Zasłużone wakacje

Pisemny: 28 marta 2010
Czas podróży: 16 — 23 marta 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 9.0
Podobał mi się pobyt w tym hotelu. Jedzenie jest dobre, moż e trochę nietypowe, ale generalnie - cią gnie 4-5. Są kolejki, ale nie ś miertelne - wszystkiego wszystkiego dosyć każ demu - zawsze jest mię so i ryba. Bardzo dobrze przyrzą dzają potrawy z ryż u. Ziemniaki są zwykle niedogotowane, có ż , tak naprawdę nie chciał em : ). Kieł basy i kieł basa biał a - ś mieci, kieł basa czerwona - mniej wię cej. Trzy razy dziennie grillowali – po kolei – kraby, marynowaną woł owinę , kurczaka. Od 14 do 17 lody są bezpł atne w barze przy basenie. Od 12:30 do 14:30 w kawiarni nad morzem pizza – ciasto, ser, koncentrat pomidorowy – z piwem i grzanym winem – to norma. Jest ciekawy punkt dla tych, któ rzy przyjeż dż ają do Izraela, Kairu czy Petry i spó ź niają się na obiad - od 00:00 do 02:00 w lobby barze moż na przeką sić buł ki, sał atki, kieł baski i sery. Sł odycze - MORZE! Na drinki: od 10:00 w barze przy basenie - wó dka, gin, whisky, rum, piwo. Zaró wno w czystej postaci, jak i zmieszane z Pepsi, Mirindą i 7up (nazywają to sprite). Do obiadu w restauracji i barze przy plaż y, czerwone i biał e wino. Alkohol i piwo serwowane są do godziny 02:00 w lobby barze i na dyskotece (w dyskotece bez piwa). Jeś li jest już bardzo pijany, to nie mogą go nalać , w mojej obecnoś ci Polakowi odmó wiono na dyskotece, ale był już peł en drewna opał owego.
Pokoje są normalne, zamieszkane w Pokoju Klubowym z dostę pem do basenu. Nic nie został o podane do numeru. Karaluchy był y widziane 2 razy, za każ dym razem został y zmiaż dż one. 2 rosyjskie kanał y - ORT i RTR. Zawsze był a zimna i ciepł a woda. Zmieniono papier toaletowy, jest mydł o w pł ynie, jest suszarka do wł osó w. Wszystko dział a.
Puste leż aki luzem, rę czniki są . Morze jest dobre, są ryby i koralowce, nurkowaliś my z molo bez kapci.

Był y w Izraelu i Kairze nie od swojego operatora. Po Izraelu pojechaliś my do Kairu bez problemó w (przewodnik wystraszył nas, ż e pó ź niej nie bę dziemy mogli jechać , bo wiza zostanie anulowana), dokumenty sprawdzano w drodze do Kairu - bez problemu.
W Izraelu – w ogó le, z lokalnej wycieczki na poziomie (był nawet ż art – tego samego dnia Pegaz przywió zł swoje i nie dotarli do Ś wią tyni Narodzenia – Autonomia Palestyń ska, Betlejem), karmiony w Palestynie o godz. hotel Paradise 4* - bardzo przyzwoity, naprawdę darmowe napoje tylko woda. Przewodnik był bardzo dobry - od emigrantó w nazywał się Slava, chociaż w swoim wieku mó gł być pod patronatem. Jedyne przebicie od miejscowych - po powrocie do Egiptu w naszym minibusie kierowca nie miał ż adnego dokumentu na transfer do hotelu, czekał godzinę na przyniesienie dokumentó w.
W Kairze - 4 osoby podró ż ował y indywidualnie minibusem, bardzo wygodne, cena za 4 osoby wynosił a 85 od nosa. Ale komfort jest nieporó wnywalny – nie czekamy na nikogo, jak zwykle ktoś zawsze gdzieś się waha, zatrzymujemy się tam, gdzie chcemy. Wyjechaliś my 2 godziny pó ź niej niż w autobusie, przyjechaliś my 3 godziny wcześ niej niż reszta. Ogó lnie program jest standardowy.
Ogromne pozdrowienia dla chł opakó w i dziewczą t z Rostowa nad Donem.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał