Jako stali goś cie zostali uhonorowani komplementem: talerz owocó w, sł odka woda i a la carte w restauracji rybnej - polecam każ demu spró bować nawet za opł atą . Posiada trzy menu: tań sze, ś redniobudż etowe i drogie. A la carte opiera się na pierwszym menu, ale bardzo nam smakował o, dania był y pyszne, na stole został a podana butelka czerwonego/biał ego wina, wię cej o napojach nie wspomniał em, ale stał y na stole lada.
Hotel zawsze sł yną ł z owocó w morza, któ rych był o pod dostatkiem.
Pewnie dlatego się w nim zakochał am, bo tylu ich w jednym miejscu nie widział am, a przecież był y tu naprawdę owoce morza, a nie tylko ró ż ne rodzaje ryb. Ale tym razem jestem zawiedziony, gdyby nie restauracja rybna, był bym cał kowicie zmartwiony. Takiej obfitoś ci już nie był o, czasem sobie na coś pozwolili, ale nie codziennie i nie jak dawniej (w porze lunchu i wieczorem). Chciał bym wierzyć , ż e przyjechał em w zł ym momencie, a nie, ż e hotel zmienił koncepcję.
Ale nadal! Polecam ten hotel! Oto kolorowe terytorium, wspaniał a animacja, responsywny personel, a jeś li czasami mu podzię kujesz, zostaniesz zapamię tany i kochany jeszcze bardziej i silniej))))
1) najważ niejsze jest morze - bardzo blisko + dla tych, któ rzy mają wygodną plaż ę z dzieć mi - duż o ró ż nych ryb, moż na pł ywać w maskach i podziwiać!
2) jedzenie - na najwyż szym poziomie, wszystkie dania są inne - ryby, owoce morza, mię so, wypieki - bardzo dzię kuję kucharzom! Bardzo martwił em się o dzieci, jak odbiorą ich ż oł ą dki, ale wszystko poszł o z hukiem : )
3) mił e był o to, ż e w recepcji w dniu przyjazdu okazali lokalną kartę SIM z Internetem.
4) teren hotelu jest zielony, cał y czas pracowali nad nim ogrodnicy
5) pokó j był codziennie sprzą tany
6) personel jest bardzo uprzejmy, przyjazny, prawie wszyscy mó wią po rosyjsku. Chciał abym szczegó lnie podkreś lić kelnera o blond wł osach (niestety nie pytali o jego imię ), zawsze był szybki, znalazł wspó lny ję zyk ze wszystkimi dzieć mi.
Wró cimy do tego hotelu jak najszybciej! Polecam na rodzinne wakacje!
Najlepsze wakacje są wtedy, gdy nie wiadomo, gdzie jest administracja i lekarz hotelowy, bo nie ma po co ich szukać . Tak wł aś nie stał o się tym razem.
Przed wyjazdem czytali ró ż ne recenzje, oczywiś cie byli gotowi na nieoczekiwane kł opoty, ale nic takiego nie był o ani nie był o ani widziane. Przyjazd był wcześ nie rano, zameldowanie był o szybkie - pokó j 820 był już gotowy i czekał na goś ci. W pokoju wszę dzie czysto, ł ó ż ko z wygodnymi materacami i poduszkami. Rę czniki, 5 sztuk ró ż nej wielkoś ci dla każ dego goś cia, mydł a, ż ele, szampony w jednorazowych opakowaniach - wszystko się zmieniał o i był o aktualizowane każ dego dnia. Suszarka do wł osó w, sejf, telewizor, lodó wka, klimatyzator dział a prawidł owo. W telewizji był o 14 kanał ó w w ję zykach, któ re rozumiemy: 8 po rosyjsku, 4 po ukraiń sku i 2 po polsku. Był zestaw do parzenia kawy i herbaty, ale nie był nam potrzebny. Jest duż o gniazdek, nie był o problemó w z doł adowaniem gadż etó w.
Nie był o przerw w dostawie wody, zawsze był a woda zimna i ciepł a.
Nie wyjdziesz gł odny - na pewno nie chodzi o jedzenie w Nubii. Ogromne podzię kowania dla szefó w kuchni! Był o duż o ró ż norodnoś ci i pyszne jedzenie. Na lunch i kolację codziennie gotowali 3 - 5 dań na grillu, nigdy nie widział em przypalonego lub rozgotowanego jedzenia. Grill - to dodatek do już przygotowanego asortymentu dań rybnych i mię snych w holu gł ó wnym restauracji. Cał y czas ś wież e warzywa w duż ym asortymencie, kiszone też . Sezonowe owoce na obiad i kolację są zawsze pod dostatkiem, z wyją tkiem papai i daktyli. Owoce morza w ró ż nych opcjach gotowania: biał a i czerwona ryba, kalmary, mał ż e, oś miornice, krewetki, kraby. A ile pysznych mię s potrafią tu ugotować!
I grillowana jagnię cina, i jagnię cina, i kurczaki - albo w chrupią cej panierce, potem panierowane, potem faszerowane, potem kotlety z kurczaka, potem rolada, i woł owina, i cielę cina w ró ż nych odsł onach - potem stek, potem schab gotowany, potem placek. . I jaka pyszna kaczka z pomarań czami! Desery - szczegó lna pochwał a - i pię knie udekorowane, i to nie ten sam typ, a pyszne! Nie udał o mi się wszystkiego spró bować , ale pró bował am) Dzię kuję , ż e szefowie kuchni zadbali o nasze figury z wyprzedzeniem i desery powstał y w nieduż ych porcjach. Obsł uga restauracji to kolejny dobry powó d do pochwał y. Kelnerzy szybko serwują , bł yskawicznie zmywają brudne naczynia, pomagają rodzicom z dzieć mi, starszym goś ciom. Jeś li zdarzał o się , ż e w tym samym czasie przychodził o duż o osó b, liczba uczestnikó w gwał townie rosł a. Nawet ci, któ rzy wcześ niej tylko pilnowali porzą dku i wydawali rozkazy reszcie, byli poł ą czeni.
Czy to wskaź nik doskonał ej obsł ugi - maksymalna dbał oś ć o goś ci!
Teren hotelu jest wszę dzie pię kny i czysty, sadzi się wiele interesują cych roś lin, przynajmniej prowadzi wycieczki) Wykonano ogromną liczbę zdję ć z pię knymi widokami.
Zespó ł animatoró w nie pozwala się nudzić - super zabawa organizuje czas wolny zaró wno dla dzieci jak i dorosł ych! Moż e w wieku 65 lat nie potrzebuję tyle zabawy, ale mł odszych na pewno to zainteresował o i bę dę radził moim dzieciom i wnukom się tu bawić.
Plaż a nie jest mał a, piaszczysta, ale w strefie przybrzeż nej są pozostał oś ci koralowcó w, potrzebne są buty. W listopadzie leż akó w starczył o dla wszystkich i zawsze, nawet rano, przynajmniej w poł udnie, ale niektó rzy goś cie wcią ż zaję ci z przyzwyczajenia z gó ry) Pogoda okazał a się pię kna: po poł udniu +27-31, woda + 26-27, nie był o silnego wiatru, przez kró tki czas wywieszono czerwoną flagę , moż na był o pł ywać codziennie, jeś li nie rano, to po poł udniu.
Nie widzieliś my ż ó ł wi i delfinó w, ale widzieliś my wiele ró ż nych ryb. Bar na plaż y ugasił pragnienie niecierpliwych: drinki, koktajle, piwo, lody, kawa - wybierz wedł ug swojego wieku i gustu. Czystoś ć jest stał a od wczesnego rana do wieczora.
Pierwszy raz pojechaliś my na 14 nocy i szczerze mó wią c baliś my się , ż e to duż o. Okazał o się jednak, ż e martwiliś my się na pró ż no - odpoczę liś my bardzo dobrze! Wymeldowanie z pokoi odbywa się standardowo o godzinie 12:00. Walizki i inne bagaż e są oznaczane numerem zamieszkania i przewoż one do przechowalni. Opaski nie są odcinane, rę czniki plaż owe moż na zostawić i moż na nadal korzystać ze wszystkich usł ug hotelowych, z wyją tkiem zakwaterowania, aż do przybycia transferu na lotnisko.
Dawno nie bawiliś my się tak dobrze! Już drugi tydzień wrzucam zdję cia na Inctagram, aby pokazać i opowiedzieć wszystkim o cudownym nubijskim hotelu, w któ rym nie był o powodó w do zmartwień na wakacjach.
Ta recenzja jest czysto osobista, nie reklamowa i nie wykonana na zamó wienie, powodem tego są naprawdę przyjemne dni odpoczynku w hotelu, a wiele, wiele zdję ć na mojej stronie zarica_semicvetik jest tego dowodem.
Teren jest bardzo zadbany i czysty, ogrodnicy stale pracowali.
W pobliż u domku przepł ywa sztuczna rzeka, jest bardzo ł adna, ale są komary, weź ze sobą spray. Plaż a był a oczyszczona, leż akó w wystarczył o dla wszystkich. Są laguny dla mał ych dzieci i dla tych, któ rzy nie lubią molo i duż ej gł ę bokoś ci. Jedyną rzeczą jest to, ż e codziennie był y przypł ywy i odpł ywy. Animacja był a na wysokim poziomie, był a ciekawa i zabawna dla wszystkich, szczegó lnie dobrą robotę wykonał a animatorka Nastya. Odbył a się ró wnież impreza piankowa i uroczysta kolacja. Na terenie Nubian Island Hotel i Nubian Village Aqua Hotel znajdują się dwa hotele, co sprawia, ż e wygodnie jest korzystać z basenó w, zjeż dż alni i plaż y obu hoteli, a napoje moż na przyjmować tylko z hotelu, co nie jest wygodne , zwł aszcza gdy leż ysz na basenie lub plaż y innego hotelu, rozsą dne był oby poł ą czenie tego, a nie zawiezienie turysty do hotelu, napoje są wszę dzie takie same. Nawiasem mó wią c, kawa i latte są pyszne wszę dzie, w restauracji, a nawet na plaż y.
Nie ma szczegó lnych pytań o ż ywienie, jedzenie był o urozmaicone i smaczne, zawsze był o z czego wybierać : ró ż ne zupy, przystawki, ryby, mię so, owoce morza, czę sto na grillu. Jest wiele sł odyczy, a wię kszoś ć z nich jest pyszna. Owoce to osobna sprawa, był y pyszne daktyle, figi, winogrona, banany a nawet raz mango. Ale pomarań cza, melon, arbuz i guawa był y zawsze zielone, twarde i bez smaku, o czym im mó wiliś my, ale tak jakby celowo podano je ponownie. Obsł uga jest dobra, z wyją tkiem kelnera Ali, któ ry ignorował ró ż ne proś by i obsł ugiwał tylko tych, któ rzy od razu go polubili i dawali napiwki, ale byli też dobrzy kelnerzy, któ rzy sami pytali, czego chcesz i zostali nagrodzeni napiwkiem))) Zdarzył się jeszcze jeden incydent, mieliś my dwa urodziny, a kiedy uzgodnili w recepcji, ż e zaniosą tort do gł ó wnej restauracji IL Mondo i pogratulują dziecku, pomylili się i zapomnieli, był o bardzo nieprzyjemnie, ja miał em iś ć trzy razy i wyjaś nić.
Ale na drugie urodziny od razu poszliś my do restauracji Napoletano i zgodziliś my się , tam już nie był o niespodzianek i byliś my zadowoleni.
Ogó lnie hotel nie jest zł y i raz moż na iś ć i dobrze odpoczą ć .
Przyjechaliś my wieczorem o 20.30, poszliś my do recepcji, staliś my w kolejce, kazali nam zostawić walizki przed drzwiami hotelu, zabrali nam paszporty i kazali czekać . Czekał em 20 minut.
Nastę pnie zebrali cał ą linię i poprowadzili formację do osiedlenia się w naszych pokojach.
Widzą c twó j numer, poczuł em dyskomfort. Umieś cili mnie i dziecko w jednopokojowym domku z jednym ł ó ż kiem. Dziecko ma 15 lat. . . Pokó j jest zmę czony. Meble pokryte kurzem, na podł odze piasek. Po 15 minutach przyniesiono nasze rzeczy.
Nikt nas nie zaprosił na obiad, sami poszli szukać gdzie zjeś ć obiad. Restauracja wyglą da dobrze. Jedzenie był o inne: mię so, ryby, sał atki. . . Personel w jadalni stara się , biegają regularnie.
Bungalow znajdował się obok basenu i plaż y.
Drugi dzień przynió sł nam szok!!! !
Przybywają c nad morze zobaczyliś my martwe rafy, woda w zasadzie cofnę ł a się na kilometr, na pontonie był a czerwona flaga - dojechaliś my nad morze. Czytał em o odpł ywach, ale co tam. . .
W porze obiadowej morze zaczę ł o wznosić się na gł ę bokoś ć mniejszą niż metr. Ciekawie był o obserwować , jak doroś li mę ż czyź ni i kobiety w maskach, kapł ani na szczycie, patrzą na martwe koralowce i dno morza w pł ytkiej wodzie. Nie był o wyjś cia. czerwona flaga - bez pontonu.
Bliż ej 13 flaga został a zmieniona na ż ó ł tą . Był o to pierwsze 5 dni, potem sytuacja zmienił a się na odwró t - od rana do 13 morze był o po kolana o 13 pozostał a woda.
Cał y hotel poszedł popł ywać z pontonu, na któ rym waż y dł uga lina, ludzie w maskach nurkowali, patrzą c na podwodny ś wiat i trzymają c się liny. Daleko nie moż na był o pł yną ć , natychmiast gwizdnę li.
W czasie odpł ywu chodzenie po martwych koralach do morza był o zabronione. Mó wili, ż e tam od razu zaczyna się.30 m. Gł ę bokoś ć i silny prą d mogą wcią gną ć na gł ę bokoś ć .
W pierwszym rzę dzie wyboru mieliś my morze, co jest najwię kszym rozczarowaniem. Podró ż uj tak wiele kilometró w, aby obserwować puste wybrzeż e z martwymi koralowcami.
Teren hotelu jest pię kny, zadbany, zawsze podlewany, sprzą tany, starają cy się . Pię kne strumienie z mostami. Wszystkie zielone tereny robią wraż enie. 5 gwiazdek za wyglą d. Był y imprezy z pianką , fajne.
Alkohol i napoje są trucizną . Cał a chemia sztynitu pró bował a biał ego wina - jakoś . Czerwony jest zł y. Napoje skł adają się z saszetek z wodą i yupi.
zabrali duszka - truciznę , ś mierdzi chlorem i jodem, wydaje się , ż e napoje są rozcień czane odsoloną wodą z morza. Piwo jest jak bezalkoholowe. Lody
znoś ny.
Przewodnik drugiego dnia zwoł ał spotkanie w sprawie wycieczki. Cię ż ko przekonywali. Zgodził się na nurkowanie na jachcie „Rusalka”.
Na jacht przywieziono nas jako ostatni, wszyscy z innych hoteli już siedzieli, zasiadają c przy oknach. Dostaliś my miejsca poś rodku na ogonie jachtu (((. Reszta okazał a się niczym. Byliś my nakarmieni. Fotografowie zaczynają strzelać do nurkó w bez pytania i pozwolenia. Nastę pnie pokazują te zdję cia i filmy z presją moralną i dla 30 dolcó w, któ re oferują , ż e wyś lą to wszystko pocztą lub viberem.
Ró wnież przewodnik na spotkaniu, jako bonus, zaoferował nam zwiedzanie miasta, nic ciekawego. Przybywają c na tę wycieczkę - okazał o się , ż e to zakupy.
Pojechaliś my do cukierni, pojechaliś my do olejarni, gdzie za 50 dolcó w kupiliś my wodę koloń ską , któ rą sami mieszają z nami olej + aromaty i rozlewają do butelek. Ze sł ó w sprzedawcó w pocią g. Generalnie po pierwszym rozpyleniu ta wybuchowa mieszanka sama wspina się pod ciś nieniem z tej butelki, butelka jest cał a tł usta, a stó ł , na któ rym stoi, jest ró wnież pokryty tą mieszanką .
W rezultacie po powrocie do domu pozostał a mniej niż poł owa. W ogó le nie ma mowy o zasiewie tej mieszanki. Ogó lnie strata pienię dzy. Nie moż na był o niczego kupić . po przywiezieniu do fabryki. Mó wią ci, ż e wypuś cili cię do sali handlowej, a cał y personel patrzy na ciebie z przygnę biają cym spojrzeniem - to nie jest wygodne w twojej duszy, a nawet wstydzi się niczego nie kupować .
Sprzą tanie o 3. Drugiego dnia weszliś my do pokoju, sprzą taczka wł aś nie skoń czył a sprzą tanie. Zaczą ł się chwalić , ż e wywiną ł kaczkę z biednego rę cznika. Wyraź nie wskazuje na dolara. Podzię kowaliś my i pospieszyliś my, aby zabrać rzeczy i iś ć na plaż ę . Bez dawania dolara. W ś lad za nami rzucił o się zupeł ne naduż ycie. Są dzą c po jego tonie.
Przewodnik powiedział nam, ż e ludzie w jadalni, sprzą taczki, kierowcy autobusó w, nie mają wykształ cenia i mają najniż szą pensję - 200 dolcó w))))) - zrozumieją mnie, wię c poprosił em wszystkich o pozostawienie dolara. Duż o dzieci. Nie moż na siedzieć w budynku recepcji jak wentylator, jest bardzo gł oś no, rodzice odpoczywają - dzieci biegają . A podł ogi są ś liskie. Internet moż na zł apać z wielkim trudem w tym samym budynku, no có ż , moż na też kupić kartę .
Generalnie jest to osobiś cie moje i dla mnie – do Egiptu już nie pojedziemy. Najwię kszą frustracją jest brak morza.
Był y trzy rodziny - oda do rodziny trzech osó b dorosł ych i dziecko w pokoju dwuosobowym, nic do przejś cia - przywieź li dwa ł ó ż ka i tyle, a rezerwację zrobiliś my dwa miesią ce wcześ niej i biorą c pod uwagę , ż e byliś my powtarzają cych się goś ci był o to moż liwe, nie trzeba był o umieszczać w normalnym pokoju.
Wyjechali dzię ki sprzą taczkom – dziecko nie czekał o na figurkę , tym razem nie był o nawet mowy o kapciach.
Ten klucz do pokoju dostał jeden, co jest wyją tkowo niewygodne dla rodziny z dzieć mi, chociaż ostatnim razem dali dwa na proś bę , powiedzieli, ż e jest to niedozwolone.
Ś mieci był o z pł ywaniem w basenie - po dwó ch dniach ratownik zaczyna wykopywać z basenu wszystkich tych, któ rzy nie noszą syntetykó w, a ja specjalnie kupuję dla dziecka tunikę , któ ra nie jest syntetyczna, ż eby ciał o czuł o się dobrze, a potem dzieci wyrzucają - wychodzą i kupują w sklepie, aw sklepach powinny być dochody. Bardzo, bardzo nieprzyjemne - nikt nie ostrzegał i ostatnim razem tak nie był o, nie byliś my gotowi.
Od trzynastu lat wyjazdó w do Egiptu o ubrania na basen - pierwszy raz to widzę .
Komary - przeraż enie, proszone na przyję ciu i Natasza o otrucie - brak ruchu.
Natasza też , dopó ki nie narzekaliś my - codziennie pojawia się , jest zainteresowana, jak się sprawy mają , potem narzekaliś my jej na pł ywanie w syntetykach i to wszystko - omija, a kiedy przypadkowo się pojawił a, dowiedział a się , odwró cił a i wyszł a nic nie mó wią c, nawet się nie przywitał - wyglą dał bardzo ś miesznie.
W restauracjach są dł ugie kolejki, jest duż o ludzi i restauracje nie dają sobie rady, nawet na zupy są dł ugie, a jedzenie urozmaicone i smaczne.
Morze jest fajne, barmani są wspaniali, byliś my pozytywnie nastawieni i stworzyliś my wł asny nastró j.
Jest napisane, ż e moż esz korzystać z terytorium Wioski, a pierwszego dnia barman na plaż y odmó wił przyję cia przeką ski, powiedzieli Nataszy - tak nie był o.
Jeś li hotel coś zmieni w regulaminie, koncepcie - to powinno zostać opublikowane, powinniś my to zobaczyć dla goś ci, a nie konfrontować się z faktem za kilka dni, jeś li poziom hotelu spada, a spada, to widzieliś my cena powinna odpowiednio spaś ć .
Iloś ć pokoi przecię tna, ale wszystko dział a, z niczym nie był o problemó w!
Niesamowicie zielona i pię kna okolica.
Plaż a jest ró wnież dobra dla dzieci z laguny, bez odpł ywu, odpł ywu, jest też ponton, bardzo stromy wykonany z metalu i drewna, po któ rym się nie chwieje.
Obsł uga bardzo sympatyczna, zaznaczam, ż e nikt nie prosił o $i nie był o nawet podpowiedzi!! ! ! Zostawiliś my $ sprzą taczce za posprzą tanie pokoju i zrobiliś my ró ż ne figurki dla mojego syna, z któ rego maluch był zachwycony! ! ! Jedynym minusem jest to, ż e musisz zabrać ze sobą rę czniki. Wi-fi dział a tylko w recepcji, ale po przyjeź dzie kupiliś my lokalne karty, wię c nie był o z tym problemó w.
Podczas gdy wszystko jest ś wież e w mojej pamię ci, napisał em wszystko, wię c hotel jest bardzo godny! ! !