Recenzje piszą nie pisarze, ale turyści.Spróbuj, to inspirujące!
Dodaj opinię teraz Przypomnij mi przez e-mail ×

Niezapomniane wakacje na Krecie

Pisemny: 12 czerwiec 2011
Czas podróży: 3 — 10 czerwiec 2011
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 7.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 9.0
Odpoczywaliś my razem z mę ż em w Malia Beach od 03.06. 11 do 10.06. 11. Hotel jest dobry, cena generalnie odpowiada jego stanowi i jakoś ci obsł ugi. Zadbany teren z kwiatami i drzewami owocowymi, uprzejmy personel robił dobre wraż enie. Ale był y też wady, gł ó wnie zwią zane z pokojem i plaż ą.

Przyjechaliś my o 19:00, klucz został wydany natychmiast, po tych 15 minutach. czekaliś my w recepcji na tragarza, a potem sami poszliś my szukać pokoju, ż eby nie tracić czasu. Szybko znalazł em, kierują c się mapą hotelu, któ ra znajdował a się w recepcji. Nasz pokó j był taki sam. Mó j mą ż i ja jesteś my przyzwyczajeni do spania na podwó jnym ł ó ż ku, ale tutaj ł ó ż ko wydaje się podwó jne, ale mię dzy dwoma materacami jest odległ oś ć.15 cm i nie ma moż liwoś ci ich przesunię cia. Pokó j był na 1 pię trze, z bocznym widokiem na morze, taras wychodził na ś cież kę spacerową , niewygodnie był o tam siedzieć przy stoliku. Poproszono o zmianę pokoju, ale powiedziano nam, ż e 95% podwó jnych ł ó ż ek jest dokł adnie takich samych jak w naszym pokoju.

Moż na był o iś ć na recepcję nastę pnego dnia, był a mał a szansa, ż e ​ ​ zwolni się bardziej odpowiedni pokó j, ale postanowiliś my nie zawracać sobie gł owy, ponieważ planowaliś my zostać przynajmniej w hotelu.
Klimatyzacja i mał a lodó wka dział ał y dobrze, nie był o problemó w z wodą , pokó j był codziennie sprzą tany i wysokiej jakoś ci. Ł azienka był a czysta, ale sama ł azienka miał a ż ó ł tawą powł okę , któ rą zeskrobano tylko poś rodku. Kolejna szafa przy wejś ciu wyglą dał a kiepsko, wszystko inne był o w porzą dku.

Spę dziliś my w hotelu niecał e 2 dni, moż e dlatego prawie nie widzieliś my animacji. Od 10 rano przez kilka godzin grali w ró ż ne gry (mą ż lubił ł ucznictwo), aerobik w wodzie, o 21:00 był a to pora pokazó w dla dzieci, a potem dla dorosł ych. Oglą daliś my tylko czę ś ć dla dorosł ych 1 raz, wystę p wydał nam się nudny i wulgarny, starczyliś my na 20 minut, ale mogliś my sami grać w tenisa stoł owego, w golfa.
Hotel posiada dogodnie zlokalizowane baseny i restaurację . W wielu są siednich hotelach, w tym w „pią tkach”, stoliki w restauracjach znajdował y się przy jezdni, au nas – nad morzem. Zabudowa został a ró wnież usunię ta z drogi.

Jedzenie był o pyszne, wybó r był mniejszy niż w tureckich „pią tkach”, ale nigdy nie wyszliś my gł odni. Zamó wione pakiety lunchowe przed wyjazdami na cał y dzień . Rano moż na je był o odebrać zaraz po ś niadaniu. Wracają c do hotelu po 21:30 moż na był o wcześ niej zamó wić „zimny talerz”, ale staraliś my się mieć czas na obiad.


Pierwszej nocy zostawiliś my uchylone drzwi na taras, za co pogryzł y nas komary, a potem o 6 rano w koń cu obudził y nas miejscowe ptaki. Oczywiś cie pię knie ś piewają , ale jeszcze za wcześ nie. W hotelu nie ma izolacji akustycznej. W zasadzie spaliś my od 12 do 7 rano, kiedy był o cicho, ale przez kilka dni chcieliś my spać dł uż ej i nie wyszł o.
Wydawał o się , ż e są siedzi nie przechodzą obok pokoju, ale przy ł ó ż ku. Każ de pukanie, pł acz, ś miech sł ychać był o bardzo wyraź nie.

