Отдыхали в отеле в конце июля, приехали на 10 дней. При прибытии в 13:00, оставили вещи на рецепшене и пошли на обед. Заселение в 14:00. Насторожило сразу что дали бутылку воды 1.5 литра на 10 дней!!!!! Т. е. пополнять никто не будет. За 1$ покупать в Старом городе.
Средний персонал отеля(рецепшен, официанты, бармены в отеле, уборка в номере, уборщики территории)-Супер!!! Молодцы!!! Делают все, что бы скрасить весь негатив данного отдыха.
Теперь по порядку:
1)Номер-обычный старенький номер со старой мебелью, ну ничего. Этого стоило ожидать. Хорошо что была постоянно горячая и холодная вода, нормально работал кондиционер и холодильник. Уборка в номере каждый день. Менялись полотенца. Оставляли вместо доллара-шоколад.
2)Отель-старенький, но ухоженный. Моют полы, следят за растениями. Вопросов нет.
Из 100% проживающих, 30% Россия + Казахстан, 70%-Египтяне.
Возможно им нужно пересмотреть концепцию и сделать отель для своих!
3)Бассейн!!! -один раз за все время скупались и все. Началась ужасная аллергия на теле, сначало подумали что от солнца, с не привычки. Но нет, оказывается они насыпают туда по 3 ведра!!!!!!! хлорки.
Так мало того что Египетские женщины в нем каждое утро свои тряпки стирают, так еще и когда обделался их ребенок, они там трусы застировали. Только после скандала они согласились спустить воду, почистить и набрать новую воду.
4)Пляж -не верьте картинкам на сайте, это старые фото 6 летней давности. Грязный!!!
Справа разместились катера с таблетками, бананами и т. д. -ограждения нет. Туда свозят всех местных, на пляже получается ходят все подряд.
Слева разместились субмарины прогулочных катеров, благо есть ограждение.
Получается что купаться практически негде. Но и не хочется. Вода грязная, разводы от керосина и вонь стоит химическая от этого. В общем полежать на пляже и подышать йодом ну точно не получится в этом месте.
На 4 й день начали ходить на дикий пляж возле Министерства транспорта-15 минут от отеля. Там хоть и покупались и рыбок увидели и поплавали и надышались морским воздухом.
5)Еда и напитки!!!!! Рекомендую по возможности алкоголь точно вести с собой и еду не портящуюся тоже. Ходили постоянно голодные, даже девченки постоянно жрать хотели.
Завтрак-очередь за яичницей(размер чайного блюдца), фалафель, капуста. ВСЕ!!! Больше есть нечего.
Обед-иногда давали огурец свежий, 4 вида салатов с капустой(белая, фиолетовая), суп-никакой))), рис и макароны в изобилии, мясо и рыбу давали, но по чуть чуть, когда просишь больше-говорят что все, а то всем не хватит.
Ужин-тоже самое. Только очередь километровая что бы положить себе ложку риса, овощи и выбить кусочек мяса и рыбы(размер со спичечный коробок)
Фрукты-6 дней-дыня, 3 дня-апельсин, один раз дали виноград.
Еще хочу рассказать о 2 личностях отеля!
Бармен Ахмед-работает на пляже, худой постоянно в розовой рубашке. Хамоватый, дерзкий, напиток не выпросишь. Постоянно нюхал при нас гашиш и приоритет это местные, которых привозили кататься на бананы и таблетки-им продавать и подавать воду, кофе, напитки.
Администратор отеля Саид, пожилой мужик в очках. С вечно не довольным лицом что мы много едим, много пьем и вообще что мы приехали) Никогда не улыбается, не здоровается, высокомерно ходит и смотрит что бы лишний раз лишний кусочек не взяли.
Позитивные моменты это, хорошая компания, близко Старый город-куда ходили кушали фрукты и морепродукты, и дикий пляж-где купались, смотрели рыбок и наслаждались отдыхом.
Но больше, никогда сюда не приеду!!!
Odpoczywaliś my w hotelu pod koniec lipca, przyjechaliś my na 10 dni. Po przyjeź dzie o 13:00 zostawił em rzeczy w recepcji i poszedł em na obiad. Zameldowanie o godzinie 14:00. Od razu zaalarmował em, ż e dali butelkę wody 1.5 litra na 10 dni !!!! ! Oznacza to, ż e nikt się nie uzupeł ni. Za 1 dolara kup na Starym Mieś cie.
Przecię tny personel hotelu (recepcja, kelnerzy, barmani w hotelu, sprzą tanie pokoi, sprzą taczki) jest Super!! ! Bardzo dobrze!! ! Robią wszystko, aby rozjaś nić cał ą negatywnoś ć tego ś wię ta.
