W pokoju stary telewizor, duż e i wygodne ł ó ż ko, doskonale dział ają ca klimatyzacja, zestaw do herbaty, suszarka do wł osó w, ż ele i mydł a pod prysznic, kremy, telefon, zegar/budzik. Sam pokó j jest czysty. Meble nie są nowe, ale w doskonał ym stanie. Pokó j był codziennie sprzą tany.
Hotel posiada dwa pię tra do wspó lnego uż ytku - recepcja, bar, restauracja gł ó wna. W barze moż na skosztować ró ż norodnych sokó w (nie yuppies), koktajli alkoholowych i bezalkoholowych oraz innych napojó w. Pomię dzy ś niadaniem a obiadem w barze moż na orzeź wić się buł eczkami.
Gł ó wna restauracja hotelowa ró wnież był a dobra. Duż o owocó w i warzyw. Na ulicy znajduje się grill, gdzie na obiad smaż one są mię so, ryby i kraby. Ró ż norodnoś ć jedzenia nie jest ś wietna. Ale wszystko jest bardzo smaczne. Nie bę dziesz gł odny.
Hotel posiada wł asną duż ą plaż ę . W pobliż u brzegu znajduje się wiele koralowcó w, z któ rych wiele wcią ż ż yje. Istnieje wiele ró ż nych ryb. Zawsze jest mnó stwo darmowych leż akó w. Woda jest czysta.
Granica egipsko-izraelska znajduje się pię ć minut spacerem od hotelu. Jest to bardzo wygodne dla tych, któ rzy planują odwiedzić Izrael. Ogó lnie hotel poł oż ony jest na granicy 4 pań stw: Izraela, Egiptu, Jordanii, Arabii Saudyjskiej. Pod tym wzglę dem wię kszoś ć turystó w to Arabowie. Dotarliś my do muzuł mań skiego Nowego Roku (14 paź dziernika). Z tego powodu do koń ca tygodnia w hotelu był a ogromna liczba Arabó w z dzieć mi. Arabskie dzieci nieustannie krzyczał y, biegał y i tak dalej. Ale ten fakt nam nie przeszkodził - wrę cz przeciwnie. Bardzo ciekawie był o patrzeć na ludzi z nieznanych nam krajó w.
Jedynym minusem tego hotelu jest odległ oś ć od lotniska. Czas podró ż y autobusem to okoł o 4 godziny. Ale jeś li wybierasz się do Izraela, nadal musisz pokonać tę drogę .
W hotelu nie ma animacji wieczornej. Nie wiem czy to plus czy minus. Ale wieczorami moż na spokojnie zasną ć lub spę dzić czas w barze, nie denerwują c się gł oś ną muzyką .
W cią gu dnia na plaż y odbywają się zaję cia taneczne i aerobik.
W pobliż u hotelu na molo moż na kupić bilety na wspaniał ą wycieczkę ł odzią jachtem z nurkowaniem lub snorkelingiem.
Wybraliś my się na jednodniową wycieczkę do Izraela z Ahmed, któ ry znajduje się po drugiej stronie ulicy od hotelu. Przeszliś my przez nie, a nie przez Tez Tour z polecenia goś ci hotelowych. Wcale tego nie ż ał ował em. Koszt wyjazdu to tylko 60 dolaró w! ! ! Wycieczka jest ś wietna. Zwiedziliś my Betlejem, Jerozolimę , rzekę Jordan i Morze Martwe.
Na koniec recenzji chciał bym polecić bez wahania wyjazd do tego hotelu. Dostaniesz wspaniał e wakacje za rozsą dną cenę .