Przy zameldowaniu dostaliś my 3 karty, zgodnie z któ rymi moż na był o odwiedzić saunę lub ł aź nię turecką.1 raz na pó ł godziny, 1 raz na obiad rybny i 1 raz do chiń skiego. Podobał o mi się wszystko, zwł aszcza obiad rybny. Za kilka dni zamó wiliś my ł aź nię turecką na konkretną godzinę , a po przyjeź dzie okazał o się , ż e moż emy korzystać tylko z sauny. Nalegali, ż e potrzebujemy hamamu, zaproponowali, ż e przyjdą za pó ł godziny, ż eby dla nas przygotować.

Pią tego dnia na szyi pojawił a się alergia, swę dzenie stał o się silniejsze, czerwona plamka powię kszył a się . Zapytaliś my administratora o pomoc medyczną , powiedziano nam, ż e lekarz jest dostę pny tylko od 12:00 do 13:00 i przyjechaliś my po obiedzie. Poza tym trzeba był o pł acić za usł ugi lekarza, pomimo ubezpieczenia. Poszliś my do miejscowej apteki. Powiedzieli, ż e czę sto przychodzą do nich z takim problemem.
Farmaceuta oferował kupno maś ci i tabletek, dawkował na ulotce, adnotacja do leku był a tylko po grecku. Stał o się naprawdę ł atwiej, ale zaczerwienienie stopniowo ustę pował o.

Co do warunkó w samego hotelu to ma wi-fi, ale w pewnym miejscu. Jest też kilka komputeró w z internetem. Koszt to 1 euro za 15 minut. 200 m pieszo od hotelu w kierunku McDonald's, koszt internetu to 1 euro za 40 minut, 50 centó w za 20 minut.


Plaż a przy hotelu (wejś cie, leż aki, parasole - gratis) jest doś ć skromna i niewygodna w poró wnaniu z plaż ami, na któ rych byliś my. Szczegó lnie imponują ca był a plaż a w gaju palmowym Vai oraz plaż a Elafonisi z ró ż owym piaskiem.

Do Cretamotor jeź dziliś my autem na 3 dni, przejechaliś my w sumie 1000 km. Pracował tam już nie Aleksander, ale Buł gar Dobromir, któ ry dobrze mó wi po rosyjsku. Najpierw wzię li Fiata Punto, pł acą c 130 euro za 3 dni. Wedł ug cennika wynaję cie od niego takiego samochodu na 1 dzień kosztował o 60 euro, za 3 dni - 150 euro.
Nie jest wymagana kaucja, zapł aciliś my gotó wką . Koszt 1 litra 95. benzyny to prawie 1.8 euro.

Po pó ł dnia jazdy coraz gł oś niej sł ychać był o gwizdek przy skrę caniu w prawo, a nawet na serpentynach auto jechał o cię ż ko w gó rę . Dlatego wieczorem za pozostał e 2 dni zapł aciliś my 30 euro i wzię liś my Opla Corsę . Ró ż nica był a bardzo zauważ alna. Nasza serpentyna był a jeszcze bardziej stroma, ale samochó d jechał ł atwo i potrzebował znacznie mniej benzyny. Potem wzię liś my ATV na 1 dzień za 20 euro z tego samego Dobromira. Stracił.10 euro, pytali w innych miejscach, wszę dzie tam, gdzie kosztują , jak jego cennik, 30 euro dziennie.

Zrobiliś my zakupy na quadzie, 5-10 km od naszego hotelu, ceny dokł adnie tych samych rzeczy był y 1.5-2 razy niż sze. Odwiedziliś my takż e wioskę Sisi. Malownicze miejsce, w któ rym w mał ym gaju palmowym w Zatoce Palmowej znajduje się hotel. Wstę p wolny, kupiliś my sok i podziwialiś my krajobrazy, siedzą c w przytulnych hamakach, gdzie są zamiast krzeseł.

Samochó d moż na był o zostawić na parkingu w pobliż u hotelu, ale ATV nie był o dozwolone. Mó j mą ż pró bował dowiedzieć się , dlaczego nie, jeś li zaparkowaliś my samochó d na 3 dni i wcześ niej zobaczyliś my, ż e na parkingu są inne quady. Z począ tku ochroniarz i administrator uniknę li odpowiedzi, potem powiedzieli, ż e wł aś cicielowi hotelu nie podoba się , gdy przy wejś ciu do hotelu stoją quady, a bardziej odległ e miejsca są już zaję te.

Ogó lnie reszta bardzo nam się podobał a, ale gł ó wnie ze wzglę du na to, ż e nie siedzieliś my w jednym miejscu i duż o widzieliś my. Chcemy przynajmniej jeszcze raz przyjechać na Kretę , ale wybierzemy inny hotel. Z tego hotelu nie był o szczegó lnie zł ych wraż eń , nie spodziewaliś my się wiele po „czwó rce”, ale nie ma ochoty wracać w to samo miejsce.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał