Pokoje są czyste, materace nie są wygodne. Pokó j miał.3 pokoje, usytuowane naprzeciwko gł ó wnej restauracji. W nocy w jednym pokoju był o bardzo gł oś no, przeszkadzał a muzyka z baru, w drugim był o znacznie ciszej.
Jedzenie jest pyszne, na ś niadanie kieł baski, wę dliny, jajka, ogó rki, pomidory. Obiad i kolacja 2 rodzaje mię sa, ryby, makaron, ryż , tarty ser, kilka sał atek, był a musaka, hummus, pomidory, ogó rki. Z owocó w na ś niadanie pomarań cze (cał e), na obiad - arbuz. Obiady i kolacje wodne - pł atne. Dla mał ego dziecka nie ma co jeś ć , rano gotują mleczną owsiankę z ryż em, mega sł odką i gę sto posypaną cynamonem, bardziej jak zapiekankę . Zupa nie jest smaczna.
Nastawienie zależ y od napiwku, jak mi się wydawał o, zawsze zostawiali 1 euro, trzeciego dnia zdali sobie sprawę , ż e to bardzo mał o). Kupiliś my owoce w supermarkecie Lidl. W restauracji jest kolejka, trzeba poczekać przy wejś ciu, aż zaoferuje się miejsce.
Kaucja za pilota wynosi 10 euro, zapomnieli ostrzec o podatku turystycznym, któ ry został zapł acony przy wymeldowaniu i byli niemile zaskoczeni.
Na morzu prawie nie ma ludzi, co jest ś wietne, ale dzię ki temu, ż e kamienna pł yta prowadzi z hotelu do Rethymnonu tuż przy wejś ciu do morza. Przez 4 hotele w kierunku Rethymno moż na znaleź ć najlepszy wpis, tablica zaczyna się trochę dalej. Na plaż y nie ma duż ych i mał ych kamyczkó w. Warto poszukać innych plaż .
W pobliż u przystanek autobusowy (kupić bilety w sklepie z pamią tkami) oraz wypoż yczalnia samochodó w.
Bardzo podobał a mi się zatoka Balos, Gramvousa, wenecki port Chania, Rethymnon i Santorini (lepiej wzią ć na 2 dni).
Plaż a jest piaszczysta, niezbyt szeroka, wejś cie do morza miejscami to nic, a miejscami jest bardzo kamienista - z gł azami, ale moż na przesuną ć się w prawo lub w lewo i poł oż yć parasol gdziekolwiek. pł atne, wię c warto kupić wł asne, jeś li wybierasz się na dł uż szy czas. Woda jest czysta, mał o glonó w, nie ma meduz, w zaroś lach przy brzegu pł ywają mał e szare rybki. Na plaż y co jakiś czas pojawiają się ratownicy, zwł aszcza gdy jest burza i gwizdki odpę dzają wszystkich z powrotem na lą d. Jednak podczas burzy pł ywanie jest naprawdę straszne, ponieważ . istnieje prą d zrywają cy, któ ry wcią ga cię z powrotem do morza.
Wyż ywienie - bufet, asortyment nie taki duż y, ale wszystko co smaczne i ś wież e! Wszystkie alkohole, a nawet napoje gazowane nalewają tylko kelnerzy. Owoce i warzywa - w zależ noś ci od pory roku. Dla dzieci też moż na coś wybrać – na ś niadanie zawsze był y pł atki ś niadaniowe, jajecznica, musli, jogurt.
Wi-Fi jest pł atne, ale w każ dym sklepie czy restauracji po drugiej stronie ulicy gratis. W budynku administracyjnym jest stó ł bilardowy i automat do gry dla dzieci-koszt ż etonu to 2 euro u barmana. Od rozrywki - dwa razy w tygodniu koncert tań có w narodowych i muzyki - lub wieczorne dyskoteki w barze przed hotelem. Jeś li zdecydujesz się na All inclusive, to czę ś ć drinkó w z karty w barze gratis, reszta pł atna.
Podsumowanie - moż esz iś ć !
Publicznoś ć był a inna: Niemcy, Brytyjczycy, Francuzi, Litwini, byli. ZSRR.
