Jeś li jednak pojawia się chę ć wybrania hotelu na wakacje nad morzem, pojawia się kilka nieprzyjemnych momentó w:
1) Hotel wymaga renowacji hydrauliki, mebli, pł yt chodnikowych, leż akó w. Krany ciekną , odpł yw toalety pę kł pierwszego dnia.
2) Rafa koralowa jest mał a i bardzo rzadka. Brak pontonu, wejś cie bezpoś rednio z brzegu.
3) Hotel stale przyjmuje grupy tranzytowe do Izraela, któ re przyjeż dż ają przed kolacją , spę dzają bardzo hał aś liwą noc i wyjeż dż ają wcześ nie rano. W takich warunkach bardzo trudno o dobry wypoczynek.
4) Hotel toczy walkę z komarami, ale na razie komary wygrywają , wię c przynieś do pokoju fumigator i spray na wieczorne spacery.
5) Rano obudzi cię nie ś piew ptakó w, ale rechot wrony. Na terenie hotelu jest cał e stado tych niezbyt przyjemnych ptakó w, kradną wszystko, co zł e na terenie hotelu plaż a, ale co najważ niejsze, cią gle rechotają !
6) Animacja jest smutna, chociaż są animatorzy.
- Plaż a jest bardzo pię kna + dobre gł ę bokie wejś cie, mał e kamyki. Ż adnych pontonó w i chodzenia kilometrami w gł ą b.
- Idealne miejsce dla tych, któ rzy planują odwiedzić Jerozolimę i Petrę (do Petry przypł ynę liś my nie z Nuweiby, ale z portu Taba).
- Kolejnym plusem jest to, ż e w hotelu jest bardzo mał o Sł owian, czasem w ogó le nie ma rosyjskoję zycznych, to dreszczyk)))
- Teren jest pię kny, zadbany, duż o tu kwitną cych drzew, zieleni, choć chciał bym, ż eby był o wię cej palm.
Ogó lnie hotel bardzo się podobał , jest chę ć powrotu. Teraz nie chcesz jechać do Sharm czy Hurghady po Tabie.
Plusy: plaż a jest ogromna, po lewej stronie jest rafa do snurkowania, jedzenie urozmaicone i smaczne, wzię li all inclusive. Pokoje są dobrze sprzą tane. rę czniki zmieniane codziennie. Hotel to gł ó wnie Arabowie i Europejczycy, w recepcji kilka osó b mó wi po rosyjsku.
Wady: przejazd z lotniska Sharma 3.5 godziny;
Codziennie rano lub wieczorem przywozili mał e grupki po 50 osó b, Chiń czykó w lub Afrykanó w. któ rzy nie byli na obiedzie. I tak cał y czas nowe grupy. A teraz, po Chiń czykach, po prostu nie był o już potraw na ś niadanie, osobiś cie widzieliś my, jak Chinka wlewa rodzynki do torby.
Zameldowanie przebiegł o pomyś lnie, bez dopł aty dali pokó j z widokiem na morze, chociaż kupili "widok na gó ry". Natychmiast zostaliś my potraktowani koktajlami i zabrani do naszego pokoju. Dla tych, któ rzy nie wiedzą , hotel znajduje się.10 minut spacerem od izraelskiej granicy w Zatoce Akaba z widokiem na Jordanię . Jednym z gł ó wnych powodó w wyjazdu do Taby był a wycieczka do Izraela. Niestety obecnie z Kijowa do Taby nie latają samoloty, wię c z lotniska Sharm El Sheikh jechaliś my autobusem prawie 4 godziny. Należ y jednak zauważ yć , ż e ta 4-godzinna wycieczka wcale się nie mę czył a. Po drodze wysadziliś my ludzi w Dahab i spacerowaliś my po terenie hotelu Ibis. Specjalne podzię kowania dla TezTour za przejrzystą organizację cał ego ś wię ta. Po drodze towarzyszą cy rosyjskoję zyczny przewodnik dostarczył wielu ciekawych informacji o Egipcie. W hotelu nie był o przedstawiciela TezTour, wię c wykupiliś my wycieczkę do Izraela natychmiast po przybyciu na lotnisko Sharma. Koszt w tym czasie wynosił.80 dolaró w na osobę .
Izrael: Jednodniowy program obejmował wizyty nad Morzem Martwym, rzeką Jordan, Betlejem, Jerozolimą . Wycieczka jest super, ale jeden dzień to za mał o, jesteś my bardzo zmę czeni. Wyszliś my z hotelu o 23:00 i wró ciliś my o tej samej godzinie nastę pnego dnia. Pamię taj, ż e przejś cie przez granicę izraelską moż e zają ć duż o czasu, nasz autobus był spó ź niony o 4 godziny.
Hotel: teren jest ogromny i otoczony zielenią . Mimo niewielkiej liczby wczasowiczó w, obsł uga doł oż ył a wszelkich starań , aby nasze wakacje był y niezapomniane. Ogrodnik wrę czył mi taki bukiet kwiató w, sami barmani proponowali ró ż ne drinki. Personel jest bardzo przyjazny i uprzejmy.
Plaż a: dł uga (400m) i szeroka, piasek z drobnymi kamykami, specjalne buty nie są potrzebne, chociaż dla bezpieczeń stwa kupił am sobie specjalne kapcie. Woda jest ciepł a 24C, przejrzysta z bogatym podwodnym ś wiatem. Moż esz takż e skorzystać z plaż y i terenu są siedniego hotelu Hilton.
Posił ki: Bardzo wysokiej jakoś ci i smaczne jedzenie, jedyna uwaga to niezbyt obfity wybó r dań gł ó wnych, ale zawsze był kurczak, ryba, woł owina. Nie bę dziesz gł odny. Wybraliś my system All Inclusive.
Napoje: Oferowane lokalne piwo, whisky, gin, rum, ouzo, wino. Na obiad i kolację zwykle piliś my lokalne wino. Alkohol oferowany jest w dwó ch barach od 11:00 do 23:00.
Wi-Fi: jest prawie w cał ym hotelu, ale czasami sygnał jest sł aby, ale pokó j jest super! (Hasł o do wi-fi w pokoju znajduje się w menu telewizora).
Animacja Rozrywka: do bani. . . Wydaje się , ż e tam jest, ale w rzeczywistoś ci nic nie robi, prawie codziennie zespó ł animatoró w, skł adają cy się z 5 osó b, narzekał na mał ą liczbę osó b i wę drował po hotelu przez cał y dzień nic nie robią c.
Podsumowanie: polecam ten hotel na wspaniał e relaksują ce wakacje. Wieczorami trochę nudno, ale zaję liś my się zakupami w okolicznych sklepach. Hilton posiada centrum handlowe z duż ym wyborem towaró w. Ró wnież na lewo od Movenpick, 5 minut spacerem, znajduje się kilka sklepó w, w któ rych moż na kupić lokalną herbatę , kawę , owoce itp.
Chę tnie odpowiem na dodatkowe pytania, napisz))
Alyona
Nawet wybierają c hotel, od razu zdecydowaliś my się na Movenpick. Dł ugo był odrestaurowany i na zdję ciach wyglą dał ciekawiej niż wież owiec Hilton. Okolica jest naprawdę duż a i przytulna. Czę ś ć hotelu jest nadal zamknię ta i remontowana. Tymczasem prace idą peł ną parą . Na recepcji dostaliś my pokó j z widokiem na gó ry, tak jak zarezerwowaliś my w agencji. Jednocześ nie gó ry w Tabie okazał y się bardzo pię kne, zwł aszcza, ż e morze widać też na plaż y. Pokó j miał standardowy komplet mebli, duż y telewizor, w ł azience był a wanna, a nie prysznic. Pokoje wedł ug nas są bardzo przestronne, wię c moż esz spokojnie wybrać hotel, jeś li podró ż ujesz z cał ą rodziną z dwó jką dzieci. Nie mamy jeszcze dzieci, ale zauważ yliś my tę funkcję na przyszł oś ć . Sprzą tanie był o ok, ale jeś li nie zostawił eś napiwku, sprzą taczka mogł a przynieś ć rę czniki nie od razu, ale pó ź niej, kiedy wró ciliś my z plaż y i tupnę liś my pod drzwi. Ogó lnie moż na je zrozumieć , biorą c pod uwagę skromne pensje, ale nie zamierzaliś my codziennie zostawiać napiwku, zwł aszcza biorą c pod uwagę , ż e mieliś my prawie niemał e pienią dze.
Plaż a jest bardzo przestronna. W hotelu był o bardzo mał o ludzi, wię c wszyscy się rozeszli i nikt nikomu nie przeszkadzał . Rafa był a bardzo sł aba w poró wnaniu do Sharm, morze też jest chł odniejsze, ale moż e to ze wzglę du na porę roku. Jednocześ nie pł ywanie był o wygodne. Woda w basenach był a zimniejsza, nie pł ywaliś my w nich.
System "all inclusive" w hotelu jest bardzo dziwny. To jest dokł adnie ta czę ś ć , któ ra mi się nie podobał a. Ś niadania, lunche i kolacje dostę pne są tylko w gł ó wnej restauracji. Jeś li chcesz zjeś ć gdzie indziej, to tylko za dopł atą . opł ata. Nie ma już restauracji a la carte. Zwykle w hotelach pię ciogwiazdkowych jest kilka nominalnie innych restauracji, choć nie super jakoś ci, ale czasami naprawdę chcesz posiedzieć wieczorem w przytulnej atmosferze i nie wycią gać sobie jedzenia z bufetu. Jedyną a la carte w Movenpick był a restauracja Sea Shell, gdzie moż na był o zamó wić standardowe menu za 12 dolaró w od osoby, w któ rym prawie nic nas nie pocią gał o, albo wybrać owoce morza na wagę , ale wtedy suma jest zbyt schludna. Dowiedzieliś my się o tym od chł opakó w, któ rzy po cichu zostawili tam 80$ za dwoje, mimo ż e homaró w nie zamawiali. Jakoś ć napojó w jest sł aba, alkohol obrzydliwy, soki z ich opakowań są tylko w barze w lobby. Przeką ski na plaż y: buł ki z serem i kieł basą papierową . Gł ó wna restauracja jest taka sama z ró ż nymi sosami. Szef kuchni w ogó le nie zawracał sobie gł owy. Owoce i ś wież e warzywa są znikome. Lody za opł atą .
Ogó lnie rzecz biorą c, hotel duż o oszczę dza, zaró wno na jedzeniu, jak i na wynagrodzeniach personelu. Jednocześ nie personel stosunkowo grzecznie chce napiwku, kryzys jest spowodowany mał ą liczbą turystó w na twarzy. Hotel ma sł aby internet, jest darmowy, ale nie zawsze ł apie, jakoś zamó wili wycieczkę do Izraela przez Vibera. Cał y czas gubiono komunikację , trudno był o mó wić , ale jeś li piszesz, to prę dkoś ć był a wystarczają ca. Warto zaznaczyć , ż e dla tych, któ rzy lecieli przez Izrael, 1-dniowa wycieczka do Jerozolimy kosztuje tylko 40 dolaró w, najważ niejsze jest, aby nie zgubić biał ego biletu, któ ry muszą wystawić przy przekraczaniu izraelskiej granicy przy wjeź dzie do Taby. Zarezerwowaliś my wycieczkę przez Internet na redseatravel, gdy tylko byli w stanie wyjaś nić nam wszystko normalnie i cierpliwie, inne agencje internetowe miał y ceny nie niż sze niż.60 USD. Podró ż nie jest tak mę czą ca, jak się wydaje. Wyjazd okoł o pó ł nocy, ale rano już zwiedzasz Jerozolimę , o 20:00 wró ciliś my do hotelu i ś wietnie się przespaliś my. Chociaż ż ona bardzo się martwił a, ż e się zmę czy. Najważ niejsze to się dostroić .
Ogó lnie reszta był a udana, nie goniliś my za super obsł ugą , tylko szukaliś my samotnoś ci i odpoczynku od zgieł ku wielkiego miasta, któ re dostaliś my.