Muszę iś ć pó ź niej. Nie przeszkodził o nam to jednak w pł ywaniu. Wraż enia są tylko pozytywne. Reszta bardzo mi się podobał a. Każ dy moż e znaleź ć negatyw, ale my tego nie zrobiliś my.
Po przyjeź dzie okazał o się , ż e jest to 4-gwiazdkowy hotel i nie ma tam zapachu pię ciu gwiazdek.
Pierwszą rzeczą , któ ra przykuł a moją uwagę , był a dezorganizacja personelu w recepcji. Siedzieliś my przez okoł o godzinę . Po naszej proś bie o zamieszkanie w dobrym pokoju z widokiem na morze (a mamy na chwilę podró ż poś lubną ), zostaliś my zakwaterowani w pokoju z widokiem na okapy i klimatyzatory jadalni.
W pokoju: klimatyzator zaklejony taś mą (któ ra ma okoł o 15 lat), minilodó wka, praktycznie nie dział ają ca, na dnie kapie woda (tak samo wiek jak klimatyzator), poś ciel z dziurami na poszewki na poduszki, rę czniki z ż ó ł tymi plamami i dziurami, szafa bez pó ł ek ze starodawnymi trempelami, niedział ają ca lampa, ciekną ca umywalka, puste szklane uchwyty na pastę do zę bó w i szczoteczki.
Z zalet w pokoju - tylko ł ó ż ko.
Jedzenie jest ok, ale bardzo monotonne. Mię so to gł ó wnie kurczak i ryba. Z przystawek - ryż , makaron, ziemniaki. Z warzyw - kapusta, ogó rki, pomidory, cebula, sał ata, papryka. Plusy: Desery.
Obsł uga to zupeł ny horror! Pokojó wka zmienił a poś ciel i rę czniki dopiero 4 dnia, a potem po 2$ został a na ł ó ż ku. Mył em podł ogę raz na 6 dni, raz też wycierał em kurz, a potem nie wszę dzie. Z szamponem i mydł em ogó lnie problem pojawił się dopiero w dniu przyjazdu i to wszystko! Musiał em pytać codziennie, a potem ż ą dać , bo proś by był y wielokrotnie ignorowane.
Na plaż y nie ma rę cznikó w, nie ma też toalet i przebieralni. Musiał em leż eć na pareo i wł asne rzeczy (bo rę czniki był y drogie w mieś cie), a od plaż y do hotelu przecinać.300 m w gó rę , ż eby iś ć do toalety.
O przeką skach obiecanych na stacjach plaż owych od 10 rano do 17 po poł udniu na ogó ł milczę . Musiał em je wycisną ć z, przepraszam, „mą drego” personelu. Wydali go dopiero po tym, jak przywieź liś my notatkę do klienta, na któ rej nasze prawa był y napisane czarno na biał ym!
Wniosek: hotel powinien zostać zamknię ty i przekształ cony w restaurację !
Usł uga. Cał y personel hotelu jest bardzo przyjazny i profesjonalny. Kelnerzy w restauracji niczym pszczoł y pracują od wczesnych godzin porannych do pó ź nych godzin nocnych i zawsze z uś miechem na twarzy. Barmani przy basenie speł nią każ de ż yczenie, zaproponują „szybki koktajl dla Ciebie”)))
Odż ywianie. Na najwyż szym poziomie. Duż y wybó r owocó w i warzyw. Arbuz, melon, nektarynka, jabł ka, ś liwki. Mię so był o kurczakiem i indykiem, w wielu ró ż nych interpretacjach. Ryby 4 rodzaje.
Bardzo smaczne i za każ dym razem coś nowego.
Hotel nadaje się zaró wno dla mł odzież y, jak i rodzin z dzieć mi. Są place zabaw, zjeż dż alnie i kilka basenó w (w pobliż u ró ż nych budynkó w). Jest animacja, w tym rosyjskoję zyczna dziewczyna.
Hotel dla tych, któ rzy wolą wypoczywać w gronie Europejczykó w niż rosyjskoję zycznych. Do centrum Marmaris, Krytego Bazaru i Bar Street na piechotę okoł o godziny. Lepiej minibusem (koszt 2.5 lira = 1 dolar).
Mał a uwaga: wszystkie ceny podane są w lirach! ! Oczywiś cie akceptują zaró wno dolary, jak i euro, ale przelewają po wł asnym (niekorzystnym dla Ciebie) kursie. Mieliś my ze sobą tylko dolary. . Niby nie ma problemó w z wymianą , "Rozmiany" na każ dym kroku, ALE potem mają prowizję , potem nie dali paru liró w, wtedy kurs jest za niski. Kró tko mó wią c, lepiej kupić liry od razu na lotnisku i nie martwić się o to))
Wycieczki. Powtarzam (wię kszoś ć urlopowiczó w o tym pisze). Nie kupuj wycieczek od swojego przewodnika. Ceny podwoił y się , a nawet potroił y.
Jest wiele miejsc, w któ rych moż na je kupić na ulicy za mniej. W rzeczywistoś ci odwiedzasz te same zabytki i hamamy, pł ywasz na tych samych jachtach i z rosyjskoję zycznymi przewodnikami. Wybraliś my się na wycieczkę znaną już "BEZ NAZWY" na Wyspę Kleopatry. Bardzo zadowolony! Pię kno jest niesamowite! Stwierdzenie przewodnika, ż e ubezpieczenie w tym przypadku nie dział a, to kompletna bzdura!
I na zakoń czenie chcę wyrazić OGROMNE podzię kowania naszemu nowemu przyjacielowi Malikowi, któ ry dosł ownie uratował mnie przed swę dzą cą alergią na sł oń ce. Widzą c moje cierpienie, bardzo szybko przynió sł olej (specjalny! ) I uratował mnie od bó lu. A wszystko to z wł asnej inicjatywy i za darmo! ! )) Malik codziennie przyjeż dż a do hotelu i zapewnia wczasowiczom moż liwoś ć odwiedzenia elitarnej ł aź ni tureckiej oraz wszelkiego rodzaju masaż y.
Turcy to bardzo przyjaź ni, pogodni, otwarci i goś cinni ludzie. A Marmaris to urocze miasto. Wię c lataj i zrelaksuj się ! Nie poż ał ujesz))
Piszę w kolejnoś ci:
1. Rozliczenie.
Autobus touroperatora Aneks podjechał pod samo wejś cie do hotelu, nie tupali z walizkami. Ponieważ przyjechaliś my do hotelu okoł o godziny 17:00, mił a rosyjskoję zyczna dziewczyna Natalia w recepcji od razu oddał a klucz do pokoju. Począ tkowo chciał em mieszkać w wyż szym bungalowie, ale powiedzieli, ż e hotel jest cał kowicie peł ny i umieś cili nas w budynku po drugiej stronie ulicy nad basenem dla dzieci ze zjeż dż alniami. Nawiasem mó wią c, kontyngent hotelu to 90% Holendrzy, 5% Anglicy i 5% Sł owianie. Pó ź niej bardzo się ucieszył em, ż e tam mieszkam. Pokó j był odnowiony, mał y, ale bardzo przytulny, z nowymi meblami i nową hydrauliką , klimatyzacja nigdy nie był a wł ą czona, ponieważ w pokoju zawsze był o chł odno, zawsze spaliś my z otwartym balkonem. w minibarze 1 duż a butelka wody i 4 opakowania sokó w.
2. Odż ywianie.
Jednym sł owem moż na się przejadać ))) odzyskaliś my 2 kg mimo biegania po schodach 3 razy dziennie.
Jest duż o jedzenia i baaaardzo pysznego, bardzo dzię kuję szefom kuchni! W restauracji był a kolejka, ale jak się okazał o, po frytki))) Holendrzy jedli zaró wno na obiad, jak i na kolację.
Zwykle przychodziliś my na otwarcie, zawsze mogliś my znaleź ć wolny stolik. Gdy spó ź niliś my się z wycieczki, musieliś my poszukać wolnego miejsca. ale sprytni kelnerzy szybko przynoszą czyste naczynia i napoje.
3. Plaż a
Wspó lny, bezpł atny dla 3 hoteli, doś ć dł ugi, ale wą ski. z leż akami w poł owie lipca, kł opoty. Do godziny 8-30 nie ma już wolnych miejsc ((
na plaż y 90% to turyś ci z Ukrainy i Rosji. Cudzoziemcy smaż ą się przy basenie)
Najwię kszym problemem jest brak toalety na plaż y!
Kierownictwo hotelu musi rozwią zać ten problem. i kolejna cabana, aby ją umieś cić.
4. Wycieczki.
Pojechaliś my na cał y dzień na jacht i Dalyan w agencji NO Name.
Podobał o mi się wszystko)) wygodny, bezpieczny, rosyjskoję zyczny przewodnik.
Ceny nie poró wnują się z anexem, znacznie taniej
5. Animacja.
Był , ale nie brał em udział u. Poszedł em raz na wieczorny program - bzdura jak dla mnie.
poszliś my na spacer po centrum, do fontann, po prostu spacerowaliś my promenadą . Poszliś my na zakupy.
Ponieważ nie jestem tu pierwszy raz i dobrze zorientował em się w mieś cie, poczuł em się jak ryba w wodzie))
Wynik:
Był em bardzo zadowolony z hotelu i cał ego pobytu. Jeś li te niedocią gnię cia zostaną wyeliminowane, nie bę dzie ż adnej ceny))
Zdecydowanie polecam hotel parom z dzieć mi (tylko nie doś ć mał ym), mł odym ludziom.
Starszym osobom pewnie bę dzie cię ż ko ze wzglę du na zjazdy i podjazdy oraz upał y w poł owie lipca i sierpniu.
Ż yczymy wszystkim mił ego wypoczynku!
jedzenie jest obł ę dnie pyszne, szefowie kuchni są profesjonalistami, zawsze jest duż y wybó r, wszystko jest ś wież e, a sł odycze są ogó lnie pyszne))))
200 metró w od morza, nie ma prywatnej plaż y, najpierw poszliś my na plaż ę hotelu Flamingo, za 3 leż aki i 1 parasol wzię li od nas 9 dolcó w, szliś my przez 3 dni, a potem okazał o się , ż e jest bezpł atna plaż a przy hotelu Golden Horn, tam na plaż y rozpię ta siatka do siatkó wki, oczywiś cie nie ma leż akó w i parasoli, ale my leż eliś my na rę cznikach przy palmie, ż eby sł oń ce nie grzał o
personel w hotelu jest fajny, kelnerzy generalnie pracują jak pszczoł y, na recepcji zawsze odpowiedzą na wszelkie ankiety, ALE nikt nie mó wi po rosyjsku, tylko oni rozumieją angielski,
jeś li chcesz jeź dzić na wycieczki, nie bierz tego od swoich przewodnikó w, są bardzo drogie, naprzeciwko hotelu Zł otego Rogu jest stoisko wycieczkowe, zapytaj Sussannę , mó wi po rosyjsku, jej jest wielokrotnie tań szy, w przeciwnym razie wszystko jest w porzą dku tak samo jak przewodnik,
Radzę wszystkim wybrać się na wycieczkę do ł aź ni tureckich, och, to bajka, najpierw siedzisz w saunie, potem w basenie, potem w ł aź ni parowej, potem znowu w basenie, a potem zaczyna się...- oblał eś się cał kowicie pianą i zaczynasz masować , doznania nie do opisania, potem kolejne zabiegi i wreszcie masaż olejkiem, w ogó le jedziesz, nie poż ał ujesz, nie jest drogo, nie dojechaliś my ulica barowa, nie moż na siedzieć z dzieckiem, byliś my przy tań czą cych fontannach, jest w centrum miasta, zaczyna się o 2100 czasu tureckiego, fajnie, fontanny tań czą i ś piewają , w ogó le w Marmaris jest co zobaczyć i jest gdzie iś ć , ale przyroda jest tam ogó lnie przepię kna, jedli wszę dzie, a w hotelu, w któ rym są najwyż sze domy, na ogó ł biegają wiewió rki,
wię c jeś li zamierzasz odpoczą ć z dzieć mi lub samemu, to powinieneś jechać do tego hotelu, a jeś li pijesz, spę dzasz czas, radził bym innym