny dla nas w pią tkę , był też problem z ł azienką , ale uprzejmie zgodziliś my się zmienić pokó j, ponieważ odpoczywaliś my w Maj i to nie był szczyt sezonu.
Jeś li chodzi o jedzenie, to nie musiał am czekać na duż y szyk, wszystko jest skromne, ale smaczne, spodziewał am się , ż e każ dego dnia bę dziemy karmieni tym samym jedzeniem, ale był am mile zaskoczona ró ż norodnoś cią oferowanych dań . Kolejnym duż ym plusem jest to, ż e zbieramy tu lunchboxy, moja rodzina i ja uwielbiamy jeź dzić na wycieczki i dlatego nie dostajemy ś niadania, ponieważ wyjazdy są wczesne.
Hotel posiada 2 niezł e baseny, 5 minut spacerem do plaż y. Mó j mą ż i ja bardzo lubiliś my siedzieć wieczorem sł uchają c muzyki na ż ywo, panował a bardzo przyjemna atmosfera.
Od siebie dodam, ż e gdyby hotel pozycjonował się jako hotel trzygwiazdkowy, wiele problemó w rozwią zał oby się same.
Podczas mojego pobytu mogł am spró bować wielu rzeczy. Oczywiś cie w hotelu jest też dobra kuchnia, ale chciał am też spró bować czegoś nowego. Polecam tawernę Acharavi Park. Bardzo smaczne owoce morza. I tak w wiosce moż esz znaleź ć wszystko, co chcesz: pamią tki, ubrania, jedzenie i wiele wię cej.
Pokó j jest cał kiem niezł y. W ł azience znajduje się standardowy zestaw: szlafroki, rę czniki, suszarka do wł osó w. W pokoju jest też telewizor z rosyjskimi kanał ami, klimatyzacja, a wieczorem na balkonie moż na napić się greckiego wina lub kumkwatu (sprzedawany tylko na Korfu) i odetchną ć ś wież ym powietrzem Grecji. Jedyną rzeczą jest to, ż e wieczorem jest duż o komaró w, w pokoju uratował y nas adaptery, któ re już tam był y. Dzię ki hotelowi za wspaniał y pobyt, dobry personel.
2. Plusy hotelu - duż a powierzchnia. Doś ć zadbane i zielone. Nie znaleziono ż adnej innej zasł ugi.
3. Nasz numer okazał się dwupokojowy (106), pozornie przyzwoity. Ł azienka wyglą da normalnie, ale tak naprawdę po wzię ciu prysznica cał a podł oga pł ywa i trzeba był o ją przetrzeć rę cznikiem na nogi, bo inaczej trzeba czekać pó ł dnia, ż eby wszystko wyschł o, bo. woda wyciekał a z podł ogi (są dziury magazynowe). To bardzo duż a wada, gdy trzeba umyć podł ogi na wakacjach.
4. Trzeciego dnia naszych wakacji rozpoczę ł y się remonty na drugim pię trze od gó ry, był o bardzo gł oś no, od odgł osó w metalu na pł ytkach po wiertł o, trwał o to przez pozostał e 6 dni odpoczynku, od 8 rano do 11. Wszystkie nasze proś by został y w koń cu zignorowane. Nawet gdy był em chory, nie mogł em wyjś ć z pokoju, nadal wiercili, mimo ż e nikomu nie narzekaliś my.
5. pokó j na 1 pię trze, odpowiednio, nie ma balkonu, jest jakby taras z widokiem na teren zielony, na któ ry chodzą ludzie z ulicy, wię c nie odważ yliś my się zostawić tam rzeczy. Na ulicy panuje nieustanny hał as ze wzglę du na pracownikó w, któ rzy przez kilka dni wycinali krzaki i tam odpoczywali. W zwią zku z tym nie mogliś my usią ś ć przy stole na naszym tarasie. Tak, i nie był o tam gdzie suszyć ubrań .
6. Sprzą tanie pokoju był o pierwsze 2 dni, a potem trzeba był o zapytać . Czę sto wracał do pokoju i nie był o rę cznikó w, papieru, zwł aszcza sprzą tania. Spę dziliś my duż o czasu na wyjaś nianiu. Rę czniki był y nawet rozdawane z dziurami.
7. Ż ywnoś ci jest bardzo mał o. Warzywa rano - kiepskiej jakoś ci pomidory i ogó rki. Wiele potraw - z octem moż esz zepsuć ż oł ą dek. Z owocó w zł apali kilka razy drobno posiekanego arbuza, któ ry wyję li maksymalnie 10 osó b, a co najmniej 70 siedział o w jadalni. Jest mię so. Czasem brakował o chleba, zwł aszcza ciemnego.
