i przyjedzie o 21:00. Sprzedaje wycieczki w najbardziej bezczelny sposó b, dezinformuje w cał oś ci, byle narzucić.... nie daje prawa do myś lenia i planowania wł asnego odpoczynku i czasu. Oszukiwał a się co do spł ywu, mó wią c, ż e dopł ynię cie tam zajmie 1.5 godziny, ale okazał o się , ż e jest 3. Jedyne, w czym pomogł a, to po naszej skardze do recepcji o niegrzecznoś ci personelu, zrobił a im uwagę , od tego czasu wszyscy uś miechnę li się sł odko i od razu dali wydruk wypoż yczenia sejfu. Co wię cej. . . jedzenie w hotelu nie jest zł e, szef kuchni jest jedyną pozytywną osobą w tym hotelu. ale w poró wnaniu z jedzeniem w 3 * Diana Hotel-Club w Marmaris, jedzenie w Bitez Antik jest sł abe. Kelnerzy arogancko trzymają się i pró bują zaprosić na plaż ę . Mó wisz im nie, ale nie przestają , nadal trzymają się razem. Jeś li wypijesz duż o alkoholu w barze, zaczynają się wyś miewać , ż e Rosjanie są pijakami i biorą pod uwagę iloś ć wypitego alkoholu jako butelki, co jest bardzo irytują ce.
Reklamowana kafejka internetowa w hotelu to jeden komputer w recepcji z dostę pem do Internetu i tylko punkt dostę pu Wi-Fi na miejscu. Lada barowa w ś mietniku przypomina kuchnię jadł odajni shawarma, a bezwartoś ciowy animator pod pseudonimem Enrique pracuje na miejscu prawdziwego baru. W rzeczywistoś ci nie jest Enrique, ale po prostu Hakanem. Hamlo naturalny. Od niego animator, jak baletnica ode mnie, przepraszam. Hotel jest nudny. Muzykę kł adzie oczywiś cie tylko pod nosem… cicho i nudno. O 23 muzyka prawie się wył ą cza, bo w hotelu zapada noc))) bzdura! w hotelu są tylko stare pierdy, mał o jest mł odych ludzi. a tu mł odzi ludzie umrą z nudó w, bo wieczorami obcokrajowcy oglą dają tu telewizję (pił ka noż na), grają w domino, albo dyskutują o masaż u. Kró tko mó wią c, dom dla emerytó w! Deklarowana animacja to tylko 1 lub 2 razy w tygodniu przez 20 minut gł upiego show i cichej muzyki w hotelu. Wszystko! Nawet w hotelowej dyskryminacji wczasowiczó w.
Jeś li w hotelu zamieszkają znajomi personelu lub chł odni Turcy, to przy kolacji kelnerzy zaczynają biegać z tacami i butelkowanym winem oraz winogronami i bananami. a na stole all-inclusive nigdy nie widzieliś my winogron ani bananó w, tylko arbuz. Mają też w hotelu funkcję starych, wczorajszych produktó w mieszanych rano ze ś wież ymi. Zadbaj o swoje brzuchy i brzuchy!
Hotelowy animator oferuje swoje usł ugi przeniesienia wczasowiczó w na dyskotekę , obiecują c bezpieczeń stwo, ale okazuje się , ż e hotelowa animacja nie ma nic wspó lnego z samym hotelem. Bezpieczniej jest jechać na Dolmusa niż z animatorami. Co wię cej, mieliś my z nimi nieprzyjemną sytuację : animator prosi o pienią dze z gó ry za transfer w obie strony. zapł aciliś my mu, umó wiliś my się , ż e wszyscy spotkamy się o 4 w okreś lonym miejscu. dojeż dż amy o 4, a kierowca z animatorem widzą c nas macha do nas rę kami i odjeż dż a bez nas, mimo ż e zapł aciliś my za drogę powrotną .
Musieliś my uż yć wł asnych pienię dzy, aby udać się do hotelu. Przybywają c, nasze mó zgi zaczę ł y szybować , ż e animator nas tam szukał … ale okazał o się , ż e widzi już.10. sen i nic go nie obchodzi. Jakiś oszust....! po zaaranż owaniu wielkiego skandalu wł oż yliś my sobie na uszy cał y hotel i okazał o się , ż e animacja hotelu nie dotyczy samego hotelu. Bą dź ostroż ny wczasowiczó w! Nawiasem mó wią c, nikt nam nie zwró cił pienię dzy! Animatorzy też oszukują , zapraszają c ich na dyskotekę w Bodrum w klubie Hadi-Gadi, bez ostrzeż enia, ż e wstę p do tego klubu jest pł atny! Wyszliś my z tego hotelu, przeż egnawszy się i bez poż egnania, już nigdy tu nie wró cimy! I nikomu nie polecam! A Bodrum i Gumbet podobał y mi się mniej niż Marmaris! a Turcy są tu dzicy, ź le wychowani! A samo Bodrum ze swoimi dwupię trowymi biał ymi domami przypomina za dnia slumsy i jest pię kne tylko w nocy. Bar Street, poró wnują c Bodrum i Gumbet, Gumbet jest lepszy. W Bodrum to bardziej aleja sklepó w niż baró w,
a najlepsze miasto imprezowe i ulica barowa wcią ż znajdują się w Marmaris!
Pani w recepcji, to na ogó ł osobny temat do rozmowy. Każ dej z naszych skalań po przyję ciu towarzyszył szept w plecy, poza tym wcią ż miał a czelnoś ć trzymać się „barowej” lady podczas lunchu i kolacji i gł oś no dyskutować o rosyjskich turystach, a jednocześ nie szczerze na ciebie patrzeć , wię c nie musisz już jeś ć . polowanie. . .
Bar. . . naprawdę trudno to tak nazwać . . Raczej rozlewnia, w któ rej na frazę "niedź wiedzie na drzewie" zaczę ł a się panika i wyjaś nienia, gdzie są pozostali dwaj turyś ci. .
Enrique. . . ten potwó r z Loch Ness naprawdę zepsuł wakacje. Szynka jest wcią ż taka sama. A co to jest animatorstwo, w ogó le nie wie. Wszystkim jego 20-minutowym „pokazom” towarzyszył dziki ś miech tych samych Turkó w, któ rzy odpoczywali w tym hotelu.
Nie poszliś my z nim na dyskotekę , bo już pierwszego dnia usł yszeliś my oburzenie,
ż e naprawdę rzuca niszowych turystó w za pienią dze. Ale odmawiają c mu, zrobiliś my mu wroga na twarzy aż do koń ca reszty, zwrotó w „Zamknij się ”, „Rosyjskie dziwki” i tym podobne.
Dla tych, któ rzy zamierzają spę dzać czas, powiem, ż e wieś Bitez jest gorszym miejscem. Jedź do Gumbet, bliż ej cywilizacji!! !
ach. . . zapomniał am napisać o naszym są siedzie)) W naszym pokoju był a jaszczurka. Dobrze, ż e począ tkowo o tym nie wiedzieliś my, ale znaleź liś my go, gdy przypadkowo przybiliś my go drzwiami, w przeciwnym razie był aby to biedna, biedna pani w recepcji, któ ra wyprosił a 10 dolcó w za ten pokó j))
W koń cu myś lę , ż e ten hotel jest doś ć zgodny z klasą C. Jakie pienią dze zapł acił em, taką usł ugę i otrzymał em!