Plaż a jest mał a. Woda jest najczystsza. Jeż ykó w jest duż o - albo zajrzyj pod nogi, albo kup kapcie (w sklepie po drugiej stronie ulicy 4 EUR). W ostatnim dniu odpoczynku jakiś kot zaznaczył krzak przy naszym tarasie - pachniał potę ż nie : -)
W pobliż u hotelu znajdują się supermarkety, kawiarnie, wypoż yczalnie samochodó w/moto/roweró w, przystanek autobusowy. Godzinny spacer do portu weneckiego w Rethymnonie. Taksó wką (10 EUR) 10 minut.
Nie kupowaliś my wycieczek: doskonale poradziliś my sobie z wynaję tym samochodem. Czynsz kosztował.150 EUR na 7 dni (dobrze + benzyna, okoł o 2 EUR za litr).
Jeś li masz jakieś pytania - napisz, odpowiem.
Odż ywianie.
Zjedliś my ś niadanie i kolację . Gotowane smaczne i urozmaicone, szczegó lnie obiadowe: kilka rodzajó w przystawek, mię so, ryby, sał atki, pyszne desery, wypieki, owoce (pomarań cze, melon, arbuz). Kucharz ormiań ski Grzegorz. Napoje do kolacji są pł atne. Jedliś my w tawernie naprzeciwko hotelu. Có ż , bardzo smaczne! Porcje są ogromne, moż na wzią ć jedno danie na 3, koktajle i ś wież o wyciskane soki to po prostu klasa! Wcią ż pamię tamy. Obiad kosztował ś rednio 30-40 euro za trzy osoby.
Rozrywka.
W hotelu nie ma rozrywki. Wieczó r kreteń ski w czwartki. Tań czą dwie Greczynki i dwie Greczynki. Jako osoba bezpoś rednio zwią zana z choreografią stawiam „2”. Tancerze patrzą na siebie, ż eby się nie pomylić , nie ma uś miechó w, 4 tań ce i wszystkie są takie same. Wszę dzie rozprowadzają reklamy kreteń skiego wieczoru w Heraklionie. Spojrzał em na zdję cie i postanowił em nie jechać - ten sam amatorski wystę p, trochę lepiej. Moż esz pojechać do Rethymnonu się zabawić . 5 km. taksó wką , 10 euro.
Wycieczki są drogie. Nastę pnym razem zajmiemy się prawami i wynajmiemy samochó d.
Morze.
Plaż a jest piaszczysta, mał a, nie moż na grać w gry na ś wież ym powietrzu. Shizlong 2 euro Wejś cie do morza nie jest zbyt wygodne. Musisz przejś ć przez piec. Kupił em kapcie do pł ywania 4.5 euro. Morze był o czyste, bez meduz, bez ś mieci, tylko ryby. Dobre plaż e w Rethymno. Pogoda nam się poszczę ś cił a. Był o 26 stopni.
Atmosfera.
Zaró wno w hotelu, jak iw mieś cie panuje przyjazna atmosfera. Wszyscy starają się zrozumieć i pomó c, uś miechną ć się , powiedzieć „cześ ć ” i „do widzenia”. Wyglą da na to, ż e czekał eś cał e ż ycie!
Chcę wró cić na Kretę !
Kreta pozostawił a niezatarte wraż enie w naszych sercach!
Poł ą czyliś my komfortowe zakwaterowanie w hotelu oraz liczne wycieczki.
Wypoż yczyliś my samochó d na 3 dni, zrobiliś my trasę z wyprzedzeniem i zobaczyliś my wiele pię knych miejsc. Mashiga został a wynaję ta w wypoż yczalni samochodó w okoł o 100 metró w od hotelu. W 3 dni udał o nam się zobaczyć : Spili, Wą wó z (niestety nazwy nie pamię tam), Chania, Pał ac Knossos, Festus, Gortyn. . . Nie pamię tam wszystkiego, oczywiś cie mogł em pojeź dzić wię cej , ale chciał em „poczuć ” każ dą notatkę .
Brak komentarzy do hotelu. Czysto. Wygodny. Jedzenie jest doskonał e. Zero rozrywki. Basen jest bardzo mał y. ale morze jest 2 kroki dalej. Wejś cie do morza nie jest zbyt dobre. dlatego tuż przy brzegu znajduje się naturalna pł yta. Odpoczywaliś my trochę po lewej stronie wzdł uż plaż y. Pł atne był y leż aki, parasole (odką d mieliś my HB, dla AI był o za darmo).
Ogó lnie byliś my bardzo zadowoleni z reszty! Co chcesz : )
Ludzi jest cał kiem sporo, zwł aszcza w wieku emerytalnym, ż eby ich dogonić to kolejne zadanie : ) Chociaż po drodze zrobiliś my akurat duż o zdję ć i musieliś my się czę sto zatrzymywać : ) Po przejś ciu przez wą wó z udaliś my się do nad morze, wsiedliś my na ł ó dź i wylą dowaliś my w wiosce, gdzie czekał na nas autobus. Bardzo mę czą cy spacer, zwł aszcza dla turystó w nieprzygotowanych fizycznie. Ale morze wraż eń!
Odwiedziliś my też wyspę Gramvoussa z Kladosem. Urocze miejsce, ze starą wenecką fortecą , porzuconym statkiem na skał ach w turkusowej zatoce i niesamowitymi widokami na lagunę Balos, w któ rej ró wnież pł ywaliś my! Sceneria jest idealna do reklamy. Woda jest przejrzysta jak woda mineralna w butelce, ciepł a. Piasek jest lekko ró ż owawy. Ogó lnie pię kno. Bilet dla grupy kosztuje 10 euro. Jeś li przyjeż dż asz indywidualnie, to 22. Jest to korzystne tylko wtedy, gdy jesteś samochodem, dojazd autobusem jest droż szy niż z grupą wycieczkową.
Nasza trzecia wycieczka z nimi to Pał ac w Knossos.
Szczerze mó wią c, lepiej tak nie jeź dzić . Jest tam duż o grup. Moż esz spokojnie przylgną ć do kogoś i wszystkiego wysł uchać . Wynaję liś my samochó d tylko na 3 dni, a to za mał o. Tym samym samochodem moż na był o bezpiecznie przyjechać do Knossos i uczyć się nie mniej. Ponadto naszym przewodnikiem mó wią cym po rosyjsku był Grek, któ ry przez kilka miesię cy uczył się rosyjskiego w Odessie i najwyraź niej nie był o to dla niego ł atwe… Szczegó lnie trudno był o zrozumieć pytania. Choć przyznam mu uznanie, bardzo się starał.
Wynaję liś my samochó d z agencji Traffic, wydawał się bardzo przyzwoity i byliś my zadowoleni! Wyglą dał o oczywiś cie nie wszystko, ale wystarczy! Szczegó lnie zwracam uwagę na Elafonisi i jej ró ż owe piaski. Są naprawdę ró ż owe. Na plaż y na wyspie. Prada nie jest taka, jak narysował a mi się wyobraź nia, czytają c to zachę cają ce zdanie w broszurze. Ale tak brzeg ma cień . Miejsca są bardzo malownicze, wię c radzę odwiedzić . Jeszcze lepiej sprawdzić pogodę.
Dostaliś my się w bardzo wietrzny dzień i trochę niewygodnie był o wyjś ć z wody. Mó wią c dokł adniej, jest zimno.
Agios Nikolaos. Cudowne, urocze przytulne miasteczko! Z mał ym jeziorkiem i bardzo uroczymi kaczkami : ) Kilka kilometró w od niego leż y miasteczko Elefterna. Za 10 euro oferowane są wycieczki na wyspę Spinalonga. Choć już unosiliś my się w zatoce, widzieliś my wzdł uż niej drogę . Moż na był o się przejechać i wsią ś ć na ł ó dkę do tej samej Spinaloguena, myś lę , ż e za niż szą cenę . Sama wyspa jest ciekawa, choć po zapoznaniu się z jej historią okazał o się , ż e był a raczej ponura. Kiedyś tam, podobnie jak na samej Krtcie, byli Wenecjanie, jest też twierdza. Ale od począ tku ubiegł ego wieku przez 50 lat znajdował a się tam kolonia trę dowatych. To niesamowite, jak ludzie z trą dem ż yli tam w cał kowitej izolacji, choć na stał y lą d (Kretę , w poró wnaniu do wielkoś ci Spinalonga Crete - lą d stał y) moż na bez problemu dopł yną ć!