8. Zadeklarowane wi-fi w ogó le nie dział ał o przez wiele dni, a jeś li tak, to prę dkoś ć był a bardzo niska.
9. Duż o Rosjan, zwł aszcza z mał ymi dzieć mi.
10. Woda w basenie był a bł otnista i brudna przez kilka dni, a toaleta damska na terenie basenu był a zawsze zamknię ta, musiał em iś ć albo do mę skiej (bardzo brudna) albo do pokoju.
Wielu wcześ niej odpoczywał o, nawet w warunkach 3* są lepsze niż tutaj. Mogę powiedzieć jedno, ż e ludzie w tym hotelu nie są brani pod uwagę , nie ma szacunku dla nikogo, nawet dla kobiet na stanowisku iz dzieć mi.
2. Lokalizacja: 0.2 km od centrum wioski Acharavi. Do miasta Korfu (Kerkyra) - 37 km.
3. Terytorium: mał e, bardzo zielone, duż o kwiató w.
4. Pokoje - 100 pokoi: pokoje promo, apartamenty (pokó j dzienny + sypialnia), apartamenty (pokó j dzienny + sypialnia, w niektó rych jacuzzi + prysznic, w innych tylko wanna). W pokojach: balkon/taras, klimatyzacja, telewizja satelitarna (z kanał ami rosyjskimi, nie ukraiń skimi), telefon, sejf (pł atny), lodó wka, wanna/prysznic, suszarka do wł osó w.
5. Wyż ywienie: all inclusive lub obiadokolacja lub tylko ś niadanie lub bez posił kó w. Restauracja, tawerna a la carte, lobby bar, bar przy basenie, bar na plaż y.
6. Plaż a: piaszczysto-kamienista 50 m. Parasole + leż aki pł atne. Dla goś ci all inclusive - rę czniki gratis, dla reszty - na drinka.
7. Wi-Fi - bezpł atnie w miejscach publicznych.
8. Dla dzieci: ką cik dziecię cy w basenie, plac zabaw, krzeseł ka do karmienia w restauracji. Animacja dla dzieci w ję zyku rosyjskim - w sezonie.
9. Dla mił oś nikó w outdooru: kort tenisowy, siatkó wka plaż owa, minipił ka noż na, pił ka wodna. W sezonie - sporty wodne (za dopł atą ).
10. Rozrywka: programy rozrywkowe dla dorosł ych i dzieci, wieczó r grecki 1 rub. /tydz.
11. Istnieje personel rosyjskoję zyczny.
12. Dogodne poł oż enie hotelu - w cichym miejscu, ale w bliskiej odległ oś ci od wsi (sklepy, bary, tawerny - 200 m).
12. Mimo ś wież ego remontu w pokojach, z jakiegoś powodu sprawiał wraż enie oszczę dnego hotelu.
Podsumowanie: 3 w pię ciostopniowej skali. Bardziej jak 3 gwiazdki. Dla osó b kochają cych niespieszny wypoczynek, wieczorne spacery, przyrodę , cenią cych pię kne morze.
Cieszę się , ż e mieszkał am w hotelu tylko kilka dni (wcześ niej mieszkał am w pobliż u). Nawet nie wiem od czego zaczą ć...
1. w pokoju przez dwa dni nie zmieniali rę cznikó w i nie sprzą tali
2. Nawet nie trudzili się wyrzucaniem ś mieci po poprzednich lokatorach!! !
3. klimatyzator nie dział ał , telefon! ! zgł oszenie tego do recepcji prowadził o doniką d...nikt nie zamierzał niczego naprawić
4. w ł azience pł ynę ł y rury, podł oga cią gle był a w wodzie...(mó wiono mi, ż e to bł ą d budowniczych i ż e tak jest dla wszystkich, ale sam wytarł em podł ogę )
5. JEDZENIE: to zasł uguje na szczegó lną uwagę...Nie ma nic. . . a dokł adniej jest jedzenie, ale ż eby je zjeś ć trzeba mieć czas, bo jeś li przyjdziesz w poł owie obiadu (ś niadanie, kolacja) , wtedy dostaniesz to, co przykleił o się do ś cian salaterek i garnkó w. . .
Wybó r jest mał y, a jedzenie nie jest zbyt dobrze przygotowane. Bardzo tł usty, a nawet pachniał spalonym olejem.
Cieszę się , ż e w hotelu praktycznie nie ma Rosjan, a jest tam naprawdę baaaardzo cicho i spokojnie!
Nie pojadę tam ponownie i ogó lnie uważ am, ż e gwiazda powinna zostać usunię ta z tego hotelu.