W sumie menu jest ś wietne!
Pokoje: cał kowicie odnowione. Terytorium jest wcią ż takie samo pię kno. Rzeczywiś cie, zmniejszył a się liczba krzewó w przy tarasach na pierwszych pię trach. To minus, jeś li był eś tam wcześ niej. Ale powiem, jest mał o prawdopodobne, aby ktoś przy zdrowych zmysł ach wybrał hotel wedł ug liczby krzakó w w pobliż u domu))) Wi-Fi - zwykle zł apany w pokoju, okresowo wypadają cy na plaż y i w niektó rych miejscach . Ten punkt nie uległ znacznej poprawie. Ale w koń cu byliś my na wakacjach. Transfer mię dzy plaż ą , hotelem, parkiem wodnym, nie był o czasu na powieszenie w sieci. Mamy dorosł e dziecko (12), lubiliś my jeź dzić na wszystkich zjeż dż alniach. Jest kilka zjeż dż alni wyż ej i bardziej gwał townie, ale ogó lnie wszystko mi się podobał o. I fakt, ż e woda leje się zewszą d. Bardzo fajny! Polecić ! Korty tenisowe, rakiety i pił ki są bezpł atne, co jest mił e.
Program wieczorny każ dego dnia jest inny. To nigdy nie był o nudne. Kilkakrotnie wystę pował y zaproszone grupy taneczne, bardzo godne.
Kilka razy był y programy w strefie basen-bar-basen - pię kne strefy fotograficzne, muzyka na ż ywo. W ogó le taki cudowny nastró j pozostał po reszcie!! ! W przyszł ym roku pó jdziemy na 100% i polecamy wszystkim! Dla poró wnania - odpoczywaliś my w tym roku w Alva Donna (no, ale cena jest duż o wyż sza, jest duż o wię cej ludzi, pokoje są wię ksze, ale trochę stare, jest wię cej jedzenia, ale moż na pę kną ć , a są brak miejsc w restauracji w godzinach szczytu).
Odnoś nie negatywnych recenzji - wydaje mi się , ż e piszą je ludzie, któ rym zawsze i wszę dzie wszystko jest nie tak. Tak… prawie zapomniał em) alkohole lokalne i importowane. Jest Jameson, rum Havana Club, Captain Morgan, przyzwoity gin (nie pamię tam nazwy), prosecco itp. Ż yczę mił ego pobytu i dobrego nastroju!! !
Terytorium i pokoje.
Dopiero po remoncie, pię kny teren, sosny, cykady. Fajny park wodny dla dzieci i ogó lnie basen.
Pokoje są bardzo mał e i niewygodne. Do pokoi na I pię trze dobudowany jest taras, co w jakiś sposó b podnosi komfort pobytu w hotelu. Na drugim pię trze nie ma balkonu (tarasu). W zwią zku z tym nie ma gdzie nawet wysuszyć ubrań.
Restauracja.
Kontrola temperatury i tryb maski w strefie bufetowej. Dezynfektory na każ dym stole. Obsł uga pomaga uł oż yć naczynia na talerzach. Nie jest szybki, ale nie powoduje wię kszych niedogodnoś ci.
Wybó r jedzenia jest doś ć ograniczony. Jeś li jesteś smakoszem, to nie jest dla ciebie. Ale generalnie jest w czym wybierać i nie bę dziesz gł odny. Desery są cudowne. Wybó r napojó w jest standardowy. Biał a musują ca bardzo dobrze.
W RESTAURACJI DUŻ O MUCH I Ż ADNYCH SERWETEK NA STOŁ ACH.
Musisz poprosić kelneró w o serwetki.
Nie ma dezynfekcji stoł ó w po goś ciach ani w restauracji, ani w barach. W barze wycierali stó ł ś ciereczką , a nawet nie czyś cili.
Plaż a.
Morze jest pię kne, bardzo czyste.
Wejś cie do morza po mostach, jak duż e gł azy w wodzie. Strefa dla dzieci nie jest przydzielona. Leż aki do dezynfekcji na plaż y nie widział em. Zgaduję , ż e nie. Ogó lnie plaż a jest czysta. Ś mieci na plaż y i przy basenie są stale usuwane.
Wisienką na torcie jest SERWIS. Dokł adniej - JEGO NIEOBECNOŚ Ć.
Przyjechaliś my w czwartek. Dwoje dorosł ych i dwoje dzieci - 11 lat i 1.5 roku. Zostaliś my umieszczeni w pokoju obok basenó w, restauracji, morza. Co nas na począ tku bardzo ucieszył o. Ale taras prowadzi prawie do amfiteatru. To pomieszczenie najbliż ej amfiteatru. Poczuliś my pię kno tego już pierwszego wieczoru i poprosiliś my o przeniesienie do innego pokoju.
Turczynka, któ ra wieczorami pracuje w recepcji, był a bardzo zaskoczona, ż e w cią gu dnia dostaliś my tak gł oś ny pokó j z dzieckiem. Nastę pnego dnia przeniesiono nas do pokoju w gł ę bi parku i byliś my bardzo zadowoleni. Dokł adnie do momentu, w któ rym zdarzył a się sytuacja awaryjna.
W ł azience prysznic oddzielony jest duż ymi szklanymi drzwiami. Szkł o był o sł abo zamocowane i po otwarciu pę kł o na mał e kawał ki. Po prostu pchnę liś my drzwi bez wię kszego wysił ku. Pod prysznicem w tym samym czasie był a mama z dzieckiem. Odł amki z rozbitych drzwi spadł y na nich, a matka cudem zareagował a, podniosł a dziecko i przeniosł a się w odległ y ką t.
Do pokoju zaprosiliś my kierownika i lekarza. Kierownik patrzą c na to powiedział , ż e „w porzą dku. Moje dziecko ma 5 lat, cią gle coś mu się dzieje”. Odpowiedź kierownika, szczerze mó wią c, zszokowana. Poprosiliś my o wysokiej jakoś ci sprzą tanie pokoju, aby nie ruszać się ponownie.
Jednak po wyczyszczeniu podł oga był a pokryta bardzo mał ymi fragmentami i niebezpieczne był o wpuszczanie dziecka i samotne chodzenie. A sprzą tacze zostawili brudne rę czniki na podł odze. Poczucie, ż e wł aś nie zebrali szkł o odkurzaczem i nawet nie sprawdzili jakoś ci czyszczenia. Zdaliś my sobie sprawę , ż e w ż adnym wypadku nie powinniś my przebywać w tym pokoju.
Kierownik hotelu nie zaoferował nam ż adnej moralnej rekompensaty za spowodowane niedogodnoś ci. Najprawdopodobniej zdecydował a, ż e skoro nikt nie został ranny, to wszystko jest w porzą dku. Dlatego zaangaż ował o się nasze biuro podró ż y i w ramach rekompensaty po dł ugich rozmowach otrzymaliś my wspaniał y pokó j. I uznali, ż e incydent został rozwią zany. ALE obsł uga nie był a ś wietna. Szlafroki został y przyniesione do pokoju trzeciego dnia po zameldowaniu. I tylko wtedy, gdy zaż ą dał em ich w recepcji. Napeł nianie minibaru miał o miejsce w czasie, gdy nasze dziecko spał o i wywieszaliś my napis „DND”.
I to był a ś wietna wymó wka dla personelu, aby nie uzupeł niać mini baru. Ponownie musiał em rozwią zać problem, kontaktują c się z recepcją . A jeś li recepcja odmó wi, bezpoś rednio do kierownika restauracji.
Dlatego ten hotel prawdopodobnie nie przekroczy Twoich oczekiwań i sprawi, ż e Twó j pobyt bę dzie tak komfortowy, jak to tylko moż liwe. I wtedy hotel jest zaję ty w okoł o 50%. Trudno sobie nawet wyobrazić , co się stanie, gdy hotel bę dzie cał kowicie peł ny.
Wszę dzie kurz w pokoju, nikt nie pró bował chodzić ze szmatą . W pokoju jest ś wiatł o, kiedy tam jesteś , to znaczy, aby nał adować telefon, musisz siedzieć w pokoju. Woda powinna być dostarczana codziennie, 2 butelki na osobę (był o nas trzech), dostarczali 4 butelki raz na 7 dni. Prasowanie jednego przedmiotu kosztuje 5 USD. Nic niezwykł ego w barze. Codziennie przeką skę bajgle i herbatę , peł ne kapety. Ogó lnie horror.
Odpoczą ł em w zeszł ym roku w Marco Polo to oczywiś cie obsł uga! Animatorzy są ś wietni! Bar przeką skowy peł en jedzenia! Duż o koktajli! Czystoś ć na najwyż szym poziomie!
Nieporó wnywalne!
1) Kapcie, szlafrok, woda, ale był a jaszczurka!
2) Drugiego dnia zmienili pokó j, a w pokoju był inny goś ć , pają k (nie w domu)
3) Wifi jest okropne?
4) Poprosili o mydł o, minę ł o 5 godzin...podszedł ponownie i zapytał , minę ł a godzina i przynieś li (poprzednie mydł o utknę ł o w kubku na mydł o)
5) Zostawiliś my rę cznik na kanapie na noc (wię kszoś ć robi to po to, ż eby zarezerwować sobie miejsce na jutro, inaczej nie bę dzie miejsc) Rano nie był o rę cznika, mó wią mandat 8 € na jeden rę cznik) na rę cznik (rę cznik bierzesz w jednym miejscu, zwracasz w innym, po oddaniu dostajesz KARTĘ na rę cznik, KARTĘ na RĘ CZNIK! )
Duż a oszczę dnoś ć kosztó w na serwetkach, szczegó lnie w jadalni, po jednej na każ dą . Nie trać czasu i pienię dzy.
Dokuczać .
O usł udze w hotelu. W cią gu tygodnia poszedł em do recepcji 3 razy. Mydł o i szampon przynoszono co 3 dni (powinny być codziennie), rę czniki przy zmianie, nie zgł osił y 1 sztuki, a papier toaletowy przynoszono tylko na proś bę (na 3-4 dni). To nie jest 5-gwiazdkowy hotel!!!!!! ! ! Maksymalnie 3. Nie jestem pierwszy rok na wakacjach w Turcji, ani nawet drugi. . . zawsze tylko w 5, mam coś do poró wnania....Nie ma już stopy w tym hotelu. Wakacje zrujnowane. . . Mó wią c o cenie. Za 4 osoby za tydzień zapł acił em 2400 euro. Nie są dzę , ż e jest tanio na wybielacz i paczki z sał atką , nawet ze ś wież ym sokiem....
Z plusó w - to oczywiś cie terytorium, jak w ogrodzie botanicznym, jest coś do zobaczenia, poczucie, ż e mieszkasz w lesie) I w gó rach.
Bardzo uprzejmy, uś miechnię ty personel!
Z minusó w:
Ż ywnoś ć ! Dorosł y nie bę dzie gł odny, ale nie oczekuj bajeró w, monotonnych, zwykle nie ma asortymentu owocó w morza! (Ale nasze dziecko zgł odniał o, dobrze, ż e zabierał o ze sobą ró ż ne rodzaje wą tró bek, Barney. codziennie, to jest tak samo! Stó ł dziecię cy jest czę sto ze smaż onymi nuggetsami i tł ustą pizzą , tego nie dajemy. Generalnie musiał am wycią ć kilka kó ł ek, aby wybrać , co zjeś ć dla dziecka. -na począ tek sezonu , jedzenie był o trochę rozczarowują ce, ale jeś li nie jesteś wybredny, to jest ok)
Ogromne gł azy, po prostu nie da się wejś ć do morza, ale to nie jest minus hotelu, tylko lokalizacja, wię c nie pojedziemy już do Beldibi (ale tu wybierz albo bez kamieni, albo malowniczych gó r i sosnowego lasu )
Zimna podł oga w domku, chodziliś my w kapciach, też jakby nie był o problemu.
Skromne umeblowanie pokoju, do tego stopnia, ż e nawet rzeczy nie mają gdzie poł oż yć (.
Nie mieliś my szczę ś cia z pogodą , bo był o fajnie. domy są zaprojektowane na nierealistyczne upał y, potem marznieliś my w nocy, wł ą czyliś my nawet klimatyzator do ogrzewania i ogó lnie, jeś li wybierasz się w to miejsce, lepiej zaopatrzyć się w ciepł e ubrania, ze wzglę du na roś linnoś ć i wilgotnoś ć wieczorem jest ś wież a i plus komary.
Wi-fi w pokoju nie ł apie, ale czasem na tarasie był o szczę ś cie, ale w zasadzie był o ź le.
Hotel to nic, wiele osó b odpoczywa tam wiele razy i jest zadowolonych, nie pojedziemy ponownie.