Dodam jeszcze o touroperatorze Tez Tour, przez któ ry podró ż owaliś my. W ostatnim dniu odpoczynku na Synaju padał o, któ re zmył o drogę do Sharm. Ponieważ znowu spodziewano się opadó w i planowano zamknię cie drogi, wywieziono nas z hotelu na dzień przed samolotem. Wszystko był oby dobrze, ale o 11:30 nasz przewodnik powiedział , ż e o godzinie 12 musimy opuś cić pokó j! ! ! My - po prostu wyszliś my z plaż y mokrzy i na piasku. No dobrze. Spakowaliś my się i wyjechaliś my. Przewodnik powiedział , ż e bę dziemy zakwaterowani w hotelu w Sharm el-Sheikh. Jakie był o nasze zdziwienie, gdy dotarliś my do okropnego 4-gwiazdkowego Crystal Sharm Hotel. Moż esz przeczytać recenzje na ten temat. Pokoje z okropnymi trzę są cymi się meblami, zł y i niegrzeczny personel, obrzydliwe jedzenie nie pierwsza ś wież oś ć i brudne naczynia. I nigdzie, poza restauracją , klimatyzatory nie dział ają! ! ! W rezultacie straciliś my dzień i noc spę dziliś my w tym hotelu bez snu. był o naprawdę gorą co. A kiedy okna został y otwarte, do ś rodka wleciał a gromada komaró w. A nastę pnego ranka z tą samą ranną parą zdarzył się incydent. Mę ż czyzna poszedł do toalety i nie mó gł się z niej wydostać , ponieważ . zamek jest zepsuty! Pracownicy hotelu wył amali drzwi i chcieli kazać im zapł acić grzywnę za drzwi!!! ! ! Kiedy para odmó wił a zapł aty, kierownik hotelu bezceremonialnie wyją ł ich rzeczy z bagaż nika autobusu i zabrał je! ! ! W rezultacie ranna dziewczyna zaatakował a tego pracownika pię ś ciami i to jedyny sposó b, w jaki mogli zdobyć swoje rzeczy! Autobus przed samolotem był spó ź niony o godzinę !
Dzię kuję wszystkim, któ rzy przeczytali.
Transfer z lotniska do hotelu trwał.3, 5 godziny, - minibus
Do hotelu dotarliś my o 23.30. Pragnę zauważ yć , ż e w zwią zku z atakiem terrorystycznym wzmocniono ś rodki bezpieczeń stwa: nigdy nie widział em takiej kontroli bagaż u, bagaż u podrę cznego i rzeczy osobistych podczas wszystkich moich 7 wizyt w Egipcie. Ale uważ am to za koniecznoś ć.
Zameldowanie był o szybkie, ale okazał o się ż enują ce: potrzebowaliś my dwó ch ł ó ż ek, a nie jednego ł ó ż ka, na co administracja hotelu dziwnie zareagował a, biorą c pod uwagę wirtualną nieobecnoś ć goś ci w hotelu. Zostaliś my poinformowani, ż e w tej chwili nie ma czystego pokoju z dwoma ł ó ż kami, ale do pokoju z pojedynczym ł ó ż kiem dodamy kolejne ł ó ż ko.
Kiedy to skł adane ł ó ż ko został o przyniesione do pokoju, stał o się jasne, ż e dorosł ym nie jest wygodnie spać na tym ł ó ż ku: na gł owie znajdują się goł e metalowe prę ty, dł ugoś ć ł ó ż ka jest przeznaczona dla dziecka. Osobno chciał bym zaznaczyć , ż e zanim dotarliś my do hotelu, restauracja był a już zamknię ta, wię c w cią gu dosł ownie 15 minut przynieś li lekką przeką skę w postaci odrobiny kieł basy, odrobiny sera, odrobiny ogó rek po 100 gramó w, chleb, kilka bananó w, guawa i kilka pomarań czy.
Nastę pnego dnia, na moje pytanie o pokó j, administrator w recepcji, Muhamed, ucieszył się , ż e w ramach premii za niedogodnoś ci hotel zamieni nasz pokó j w budynku gł ó wnym z widokiem na morze na pokó j w Nelson Wiejski domek. Ponadto dostaliś my moż liwoś ć wyboru pokoju, co zrobiliś my. Chciał bym zwró cić uwagę na pracę Mukhameda: wszystkie nasze nieliczne proś by został y szybko i sprawnie rozwią zane.
W pozostał ej czę ś ci wszystko był o gł adkie i wymierzone.
