Ханья - это сказка в сказке. этот город на крите не похож ни на один из местных городов. если бы я была Хеменгуэем, то именно про этот город сказала - здесь праздник всегда со мной!!!
Венецианский Крит - очень красиво.
правда, с парковкой в старом городе очень сложно - мы были на машине. почти все парковочные места только для жителей района, чужие авто просто эвакуируют. впрочем, когда, после долгих поисков, нашли куда припарковаться - это уже не имело более значения. узкие улочки, выложенные камнем, радующие глаз и душу синие ставни и извилистые ветви плюща на контрасте со светлыми домами. это не передать словами - это нужно увидеть.
отель Belmondo, находящийся в самом сердце старого города достоин отдельной оды, отдельного восхваления. отель маленький, вернее сказать крохотный - всего несколько номеров, но каких!!!!!!
каждый номер оформлен в своем стиле: Венеция, Париж и т. п. (мы жили в номере Венеция). это было просто сногсшибательно - мебель, гардины, аксессуары, всё в венецианском стиле. роскошная кровать с королевским балдахином (почувствуй себя знатной особой!!! )
завтраки в номер - простые, но... судите сами : ) : йогурт, джем, мед, апельсиновый фреш, чай или кофе, хлеб и сыр.
персонал - улыбчивый и с радостью помогут чем могут!
большой минус - нет интернета, ни по кабелю, ни wi-fi, а от близлежащих сетей нет толку мало, ловятся слабо, и только если "на коленке" и постоянно теряются.
вид из окна (и с балкона) - ещё одна страница из книги сказок - старый венецианский порт как на ладони, маяк, форт, лодки, околотуристическая суета на набережной, одним словом, восхитительно и незабываемо!!!!
Chania to baś ń w baś ni. to miasto na Krecie nie przypomina ż adnego innego lokalnego miasta. gdybym był Hemingwayem, to powiedział bym o tym mieś cie - tutaj wakacje są zawsze ze mną !!!
Kreta wenecka jest bardzo pię kna.
jednak parkowanie na starym mieś cie jest bardzo trudne - byliś my samochodem. prawie wszystkie miejsca parkingowe są tylko dla mieszkań có w okolicy, samochody innych ludzi są po prostu ewakuowane. kiedy jednak po dł ugich poszukiwaniach znaleź li miejsce do zaparkowania, nie miał o to już znaczenia. wą skie uliczki wył oż one kamieniem, mił e dla oka i duszy niebieskie okiennice i wiją ce się gał ę zie bluszczu kontrastują z jasnymi domami. nie da się tego wyrazić sł owami - trzeba to zobaczyć.
Hotel Belmondo, poł oż ony w samym sercu starego miasta, zasł uguje na osobną odę , na osobną pochwał ę . hotel jest mał y, a raczej malutki - tylko kilka pokoi, ale co!!!!!!
każ dy pokó j urzą dzony jest w swoim stylu: weneckim, paryskim itp. (mieszkaliś my w pokoju weneckim).
był o po prostu oszał amiają ce - meble, zasł ony, dodatki, wszystko w stylu weneckim. luksusowe ł ó ż ko z kró lewskim baldachimem (poczuj się szlachetnym czł owiekiem!! ! )
ś niadanie w pokoju - proste, ale...oceń cie sami : ) : jogurt, dż em, mió d, ś wież y sok pomarań czowy, kawa lub herbata, pieczywo i ser.
Personel jest uś miechnię ty i chę tnie pomoż e w każ dy moż liwy sposó b!
duż y minus - nie ma internetu, ani kabló wki, ani wi-fi, a pobliskie sieci są mał o przydatne, są sł abo ł apane i tylko wtedy, gdy „leż ą na kolanach” i cią gle się gubią.
widok z okna (i z balkonu) - kolejna strona z księ gi bajek - stary wenecki port w zasię gu wzroku, latarnia morska, fort, ł odzie, gwar turystó w na nabrzeż u, jednym sł owem, niesamowite i niezapomniane !!! !