Miejsce nie jest zł e, ale radzę zamiast tego wybrać się na plaż ę Vai, na któ rą nigdy nie dotarliś my, a o któ rej przeczytał em, ż e krę cono tam reklamę Bounty…
W tej samej okolicy bardzo podobał a mi się wycieczka na pł askowyż Lassithi! Sam pł askowyż to ró wnina wś ró d gó r, otoczona pierś cieniem dró g, wzdł uż któ rych leż ą mał e wioski. Cicha przyjemna jazda. Ale najciekawsze jest muzeum w drodze na pł askowyż . Jest tylko jeden sposó b, trudno się zgubić . Muzeum nazywa się Homo Sapiens. Poś wię cony historii ewolucji czł owieka. Ciekawie był o zobaczyć tam rakietę i mał y pomnik Jurija Gagarina. Bardzo podobał y mi się mł yny, któ rych jest duż o!
Kilka sł ó w o jedzeniu. Gorą co polecam wypró bowanie oś miornicy. Grill. W miejscowoś ci Rithymno znajduje się mał a tawerna Larenzo (LARENTZO), w któ rej serwowana jest ta sama oś miornica w cał oś ci. Pyszne!
Grecka kawa. Jestem zupeł nym nie-wielbicielem kawy – uderzył na miejscu.
Zresztą w kawiarniach nad morzem nie jest tak smacznie, wię c w gó rskich wioskach! Dlatego podró ż ują c samochodem nie był em zbyt leniwy, ż eby napić się kawy w ró ż nych wiejskich tawernach. Tam opró cz pysznego i aromatycznego napoju moż na też po prostu obserwować ludzi. Kreteń czycy. Przecież trudno je dostrzec wś ró d tł umó w turystó w w hotelowych miasteczkach : )
Ciasto szpinakowe! To jest niesamowite! Jeszcze ciepł e i chrupią ce! Z kawą lub bez, nie moż esz nie pokochać tego! : )
Niedaleko Rethymno znajduje się pię kne jezioro Kournas. Ze wszystkich biur podró ż y tylko jedna oferował a tam wyjazd, a teraz, „wykradziwszy” pomysł , pojechaliś my tam sami. Zapewne już wiele razy uż ył em sł owa cudownie, ale jakż e inaczej mogę to tutaj powiedzieć ! Wś ró d gó r Jest duż y i czysty, z ż ó ł wiami ż yją cymi w ką cie wś ró d wodorostó w. Te ż ó ł wie mają bardzo wraż liwy sł uch. To niesamowite, jak czują dź wię ki i nie chcą być fotografowani. To prawda, ż e udał o mi się jednego zastrzelić ; ) Na Kournas są też gę si. Biał y i szary.
I pł ywają i wychodzą na brzeg w oddzielnych stadach, najwyraź niej nie są krewnymi; ) Jeś li masz czas, moż esz tam też wypoż yczyć katamaran i kajak lub po prostu poleż eć na leż aku.
O klasztorach. Na Krecie jest ich bardzo duż o. Prawdopodobnie o dziesią tej zatrzymaliś my się . Są otwarte o okreś lonej godzinie, ale trudno powiedzieć , czy to prawda, skoro zdą ż yliś my. Samego mnicha widziano tylko raz. Podobno prowadzą raczej samotniczy tryb ż ycia. Być moż e to prawda ...po prostu trochę nietypowe po naszym ...
Najsł ynniejszy Arkady. Po naboż eń stwie, na któ rym praktycznie nikogo nie ma, podjeż dż a autobus i kilka minut temu ciche podwó rko i pusta ś wią tynia zamieniają się w strefę wycieczkowych wykł adó w i fleszy. . Niezwykł y i trochę smutny kontrast.
Niedaleko Arkadi znajduje się ł adna wioska Margarites, w któ rej moż na kupić ceramiczne pamią tkowe amfory.
