Отель посоветовала турагент; подкупило, что находится в тёплой бухте и имеется пологий вход в море без понтона (у нас не все ныряющие). Ну и цена, как для этого времени, божеская.
1. Заселение. Мы приехали в отель в 14, поэтому заселили сразу. На следующий день люди, приехавшие утром, сидели на рецепции всё утро; во сколько их в конечном итоге заселили, не знаю.
При заселении дают полуторалитровую бутылку воды (и больше не дают). Правда, разрешают набирать воду из кулера в столовой.
2. Номер. Просторный, с лоджией; нам даже с видом на море попался (не доплачивали ничего). Внутри номера всё в меру старенькое, но работает исправно. Если не вывешена табличка "Не беспокоить", убирают через день; за доллар благодарят, но лебедей не крутят.
3. Территория. Её практически нет. Двухэтажный корпус, бассейн (вода холодная), между ними живописная тропинка с пальмами и кустарниками; гулять принято выходить в Старый город (он тут рядом). Можно посидеть на летней площадке напротив столовой, но днём там мухи, а вечером комары. По поводу комаров: очень советую взять с собой всё антикомариное, что только есть.
4. Питание. Как пишут часто, "голодными не останетесь". В особом разнообразии обвинить трудно, но пару раз мясо на гриле таки было (курица и люля). Ещё понравилось, что не нужно было прямо к открытию столовой бежать, всё по мере надобности пополнялось.
5. Бары. Самый популярный - в столовой. Работает во время обеда и ужина. Есть на пляже и у бассейна. В главный бар у рецепции почему-то почти никто не ходит. Говорят, там нужно уточнять, что платно, а что нет.
6. Анимация. Она есть, она имеет место быть на пляже, она очень активная. Детской анимации нет.
7. Интернет. Отсутствует напрочь. Даже на рецепции. Предлагают за 5 уе на 7 дней какой-то доступ к вайфаю, который будет работать только на рецепции (а иногда не будет). ОЧЕНЬ не советую обращаться с этой проблемой к местным умельцам (есть там такие в магазинчике на выходе с территории отеля). Не жмотитесь и в аэропорту карточку купите, а если не успели, то только в местном отделении Водафона (20-25 уе).
8. Пляж. Большой, песчаный, чистый. Лежаков с избытком. Вся беда в море. Дело даже не в том, что здесь мелко, а в том, что эта часть бухты по сути дела - это стоянка кораблей (со всеми вытекающими из них последствиями; и двигатели у них отнюдь не электрические). Радости никакой. На соседние пляжи не везде пускают. На дикий пляж далеко. В то, что туда идти якобы пять минут, не верьте.
9. Развлечения. Пару раз вечером выступали приглашенные артисты. В остальные вечера - дискотека (популярностью не пользуется). Молодёжь ходит развлекаться в Старый город. Кстати по поводу Старого города: там большой рынок и рано или поздно вас посетит идея привезти (особенно зимой) клубнички свежей. Лучше воздержаться - половину дома выбросите, проверено. Можно взять манго (обвешивают на 10-20 процентов).
10. Выселение. Особенно подпортил впечатление об отеле последний день: в 12 срезали браслеты и всё, типа, вы уже тут никто. В четвёртый раз в Египте, но такого крохоборства не встречал. А нам ещё и вылет задержали, сидели на рецепции пять часов, не то что чай-кофе, стакана воды никто не предложил.
Итого. Заявленной четвёрке отель, как по мне, соответствует. Подходит для отдыха с маленькими детьми, пенсионерам. Любителям дайвинга, снорклинга и вообще моря - не сюда. О том, что выбрал именно этот отель не жалею, но сюда больше не вернусь.
Hotel został polecony przez biuro podró ż y; przekupiony, ż e znajduje się w ciepł ej zatoce i jest ł agodne wejś cie do morza bez pontonu (nie wszyscy jesteś my nurkami). Có ż , cena jak na ten czas jest boska.
1. Rozliczenie. Przyjechaliś my do hotelu o 14, wię c zameldowaliś my się natychmiast. Nastę pnego dnia ludzie, któ rzy przybyli rano, siedzieli cał y ranek w recepcji; Nie wiem, o któ rej w koń cu się rozliczono.
Przy zameldowaniu dają pó ł toralitrową butelkę wody (i już jej nie dają ). To prawda, ż e mogą zbierać wodę z lodó wki w jadalni.