Z zalet hotelu:
- doskonał e terytorium (zwarte, ale nie mał e, zielone, przytulne i zrozumiał e), morze spokojne z doskonał ym ł agodnym wejś ciem z koralowcami i pię knymi rybami
- bliskoś ć Izraela na wycieczki, wspaniał e widoki ze wszystkich pokoi (wyją tkowa lokalizacja: bę dą c w Egipcie widzisz jednocześ nie Izrael, Jordanię i Arabię Saudyjską ), bardzo jasna i ekscytują ca wieczorna panorama milionó w ś wiateł wybrzeż a
- spokojna i przyjazna atmosfera w hotelu. Specjalne podzię kowania należ ą się dziewczynie Sarah, któ ra zawsze przy wejś ciu do restauracji wita goś ci najszczerszym uś miechem, chł opakom w samej restauracji - wszystko zawsze jest szybkie i wysokiej jakoś ci, a takż e barmanowi Akram - przyjacielski i szczery facet.
Z minusó w:
- brak znajomoś ci ję zyka rosyjskiego przez personel (dosł ownie 5 osó b z personelu potrafił o mó wić po rosyjsku; szkoda, ż e nawet animatorzy to wszyscy Egipcjanie, znają po dwa rosyjskie sł owa)
- obecnoś ć duż ej iloś ci much i komaró w w hotelu, któ re w cią gu dnia zakł ó cają plaż ę i nie pozwalają na spokojny sen w nocy. Nasz Reid nie ma praktycznie ż adnego wpł ywu na komary. Zatruwali komary raz w tygodniu (być moż e poza ekonomią ) i tego wieczoru, kiedy grupa Rosjan 120 osó b przejeż dż ał a przez Izrael.
Stosunkowo sł abe menu dla egipskiego hotelu 5 *: wspomniano o tym w poprzednich recenzjach. Nie poszliś my gł odni, ale chciał bym wię cej (z doś wiadczenia wiem, jak to się dzieje).
Powtarzam raz jeszcze, ż e nasze wakacje miał y miejsce w bardzo trudnym dla Egiptu okresie: 5 dni naszych wakacji na plaż y wypoczywał o 30 osó b. Spoś ró d goś ci hotelowych w cią gu dnia - turystó w z Ukrainy, kilku obcokrajowcó w, nocą hotel zapeł niali turyś ci tranzytowi z Izraela do Egiptu, gł ó wnie Hindusi. W weekendy przychodził y mał e grupki Arabó w.
Hotel idealnie nadaje się na relaksują ce wakacje na plaż y lub jako baza wypadowa do pobliskich atrakcji w czterech krajach.
Dobrego wypoczynku!
Dotarliś my do hotelu, rozlokowaliś my się bardzo szybko, pokoje zgodnie z ż yczeniem oddano prawie w pobliż u. Wszystkie standardy okazał y się bez balkonó w iz widokiem na granicę . Widok z ó smego pię tra był bardzo interesują cy: granica, gó ry po lewej, morze po prawej i widok na Ejlat i Akabę . Pokoje są znoś ne, wszystko dział ał o poprawnie, hydraulika jest nowa, sprzą tanie codziennie na poziomie. Meble i poś ciel są stare, wyprane plamy na rę cznikach szczegó lnie mę czył y moją ż onę . Inaczej wszystko jak zwykle, za dolara ł abę dzie i sł onie z kocykó w i rę cznikó w, czasem pł atki na ł ó ż ku.
Teren hotelu jest bardzo zadbany i zielony, to plus wieku hotelu. Basenó w jest za mał o, zwł aszcza biorą c pod uwagę przyjezdnych Arabó w na ś wię ta, a oni woleli moczyć się w basenach, a nie w morzu, trudno był o pł ywać w basenie. Wię c cał y czas spę dzaliś my na morzu. Plaż a to mał e kamyczki, czasem ostre, wchodzą c do morza trzeba zajrzeć pod nogi, ż eby nie nadepną ć na ostry kamień czy koral. Już pierwszego dnia kupiliś my sobie specjalne buty na targu hotelowym. O wiele przyjemniej był o wejś ć do wody w koralowcach. W Sharm bardziej podobał o nam się morze. W Tabie koralowiec jest prawie martwy, ryb jest mał o. Ale najprzyjemniejszy chł ó d, zrobił o się bardzo gorą co o 12 w poł udnie i do 14, potem przyjemny 28-30 stopni.