Nie powiem, ż e są okazjonalne ceny, ale jeś li się pospaceruje, moż na znaleź ć tań sze. Tam rozmawialiś my z jednym dziadkiem, od któ rego kupiliś my kilka litró w prawdziwej domowej oliwy z oliwek. Dziadek mieszka na spokojnym pustkowiu, ale dobrze mó wi po angielsku i wie o niektó rych wydarzeniach, któ re ostatnio miał y miejsce w naszym kraju : ) Swoją drogą , nigdy nie są dził em, ż e oliwki na drzewach są tak gorzkie!
Istnieje ró wnież wspaniał y wskaź nik do pobliskiego oś rodka narciarskiego. Powiedziano nam, ż e ś nieg pada od stycznia do czerwca. Oczywiś cie tam pojechaliś my. Pojawił a się mgł a, któ ra po zakrę ceniu cał kowicie zniknę ł a, ukazują c niesamowitą urodę . Po kolejnym zakrę cie zaczę ł o padać , w efekcie nie zdą ż yliś my zobaczyć wycią gó w, asfalt się skoń czył i postanowiliś my nie jechać ekstremalnie polną drogą i zawró ciliś my. Ale sama ś cież ka przez mgł ę wzdł uż serpentyn był a fajna!
Odwiedził em kreteń ski wieczó r w tawernie White Lady.
Bardzo przyzwoite miejsce, ma już.20 lat. Taki kreteń ski rodzinny biznes. Tań ce kreteń skie nie zrobił y na mnie wraż enia, ale sirtaki był o fajnie tań czyć : )
Chania. Spę dziliś my tam wieczó r, na hał aś liwej ulicy handlowej, a potem w przytulnej, cichej restauracji. Dawna stolica Krety. Bardzo ciekawe muzeum morskie w porcie. Prezentowana jest kolekcja poś wię cona historii nawigacji, modele statkó w i ł odzi. Szkoda, ż e nie udał o się przyjechać po raz drugi.
Có ż , jak na proste wakacje na plaż y, roś lina leż ał a na kozł ach przez 3 dni, po czym miał am ochotę na coś bardziej aktywnego : ) Plaż a w pobliż u hotelu był a dobra. Nic wię cej nie mogę powiedzieć . Gdybym kiedyś musiał być w tych stronach, zatrzymał bym się w okolicy Agios Nikolaus.
Ż yczymy wszystkim mił ego wypoczynku. Kreta to cudowne miejsce. Warto odwiedzić chociaż raz : )
o hotelu:
Hotel znajduje się w pierwszej linii. Kilka minut do morza.
Ale nasze pokoje (apartamenty) był y nieco oddalone od gł ó wnej czę ś ci hotelu. 2 dwupię trowe domy, 2 pokoje na pię trze. Pokó j jest czysty. Z balkonem. Nie korzystaliś my z klimatyzacji, nie był o gorą co.
Jedliś my HB, ś niadanie nie był o zbyt dobre. Lepiej z obiadem. Ale oliwki serwują tylko na lunch dla turystó w all inclusive. To bardzo dziwne nie jeś ć oliwek w Grecji! Raz został y zł oż one na naszą natarczywą proś bę , ale to się nie powtó rzył o!
Leż aki, jak wszę dzie, są pł atne, 5 euro za 2, no i parasol. Nie pł ywał em w basenie. Wyglą da na mał y.
Konkluzja: Ł adny, cichy, stosunkowo niedrogi hotel. Idealny do zamieszkania w tym i podró ż owania samochodem. Był oby fajniej, szkoda był oby jeź dzić na wycieczki; )
Basen jest bardzo mał y (duż e jacuzzi), przy nim nie ma wię cej niż dwadzieś cia leż akó w. Plaż a jest ró wnież niewielka. Wejś cie do morza nie jest wygodne. Mniej wię cej metr od brzegu zaczyna się falochron, na któ ry trzeba wspią ć się jak po schodku. Jego szerokoś ć wynosi okoł o 10 metró w, jest ś liska i poroś nię ta glonami. Lepiej mieć buty do pł ywania.
Ogó lnie Kreta to cudowne miejsce. Jest bardzo pię knie, ludzie są mili, jedzenie pyszne. . . Moim zdaniem w Chanii lepiej odpoczą ć . Miasto jest pię kne i bliż sze innym urokom wyspy.