Afytos - raj na Półwyspie Chalcydyckim
Bardzo kocham Grecję i jeś li to moż liwe, staram się wybrać Grecję jako miejsce moich wakacji i wyjazdó w. Jest w nim wiele tajemnic i pię knoś ci, któ re nie został y jeszcze rozwią zane i nie są dla mnie otwarte.
Tym razem byliś my na wakacjach z przyjacielem i postanowiliś my odwiedzić oś rodek wypoczynkowy Afytos na Kassandrze (Chalkidiki) w pó ł nocnej czę ś ci Grecji. Wybraliś my wedł ug kryterium, ż e był o pię knie, przytulnie, nie gł oś no, ale z ró ż nymi moż liwoś ciami i rozrywką , ż e był a dobra obsł uga, czyste morze i ciekawe zabytki (interesuję się historią sztuki), w koń cu my mam to wszystko, a do tego był o niebiań sko pię kne!
Wieś poł oż ona jest na skalistym wybrzeż u z przepię knym widokiem na morze, jakbyś patrzył z amfiteatru. Sami Grecy nazywają to „kamiennym balkonem”.
A mó wią c o architekturze, warto zauważ yć , ż e na wsi jest to jeden z charakterystycznych elementó w. Odnowione budynki z XIX wieku, któ re powstał y z miejscowego kamienia. Zainteresował em się informacjami historycznymi i dowiedział em się , ż e podczas wojny z Turkami w 1821 r. wieś został a zniszczona, a mieszkań cy zmuszeni do jej opuszczenia, ale po 6 latach zaczę to odbudowywać wieś , a nastę pnie oryginalne budynki i domy pojawił y się nietypowe dla reszty wiosek i innych regionó w Grecji.
Ogó lnie rzecz biorą c, historia i mitologia wsi i jej okolic jest bardzo bogata i niezwykle interesują ca. Wedł ug mitó w Afytos jest miejscem narodzin pierwszych tytanó w, a miejscem
ich decydują ca bitwa z bogami. A z bardziej historycznych faktó w wiadomo, ż e w okresie neolitu zaczę to tu tworzyć osady, a w epoce staroż ytnoś ci był a to polityka z wł asną monetą , któ ra brał a udział w ateń skich konkursach.
Bardzo przyjemnie jest spacerować po mał ych uliczkach z jasnymi plamami kwiató w,
Istnieje wiele przytulnie zorganizowanych mał ych hoteli. Wybó r miejsca pobytu jest bogaty: moż esz wynają ć mieszkanie lub dom. W każ dym razie docenisz wysoki poziom obsł ugi i wygodę , a goś cie są tu mile widziani przez cał y rok, nie tylko w sezonie letnim. Zatrzymaliś my się w "Blue Bay Hotel" - mał ym hotelu zbudowanym z tego wyją tkowego kamienia, z pię knym panoramicznym widokiem na morze i basenem. Polecono nam ró wnież i zajrzeliś my do „Petrino Suites Hotel” – butikowego hotelu stworzonego z szykownym i delikatnym smakiem. Do dyspozycji Goś ci są dwupoziomowe pokoje dwupoziomowe z kominkiem oraz ogró d i basen. To po prostu niebiań ski format wakacyjny, wię c nastę pnym razem chciał bym tam zostać i nigdzie się nie spieszyć .
Ale tym razem nadal chcieliś my zobaczyć i doś wiadczyć jak najwię kszej liczby funkcji Afytos, poznać okolicę , spró bować wię cej lokalnych potraw i pł ywać .
Aby spokojnie zjeś ć lunch lub kolację , moż esz wybrać tawernę lub restaurację , w zależ noś ci od nastroju i iloś ci. Restauracje wcią ż mogą się znacznie ró ż nić cenami. Zjedliś my kolację w „Moudounou Fish Restaurant”, tuż przy plaż y, ś wietny wystró j i obsł uga. Pró bowaliś my ró ż nych przystawek, sał atek i owocó w morza (oś miornice, mał ż e i krewetki), mają też swó j charakterystyczny grill z pieczonymi rybami i warzywami. To takż e idealne miejsce na romantyczną kolację (plany na kolejną wizytę już się zbliż ają ). Za dwoje zapł aciliś my 80 euro.
Aby poczuć klimat tawerny wybraliś my się do „Thea Thalassa” (salassa – po grecku morze) – uroczy widok na zatokę Toronei i Sithonia oraz mił a obsł uga. Pró bowaliś my lokalnych ouzo i przystawek, kalmaró w i lokalnych ryb. Lunch kosztował nas 25 euro za osobę .
Aby zobaczyć lokalny asortyment w sklepach i zadowolić naszych bliskich i przyjació ł prezentami, wybraliś my się na zakupy. „Tradycyjne greckie produkty MELIA” to ogromny wybó r naturalnych produktó w i kosmetykó w. Wybrał am dla domu i przyjació ł kilka rodzajó w oliwy i oliwek, herbatę gó rską , mió d i likier „mastiha” o oryginalnym smaku (sł odki z lekko cierpkim posmakiem ż ywicy specjalnych gatunkó w krzewó w z wyspy Chios). W "Sklepie Penny" wś ró d wielu pamią tek znaleź liś my ciekawe, rę cznie robione gadż ety z ceramiki. A w sklepach jubilerskich „Faidra” i „Silver” - pię kne produkty z wzorem liś ci oliwnych.
Po zakupach czas popł ywać . Szmaragdowa i czysta woda, ś nież nobiał y i zł oty piasek, moż na znaleź ć wiele zacisznych zatoczek i strumieni. Warto zauważ yć , ż e tu prawie nie ma zł ej pogody, wię c wyjeż dż ają c na wakacje nie obawialiś my się , ż e prognoza moż e popsuć nam plany.
Wynaję liś my samochó d z „Wypoż yczalni Kosmicznej”, aby zobaczyć okolicę i inne atrakcje regionu, a takż e po to, aby wygodniej dojechać na plaż e, ponieważ stoki są doś ć strome. Bardzo blisko Afytos znajduje się miejscowoś ć wypoczynkowa Kallithea, któ ra sł usznie uważ ana jest za gł ó wne centrum ż ycia nocnego na cał ej Pó ł wyspie Chalcydyckim, a poza tym jest coś do zobaczenia ze stanowisk archeologicznych: wykopaliska ś wią tyni Zeusa, sanktuarium Dionizosa i Ł aź nie rzymskie. Spę dziliś my cudowny dzień w Kallithei, a wieczorem odwiedziliś my sł ynny klub Ahoy, tań czyliś my i sł uchaliś my dj-owskich nowoś ci.
W naszym rodzimym Afytosie wcią ż czekał na nas bogaty program kulturalny - koś ció ł ś w. Demetriusza z dzieł ami greckiego artysty Paraly i rzeź biarza Pavlisa oraz muzeum etnograficzne. Ostatnią zostawiliś my na nastę pny raz, wię c zdecydowanie planuję wró cić : )