Teraz w kolejnoś ci:
1) Pokó j to zwykł y stary pokó j ze starymi meblami, no có ż , nic. To był o do przewidzenia. Dobrze, ż e cią gle był a ciepł a i zimna woda, klimatyzacja i lodó wka dział ał y bez zarzutu. Codziennie sprzą tanie pokoju. Zmienione rę czniki. Zostawili czekoladę zamiast dolara.
2) Hotel jest stary, ale dobrze utrzymany. Mopowanie podł ó g, pielę gnacja roś lin. Brak pytań.
Spoś ró d 100% ż yją cych, 30% Rosja + Kazachstan, 70% Egipcjan.
Być moż e muszą ponownie przemyś leć koncepcję i stworzyć wł asny hotel!
3) Basen!!!
- raz na zawsze został y wykupione i wszystko. Na ciele zaczę ł a się straszna alergia, począ tkowo myś leli, ż e pochodzi ze sł oń ca, z przyzwyczajenia. Ale nie, okazuje się , ż e wlewają tam 3 wiadra !!!!!! ! wybielacz.
Wię c nie tylko Egipcjanki piorą w niej codziennie rano swoje szmaty, ale takż e, gdy ich dzieci srają , wkł adają tam majtki. Dopiero po aferze zgodzili się spuś cić wodę , oczyś cić ją i zebrać nową.
4) Plaż a - nie wierz w zdję cia na stronie, to stare zdję cia sprzed 6 lat. Brudny!!!
Po prawej stronie są ł ó dki z tabletkami, bananami itp. - nie ma ogrodzenia. Sprowadzają się tam wszyscy miejscowi, okazuje się , ż e wszyscy chodzą na plaż ę.
Po lewej stronie znajdują się ł odzie podwodne ł odzi rekreacyjnych, ponieważ jest ogrodzenie.
Okazuje się , ż e praktycznie nie ma gdzie pł ywać . Ale ja też nie chcę . Woda jest brudna, plamy z nafty, a smró d jest z tego chemiczny. Generalnie poł ó ż się na plaż y i wdychaj jod, no có ż , na pewno nie zadział a w tym miejscu.
Czwartego dnia zaczę liś my spacer na dziką plaż ę w pobliż u Ministerstwa Transportu, 15 minut od hotelu. Tam jednak kupowali i widzieli ryby, pł ywali i oddychali morskim powietrzem.
5) Jedzenie i napoje!!!! ! Polecam, jeś li to moż liwe, zabrać ze sobą alkohol i jedzenie, któ re też się nie psuje. Cią gle chodziliś my gł odni, nawet dziewczyny cią gle chciał y jeś ć.
Ś niadanie to kolejka po jajecznicę (wielkoś ci spodka do herbaty), falafel, kapustę . WSZYSTKO!! ! Nie ma nic innego do jedzenia.
Obiad - czasem ś wież y ogó rek, 4 rodzaje suró wek z kapustą (biał a, fioletowa, bez zupy))), ryż i makaron pod dostatkiem, mię so i ryby dali, ale trochę , jak prosi się o wię cej, to powiedz, ż e wszystko, ale to nie wystarczy dla wszystkich.
Kolacja jest taka sama. Tylko kilometrowa kolejka do wrzucenia ł yż ki ryż u, warzyw i wybicia kawał ka mię sa i ryby (wielkoś ci pudeł ka zapał ek)
Owoce - 6 dni - melon, 3 dni - pomarań cz, raz dał y winogrona.
Chciał bym ró wnież opowiedzieć o 2 osobowoś ciach hotelu!
Barman Ahmed pracuje na plaż y, cał y czas chudy w ró ż owej koszuli. Niegrzeczny, bezczelny, nie moż esz bł agać o drinka. Cią gle wą chał z nami haszysz, a priorytetem są miejscowi, któ rych przywoż ono na przejaż dż ki bananami i tabletkami - sprzedają i podają wodę , kawę i napoje.
Kierownik hotelu Said, starszy mę ż czyzna w okularach. Z wiecznie niezadowoloną miną , ż e duż o jemy, duż o pijemy i w ogó le, ż e przyjechaliś my) nigdy się nie uś miecha, nie wita się , arogancko chodzi i patrzy, ż eby kolejny raz nie zabrali dodatkowego kawał ka.
Pozytywne punkty to dobre towarzystwo, blisko Starego Miasta, gdzie chodzili zjeś ć owoce i owoce morza oraz dzika plaż a, na któ rej pł ywali, obserwowali ryby i cieszyli się wakacjami.
Ale już nigdy tu nie wró cę !