Сразу хочу сказать, что Fereniki - это целый комплекс корпусов, включая корпуса Summer Beach Fereniki. И вот тут самое интересное. Те фотографии, что на букинге или предоставлены отелем, это фото корпуса, куда селят только немцев и французов (у них и питание отдельно и название другое и ресепшн свой, и бассейн, и бар). Похуже номера на фото - это корпуса возле бассейна - селят поляков и таких как мы, которые доплатили 520 евро! За 13 дней за два номера (это номера, которые с 500 до 600), чтобы не жить в том кошмаре, куда нас поселили, и куда селят всех русскоязычных. С барского плеча нам сделали подарок - кондиционер бесплатно, а так - 5 евро в сутки за номер. При условии жуткой жары в этом году, за кондиционер доплачивали все.
У нас 2 номера (отдыхали большой семьей): 10 евро х 14 дней = 140 евро все равно доплатили бы, даже оставаясь в тех жутких номерах, куда нас поселили в первую ночь. И несмотря на это все, мыло и шампунь выдали 2 раза за все время и то на ресепшене, как впрочем 1 раз и полотенца чистые выдавали там же и через улицу и дорогу их надо было нести в номер. Убирали отвратно, постель поменяли один раз через 11 дней и то после очередного напоминания.
Очень важным считаю сказать, что в корпусах лифтов нет или они отключены, так что если вас поселят на 3 этаж, то по крутым лестницам и чемоданы вам придется таскать самим и потом забираться несколько раз в день.
Бассейн есть только возле "польских" корпусов, как и бар. Другие бассейны на фото принадлежат другим отелям ими пользоваться нельзя ( с этим столкнулась пожилая пара, которая не могла понять, почему их не пускают в бассейн прямо возле корпуса. Их гид посоветовал пойти на ресепшн в тот отель. Доплатить и пользоваться тем бассейном. В противном случае - ходить через пару кварталов в наш отельный). Бассейн глубокий, неплохой. Но с безопасностью большие вопросы. Работника отеля-спасателя возле бассейна не предусмотрено. Поэтому когда один поляк, выныривая, рассек очень сильно голову о край бассейна, первую помощь ему оказывали отдыхающие, которые и вызвали скорую (ехала 30 минут). Бармен отослал всех на ресепшн, потому как не его дело. Мужчине, кстати, наложили швы на полголовы.
Ресторан. Я понимаю что противоэпидемические меры, но продумано плохо, стоять в длиннющей очереди по жаре, чтоб зайти в раздаточную, настоящая пытка, особенно людям с детьми. Если у вас в одной руке тарелка с едой, в другой -сок, а хочется еще фрукты или что-то еще, то в очереди надо стоять заново. И если вы придете позже, чем за 30 мин до конца, то наиболее популярных блюд и напитков может не хватить, мы один раз были вынуждены на ужине просить хлеб. Кстати на выходе ступеньки стремные, их плохо видно, покрытия против скольжения на них нет, поэтому регулярно там падают люди (я сама упала, слава богу не обожглась кофе и не порезалась осколками. Через день там упала женщина с тарелками, сильно ударила колено). Персонал за разбитую посуду не ругает, относятся к этому как к обычному делу, убирают быстро. Под навесами столиков достаточно, мест много, но в жару дышать нечем, вентиляция никакая не предусмотрена изначально, без отношения к ковиду. Питание нормальное, но очень однообразное. Обед от ужина отличается временем суток. Морепродуктов не было ни разу.
Пляж. Ни о какой 1-й береговой линии речи не идет. Один корпус действительно близко, все остальные начиная от 200 м и более. Лежаки платные. Море чистое.
Из положительного: проблем с водой, о которых писалось в старых отзывах, нет. Персонал вежливый.
Вывод: если вам не жалко своих денег или вы вообще раньше нигде не были, то в качестве эксперимента, чтоб было с чем потом сравнить, поехать можно. Всем остальным вообще не рекомендую. Это не 4* и не 3*. Может 2*, и то не уверена.
Od razu chcę powiedzieć , ż e Fereniki to cał y kompleks budynkó w, w tym budynki Summer Beach Fereniki. A tu najciekawsze. Te zdję cia, któ re są przy rezerwacji lub dostarczone przez hotel, to zdję cie budynku, w któ rym zakwaterowani są tylko Niemcy i Francuzi (mają osobne posił ki i inną nazwę i wł asną recepcję , oraz basen i bar). Gorsze od pokoi na zdję ciu są budynki przy basenie – mieszczą się w nich Polacy i ludzie tacy jak my, któ rzy dopł acili 520 euro! Przez 13 dni za dwa pokoje (są to liczby od 500 do 600), aby nie ż yć w tym koszmarze, w któ rym osiedliliś my się i gdzie osiedlili się wszyscy rosyjskoję zyczni. Z ramienia mistrza dali nam prezent - klimatyzacja gratis, a wię c - 5 euro dziennie za pokó j. Biorą c pod uwagę straszne upał y w tym roku, wszyscy dopł acili za klimatyzację.
Mamy 2 pokoje (odpoczywaliś my z duż ą rodziną ): 10 euro x 14 dni = 140 euro nadal bę dzie pł acić , nawet pobyt w tych okropnych pokojach, w któ rych osiedliliś my się pierwszej nocy.
A mimo to mydł o i szampon był y rozdawane przez cał y czas 2 razy, a nastę pnie w recepcji, a takż e 1 raz czyste rę czniki został y rozdane w tym samym miejscu i po drugiej stronie ulicy i trzeba je był o zanieś ć na Pokó j. Sprzą tali obrzydliwie, ł ó ż ko był o raz zmieniane po 11 dniach, a potem po kolejnym przypomnieniu.
Uważ am, ż e bardzo waż ne jest, aby powiedzieć , ż e w budynkach nie ma wind lub są one wył ą czone, wię c jeś li zostaniesz umieszczony na 3 pię trze, bę dziesz musiał wnosić walizki po stromych schodach, a nastę pnie wspinać się kilka razy dziennie.
Basen znajduje się tylko w pobliż u „polskich” budynkó w, podobnie jak bar. Inne baseny na zdję ciu należ ą do innych hoteli, nie moż na z nich korzystać (spotkał a się z tym starsza para, któ ra nie mogł a zrozumieć , dlaczego nie wpuszczono ich do basenu tuż obok budynku. Ich przewodnik poradził im, aby udali się w tym czasie do recepcji hotel. Zapł ać dodatkowo i skorzystaj z tego basenu. W przeciwnym razie przejdź kilka przecznic do naszego pokoju hotelowego). Basen jest gł ę boki i dobry.
Ale bezpieczeń stwo to duż y problem. Na basenie nie ma ratownika. Dlatego też , gdy jeden Polak, wynurzają c się , bardzo mocno odcią ł sobie gł owę o brzeg basenu, pierwszej pomocy udzielili mu urlopowicze, któ rzy wezwali karetkę (trwał o to 30 minut). Barman wysł ał wszystkich na przyję cie, bo to nie jego sprawa. Nawiasem mó wią c, mę ż czyzna miał szwy na poł owie gł owy.
Restauracja. Rozumiem, ż e ś rodki antyepidemiczne, ale to jest sł abo przemyś lane, stanie w dł ugiej kolejce w upale, aby wejś ć do rozdzielni, to prawdziwa tortura, zwł aszcza dla osó b z dzieć mi. Jeś li masz w jednej rę ce talerz z jedzeniem, w drugiej sok i chcesz wię cej owocó w lub czegoś innego, musisz znowu stać w kolejce. A jeś li przyjdziesz pó ź niej niż.30 minut przed koń cem, to najpopularniejsze dania i napoje mogą nie wystarczyć , kiedyś musieliś my prosić o chleb do obiadu.
Swoją drogą schody przy wyjś ciu są gł upie, cię ż ko je zobaczyć , nie ma na nich powł oki antypoś lizgowej, wię c ludzie tam regularnie spadają (sam upadł am, dzię ki Bogu nie poparzył am się kawą i nie skaleczył em się drzazgami, dzień pó ź niej spadł a tam kobieta z talerzami, mocno uderzył a się w kolano). Obsł uga nie skarci się za potł uczone naczynia, traktują to jako rzecz powszechną , szybko ją czyszczą . Pod zadaszeniami jest doś ć stolikó w, jest duż o miejsc, ale w upale nie ma czym oddychać , począ tkowo nie zapewniono wentylacji, bez wzglę du na covid. Jedzenie jest ok, ale bardzo powtarzalne. Obiad ró ż ni się od kolacji o porze dnia. Nigdy nie był o owocó w morza.
Plaż a. Nie ma mowy o jakiejkolwiek pierwszej linii brzegowej. Jeden budynek jest naprawdę blisko, reszta zaczyna się od 200 m i wię cej. Leż aki są pł atne. Morze jest czyste.
Z pozytywó w: nie ma problemó w z wodą , o któ rych pisano w starych recenzjach. Personel jest uprzejmy.
Wniosek: jeś li nie ż ał ujesz swoich pienię dzy lub nigdzie wcześ niej nie był eś , to jako eksperyment, abyś miał coś do poró wnania pó ź niej, moż esz iś ć . Nie polecam go wszystkim innym. To nie jest 4* czy 3*. Moż e 2*, ale nie jestem pewien.