Hotel zaskoczył mnie ogromnym holem, zatopionym w zieleni, niezwykł ą uprzejmoś cią obsł ugi i znakomitym angielskim. Potem jednak nastą pił o kilka osobliwoś ci, któ re jednak giną na tle ogó lnego wraż enia. Na przykł ad nikt nie zadał sobie trudu, aby zabrać nas do pokoju (wskazał tylko na windę i dał nam klucz). Wyobraź sobie też nasze zdziwienie, gdy otwieramy drzwi do pokoju i widzimy, ż e jest już zaję te przez parę , któ ra zameldował a się godzinę przed nami. Portier, któ ry przyszedł po nas, przeprasza, przechodzą ce pokojó wki cicho chichoczą i po kilku minutach dają nam klucz do innego pokoju. . . No có ż , nie chciał abym być na miejscu tej pó ł nagiej dziewczyny, któ ra cudem dał a radę schować się w ł azience, widzą c otwierają ce się drzwi. . .
Pokó j kosztował nas trochę mniej niż.400 dolaró w za 3 noce (to tylko ze ś niadaniem). Jednak samo Cancun nie jest tanim kurortem. Dodatkowo doskonał a obsł uga, fajny pokó j z balkonem z widokiem na zatokę , dwa duż e baseny i pię kny, bardzo zadbany teren - to wszystko warte swojej ceny. All inclusive kosztował o okoł o 300 dolaró w dziennie, ale uznaliś my, ż e wolnoś ć jest droż sza) Jedliś my w ró ż nych miejscach. Jeś li jednak zamierzasz zjeś ć w hotelu, lepiej zabrać paczkę . Jest kilka restauracji, wieczorem muzyka na ż ywo. Jednak hotel, podobnie jak kurort, przyjmuje gł ó wnie Amerykanó w, wię c wieczorem muzyka jest amerykań ska. A jeszcze lepiej posł uchać go w restauracji, bo bę dą c w pokoju też sł ychać go doskonale, a poza tym ró ż ni się od strony okna i drzwi. Brzmi zbyt gł oś no.
Plaż a jest pię kna, prawie biał y drobny piasek i turkusowe morze. Gdy fale nie są silne, moż na pł ywać . Albo po prostu poł ó ż się pod parasolem i wypij Margaritę . Nie da się opisać pię kna plaż y i morza, trzeba to zobaczyć ! )) Tylko Ty musisz iś ć w samym sezonie. Nie mieliś my szczę ś cia - w poł owie listopada przez 3 dni pozwolono nam pł ywać tylko raz.
Ostatnią rzeczą , któ rą chcę powiedzieć o oś rodku, jest Cancun - zadbany i drogi oś rodek dla mił oś nikó w szacunku, komfortu i duż ych hoteli. Kto woli samotnoś ć i jednoś ć z naturą , jedź do Tulum. Chociaż morze w obu miastach jest ró wnie pię kne, a piasek uderzają co biał y.