Проживали в отеле в марте 2022, заселили быстро, так как прилетели ночью, вай фай на рецепшене, сигнал слабый, нужно найти место, где ловит.
Номера обыкновенные, все нормально, убирают через день, чаевых не давали.
Ходили на Наама бей, особо не приставали торговцы, Фикспрайс есть.
Пляж Калимера не особо понравился, слишком маленький, находится с краю.
Большой плюс отеля пляж Фарша, кто не был, это. красивый необычный пляж, очень атмосферный, даже запах у него свой, музыка понравилась и конечно чайхана Фарша, немного похожая на помойку, так как там собраны старые вещи для имитации старины. Спуск крутой, с детьми и пенсионерам не очень хорошо. Риф есть, понтон есть, лежаки старые, но все нормально. Брали массаж у Джексона, цену уступает, массаж качественный, час длится, есть лечебный, расслабляющий, нам понравились массажист Саид и Адел, рекомендуем.
Питание в отеле, еда свежая, только блинчики холодные, рыба скумбрия пережаренная, мы её не брали, ещё курица не особо нравилась, суповая, но мягкая, есть можно. На завтрак есть овощи, особенно хороши огурцы, айсберг, творог, булочки, омлеты брали, фалафель. Джем с блинами вкусный, колбаса соевая но по вкусу можно есть, сыр тоже не очень. Обед бывает вкусный, если есть говядина в подливе, гарниры хорошие, нравился рис, фасоль, тыква и кабачки в соусе, баклажаны на гриле, желе и крем торты, подавали овощи разные, финики вкусные, дыня и апельсины, Можно есть тефтели из говядины, рыба всегда обугленная, один раз только была не скумбрия, а какая-то с головой, но её есть можно.
На горках не катались, в бассейне не плавали, В отеле есть анимация на пляже делают зарядку и аэробику в воде. Бывают файер-шоу и танец живота.
Напитки спиртные не очень, их нужно употреблять с колой или спрайтом, так вкуснее. Есть пиво, вкусное из бутылки. Бармен хороший на бассейне, на лобби не понравился, быковатый.
Можно ехать, красивая местность, изумрудная вода, местный колорит, все понравилось. Привередам в Альбатрос и Дримсы за большие деньги.
Byliś my w hotelu w marcu 2022, zameldowaliś my się szybko, bo przyjechaliś my w nocy, wi-fi w recepcji, sygnał sł aby, trzeba znaleź ć miejsce, w któ rym ł apie.
Pokoje są zwyczajne, wszystko w porzą dku, sprzą tają co drugi dzień , nie dali napiwku.
Pojechaliś my do Naama Bay, kupcy specjalnie się nie mę czyli, jest Fixprice.
Plaż a Kalimera nie jest specjalnie lubiana, za mał a, poł oż ona na skraju.
Duż ym plusem hotelu jest plaż a Farsha, któ rej nie był o, to jest. pię kna niezwykł a plaż a, bardzo klimatyczna, ma nawet swó j zapach, podobał a mi się muzyka i oczywiś cie herbaciarnia Farsha, któ ra wyglą da trochę jak ś mietnik, bo tam gromadzone są stare rzeczy na wzó r antykó w. Zejś cie jest strome, z dzieć mi i emerytami niezbyt dobrze. Jest rafa, jest ponton, leż aki są stare, ale wszystko jest w porzą dku. Wzię liś my masaż od Jacksona, cena jest gorsza, masaż jest wysokiej jakoś ci, trwa godzinę , jest leczniczy, relaksują cy, podobał nam się masaż ysta Said i Adel, polecamy.
Jedzenie w hotelu, jedzenie jest ś wież e, tylko naleś niki są zimne, ryba makrela jest rozgotowana, nie wzię liś my tego, naprawdę nie lubiliś my kurczaka, zupa, ale mię kka, moż na ją zjeś ć . Na ś niadanie są warzywa, zwł aszcza ogó rki, lodowiec, twaroż ek, buł eczki, omlety, falafel. Dż em z naleś nikami jest pyszny, kieł basa sojowa, ale moż na ją zjeś ć do smaku, ser też nie jest zbyt dobry. Obiad pyszny, jeś li jest woł owina w sosie, przystawki są dobre, lubił em ryż , fasolę , dynię i cukinię w sosie, grillowany bakł aż an, galaretki i ciasta kremowe, podano ró ż ne warzywa, pyszne daktyle, melon i pomarań cze, moż na jedz klopsiki woł owe, ryba zawsze jest zwę glona, tylko raz nie był o makreli, ale niektó re z gł ową , ale moż na to zjeś ć .
Nie jeź dziliś my na zjeż dż alniach, nie pł ywaliś my w basenie, hotel ma animacje na plaż y z ć wiczeniami i aerobikiem w wodzie. Są pokazy ognia i taniec brzucha.
Napoje alkoholowe nie są zbyt dobre, trzeba je spoż ywać z colą lub sprite'em, lepiej smakuje. Jest piwo, smaczne z butelki. Barman jest dobry na basenie, nie podobał o mi się w holu, uparty.
Moż na jechać , pię kny teren, szmaragdowa woda, lokalny smak, wszystko mi się podobał o. Wybredny Albatros i Marzenia za duż o pienię dzy.