Отель находится на окраине Парижа, в северо -восточной его части, в не очень благополучном районе. Но отель имеет два больших преимущества: он расположен рядом со станцией метро и относительно недорогой. Цена за проживание у нас составила 70 евро в сутки за стандартный двухместный номер. Номер небольшой по площади, очень скромный, но все необходимое имеется - двуспальная кровать, стойка с вешалами для одежды, стол и два табурета, работающий кондиционер. Холодильника нет, мини- бара тоже нет. В ванной комнате у нас была разбита раковина и не работал слив. Обратились на рецепцию, нам пообещали все исправить, но обещание не выполнили. Правда сказали, что могут заменить нам номер, но мы отказались, так как уже разложили все вещи в этом номере. Уборку производили цветные девушки и они особо не парились. В общем честно и откровенно, уборки не было. Ресторан в отеле нормальный, у нас были включены завтраки. Завтрак стандартный, без изысков, но все съедобное. Правда, омлет и сосиски заканчивались очень быстро, и дополнительно их могли принести только через час. Обслуживающий персонал отеля тоже африканос. Посуда вроде бы была чистой и ее хватало. Кофе в автомате напоминал бурду, но это традиционно для Франции, - круассаны у них вкусные, а кофе явно не их напиток. На рецепции персонал приветливый, нам объясняли как и куда добраться по первой просьбе. Лифт тупит, очень долго думает, когда вставляешь карту, но то такое, мы быстро привыкли. Еще слышала от других постояльцев, что у них в номере были клопы, у нас я такого не заметила. Еще у одних товарищей была сильная вонь, и они обнаружили под подушкой сыр, пошли на рецепцию с просьбой заменить номер, но им было отказано. В целом, больше в этом отеле я жить не хочу, лучше заплатить чуть дороже, но взять сеть , например, Ибис. Мы в Ибисе жили в Метце, когда уехали из Парижа, и разница огромная во всех аспектах.
Hotel poł oż ony jest na obrzeż ach Paryż a, w jego pó ł nocno-wschodniej czę ś ci, w niezbyt zamoż nej okolicy. Ale hotel ma dwie duż e zalety: znajduje się obok stacji metra i jest stosunkowo niedrogi. Cena noclegu u nas wynosił a 70 euro dziennie za standardowy pokó j dwuosobowy. Pokó j jest niewielki, bardzo skromny, ale wszystko, czego potrzebujesz, jest dostę pne - podwó jne ł ó ż ko, wieszak z wieszakami na ubrania, stó ł i dwa taborety, dział ają cy klimatyzator. Bez lodó wki, bez minibaru. Nasza umywalka w ł azience był a zepsuta, a odpł yw nie dział ał . Zwró ciliś my się do recepcji, obiecano nam wszystko naprawić , ale obietnica nie został a speł niona. Co prawda powiedzieli, ż e mogą zastą pić nasz pokó j, ale odmó wiliś my, ponieważ już wszystko w tym pokoju rozł oż yliś my. Sprzą tanie robił y kolorowe dziewczyny i tak naprawdę ich to nie obchodził o. Ogó lnie rzecz biorą c, szczerze i szczerze nie był o sprzą tania. Hotelowa restauracja jest ok, mieliś my ś niadanie wliczone w cenę . Ś niadania standardowe, bez dodatkó w, ale wszystko jest jadalne. Co prawda omlet i kieł baski skoń czył y się bardzo szybko, a dodatkowo moż na je był o przywieź ć tylko w godzinę . Personel hotelu to takż e Africanos. Naczynia wydawał y się być czyste i wystarczają ce. Kawa w automacie wyglą dał a jak burda, ale to jest tradycyjne we Francji - ich rogaliki są pyszne, a kawa najwyraź niej nie jest ich napojem. Personel w recepcji jest przyjazny, wyjaś nili nam, jak i gdzie się dostać na pierwsze ż ą danie. Winda jest gł upia, myś li bardzo dł ugo po wł oż eniu karty, ale szybko się do niej przyzwyczailiś my. Sł yszał em też od innych goś ci, ż e mają pluskwy w swoim pokoju, u nas tego nie zauważ ył em. Inni towarzysze mieli silny smró d i znaleź li ser pod poduszką , poszli do recepcji z proś bą o zmianę pokoju, ale odmó wiono im. Generalnie nie chcę już mieszkać w tym hotelu, lepiej zapł acić trochę wię cej, ale weź sieć , na przykł ad Ibis. Mieszkaliś my w hotelu Ibis w Metz, kiedy wyjeż dż aliś my z Paryż a, a ró ż nica jest ogromna pod każ dym wzglę dem.