Jedzenie nam odpowiadał o. Bez dodatkó w, co najważ niejsze, czyste naczynia, bez problemó w ż oł ą dkowych, mił a obsł uga. Wię c nawet brak mię sa nie wydawał nam się tragedią . Mię sne danie tradycyjnie to samo: albo gulasz, albo woł owina, twarda jak sola, czasem kofta (grillowane kotlety z kieł basy), owoce morza smaż one lub pieczone filety rybne, kilka razy grillowane kraby, no, zazwyczaj kurczak , a wieczorem okazjonalnie indyk. W hotelu trudno wyzdrowieć , ale nikt nie bę dzie gł odny. Nawiasem mó wią c, był y owoce cał e, tylko rano w postaci sał atki, posiekane. Zawsze był y daktyle i guawa, a takż e pomarań cze, banany, melony. Napoje do obiadu i kolacji podawał kelner, wię c czasem trzeba był o czekać .
Poza tym bary mieszał y tradycyjne egipskie mocne koktajle, ale my przywieź liś my wł asne, w barach piliś my tylko piwo lub wino. Nawiasem mó wią c, soki był y z opakowań .
W cią gu dnia animacje odbywał y się w ramach wydarzeń sportowych, ale wieczorem nie moż na był o ich znaleź ć . Bawiliś my się . Tradycyjnie pojechaliś my do Izraela, jak wszyscy turyś ci Hiltona. Wybó r miejsca wykupienia wycieczki jest niewielki: od przewodnika (drogo), od lokalnych arabskich pogadanek (jakoś gł upi), bez przedpł aty przez internet (też gł upi, ale sam sobie radzisz). Zdecydowaliś my się na ostatnią opcję , dostaliś my dodatek za siedem. rabat, a cena wyszł a czysto symboliczna 55 USD. Zabrali go z Red Sea Travel w Internecie. Pojechaliś my na sam począ tek, po powrocie trzymaliś my paragony za opł atę wizową (okazuje się , ż e kosztuje aż.30 dolaró w! ) A potem już raz dotarliś my do Ejlatu do oceanarium. Ponieważ był o nas duż o, wzię liś my taksó wkę , inaczej nie rozgryzlibyś my lokalnego transportu. Dwa samochody tam iz powrotem kosztował y nas 40 dolaró w (Izrael okazał się kosztowną przyjemnoś cią ). Wracają c z hotelu na lotnisko w Sharm, zapł acili kolejne 15$ podatku granicznego lokalnymi pienię dzmi. Ostrzegał nas o tym rosyjski przedstawiciel lokalnej agencji, z któ rej odbyliś my wycieczkę do Izraela.
W efekcie wró cimy do hotelu ponownie, ale tylko wtedy, gdy bę dziemy chcieli odwiedzić znajomych w Izraelu lub wybrać się nad Morze Martwe tylko po to, ż eby popł ywać (ta opcja też jest moż liwa). Hotel jest normalny, solidny europejski 4 lub egipski pię ć . Najważ niejsze to mieć dobre towarzystwo, w przeciwnym razie w Tabie nie ma nic do roboty.
Wszystko inne jest doskonał e = i kuchnia, i uwaga personelu, i sprzą tanie pokoi, rę czniki na plaż y, leż aki, animatorzy. Specjalne podzię kowania dla Emmy i jej koleż anki za animacje w basenie, któ re przyniosł y zaró wno ś miech, jak i przyjemnoś ć .