2. Liczba. Przestronny, z loggią ; dostaliś my nawet widok na morze (nie zapł aciliś my nic wię cej). W pokoju wszystko jest doś ć stare, ale dział a poprawnie. Jeś li znak „Nie przeszkadzać ” nie jest umieszczony, sprzą tają go co drugi dzień ; dzię ki za dolara, ale ł abę dzie nie są pokrę cone.
3. Terytorium. Ona praktycznie nie istnieje. Budynek pię trowy, basen (zimna woda), mię dzy nimi malownicza ś cież ka z palmami i krzewami; Zwyczajem jest spacerowanie na Stare Miasto (jest w pobliż u). Moż na posiedzieć na letnim tarasie naprzeciwko jadalni, ale w cią gu dnia są muchy, a wieczorem komary. Jeś li chodzi o komary: zdecydowanie radzę zabrać ze sobą wszystkie ś rodki przeciw komarom, któ re posiadasz.
4. Odż ywianie. Jak czę sto mó wią : „gł odny nie bę dziesz”. Trudno winić za specjalną odmianę , ale kilka razy na grillu był o mię so (kurczak i lyulya). Podobał o mi się też , ż e nie trzeba był o biegać prosto do otwarcia jadalni, wszystko był o uzupeł niane w razie potrzeby.
5. Bary. Najpopularniejszy jest w jadalni. Otwarte w porze lunchu i kolacji. Dostę pne na plaż y i przy basenie. Z jakiegoś powodu prawie nikt nie idzie do gł ó wnego baru w recepcji. Mó wią , ż e tam trzeba wyjaś nić , co jest pł atne, a co nie.
6. Animacja. Jest, ma miejsce na plaż y, jest bardzo aktywna. Nie ma animacji dla dzieci.
7. Internet. Cał kowicie brakują ce. Nawet w recepcji. Oferują za 5 lat na 7 dni jakiś dostę p do Wi-Fi, któ ry bę dzie dział ał tylko w recepcji (a czasami nie). GORĄ CO nie radzę kontaktować się z lokalnymi rzemieś lnikami z tym problemem (jest ich trochę w sklepie przy wyjś ciu z hotelu). Nie bą dź ską py i kup kartę na lotnisku, a jeś li nie masz czasu, to tylko w lokalnym oddziale Vodafone (20-25 jenó w).
8. Plaż a. Duż y, piaszczysty, czysty. Wiele leż akó w. Wszystkie kł opoty tkwią w morzu. Nie chodzi nawet o to, ż e jest tu pł ytko, ale o to, ż e ta czę ś ć zatoki jest zasadniczo parkingiem dla statkó w (ze wszystkimi wynikają cymi z tego konsekwencjami; a ich silniki w ż adnym wypadku nie są elektryczne). Brak przyjemnoś ci. Na są siednie plaż e nie wszę dzie wolno. Z dala od dzikiej plaż y. Nie wierz, ż e dotarcie tam zajmuje pię ć minut.
9. Rozrywka. Artyś ci goś cinni wystę powali wieczorem kilka razy. W pozostał e wieczory dyskoteka (niepopularna). Mł odzi ludzie bawią się na Starym Mieś cie. Swoją drogą , o Starym Mieś cie: jest tam duż y targ i prę dzej czy pó ź niej przyjdzie Ci do gł owy przywieź ć (zwł aszcza zimą ) ś wież e truskawki. Lepiej się powstrzymać - wyrzuć poł owę domu, sprawdź . Moż esz wzią ć mango (waż one 10-20 procent).
10. Eksmisja. Szczegó lnie ostatni dzień zepsuł wraż enie hotelu: o godzinie 12 odcię li bransoletki i tyle, jakby już nikogo tu nie był o. Po raz czwarty w Egipcie, ale nigdy nie widział em takiej mał ostkowoś ci. I opó ź nili też nasz lot, siedzieliś my w recepcji przez pię ć godzin, nie jak kawa i herbata, nikt nie proponował szklanki wody.
Cał kowity. Hotel, jak dla mnie, odpowiada zadeklarowanej czwó rce. Odpowiednie dla rodzin z mał ymi dzieć mi, emerytó w i rencistó w. Fani nurkowania, snorkelingu i morza w ogó le - nie tutaj. Nie ż ał uję , ż e wybrał em ten hotel, ale nie wró cę tu ponownie.