Отдыхали в этом отеле с женой с 04.08. 2012 по 14.04. 2012.
В целом отель понравился, чисто, претензий по уборке нет; на ресепшн - русский парень Максим, очень доброжелательный. Арендовали сейф – 20 евро. Еда в ресторане отеля – съедобная, но чуть вкуснее египетской и быстро надоедает. Брали полупансион, о чем быстро пожалели, так как в ресторанчиках в округе еда намного вкуснее и разнообразнее (главное, не нарваться на фаст-фуд). Средний счет на двоих (с вином) – 25 евро. Все свежее, готовят при вас, порции гигантские. Только не забывайте про сиесту, с часу дня многие закрываются, останетесь без обеда в понравившемся ресторане… Рекомендуем испанский ресторанчик LAPARILLA и китайский SHANGHAI (в нем все скромненько и даже бедноватенько, но ОЧЕНЬ вкусно). Оба заведения расположены в ближайших переулках.
Кстати, английского языка, даже на примитивном уровне, не знает практически никто из персонала, имейте в виду. Рекомендуем запастись программой-переводчиком в смартфоне…
Пляж чистый, несмотря на большое количество туристов и отсутствие пепельниц: видимо, песок просеивается ежедневно. Говорят, пляжу присвоен «голубой флаг». Аренда шезлонга – 5 евро. Зонтик купили свой. По вечерам вдоль берега трудятся художники. Не пожалеете, если прогуляетесь на смотровую площадку (километра два вдоль берега).
Из поездок: понравилась крепость в Тоссе (соседний городок, полчаса на катере). В Жироне, на мой взгляд, смотреть нечего, ходили по жаре, фоткали пустые улицы (сиеста). Музей Дали посмотрели: больше всего понравился зал драгоценностей, картины же надо долго разглядывать, это искусство на любителя. На гору Монсеррат также рекомендуем съездить: адреналин на серпантине, красота неописуемая. К статуе Черной Мадонны очередь часа на полтора. ПОЭТОМУ: ни в коем случае не ездите туда с местной экскурсией! Вы ничего не успеете толком посмотреть; не повторите нашу ошибку! За 40 евро вас просто отвезут на автобусе, а потом вы будете бежать за гидом сломя голову. Ехать надо только самим, это и дешевле, и вы будете сами распоряжаться своим временем.
Еще одна наша ошибка: поехать в Барселону на один день. Рекомендуем ехать как минимум на два, а то и на три дня, предварительно забронировав квартиру или номер в хостеле. Тогда будет время и на шопинг, и на собор Саграда Фамилья, и на другие творения Гауди.
Резюме: поездка очень понравилась, но, впервые побывав в «настоящей» Европе (до этого были Египет и Греция), мы сделали для себя три вывода:
1. Не стоит брать полупансион, обедать и ужинать надо в местных ресторанах, это и вкуснее, и разнообразнее, и вполне доступно по цене.
2. Не стоит ездить с организованными экскурсиями: это беготня за гидом, два часа на осмотр места и бегом обратно. Так что либо на автомобиле, либо на автобусе, но самим.
3. Не обязательно селиться на первой линии и не обязательно в отеле (это, опять же, не Египет). Чуть в глубине городка будет дешевле, это может быть как квартира, так и хостел, а дорога до пляжа займет лишние 5 мин.
Всем удачи! ! !
Odpoczywaliś my w tym hotelu z ż oną od 08.04. 2012 do 14.04. 2012.
Ogó lnie hotel mi się podobał , czysty, nie ma ż adnych skarg na sprzą tanie; w recepcji - Rosjanin Maxim, bardzo przyjazny. Wynaję liś my sejf - 20 euro. Jedzenie w hotelowej restauracji jest jadalne, ale trochę smaczniejsze niż egipskie i szybko się nudzi. Wzię liś my niepeł ne wyż ywienie, czego szybko poż ał owaliś my, ponieważ w okolicznych restauracjach jedzenie jest duż o smaczniejsze i bardziej urozmaicone (najważ niejsze, ż eby nie wpadać na fast foody). Ś redni rachunek za dwie osoby (z winem) to 25 euro. Wszystko jest ś wież e, przygotowane na Twoich oczach, porcje gigantyczne. Tylko nie zapomnij o sjestze, wiele zamyka się o 13:00, zostaniesz bez kolacji w restauracji, któ rą lubisz...Polecamy hiszpań ską restaurację LAPARILLA i chiń ski SZANGHAJ (wszystko w nim jest skromne, a nawet biedne, ale BARDZO smaczny). Oba zakł ady znajdują się na pobliskich pasach.
Nawiasem mó wią c, prawie nikt z personelu nie zna angielskiego, nawet na prymitywnym poziomie, pamię tajcie. Zalecamy zaopatrzenie się w program tł umaczą cy w smartfonie. . .
Plaż a jest czysta, mimo duż ej liczby turystó w i braku popielniczek: podobno piasek jest codziennie przesiewany. Mó wi się , ż e plaż a został a wyró ż niona Bł ę kitną Flagą . Wypoż yczenie leż aka - 5 euro. Kupił em parasol. Wieczorami wzdł uż wybrzeż a pracują artyś ci. Nie poż ał ujesz, jeś li wybierzesz się na spacer na taras widokowy (dwa kilometry wzdł uż wybrzeż a).
Z wycieczek: podobał a mi się twierdza w Tossa (są siednie miasto, pó ł godziny na ł ó dce). W Gironie moim zdaniem nie ma co oglą dać , chodzili w upale, robili zdję cia pustych ulic (sjesta). Zajrzeliś my do Muzeum Dali: najbardziej podobał a nam się sala klejnotó w, ale na obrazy trzeba dł ugo patrzeć , to sztuka dla amatora. Polecamy ró wnież wycieczkę na Montserrat: adrenalina na serpentynach, nieopisane pię kno. Do posą gu Czarnej Madonny kolejka zajmuje pó ł torej godziny. DLATEGO: w ż adnym wypadku nie jedź tam z wycieczką lokalną ! Nie bę dziesz miał czasu, aby naprawdę cokolwiek zobaczyć ; nie powtarzaj naszego bł ę du! Za 40 euro zostaniesz po prostu zabrany autobusem, a potem pobiegniesz za przewodnikiem. Musisz tylko jechać sam, jest to tań sze, a sam zagospodarujesz swó j czas.
Kolejny nasz bł ą d: pojechać na jeden dzień do Barcelony. Zalecamy podró ż co najmniej dwa, a nawet trzy dni, po uprzednim zarezerwowaniu apartamentu lub pokoju w hostelu. Potem przyjdzie czas na zakupy, na Sagrada Familia i inne dzieł a Gaudiego.
Podsumowanie: Wyjazd bardzo mi się podobał , ale bę dą c po raz pierwszy w „prawdziwej” Europie (wcześ niej Egipt i Grecja), wycią gnę liś my dla siebie trzy wnioski:
1. Nie należ y brać niepeł nego wyż ywienia, trzeba zjeś ć obiad i kolację w lokalnych restauracjach, jest smaczniejsze, bardziej urozmaicone i doś ć przystę pne.
2. Nie warto jechać ze zorganizowanymi wycieczkami: to bieganie za przewodnikiem, dwie godziny na oglę dziny miejsca i bieganie z powrotem. Wię c albo samochodem, albo autobusem, ale sam.
3. Nie trzeba osiedlać się na pierwszej linii i niekoniecznie w hotelu (to znowu nie jest Egipt). W gł ę bi miasta bę dzie trochę taniej, moż e to być mieszkanie lub hostel, a droga na plaż ę zajmie dodatkowe 5 minut.
Powodzenia wszystkim! ! !