Главное преимущество отеля - близость к "цивилизации". Тем, кто дома каждый день меняет постель, ест только омаров и пьет только текилу - отель не подходит. Комплекс состоит из двух отелей, расположенных через дорогу. Самый оптимальный - "Жасмин". Надо сразу устраиваться туда. Он тоже делится на два блока - для иностранцев (чуть лучше условия, но "замкнутое пространство") и "для наших" (большой бассеин от 0 до 1.8 м глубиной, главный ресторан, шикарный вид на горы, особенно на закате).
Номера вполне нормальные, сносного размера. Питание - как везде. Жрал много, но похудел. Много овощей, достаточно "легкая" пища. Учтите, что бассейны без подогрева! Надо ходить на пляж. Прогулка займет минут 5-10 по шикарной аллее вдоль моря. Вход в воду - песочек, что большая редкость для Шарма. Неплохая анимация. "Жасмин" вполне отвечает заявленному уровню. В барах неплохое пиво (Стелла). Экскурсии лучше брать в ларьке напротив пляжа "Вива" (перпендикулярная улочка через 15 м). Если поедете в Иерусалим - возьмите с собой поесть, а то утром привозят на Мертвое море (часа в 4) и говорят - в этом зале вы можете съесть свои завтаки, или выпить чашечку кофе за 5 баксов... Но обедом кормят. Одним словом, ничего непредсказуемо плохого в отеле нет, если попасть в "Жасмин". Да и что в нем делать? Утром - на пляж. После обеда - возле бассеина и бара. Вечером - на променад. Самые крутые номера - 2504 и 2505. Ровно посредине торцевого корпуса, первый этаж. Вид на всё пространство. Закат - просто бомба! Из номере можно выходить через дверь (назад), или через раздвижную дверь (к бассейну). Очень удобно... Так что соотношение "цена-качество" - вполне сносное. . .
Gł ó wną zaletą hotelu jest bliskoś ć "cywilizacji". Dla tych, któ rzy codziennie zmieniają ł ó ż ko w domu, jedzą tylko homary i piją tylko tequilę , hotel nie jest odpowiedni. Kompleks skł ada się z dwó ch hoteli poł oż onych po drugiej stronie ulicy. Najbardziej optymalny - „Jaś min”. Musisz od razu tam dotrzeć . Jest ró wnież podzielony na dwa bloki - dla obcokrajowcó w (warunki są nieco lepsze, ale "zamknię ta przestrzeń ") i "dla naszych" (duż y basen od 0 do 1.8 m gł ę bokoś ci, restauracja gł ó wna, wspaniał e widoki na gó ry, szczegó lnie o zachodzie sł oń ca).
Pokoje są cał kiem normalne, znoś ne rozmiary. Jedzenie jest jak wszę dzie. Duż o jadł am, ale schudł am. Duż o warzyw, doś ć „lekkie” jedzenie. Należ y pamię tać , ż e baseny nie są podgrzewane! Muszę iś ć na plaż ę . Spacer zajmie 5-10 minut szykowną aleją wzdł uż morza. Wejś cie do wody to piasek, co jest dla Sharm rzadkoś cią . Dobra animacja. „Jaś min” w peł ni speł nia deklarowany poziom. Bary mają dobre piwo (Stella). Wycieczki najlepiej odbywać w straganie naprzeciwko plaż y „Viva” (ulica prostopadł a po 15 m). Jeś li jedziesz do Jerozolimy, zabierz ze sobą jedzenie, inaczej zawiozą Cię nad Morze Martwe rano (o 4 rano) i mó wią - w tej sali moż esz zjeś ć ś niadanie, albo wypić filiż ankę kawy za 5 dolcó w. . . Ale serwują lunch. Jednym sł owem, w hotelu nie ma nic nieprzewidywalnie zł ego, jeś li wejdziesz do Jasmine. Tak, a co w nim robić ? Rano - na plaż ę . Po obiedzie - przy basenie i barze. Wieczorem - na promenadzie. Najfajniejsze numery to 2504 i 2505. Dokł adnie w ś rodku koń cowego budynku, pierwsze pię tro. Widok na cał ą przestrzeń . Zachó d sł oń ca to tylko bomba! Z pokoju moż na wyjś ć przez drzwi (na tył y) lub przez drzwi przesuwne (na basen). Bardzo wygodne...Wię c stosunek ceny do jakoś ci jest cał kiem znoś ny.. .