Ró ż norodnoś ć i jakoś ć jedzenia jest znacznie wyż sza niż w Sherm El Sheikh, nie wspominają c o personelu. Dzię kuję personelowi sprzą tają cemu. Po wycieczce do Izraela i Jordanii i powrocie do pokoju po 2 dniach czekał a nas bardzo mił a niespodzianka. Nasz „dom” z rę cznikó w, tę sknią c za nami, został zawieszony na wieszaku przy wejś ciu do pokoju i bardzo nas rozś mieszał , a sł uż ą cy przyszedł o godzinie 12 w nocy zapytać , czy u nas wszystko w porzą dku i czy Potrzebowaliś my czegokolwiek, mimo ż e w pokoju czekał a na nas kolacja i napoje. .
Jedzenie bardzo urozmaicone, ś wież e i smaczne. Wina są doskonał e. Lody, soki, napoje w nieograniczonych iloś ciach i podawane z uwagą i szacunkiem dla wczasowiczó w. DZIĘ KUJEMY za wszystko dla kierownictwa hotelu i personelu obsł ugi (szczegó lnie).
Jedynym mę czą cym momentem jest transfer z Sherm El Sheikh. O wiele przyjemniej był oby wlecieć do Taby. . . i nie czuć się niekomfortowo podczas podró ż y w obie strony.
Morze był o niesamowite - rafy i ryby widoczne bez ż adnych adaptacji, woda nie niż sza niż +22, cisza i spokó j i ł aska Boż a. Dzię kuję za odpoczynek i otrzymaną przyjemnoś ć.... i CZEKAMY W PRZYSZŁ OŚ Ć (i naprawdę chcę tam jeszcze raz pojechać!!! ! )
Przyjechaliś my do hotelu Hilton, spotkaliś my się z nami bardzo przyjaź nie, gdy przygotowywali nasz pokó j, przynieś li soki i grzecznie poprosili nas, abyś my trochę poczekali. Zamieszkał em w pokoju z widokiem na punkt kontrolny, ale widać był o morze i gó ry. W pokoju był o zimno. Ale po 2-3 dniach podszedł do nas urzę dnik i zapytał , czy wszystko nam odpowiada, czy są jakieś problemy. Odpowiedzieliś my, ż e wszystko jest w porzą dku, tylko kapcie był yby, inaczej podł ogi są zimne. A tego samego dnia cał kowicie bezpł atnie przeniesiono nas do pokoju z widokiem na morze (to plus, ż e w pokoju jest cieplej po sł onecznej stronie).
Jedzenie w Egipcie podobno jest takie sobie, ale w Hiltonie podobał o nam się wszystko. Wszystko jest ś wież e, smaczne, gorą ce i zimne. Ktoś mó wi, ż e ten sam rodzaj jedzenia tak naprawdę nie ró ż nił się , chociaż by ziemniaki, to jednego dnia jest pikantne, duszone, a nastę pnego dnia na przykł ad puree ziemniaczane lub pieczone jak na wsi. A jeś li ktoś wydaje się jeś ć ten sam rodzaj jedzenia, to nie trzeba jeś ć za każ dym razem ziemniakó w z ryż em, sał atką , kurczakiem i rybą , w domu tak nie jemy. Bufet, tworzysz wł asne menu. Za każ dym razem dobrze jedliś my. Kelnerzy są bardzo pomocni, bez problemu przynosili napoje i zmywali naczynia w ten sam sposó b, nie zostawiają c napiwku. Podobał mi się personel, wszyscy witają się , kiedy się spotykają , pytają , jak się masz)
Pł ywaliś my w podgrzewanym basenie, fajnie. Nikt nie ką pał się w duż ym basenie, ale był czyszczony, a woda odnawiana co 3 dni.
Plaż a jest ró wnież dobra, leż aki są nienaruszone, rę czniki plaż owe ró wnież był y normalne.
Ogó lnie mieliś my dobre wraż enie o Hiltonie, cichym, spokojnym hotelu, był o mał o ludzi. Dziwię się , gdy widzę zł e recenzje, moż e ci ludzie po prostu mają pecha. Byliś my zimą , na zimę obsł uga jest dobra, moż e turystó w latem jest wię cej, nie mają czasu, ż eby coś zrobić .